Europa goni w piętkę, ale Polska nie musi

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Znałem się z Ben Bellą i Bumedienem, także z De Sicą, Mastroiannim i prezydentem Pompidou, z premierem GB Wilsonem, (jego przystępowanie i renegocjacje z EWG to moja praca magisterska). Wiem, że nie żyją. Nikt mnie nie ogra i "gwarantuję", iż każdy Polak będzie bogaty jak E. Musk.

Naród, który oddał władzę jawnemu wrogowi Polski ma dwa wyjścia - albo zmobilizuje się i zmusi ok. 40 posłów, by przejrzeli na oczy i wspólnie z obecną opozycją obalili ten rząd, albo zostanie skazany na 123 lata "pracy u podstaw" dla odzyskania niepodległości. Tertium non datur. Pan Bóg dał możliwość Lotowi uratowania Sodomy, gdyby znalazł 30 sprawiedliwych, późnieju złagodził kryteruim - 10 sprawiedliwych. Lot nie znalazł tylu - miasto spłonęło. Obyśmy znaleźli w sejmie tych "sprawiedliwych", bo Polska upadnie (tożsamościowo i gospodarczo).

Tylko mądrzy i pełni godności ludzie potrafią przyznać się do swojej niewiedzy, do swoich omyłek (najwspanialszy przykład, to Sokrates). Durnie - nigdy. Mamy takich na naszej politycznej scenie. Ale jest jeszcze widownia - wyborcy; apeluję o skorzystanie ze swoich szarych komórek

R. Trzaskowski: "Mamy konkretny plan, mamy mocną drużynę, mamy mnóstwo pozytywnej energii. Kampanię samorządową czas zacząć. Idziemy po zwycięstwo. Bądźcie z nami". Mamy w Warszawie olbrzymie stężenie "elit" i kast wszelakich, one mają swoją klientelę; zachowamy swoje przywileje. Dla "szeregowych" mieszkańców stolicy wystarczą ochłapy i obietnice - mam nadzieję, że znowu dadzą się omamić...

EU ETS, to system zakupów "pozwoleń na emisję CO2" wymyślony WYŁĄCZNIE po to, by poprzez podwojenie cen prądu zdusić polską gospodarkę. Fundusz Odbudowy, to hucpa - kasę trzeba oddać z % % (także część grantową). Zalewanie Polski tanią ukraińską żywnością, to też świadomy sabotaż

Widać gołym okiem, że rząd i ten krzykliwy wiceminister robią tylko wrażenie, że starają się coś zrobić dla rolników. A robić "coś", to wystarczyłoby wstrzymać ten eksport z Ukrainy, ale tego zrobić nie mogą, bo muszą być posłuszni wobec Ursuli...

A propos polskiej lekarki, która z potrzeby serca i powodowana samarytańskim posłannictwem pojechała do Czadu nieść pomoc dla pozbawionych medycznej opieki autochtonów - proponuję obejrzeć film Bunuela "Viridiana", w którym żebracy i menele w podzięce za stworzenie im godziwych warunków życia - swoją dobrodziejkę gromadnie zgwałcili. W piętkę gonisz - Europo!

"Tuskoidalne" TVP Info informując o kandydacie PIS na prezydenta W-wy wspomniało, że Tobiasz Bocheński był kilka miesięcy wojewodą mazowieckim, a przedtem mieszkał w Łodzi "zapomnieli" dodać, że kilka lat był łódzkim wojewodą - żałosne...

Audyt w wykonaniu ekipy D. Tuska, to odsunięcie zamierzenia "ad calendas graeces" lub przynajmniej na 5 lat. Oznacza to cofnięcie się Polski w porównaniu do rozwijającego się świata. W wielokrotnie biedniejszej II RP E. Kwiatkowski budował COP, Gdynię - nawet w PRL był doceniany.

Wczoraj oglądałem film o katastrofie samolotu pasażerskiego, który wystartował w Sztokholmie i z niewiadomej przyczyny awarii uległy 2 silniki. W wyniku niesterowanego lądowania w leśnym terenie samolot pękł na 3 części; było kilkudziesięciu rannych, kilku ciężko -NIKT nie zginął.

