Przekop Mierzei Wiślanej ma ułatwić amerykański atak na Kralovec
Epidemia odlotu umysłu, i to wydającego się jeszcze nie tak dawno rozsądnym, zatacza coraz szersze kręgi. Być może to wpływ natłoku informacyjnego powodującego zwyczajne przegrzanie tego najważniejszego organu, jakim jest mózg?
Jakieś dwa lata temu natrafiłem na poważny tekst w mniej poważnym miesięczniku. Autor, posiadający doktorat z psychologii oraz magisterium z filozofii (a być może na odwrót) dowodził, że liczba informacji, z jaką współczesny człowiek spotyka się tylko w ciągu tygodnia przewyższa tą, którą pochłaniał przeciętny Europejczyk w XIX wieku przez… całe życie.
Oto znana nie tylko w internecie postać, Marek Głogoczowski. Konkretniej dr Marek Głogoczowski. Jak sam pisze o sobie:
od 1997 roku zatrudniony jako wykładowca i następnie starszy wykładowca filozofii na Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku, gdzie przeszedł na emeryturę w 2008.
Znany na polskojęzycznym rosyjskim portalu jako Berkeley72 pisuje także pod nickiem MARKGLOGG.
Oto jego odkrycie, dokonane na stronce rosyjskiej aczkolwiek polskojęzycznej kanapy politycznej Wierni Polsce Suwerennej:
Już się dowiedziałem, po co przekopano Mierzeję Wiślaną
Z godzinę temu oglądałem program „60 minut” na Rossija1. Na nim dość dużo mówiono o następującej sprawie. Otóż Putin zagroził użyciem sił nuklearnych, w wypadku wtargnicia NATO na teren Rossii. Tę pogróżkę oczywiście na Zachodzie się nagłaśnia, JAKOBY Rosja planowała użycie takich sił NA UKRAINIE.
I chyba sam głównodowodzący US ARMY, generał HODGES (tak zapamiętałem) publicznie rozgłasza, że w takim przypadku USA będą miały MORALNE PRAWO by przez użycie ładunków nuklearnych ZLIKWIDOWAĆ FLOTĘ CZARNOMORSKĄ FR.
W jaki sposób? W „60minut” wymyślili, że zapewne uderzenie nuklearne pójdzie na SEWASTOPOL itd., zastanawiano się, w jaki sposób Rossija za ten „nuklearny podarunek” mogła by się zrewanżować.
Otóż gdzieś w godzinę przed tym programem oglądałem dziennik na tejże Rossija 1 i na nim pokazano, ledwie ukrytą pod wodą zaledwie ok. 4 metrowa AUTOMATYCZNĄ łódź podwodną, z mikro peryskopem (i anteną satelitarną oczywiście) wystającą ze 30 cm nad wodę.
No i po powyższej DUMNEJ wypowiedzi tegoż HODGESA zacząłem kojarzyć, że akurat taki jakipokazano MINI ROBOT podwodny byłby idealny do wysadzenia, tzw. „ładunkiem taktycznym” głównej części portu wojennego w Sewastopolu…
A przekop Mierzei Wiślanej, o głębokości ok. 4 metrów? Ogólnie sądziłem, że zrobiono go z przyczyn STRATEGICZNYCH, aby płytko zanurzone łodzie desantowe NATO z łatwością mogły podpłynąć do plaż bezpośrednio pod Kaliningradem.
Ale przytoczony powyżej pomysł generała Hodgesa (?) z ATOMOWYM wysadzeniem portu w Sewastopolu, zasugerował mi, że w podobny sposób, atakując od WNĘTRZA należącej do Rosji części Zalewu Wiślanego bardzo elegancko – i niespostrzeżenie – można będzie rozwalić znajdującą się w Bałtyjsku bazę Floty Bałtyckiej FR. Siejąc przy okazji totalną PANIKĘ W Kaliningradzie, zmuszając w ten sposób jego wojskową załogę do BEZWARUNKOWEJ KAPITULACJI.
Proste?
Nie jest to jedyna możliwa droga. Otóż na Zalew można dostać się również Nogatem. Fakt, nowo wytyczony przekop jest dość głęboki, ale średnia głębokość akwenu to tylko 2,7 metra. Zatem chcąc płynąć do Kralovca trzeba liczyć się z płycizną.
Najważniejsze jednak, że dr Głogoczowski zdemaskował kolejną antyrosyjską operację militarną, a raczej jej przygotowanie. ;)
Trzeba też zauważyć, że jest to człowiek wybitnie renesansowy. Jak sam pisze o sobie, co prawda używając trzeciej osoby liczby pojedynczej:
Jest autorem ponad 200 artykułów, napisanych w pięciu językach, na prawie wszystkie (za wyjątkiem muzyki) tematy i publikowanych w kilkunastu krajach na trzech Kontynentach.
Chociaż znam stare, ponoć angielski, powiedzenie – jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, święcie wierzę, że wszystkie teksty pana doktora były równie genialne, co wyżej cytowany.
Kolejny kanapowiec, renegat Dariusz Kosiór mimo oczywistych aczkolwiek niezamierzonych przez autora walorów ludycznych tekstu komentuje go jak najbardziej poważnie:
Opowiadanie się po stronie tzw. sił reformatorskich w Rosji i przeciwnych Putinowi i jego otoczeniu, w chwili obecnej źle służy także polskiej opinii publicznej, tej części Polaków, którzy zdają sobie sprawę z podległości żydowsko-angolsaskiemu okupantowi, a w Rosji upatrują jakąś skromną nadzieję. – W wymiarze propagandowym, krytykując Putina, stajemy w jednym szeregu z żydowskimi mediami, tak jesteśmy postrzegani – czy tego chcemy?
