Męczeństwo św. Jana Chrzciciela na dworze Heroda a kariera przy boku papieża Franciszka
Przychodzi prywatnie król Herod Antypas do papieża Franciszka: - Słuchaj no Franek wiesz jak jest po prawdzie, młócę Herodiadę, znaczy żonę swego brata Filipa i nie czuję się przez to w ludzie akceptowany. No coś muszę z tym zrobić, coś realnie zmienić, bo wzburzenie szaraczków narasta! Na to papież Franciszek z wielką miłością miłosierną pochyla się nad Heroda niemocą i słabością i dobrodusznie, życzliwie odpowiada: „Nieważne kim jesteś, nieważne jak przeżywasz swoje życie, nie tracisz swojej godności.”. Naturalnie ucieszył się król Herod, a wszyscy jego wrogowie z miejsca zmarnieli. Papież zaś zyskał w narodzie opinię mądrego i dobrodusznego.
Jeszcze niedawno, całkiem serio pisałem tę scenkę, bynajmniej nie żartując sobie wcale, jeno na gorąco komentując, tę przedziwną dziejową sytuację, w której z całym Kościołem powszechnym się znaleźliśmy. I oto grono niemieckich kapłanów zrzeszonych w kręgu Communio veritatis z Paderborn w Nadrenia Północna-Westfalia, opublikowało w uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela szczególnej wagi oświadczenie. Kapłani piszą w nim o niezmiennej prawdzie nauczania i praktyki Kościoła w sprawie rozwodników w nowych związkach. A kontekstem oświadczenia jest adhortacja papieża Franciszka „Amoris laetitia”, na gruncie której wiele episkopatów na całym świecie (w tym niemiecki) dopuściło niegodnie do Eucharystii osoby rozwiedzione żyjące w nowych związkach cywilnych.
Oto pełny tekst oświadczenia księży z Paderborn:
„Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego” (J 1, 6-7).
W jego świętym życiu męczeństwo jaśnieje w sposób szczególny. Święty Jan Chrzciciel za prawdę położył głowę. Zaświadczył o Bożym przykazaniu i nazwał po imieniu cudzołóstwo króla: „Jan bowiem wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata” (Mk 6, 18). Za to poprzednik Chrystusa został stracony. Gdyby wyrecytował ósmy paragraf broszury Amoris laetitia, to prawdopodobnie zostałby ustanowiony kaznodzieją dworu w pałacu Heroda i kilkadziesiąt lat później spokojnie umarłby ze starości. Ten prawdziwy prorok nie uznałby tego jednak nawet za warte przemyślenia.
W świetle jego świadectwa można zrozumieć, że niezbędnie konieczna jest klarowność w prawdzie. Podarował ją nam święty papież Jan Paweł II wraz z pismem apostolskim Familiaris consortio. Chodzi o ponadczasowo ważny i zobowiązujący dokument kościelnego Urzędu Nauczycielskiego na temat małżeństwa.
Papież Jan Paweł II odnoście duszpasterstwa rodzin w trudnych sytuacjach wezwał do tego, by odróżniać różne przypadki i oferować pomoc. Wzmocnił przy tym wyraźnie, w zgodzie z Pismem Świętym, kościelną praktykę niedopuszczania do Komunii eucharystycznej rozwodników w nowych związkach, którzy żyją more uxorio. W autentycznie trosce duszpasterskiej wyjaśnił, że taka para – gdy z bardzo poważnych przyczyn rozwód nie jest możliwy – jest zobowiązana do życia w pełnej czystości, by móc przyjmować sakramenty Pokuty oraz Eucharystii (Familiaris consortio 84). Po dobrze znanej próbie* niemieckiego episkopatu, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary Józef kardynał Ratzinger, powołując się na Familiaris consortio już w 1994 roku stwierdził jasno w piśmie do biskupów, że nie może tu być żadnych wyjątków w niektórych przypadkach, po jakimś osądzie sumienia.
Katechizm wskazuje na tę obowiązującą naukę Kościoła katolickiego w następujących słowach: „Jeśli rozwiedzeni zawarli cywilnie drugi związek małżeński, znajdują się w sytuacji, która obiektywnie wykracza przeciw prawu Bożemu. Dlatego nie mogą oni przystępować do Komunii eucharystycznej tak długo, jak długo trwa ta sytuacja” (KKK 1650).
