Siedzę wieczorem na fotelu i wydaję mi się, że jestem w środku Europy, a tymczasem słyszę coraz częściej z Zachodu, że to jednak słaby wschód., Przyjaciel mówi mi, że to już nie jest Polska, tylko coś, co jest strzępem tamtej, dumnej przedwojennej Polski, obecnym w naszej pamięci historycznej, a także w duszach niektórych Polaków. To, co budują tu, dodaje, to nowy kołchoz, bez tamtych naszych...