Co prawda nie ma to specjalnego związku z tematem eseju pana doktora, ale Kosióra najwyraźniej nie interesuje meritum.
Pomińmy go, bowiem jest to człek wyjątkowo oddany Rosji.
Wróćmy jeszcze do autora cytowanej opowiastki.
Głogoczowski znajduje dowód, jego zdaniem bezspornie mający dowieść militarnego przeznaczenia nowo wybudowanego przekopu:
I jeszcze coś mi się przypomniało. Przed kilkoma dniami STRAŻE POŻARNE na całej „Wolnej (jeszcze) U-krainie” zostały wyposażone w środki (lugol?) ułatwiające ludności przetrwać moment SILNEGO NAPROMIENIOWANIA. Czyli użycie, na U-krainie TAKTYCZNEJ broni atomowej już wyraźnie zostało zaplanowane przez wojujący o panowanie nad światem USrakistan.
Co prawda Kralovec od Ukrainy dzieli Białoruś oraz kawałeczek Polski, a tam jakoś płynu Lugola jeszcze nie rozdają, ale…
W Polsce odpowiednie tabletki są już zabezpieczone, więc ani chybi, amerykański podwodny robot wpłynie przez otwarty właśnie Przekop na wody Zalewu Wiślanego i skieruje się do Kralevca.
Dr Głogoczowski pominął jeszcze jeden, również przekonujący dowód. Otóż z terenu Polski odleciały bociany, zapewne przeczuwając amerykański atak.
A poza tym brzozy zaczęły zrzucać liście.
To znak, że obok rosnących coraz gęściej w naszych lasach grzybów nad Kralovcem pojawi się supergrzyb. I do tego jeszcze radioaktywny.
Wg Głogoczowskiego ma się rozumieć.
10.10 2022
fot. pixabay
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1108 odsłon
Komentarze
Renegaci
10 Października, 2022 - 16:21
Warto by było opracować listę renegatów i opublikować ją w necie.
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
10 Października, 2022 - 19:45
"Warto by było opracować listę renegatów i opublikować ją w necie"
Lista musiałaby być tak długa i pochłaniająca tak dużo pojemności, że musiała by być wyrażona nie w bajtach, kilobajtach, megabajtach, gigabajtach ale w wielu terabajtach, co byłoby nie do ogarnięcia przez urządzenia zwykłych użytkowników, takie jak: laptopy, tablety, smartfony.
Nie przesadzaj. Wystarczy, że każdy poda kilka nazwisk/nicków
10 Października, 2022 - 22:43
Swoją drogą niektórzy uważani za "prawicowców" mogą poczuć się zagrożeni.
@ Humty Dumpty
11 Października, 2022 - 12:06
Paru by się znalazło na NP, chociaż trzódka przetrzebiona. Przed wyborami doświadczymy jeszcze wielu spadochroniarzy. Pozdrawiam!
ronin
Nie przesadzaj z tą długością
11 Października, 2022 - 14:50
Nie przesadzaj z tą długością listy. Załóżmy 20 bajtów na rekord. Cała ludność Polski to mniej niż 800MB (a nie wszyscy są renegatami)
Roman Pniewski
Nie kocham Autora.
11 Października, 2022 - 17:41
Głównie za Lucky Skywalkery w kulturze i wycieczki osobiste. Ale opisanego, w dodatku nie znoszącego krytyk nie lubię znacznie dłużej.
Na takie materiały jak rzeczony w miejscu wyklętym jest "klub dyletantów" lub "loża szyderców".
Wyjątkowo ten wpis mnie ucieszył. Normalnie nie czytuję. Ale ów tekst mógłby przebić taki o użyciu do bombardowania UFO ze strefy 51.
Cholibka, poszukam i podrę łacha. I nie udaję nikogo.
Bo tam nie spijamy sobie z dziubkow.
Dlatego link proszę. Tekst pewno już dawno spadł w otchłań. A muszę go zobaczyć.
Nieprawdopodobne, berek ley pod rękę z donaldinho. Po prostu muszę.
Dr.brian
Linku nie podaję, żeby nie promować sowieckiego jeszcze guana
12 Października, 2022 - 11:15
Ale jak chcesz odnaleźć oryginalny wpis pana doktora G. wystarczy wrzucić w google'a tytuł jego "eseja" : Już się dowiedziałem, po co przekopano Mierzeję Wiślaną
Pojawi się bodaj jako czwarty.
Znalazłem.
16 Października, 2022 - 21:08
I z dedykacją.
Dr.brian
Nie kocham Autora.
11 Października, 2022 - 17:33
Głównie za Lucky Skywalkery w kulturze i wycieczki osobiste. Ale opisanego, w dodatku nie znoszącego krytyk nie lubię znacznie dłużej.
Na takie materiały jak rzeczony w miejscu wyklętym jest "klub dyletantów" lub "loża szyderców".
Wyjątkowo ten wpis mnie ucieszył. Normalnie nie czytuję. Ale ów tekst mógłby przebić taki o użyciu do bombardowania UFO ze strefy 51.
Cholibka, poszukam i podrę łacha. I nie udaję nikogo.
Bo tam nie spijamy sobie z dziubkow.
Dr.brian