Gdy ósmy rozdział Amoris laetitia zrodził wprowadzającą zamieszanie rozbieżność, czterech mężnych kardynałów stanęło z mocą wraz ze swoimi dubiami w odpowiedzialności przed Bogiem. To, że do dziś nie ma na to żadnej reakcji, jest samo w sobie wymowną odpowiedzią. Właściwe i odważne stanowisko wyszło później expressis verbis z ust Gerharda kardynała Müllera. Na pytanie, czy może zajść sprzeczność między nauczaniem a osobistym sumieniem, udzielił pismu „Il Timone” (luty 2017) jasnej odpowiedzi: „Nie, to jest niemożliwe. Nie można na przykład powiedzieć, że są okoliczności, w których cudzołóstwo nie stanowi grzechu śmiertelnego”.
Pismo zapytywało, czy wskazanie z Familiaris consortio jest jeszcze ważne, to znaczy, czy rozwodnicy w nowych związkach muszą żyć w pełni wstrzemięźliwie, by móc uzyskać dostęp do sakramentów. Kardynał Müller odparł na to: „Oczywiście, tego nie można przekroczyć, bo nie jest to jedynie prawo pozytywne Jana Pawła II; wyraził on tutaj to, co jest konstytutywnym elementem chrześcijańskiej teologii moralnej i sakramentologii. […] Dla nas małżeństwo jest wyrazem uczestnictwa w jedności między Chrystusem a Jego oblubienicą – Kościołem. […] To istota sakramentu i nie może tego zmienić żadna moc w niebie ani na ziemi, ani anioł, ani papież, ani Sobór, ani prawo biskupów”.
Na tym tle jasno rozpoznawalne staje się otwarte zerwanie, które zamanifestowało się najpóźniej w październiku 2017 roku. W ówczesnym wydaniu Acta Apostolicae Sedis podniesiono bowiem do rangi „autentycznego Magisterium” tak zwaną „pomoc orientacyjną” biskupów regionu duszpasterskiego Buenos Aires wespół z osobistym listem z Watykanu. Ta „pomoc orientacyjna” do Amoris laetitia wskazuje wyraźnie, że „rozwodnicy w nowych związkach cywilnych mogą w pojedynczych przypadkach mieć dostęp do sakramentów, nawet jeżeli nie są gotowi do życia w czystości. Może to być wynikiem procesu rozróżniania, któremu osobiście i duszpastersko towarzyszy duchowny”.
Biskup Rzymu w swoim liście do biskupów z Buenos Aires nie tylko zaaprobował tę „pomoc orientacyjną”, ale przydał jej szczególnego znaczenia. Ma ona w pełni wyjaśniać znaczenie ósmego rozdziału Amoris laetitia. „Nie ma innej interpretacji” – napisał.
Krąg kapłański Communio veritatis pod patronatem świętego papieża Jana Pawła II stwierdza zatem, co następuje:
Urząd Nauczycielski w piśmie apostolskim Familiaris consortio i nie-urząd w Amoris laetitia są ze sobą w niedającej się pogodzić sprzeczności. Kto potrafi myśleć, ma szczęście.
Paderborn, w uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela, 2019
Krąg kapłański Communio veritatis
*W 1993 roku trzech niemieckich biskupów – bp Walter Kasper, bp Oskar Saier i bp Karl Lemann – zaproponowało w oficjalnym oświadczeniu dla swoich diecezji dopuszczenie do Komunii świętej rozwodników w nowych związkach, jeżeli nawet nie żyją w czystości, ale żałują rozpadu swojego małżeństwa, a rozwodu z istotnych przyczyn wziąć nie mogą. Źródło: communioveritatis.de
Papież Franciszek publicznie bredzi a głupcy biją mu brawo
Piękna historia z tym królem Herodem Antypasem i z tą jego wizytą u współczsnego papieża Franciszka, na czasie i b. pouczająca nieprawdaż?! Tak czy siak, tak to właśnie nasz obecny Ojciec Święty Franciszek publicznie bredzi, a głupcy biją mu brawo, my na to bezradnie patrzymy, lub wprost tchórzliwie milczymy. Tylko św. Jan Chrzciciel przewraca się w grobie! Jednakowoż Pan Bóg w swoim czasie o to wszystko zapyta, wszystkich bez wyjątków. Wtedy jakże gęsto pośród świętoszków i papolatrów, będzie ów ewangeliczny: płacz i zgrzytanie zębów!