·Planowane wydatki na CPK, to 582,71 zł na jednego Polaka rocznie przez 7 lat. Naród tego nie odczuje, a mielibyśmy odpowiednie ścieżki rozwoju. Nic nie słychać o INTELU, a w D dodano do podobnej inwestycji jeszcze 10 mld. euro....

Reparacje, jakie D powinny płacić Polsce to raptem 75 tysięcy na jednego - nawet by nie odczuli; nadzwyczaj łagodne te wyliczenia. Powinny być takie, by przynajmniej na 3 pokolenia sprowadzić ich do roli zbieraczy szparagów i na zmywak - tak, jak myśmy musieli, lub bombardować...

"Wyjście" z problemu zalewania Polski tanią (czasem podłą) żywnością z Ukrainy D. Tusk widzi tylko w zgodzie z Unią. To alibi, trzeba się z Unią nie zgodzić i wstrzymać import żywności z Ukrainy. Tranzyt - owszem, tylko szczelny. Idea Wspólnego Rynku, EWG, to cło na żywność...

Apeluję o sprawdzanie liczb podawanych przez D. Tuska. Np. całkowity koszt CPK, to 155 mld, rozłożony na 7 lat, ponadto są chętni inwestorzy, także poważni zagraniczni (oczywiście Polska musi zachować pakiet kontrolny). Nawet w całości wypada 1800 zł rocznie na Polaka, Panie Tusk

D. Tusk cały czas wyobraża sobie, że jego słuchacze to idioci. Np. CPK nie można wstrzymać, bo jeszcze nic tam nie zrobiono. Rżnie głupa - budowę gazoportu rozpoczął po ponad czteroletnich "przygotowań". A. Graś "przygotowywał "energetykę jądrową" bez końca, ale dużym kosztem...

Wszystkie planowane i w dużym stopniu rozpoczęte przez poprzedni rząd rozwojowe inwestycje D. Tusk poczęstuje AUDYTEM, aby Polacy "nie stracili ani grosza". Tyle tylko, że nawet po dobrych wynikach audytu, w wyniku straty czasu marnują się miliardy, a zaniechanie rozwoju to skazanie Polski na egzystowanie w cieniu sąsiednich gospodarek i dostarczanie im taniej (chociaż dobrze wykształconej) siły roboczej. Każdy obserwator życia politycznego widzi, że właśnie D. Tuskowi idzie o to, by rozwijająca się Polska nie stanowiła konkurencji dla Niemiec...

Dysonans poznawczy dotyczący pojęć: "gaz cieplarniany" i "dwutlenek węgla" pojawia się nawet w "solidnych" artykułach naukowych, a już u polityków i dziennikarzy - nagminnie. Gdyby podstawowa chemiczna wiedza była przyswojona - wówczas dla każdego byłoby wiadomo, że więcej gazów cieplarnianych powstaje przy spalaniu benzyn i gazu niż przy spalaniu węgla. Idzie o to, że istotnym składnikiem gazów cieplarnianych jest H2O (para wodna). W sumie CO2 przy spalaniu benzyn i gazu jest nieco mniej niż przy spalaniu C, ale łącznie z H2O GAZÓW CIEPLARNIANYCH jest więcej.

Proponuję to sprawdzić na reprezentatywnym przykładzie: gaz - CH4 i benzyna - C6H6. W przypadku trudności z tym prostym zadaniem ze szkoły średniej - wpiszę rozwiązanie tych reakcji chemicznych. Przy uczciwym podejściu do zamierzeń redukcji gazów cieplarnianych - Polska zyska...

