Jaś nie doczekał czyli komediant (prze)trącony politycznie
Syn człowieka, który w ramach sławetnej Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym kierowanej przez Romana Zambrowskiego (właśc. Rachmil Krajkieman) niszczył działalność gospodarczą Polaków zaraz po II wojnie światowej w ramach tzw. bitwy o handel, złożył deklarację polityczną.
Znany w przeszłości z wielu może i nie wybitnych, ale zapadających w pamięć ról – Longinusa Podbipięty w Ogniem i mieczem czy też Moryca Habera w C.K. Dezerterach oraz człowieka, który do kiosku Ruchu wniósł na noszach łysą kobietę (klasyka polskiego kina - Miś) niejaki Wiktor Zborowski na swój sposób pożegnał zmarłego aktora Jana Mayzla (Mayzel), męża Zofii Merle.
W wieku 92 lat (bez tygodnia) odszedł Jan Mayzel. Aktor. Uroczy kumpel. Gawędziarz. Biesiadnik. Dyndała z naszej Ochowej Zemsty. Wielki smutek. Śpij Janeczku spokojnie. Nie doczekałeś Polski wolnej od PiSu, może nam się uda. Musi się udać! Uda się!
Przyznam się, że mam dylemat. Bo aktora Zborowskiego darzę sympatią. Tymczasem jak wynika z jego wpisu jedyna rzecz, jaka go trzyma przy życiu to wizja Polski wolnej od PiS-u.
Czy to oznacza, że kiedy dajmy na to w wyborach 2023 roku, PiS utraci władzę, to Zborowski wycofa się z życia publicznego lub, co nie daj Boże, jako człek spełniony w swoich największych oczekiwaniach, zemrze?
Trzeba więc robić wszystko, aby Zborowski żył jak najdłużej. Wybory wszak już w 2023 r., mamy szansę, by kolejne 4 lata mógł karmić się nadzieją na zmianę.
__________
Zastanawiam się, ilu jest takich jak on? Ludziom najwyraźniej wali w dekiel i wynik demokratycznych wyborów w swoich zwichrowanych umysłach zaczynają porównywać jeśli już nie do zaborów, to przynajmniej do okupacji.
Zborowski, syn partyjnego czynownika (ojciec Adam prócz walki z resztkami starego porządku walczył jako prokurator o utrwalanie władzy ludowej. I to na tyle ofiarnie, że w latach 1971-78 był wiceministrem sprawiedliwości PRL), może faktycznie tak odbierać rzeczywistość. W końcu w Magdalence czerwoni z różowymi umówili się, że władzę sprawować będą po wsze czasy. Razem. W 2015 szlag trafił ustalenia najwyraźniej zawarte pomiędzy ludźmi honoru.
Jest więc jego westchnienie za Polską wolną od PiS-u niczym innym, jak tylko marzeniem o odzyskaniu koryta.
Tymczasem w warunkach demokracji o zwycięstwie winien zadecydować program.
Ale oPOzycja zwyczajnie go nie ma. PO-zostaje zatem wzdychać do „wolnej Polski” i knuć w Brukseli.
Bo skoro nawet „ulica” zawiodła pozostaje już tylko TSUE. Tym bardziej, że jak pokazał Jean Quatremer wpływy Europejskiej Partii Ludowej (na czele której ciągle Donald Tusk) na ten niezawisły Organ quasi-sądowy są wyjątkowo duże.
Cóż, młody Zborowski wychował się w domu, którego zamożność gwarantowały sowieckie wojska. Naturalną koleją marzy mu się kolejny okres dobrobytu gwarantowany jego dzieciom i wnukom tym razem przez Brukselę.
Mentalność komedianta, czy raczej już renegactwo?
Pytanie wydaje się retoryczne…
31.12.2021
Ps. A poza tym w nadchodzącym roku – zdrowia, zdrowia i jeszcze raz… pieniędzy. :)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 207 odsłon
Komentarze
zatęchłe trepy
2 Stycznia, 2022 - 09:09
zatęchłe trepy
po walce o handel
z szaf sklepy
z nich wypadają
zatęchłe trepy
jan patmo
"Nie chcę ale muszę" - czepnąć się uszów Wiktora -
2 Stycznia, 2022 - 14:51
- który ma kopie uszów Urbana, tylko ma od niego łeb bardziej kwadratowy.
Jak mi wiadomo takie charakterystyczne odkształcenia uszów jak i ich wysokość linii ich osadzenia w czaszce mają Żydzi aszkenazyjscy.
Nie mają oni korzeni semickich a jest to raczej taka mieszanka Hitlera ze Stalinem i Czyngis Chanem - jednym z największych morderców w historii świata który z uciętych głów swoich przeciwników usypywał góry.
Oprócz wyjątkowego okrucieństwa cechuje ich też niespotykana w innych kulturach bezczelność i buta co macie właśnie okazje obserwować u totalnej opozycji z którą utożsamia się ten chyba największy wzrostem w Polsce złamas i pasożyd wyhodowany na krwi pomordowanych Polaków.
Nam Polakom po wymordowaniu naszych elit w wojnę i po wojnie podmienili nie tylko władzę ale i elity, w tym w świecie kultury i sztuki. Był to celowy zabieg sowieckiego okupanta.
Właściwa identyfikacja wroga to jeden z elementów strategii do ich pokonania bo wiadomo wtedy w kogo celować ze "sztucera".
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
No to nam się kolejny żyd ujawnił
12 Stycznia, 2022 - 12:05
Że swą nienawiścią do Polaków.