Otóż papież Franciszek czci szatana otwarcie i publicznie, gdy kłamie także o życiu homoseksualisty Stephana K. Amos i jego czynach, wołających o pomstę do nieba. Brytyjski komediant i gwiazda BBC2 w bezpośredniej rozmowie z papieżem Franciszkiem w Watykanie w połowie kwietnia 2019 r. nie przedstawił się bowiem jako anonimowy homoseksualista (dla przykładu jak ananimowy alkoholik), który potępia świadomie swoje złe skłonności i ewentualne obrzydliwe, nieczyste czyny ale powiedział, że jest gejem i z tego powodu nie czuje się akceptowany. Papież Franciszek zdradził Chrystusa Pana wprost odpowiadając: „.....Nie ma znaczenia kim jesteś, czy jak przeżywasz swoje życie, Ty nie tracisz swojej godności. ......” I to jest obrzydliwe kłamstwo Głowo Kościoła katolickiego Papieżu Franciszku i ja to kłamstwo otwarcie i publicznie potępiam! Byłbym kłamcą podobnie jak Ty, gdybym tego nie potępił lub nawet tylko milczał. Któż jak Bóg!
Każdy świadomy i dobrowolny, śmiertelny grzech otóż właśnie bez dwóch zdań odbiera człowiekowi tę godność dziecka Bożego. Stajemy się bez dwóch zdań przez swoje czyny dzieckiem diabła! I tylko sakramentalna spowiedź, serdeczny żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy, przywraca nam znów ową utraconą (czasowo) godność dziecka Bożego. To jest oficjalna nauka Chrystusa Pana i papież który się temu sprzeciwia, staje się tym samym antychrystem przez swoje czyny (w znaczeniu ten który sprzeciwia się Chrystusowi). Tutaj nie ma przeproś! Każdy z nas musi w tym czasie i w tej sytuacji opowiedzieć się za prawdą Bożą lub za kłamstwem, które ma krótkie nogi. Za Chrystusem Panem i życiem w czystości, lub za kłamstwem i tym samym za żaciem z diabłem i w oszalałym świecie.
Jest ważne kim jesteś i jest ważne jak żyjesz
Człowiek bowiem z natury jest dzieckiem Bożym i tej godności owszem nikt mu nie odbierze, jeśli jednak człowiek w pełni świadomy, dobrowolnie żyje w śmiertelnym grzechu, to pozostaje dzeckiem diabła. W chwili śmierci, która może przyjść w każdej chwili życia nic mu nie pomoże, ta przyrodzona godność bowiem jeśli się nie nawróci, idzie wprost do piekła na męki wieczne. Piekło zaś istnieje o czym zapewnił nas nasz Pan Jezus Chrystus.
To jednak nie wszystko bowiem jeśli ten człowiek, dla przykładu ów homoseksualista, umrze choćby i dziś w swoich grzechach, to Pan o los jego nieszczęsnej duszy zapyta właśnie owego papieża Franciszka. Lecz nawet na tym nie koniec odpowiedzialności Ojca Świętego, bo jeśli ów homoseksualista, czy każdy inny grzesznik żyje właśnie w śmiertelnym grzechu, to oznacza że właśnie przelewa drogocenną krew Pana Jezusa, mordując Go dosłownie na krzyżu. I o tą przelaną krew Pan zapyta właśnie ponownie papieża Franciszka i innych, którzy wypowiadają się niepełnie, niejasno, zakłamując wąską rzeczywistość, jak powyżej. Jeśli bowiem skupić się na tej wypowiedzi papieża wyłącznie jest ona po prostu kłamstwem, wprowadzającym ludzi de facto w błąd. Papież ma głosić prawdę, a nie nieodpowiedzialne, nieprawdziwe jakieś tam urwane stwierdzenia.
Styl który dobrze znamy w naszej zbolełej ojczyźnie: „róbta co chceta” absolutnie nie przystoi Głowie Kościoła katolickiego, pomijam już ten fakt zgorszenia. Miłość winna być odpowiedzialna! Miłość zawsze współweseli się z prawdą! A ta wypowiedź papieża jest po prostu niepełna, przez to niejasna i dlatego z gruntu fałszywa. Niemal cała Ewangelia tego dowodzi! Ale weśmy tylko te słowa Pana: ....miejscie sól w sobie, ......czy nie stawia się światła pod korcem!