Wyłania się smutny obraz Polski pod rządami już nawet nie pajdokracji, lecz rynsztokokracji. Oczywiście, teraz w oficjalnych wystąpieniach nie ma wulgaryzmów, ale warto prześledzić (np. z "przypadkowych" nagrań) jaki stosunek mają czołowi teraz politycy do Swojej roli w państwie

Lista jest długa, odnosi się wrażenie, że im większy troglodyta, tym miał lepsze miejsce na listach wyborczych. Szereg pań wsławiło się niewybrednym językiem. A lider daje nieustanny pokaz knajackiego języka, nawet potrafił być dumny z syna, który tę słowną manierę też opa

Np. minister SW: "Polska to ch.. d... i kamieni kupa". Minister - więzień, teraz eurodeputowany: "Ch.. z tą ścianą wschodnią". Niejaki Graś (totumfacki D. Tuska": "Mowa jest krótka, tylko wódka i teraz nie handluje się towarem, tylko fakturami. Minister SZ - "dorżniemy te watahy".

Misja D. Tuska w Polsce polegająca na maksymalnym przeszkadzaniu w budowie jej gospodarczego potencjału mogącego być konkurencją dla Niemiec jest widoczna jak na dłoni dla amerykańskich polityków, a nie jest widoczna dla zaczadzonej części polskich wyborców. Okuliści - do pracy..

Niestety, wyborcy kupowali cwaniaczenie, w którym wyspecjalizował się D. Tusk, a ostatnio też S. Hołownia. Polega to na zapewnieniach, że "będą realizowane wszystkie gospodarcze plany po sprawdzeniu, czy tego potrzebuje Polska, czy PIS". Merytorycznie też (audyty, specjaliści).

UE chce ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 r. Warto się nauczyć, że tych gazów wydziela się więcej przy spalaniu benzyn i gazu niż węgla (dochodzi jeszcze para wodna). Rzecz w tym, by liczono spalanie kopalin przez państwo

Pokazywana jest sylwetka rozpaczliwie starającego się o utrzymanie równowagi "narciarza" w Dolomitach. Z obrazu sylwetki i wieku tego adepta wynika nieodwołalnie, że nigdy on narciarzem nie będzie. Nigdy też jego entourage i emploi nie pozwoli na nazwanie go inteligentem..

Na ten temat piszę na portalach od 2008 r., kiedy to D. Tusk podpisał kretyński pakiet ENERGETYCZNO-klimatyczny zmuszający do kupowania pozwoleń na emisję CO2 przez nasze elektrownie węglowe, podczas kiedy F, I, D i GB emitowały go więcej, ale opodatkowane były tylko elektrownie.

Jacy to przebojowi są ci "postępowi" lewacy - nawet potrafią zmusić plemniki, aby nie zapłodniły od razu jajeczek, tylko potulnie czekały na pastylkę "dzień po". Wówczas oczywiście nie będzie działania aborcyjnego, tylko antykoncepcyjne.

Panie Sznuk, teleturniej, który Pan prowadzi jest najlepszy, uwielbiam Pana. Zdarzyła się jednak omyłka - świątynia Artemidy spalona przez Herostratesa nie była w Egipcie, lecz w Efezie (obecnie Turcja). Może Pan zweryfikować moją ograniczoną wiedzę zapraszając mnie na teleturniej, gdyż sam tego od pięciu chyba lat nie mogę, pomimo kilku prób

Horała pokazał, że ma się tak do Laska, jak Olympus Mons do kretowiska...

Potoczysta mowa, ale treści w niej niewiele. Po prostu delikwent prezentuje swój prymitywny i tendencyjny tok przebiegu impulsów wśród szarych komórek. Ale chyba tych komórek brak, bo konkluzja jakaś z góry wyznaczona. Odpowiedzi na niewygodne pytania nie ma; jest odwracanie kota

Nawet nie musiał pociągać za sznurki; jednemu powiedział - ani kroku w tył, drugiemu dał zadanie likwidacji polskich inwestycji i armii. Obaj, jak potulne trusie wykonują bezmyślnie "zalecenia". Tylko to oni będą siedzieć, główny "operator" powie, że nic o tym nie wiedział...

"PIS tej budowy nawet mnie zaczął" to słowa premiera, który zanim wmurował kamień węgielny pod gazoport w Świnoujściu prowadził prace wstępne przez 3,5 roku...

