Co za wstyd - Profesor Antoni Dudek broni "Nocy teczek" z 4 czrwca 1992

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Gospodarka

To wstyd, że uznany profesor dopuszcza się takich manipulacji:

Wykład profesora „Rząd Olszewskiego i Noc teczek - Dudek o Historii” jest pełen manipulacji, także tych niezgodnych z faktami.

Profesor A. Dudek ma prawo szkodzić PiS, bo ta partia sporo narozrabiała, ale nie powinien manipulować historią i interpretacjami. W krytyce trzeba być obiektywnym. Żeby atakować PiS, nie trzeba szkalować rządu Jana Olszewskiego.

Antoni Dudek w swoim filmie twierdzi, że główną przyczyną upadku rządu Jana Olszewskiego, był brak parlamentarnej większości i nijakość tego rządu. Generalnie pada teza, że przyczyną upadku z pewnością nie była afera lustracyjna, a sławna noc teczek z 4 czerwca 1992 roku nie miała nic wspólnego z panicznym odwołaniem rządu Olszewskiego, który znamy z filmu „Nocna zmiana”. Rząd Olszewskiego by upadł, ponieważ Jan Maria Rokita złożył w imieniu 65 posłów z Unii Demokratycznej, Kongresu Liberalno-Demokratycznego i koła poselskiego Polskiego Programu Gospodarczego wniosek o wotum nieufności wobec rządu Jana Olszewskiego, który i tak by został odwołany, możliwe, że w połowie czerwca.

Dodatkowo rząd Jana Olszewskiego sam dokonywał prywatyzacji, a tymczasem na powód odwołania Olszewskiego, który blokował prywatyzację powołują się zwolennicy teorii, że to „noc teczek” była głównym powodem odwołania, de facto mniejszościowego rządu Jana Olszewskiego.

Dodatkowo prof. Antonii Dudek podaje niepoważny argument, że 60 posłów i senatorów na liście Macierewicza, nie stanowiło większości, która byłaby w stanie samodzielnie odwołać rząd Olszewskiego. By uzasadnić, że rząd Olszewskiego był słaby, w filmie publikowana jest krytyczna wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego z Sejmu, jako przedstawiciela SLD!

Pokazany jest również strajk pracowników FSM, którzy protestowali przeciwko prywatyzacji, zapoczątkowanej przez rząd Olszewskiego.

Profesor A. Dudek mówi o naciskach, że jeśli Polska chce wejść do NATO, a takie były „sugestie” z USA, musi realizować postanowienia, i nie pomogła osoba liberała Karola Lutkowskiego i jego następca Andrzeja Olechowskiego zaakceptowana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Komentarz:

Wstyd, że uznany profesor politologii i historii dopuszcza się takich manipulacji.

Mija się Pan z prawdą Panie profesorze. Rząd Olszewskiego upadł w nocy z 4 na 5 czerwca, prawda?

Mija się Pan z prawdą Panie profesorze twierdzą, że decyzja rządu Jana Olszewskiego spowodowała najdłuższy strajk okupacyjny w III RP pracowników FSM w Tychach.

Otóż:

W maju 1992 r. do pracowników docierają informacje o negocjacjach przedstawicieli rządu z delegacją włoskiego Fiata. Nie zapowiada się jednak źle. Włosi mieli odkupić od Skarbu Państwa 51% akcji. Pozostałe akcje, po zrealizowaniu zapisów ówczesnej ustawy prywatyzacyjnej – czyli po zaspokojeniu roszczeń pracowniczych (pracownikom przysługiwało 10 % nieodpłatnych akcji zakładu) – miały pozostać w rękach Skarbu Państwa.

I tu szok. W lipcu okazuje się, że nie tylko pracownicy nie dostaną żadnych akcji, to jeszcze Fiat przejmie aż 90% akcji. - Przejmie – nie kupi. Bowiem wartość tej transakcji ustalono na 18 milionów starych złotych – czyli równowartość czteromiesięcznego zarobku pracownika na linii montażowej w FSM – jak wspomina Krzysztof Mordasiewicz, jeden z uczestników późniejszego strajku. Ludzie po prostu się wkurzyli...

Źródło: Dariusz Zalega, Nie dali się złamać - artykuł publikowany na wielu stronach internetowych

Warto też przeczytać artykuł w „Przeglądzie” – "Poezją w rząd”, gdzie czytamy jak nowe władze ustami Janusza Lewandowskiego i Jacka Kuronia nakrzyczały na delegację protestujących z Tych w kwestii ich protestu: ]]>źródło:  ]]>

Pan, Panie profesorze, delikatnie mówiąc, mija się z prawdą, jeśli chodzi o interpretacje wydarzeń. Nie bez powodu od początku stawiano Olszewskiemu, jako premierowi, przysłowiowe kłody pod nogi.

Tak czy inaczej, rząd Jana Olszewskiego odwołali spanikowani agenci, którzy sprzedawali-kradli... tzn. wznowili prywatyzację Polski, którą zatrzymał Olszewski. Panie profesorze... Ci agenci rządzili partiami i mieli wpływ na inne głosy - zostali wybrani przez Kiszczaka i Jaruzelskiego - delikatnie mówiąc w rozmowach przy okrągłym stole, gdzie stanowili większość.

Tak, to komunistyczni (i nie tylko) agenci obalili rząd Jana Olszewskiego, którzy skutecznie do dzisiaj nieustannie obalają wizję suwerennej Polski.