P.S
Cały powyższy tekst Kręgu kapłańskiego Communio veritatis z Paderborn w Niemczech (podkreślenia w tekście oryginalnym, pochodzą wyłącznie od autora bloga S.T.Roch), jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/kaplani-z-communio-veritatis--amoris-laetitia-jest-w...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10415 odsłon
Komentarze
Trio dla treści ulicznych parad homoseksualistów
26 Czerwca, 2019 - 09:26
Włoski bp pomocniczy Genui i zarazem wikariusz generalny archidiecezji, Nicolò Anselmi, nie pozwolił katolikom na modlitwę wynagradzającą za bluźnierstwa, jakich dopuszczają się homoseksauliści na swoich paradach. O całej niezwykle bulwersującej i właściwie b. gorszącej sprawie poinformował dziennik „La Nuvoa Bussola Quotidiana”. Otóż ów hierarcha miał zadzwonić do trzech parafii zaangażowanych w organizację modlitwy wynagradzającej i powiedzieć, że metropolita kard. Angelo Bagnasco sobie tego „nie życzy”. Warto nadmienić, iż kard. Angelo Bagnasco jest przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch oraz przewodniczącym Rady Konferencji Episkopatów Europy.
W Genui nad Morzem Śródziemnym katolicy chcieli zorganizować publiczną modlitwę wynagradzającą Panu Jezusowi grzechy i straszne bluźnierstwa, jakich nierzadko dopuszczają się homoseksualiści i zwolennicy ruchu LGBT podczas swoich parad. Znamy to zbyt dobrze z ulic polskich miast. Niestety, na organizację modlitwy… nie pozwolił bp Nicolò Anselmi, którego do Genui skierował w 2015 roku papież Franciszek. Oto i owoce tego coraz b. kontrowersyjnego pontyfikatu.
Nadto bp Nicolò Anselmi nie raczył nawet odpowiedzieć mediom na stawiane w tej sprawie pytania. Wysłużył się za to rzecznikiem archidiecezji, ks. prałatem Silvo Grillim, który miał publicznie stwierdzić, iż modlitwa pokutna stwarza wrażenie „potępienia”, tymczasem katolicy nie muszą odrzucać „treści” parad gejowskich. Źródła: lanuovabq.it / katholisches.info
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/wlochy--biskup-zakazal-modlitwy-wynagradzajacej-panu-za-profanacje-homoseksualistow,69065,i.html#ixzz5rw3Un6Ns
Pisałem tam zatem na gorąco w komentarzu:
No to mamy wielkie trio dla obrzydliwych treści ulicznych parad homoseksualistów w Genui: kard. Angelo Bagnasco sobie nie życzy potępiania tych treści, bp Nicolo Anselmi zabrania wiernym za te akty zadośćuczyniać, a już prałat Silvo Grilli pozwolił sobie nawet te treści pochwalić, bo skoro nie trzeba ich odrzucać to znaczy że trzeba je akceptować, tolerować, znaczy że w jakimś sensie są dobre. Zgroza! No po prostu hulaj dusza, świat się rusza! Na koniec trzeba uznać, że de facto nieamowite to trio! Trójcy Świętej jednak jakoś nic a nic nie przypomina. Z Panem Bogiem
Sławomir Tomasz Roch
Ziarnko gorczycy.
26 Czerwca, 2019 - 19:24
Zdaje się, że na Tronie Piotrowym i w Stolicy Apostolskiej wiary jest już mniej niż ziarnko gorczycy.
Papież Franciszek konsekwentnie prowadzi nasz Kościół do schizmy. My jednak wytrwamy( wierzę, że Bóg uzdolni nas do tego w tych czasach zamętu), a ci, którzy mają odpaść już odpadli lub właśnie odpadają.
Pozdrawiam serdecznie Sławomirze.
Hoyt
@Hoyt
26 Czerwca, 2019 - 20:51
"Papież Franciszek konsekwentnie prowadzi nasz Kościół do schizmy."
Czyni tak, bo dla takich działań został postawiony na miejsce BXVI.
Budowa NWO wymaga zniszczenia cywilizacji łacińskiej(jej fundamentów).
Budowniczowie NWO niszczą właśnie te fundamenty czyli etykę chrześcijańska i prawo rzymskie.
Już przez II WŚ prof. Koneczny pisał, że prawo naszej cywilizacji jest zażydzone.
Pisał:
„Prawo żydowskie nie może być ujęte w jakiś system dla tej przyczyny, iż składa się niemal wyłącznie z kazuistyki, dziesiątek tysięcy kruczków prawnych i trików, zamętu szczegółów powstałych z nieopanowanego mnożenia właśnie owych kruczków prawnych umożliwiających prawowanie się z...prawdą (czyli Jehową), prawowanie się ze stanem faktycznym"
W naszej łacińskiej cywilizacji prawo stanowione nie może być sprzeczne z prawem naturalnym(Bożym), natomiast prawo w cywilizacji żydowskiej opartej na Talmudzie i jego wielowiekowych interpretacjach, to jest etyczne co jest zgodne z prawem stanowionym przez ludzi.