S. Hołownia z zawansowanym sodogłowiem przypisał tumult przed wejściem do sejmu posłom PIS nie dopuszczając myśli, że głównym (jedynym) winowajcą zamieszania, a nawet zamachu stanu jest on właśnie. Jako "listonosz" nie ma moralnych kwalifikacji i nie respektuje wyroku SN...

Tusk chce renegocjować umowę z Intelem (to olbrzymia kilkunastu miliardowa inwestycja). Równolegle Intel inwestuje w Niemczech - tam rząd federalny wspomaga inwestycję dziesięcioma miliardami. Intel w Polsce mógłby by6ć niepotrzebną konkurencją. Czegoś jeszcze nie rozumiecie???

Trudno o wyraźniejszą definicję sabotażu. Szanowni wyborcy PO, przyznajcie się do pomyłki, a szanowni posłowie całej koalicji - wykrzeszcie spośród siebie przynajmniej trzydziestu sprawiedliwych zanim Polska spłonie...

Warto przyjrzeć się dokładnie ustawie budżetowej, bo skąd takie niedobory, skąd likwidacja dużych inwestycji, a mimo to pieniędzy na obiecane bonusy społeczne - brak. Rozbudowana do granic rządowa administracja oczywiście kosztuje, ale mimo wszystko. Czy odżywają watowskie mafie?

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Homo tuskus, homo putinus

Jeśli trochę poskrobać, okaże się, że typ mentalności, „szkielet” tożsamości, jaką usiłuje Platforma narzucić swojemu elektoratowi, jest zadziwiająco podobny, mimo że wypełniany zupełnie innymi ideami, do prania mózgów, które ma miejsce w Rosji. Że wielbicielowi Putina bardzo blisko jest, w sposobie postrzegania świata, do wyznawcy Donalda Tuska. Że homo tuskus w wielu sprawach z homo putinus błyskawicznie się dogada… - pisze w "Gazecie Polskiej" Dawid Wildstein.

Potężne poparcie wśród Rosjan dla Putina wywołało, w kontekście wojny na Ukrainie, prawdziwy wysyp najrozmaitszych analiz, tego, kim właściwie jest człowiek, który akceptuje, często wręcz wielbi rosyjskiego dyktatora. Jaka konstrukcja psychiczna, tożsamość, poglądy powodują, że mimo mordów na Ukrainie, gigantycznych strat rosyjskich i sankcji uderzających bezpośrednio w Rosję, jej mieszkańcy są wciąż zadowoleni ze swojego przywódcy? (...)

Co ciekawe, wśród naszych wyznawców Tuska i Platformy kwestia imperium jest równie istotna. W wypadku leminga zostaje ona jednak „wypchnięta” na zewnątrz. Inaczej niż u Rosjan, tutaj przynależność do imperium jest warunkowana odrzuceniem własnej, pierwotnej wspólnoty. Cel jednak jest ten sam. Leming wybiera tych, którzy, jego zdaniem, są silniejsi. Dokładnie jak wyznawca Putina, chce być po stronie tych, którzy zwyciężą, tych, którzy właściwie rozpoznali współczesność, z dala o tych reprezentujących to, co anachroniczne, oderwane od bieżącej historii. Nie chce mieć nic wspólnego z PiS-em.

W obu wypadkach następuje też przeniesienie zobowiązań moralnych, jakie jednostka ma wobec realnej wspólnoty, na rzecz tej iluzorycznej. Leming już nie musi martwić się losem tych, których tak nienawidzi za 500 plus czy inne prospołeczne działania PiS-u. Więcej, może nawet głosować tak, żeby im zaszkodzić, właśnie w imię tego imperium, którego czuje się częścią. Analogiczna anomia społeczna cechuje też społeczeństwo rosyjskie, jego „obywateli”, dla których ważniejszy jest „imperialny” status państwa niż los rodaka.

Dawid Wildstein w "Gazecie Polskiej".

Vote up!
1
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1659058