Nieładnie tak manipulować. A to nie jedyna manipulacja - "specyficzna interpretacja" - w filmie pana profesora Dudka. Jest jeszcze np. sprawa uwikłania Wałęsy i spółek polsko-rosyjskich w sowieckich bazach wojskowych w Polsce.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)

Komentarze

ma wręcz elementarne braki w wykształceniu, gdy chodzi o proste fakty historyczne.
W swych publicznych wypowiedziach, co rusz daje do zrozumienia, jak nie lubi PiS'u, co jest konsekwencją jego niedowartościowania-tak b. liczył na prezesurę IPN, a ten wredny ...Kaczyński go nie docenił! Dla mnie jest klasycznym, modelowym dla IIIRP frustratem-wykształciuchem, to takie złogi uczelniane.

pzdr

Vote up!
8
Vote down!
0

antysalon

#1648688

No i chęć zarabiania kasy po ewentualnej zmianie rządzącej partii.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1648689

popełniła Pani profesor w ostatnich latach, Dudek, to nie ta półka.
Na dodatek jestem przekonany, że raczej do Jej dorobku, klasy on nigdy nie dojdzie.
To prawda, że z różnych powodów ( nie mam prawa tego upubliczniać) póżniejsze jej, po 2015r. oceny, opinie były czasem mocno, nazwę to dziwne!

Niemniej porównywanie Dudka do Pani. prof. J. Staniszkis jest rzeczą wręcz karkołomną.

pzdr

p.s. Znałem się osobiście z Panią profesor od r.1983 po koniec l. 90).
11 listopada 1989r., była jednym z gości z wykładem n/t zródeł, mechanizmów oraz scenariusza przemian w Polsce po czerwcowych wyborach na dużym ogólnopolskim spotkaniu w Toruniu, które zorganizowałem wspólnie z kolegami z opozycji "S" z toruńskich firm; Elany, Merinotexu, Toralu, Geofizyki, etc.
Scenariusz przemian przez panią prof. ( wtedy jeszcze doc. dr hab.) zaprezentowany, spełnił się NIESTETY niemal co do joty w l. póżniejszych w III RP.

Vote up!
8
Vote down!
0

antysalon

#1648692

prof. Staniszkis miała podłoże rodzinne. Jej córka była (jest?) bowiem KODziarą.

Vote up!
8
Vote down!
0
#1648696

Niestety! Paru moich znajomych z czasów podziemnej "S", mimo zacnej przeszłości, też, mniej lub bardziej oszalała, łażąc na te schadzki koderastów.
Był to widok smutny. Niektórzy jakby się tego wstydzili, gdy gdzieś tam spotkaliśmy się. Inni dalej brnęli w to gie.

pzdr

Vote up!
9
Vote down!
0

antysalon

#1648699

     Jak się nagle kasa zgadza, to i Staniszkis mogła zmienić poglądy. To się nazywa, kupowanie sumień słabych ludzi...

Vote up!
10
Vote down!
0

ronin

#1648700

Dudek,  to jeden z pierwszych zdrajców- "niedoceniony profesor", raczej zdemaskowana szuja, produkująca się po tvn -  ach.

Serdecznie pozdrawiam.

 

Vote up!
6
Vote down!
0
#1648704

...oczywiście miało być historyk ale to do tego bezczelnego aroganta i manipulanta nie pasuje.

Każdy ma dziś dostęp do oryginalnych nagrań kiszczakowych agentów w internecie, których zbiór znalazł się w filmie DOKUMENTALNYM pt "Nocna zmiana" i tylko idiota - nie ważne z jakim tytułem - może próbować zaklinać rzeczywistość. Wiemy, że tylko sprzeciw rządu Olszewskiego uchronił Polskę od sprzedania (darowania) ruskim części polskiego terytorium gdzie miały być utworzone z terenów zajmowanych przez ruskie wojska wolne strefy i to przy aprobacie Bolka. Tego nie mogli mu wybaczyć probolszewiccy lewacy ani proniemiecka partia Donalda, która za wszelką cenę dążyła do jak najlepszych stosunków politycznych i gospodarczych z Putinem. Wystarczyła jedna noc dla bezpieki Kiszczaka by dotrzeć do znacznej liczby posłów z  wiadomością o ich teczkach by nagle zmienili zdanie i zagłosowali przeciwko rządowi Olszewskiego. Słynne słowa że trzeba to jak najszybciej zatrzymać (rząd Olszewskiego) bo nie wiadomo jak daleko oni zaszli (tzn ile wiedzą) nie wymagają tłumaczenia nikomu - no może poza jednym wyjątkiem z tytułem profesora.

Vote up!
6
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1648707

mieliśmy już dłuższą dyskusję na temat Dudka.

Wtedy przypomniano jego pezetpeerowską proweniencję.

Coż - człowiek może wyjść z partii, ale partia z człowieka nie wychodzi nigdy.

Po ostatnich wystąpieniach tych profesorów - ani pani Staniszkis, ani pan Dudek nie są moimi autorytetami. Ich "subiektywizm" pochodzi z podobnego źródła i wydaje się identyczny.

A skąd się wziął ich antypolonizm?

Vote up!
3
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1648730

Ludzie mogą zmieniać poglądy z różnych powodów. Czasem jest to rozczarowanie. W tym wypadku być może rozczarowanie rządami Zjednoczonej Prawicy. Ale nawet to nie powinno powodować radykalnego odwrócenia poglądów. Więc chyba powody są inne, co sugerują Autorzy wpisów powyżej. A może też powszechny trynd (nie poprawiam) na polskich uczelniach. Walka o stołki, apanaże granty. A nawet tylko o etat.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1648746