Dlatego w naszej cywilizacji trwa walka z naporem zasad tej wrogiej nam cywilizacji i jak widzimy, stan już jest tak zły, że wróg mianuje nam Głowę Kościoła Powszechnego i tylko mała część hierarchii protestuje przeciw tym praktykom.
Aby podporządkować sobie całe społeczeństwa, nie potrzeba ich militarnie podbijać, wystarczy je oduraczyć i taką strategię realizują globalistyczne mafie żydowskie dążące do władzy nad światem(NWO).
Administracja D.Trumpa jego ustami w ONZ ogłosiła stop globalizacji i NWO(uznano, że to nie ma szans powodzenia lub, że należy to odłożyć na inne czasy, bardziej sprzyjające).
Nie mamy wyjścia skoro owi kapitulują przed ideologią gender
26 Czerwca, 2019 - 21:52
Serwus Hoyt. Dzięki i damy radę! Niekiedy jest pod górkę ale to wyrabia wytrwałość i wolę walki! Archidiecezja Liverpoolu przeprosiła środowiska LGBT za publikację broszury poświęconej kłamstwom ideologii gender. Otóż do magazynu wydawanego przez archidiecezję Liverpoolu dołączono broszurę o zagrożeniach związanych z ideologią gender. W krótkim materiale pt. „Teoria gender: różnorodność czy totalitaryzm XXI wieku?” przeznaczonym dla młodzieży napisano, że genderyzm to teoria wyjątkowo bałamutna. Przestrzeżono też uczniów przed edukatorami seksualnymi, którzy działając w szkołach, promują antychrześcijańską antropologię. I rzecz by można: znakomicie, wszystko dobrze, tak trzymać!
Tymczasem sam fakt wydania takiej broszury, jak należało się zresztą spodziewać, wywołał błyskawiczne oburzenie liverpoolskich środowisk LGBT. Archidiecezja poczuła się zagrożona presją i...... postanowiła przeprosić za rozpowszechnianie rzekomo transfobicznych treści. Stwierdzono, że broszurę do magazynu dołączono przez przypadek i archidiecezja odcina się od zawartych w niej treści. Szok! Zgroza!
Słusznie zatem całą sprawę w rozmowie z Radiem Maryja, ostro skomentował publicysta Grzegorz Górny: „To pokazuje, że mamy do czynienia z całkowitą kapitulacją wobec postulatów ideologii gender. To jest o tyle dziwne, że w zeszłym tygodniu został wydany oficjalny dokument Stolicy Apostolskiej (…), gdzie wyraźnie jest powiedziane, że ideologia gender jest nie do pogodzenia z nauczaniem Kościoła katolickiego, zwłaszcza z antropologią biblijną.” I dodał dość klarownie, że w jego ocenie, jeżeli archidiecezja Liverpoolu odcina się od krytyki teorii gender, to znaczy, że o zgrozo: „wyrzeka się nauki Kościoła”.
Dlatego zgadzam się całkowicie z Grzegorzem Górnym, co do samego celu działania świeckich w obecnym czasie, skoro nawet niektórzy hierarchowie katoliccy zaczynają podążać za współczesnymi modami: „Nie możemy brać z tego przykładu. Widzimy, że w wielu miejscach na Zachodzie katolicy nie przeciwstawiali się temu, biernie przyjmowali wszystkie pomysły ideologii gender i w efekcie oni coraz bardziej byli natarczywi, zdobywali coraz większy teren, wchodzili do szkół czy zmieniali prawo – rzeczywistość wokół nich została kompletnie zmieniona. Myślę, że powinniśmy przeciwko temu protestować.” Źródło: radiomaryja.pl
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/grzegorz-gorny--hierarchowie-kapituluja-przed-ideologia-gender,69118,i.html#ixzz5rz6yYVhp
Sławomir Tomasz Roch
Trzeba nam walczyć....
26 Czerwca, 2019 - 16:57
Na Neonie, nasz były (?) bloger miarka zamieścił tekst związany z tym tematem.
"Rząd Światowy powstanie bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie. Otwartą pozostaje jedynie kwestia, czy Rząd Świata stworzony zostanie na drodze przemocy czy powszechnego przyzwolenia".(...)
"Trzeba nam nieustannej czujności wobec wszelkich , modernistycznych i satanistycznych, faszystowskich i korporacjonistyczno-syjonistyczno-globalistycznych fałszerstw i definicji słów i zwrotów, oraz wobec naszego sposobu rozumienia świata, i wobec naszego systemu wartości, zwłaszcza ludzkich. (...)
"Owszem, trzeba w Kościele walki, ale walki z odchodzeniem od jego kanonu nauczania przedmodernistycznego, a nie z Kościołem jako całością. (...) Kto dziś walczy o Kościół taki, jakim być powinien, wraz z całym jego systemem wartości ludzkich, walczy i o byt swoich wspólnot, i o swój byt. Bez skutecznej obrony wiary katolickiej, w tym Kościoła w Polsce, nie da się obronić ani Polski ani bytu Narodu Polskiego." (tyle miarka)
Problem w tym ,że dziś większość katolików wszelkiego stanu już nie wie, jak wyglądał i powinien wyglądać kościół przedsoborowy..
http://miarka-neon24pl.neon24.pl/post/149481,wiara-katolicka-a-byt-polski-i-narodu-polskiego
Verita
Musimy walczyć o prawdę bo po to przyszli Jan i Chrystus Pan
26 Czerwca, 2019 - 21:26
Dzięki Verito za ten komentarz. Prawda nas wyzwoli! Miłość odarta z prawdy i z pokory, to właśnie sromotny w skutkach nierząd! Po temu musimy walczyć o prawdę w naszym życiu osobistym ale i w naszych Kościołach lokalnych, przynależących do Kościoła Powszechnego. Zarówno Jan Chrzciciel, jak i sam nasz mistrz z Nazaretu Jezus Chrystus oddali swoje życie właśnie za prawdę. Oba wyroki spadły na Ich święte karki właśnie za obronę prawdy o grzechu i łasce oraz o Królestwwie Bożym. My jesteśmy wezwani, by Ich piękne życie naśladować, to nasza misja i to nasze powołanie. Nie ma też innej drogi, chyba że ta na zatracenie wieczne, a wielu idzie tą drogą. Nam jednak Verito z nimi nie podrodze, tak ufam! Jedno też wiem na pewno: że z niewolnika (grzechu) nie ma robotnika.
Po temu gorąco polecam ten raport specjalny o porażających wprost rozmiarach mafii hosmoseksulistów, pośród amerykańskiego duchowieństwa najwyższych szczebli. A wszystko oparte o realne dokumenty policyjne i prasowe: „Special Report — Bernardin: Homosexual Predator Satanist”, raport przygotowany przez Michaela i opubikowany 26 czerwca 2019 r. przez Church Militant, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
a co się dzieje u nas...
27 Czerwca, 2019 - 04:58
Jeden z proboszczów odmówił podania w ogłoszeniach parafialnych, że przed kościołem bedzie zbiórka podpisów inicjatywy "stop pedofilii" (mająca zmienić ustawę aby m.in. nie mogła wejść seksualizacja/nauka masturbacji dzieci w szkołach bez zgody rodziców) - stwierdził, że można zbierać podpisy pod kościołem ale w ogłoszeniach o tym nie powie, bo organizacja, która to robi, to wcześniej chciała zmienić prawo aborcyjne aby kobiety, które dokonają zabójstwa nienarodzonego dziecka, odpowiadały za to karnie - i tacy to proboszczowie już są u nas...
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Kasa dla swoich misiaczków i niewinne dzieci na rozruchanie.....
27 Czerwca, 2019 - 09:34
Serwus SolidarnyX. Oto czego chcą deprawatorzy w warszawskich szkołach, popychacze demonicznej ideologii gender spod znaku tęczowych. To właśnie nasze polskie, swojskie klimaty, które chcą przetoczyć się przez wciąż oporną Polskę walcem wielkich, otwartych, rozjazgotanych, kolorowych miast. Zachodni wiatr sprzyja wszelkim dewiacjom i wynaturzeniom!
Po temu tak ważne jest byśmy dobrze wiedzieli, co dzieje się za zachodnią miedzą i dalej na rozszalaąym oceanie nieprawości, bo to wciąż napływa do nas szeroką rzeką z zachodu. Na wschodzie też nie lepiej: tam rośnie tradycyjny rosyjski imperializm, a my jesteśmy w tym środku! To właśnie u nas słychać, widać i czuć! Jak zawsze i od pokoleń! O dziwo jak zawsze potrzebne są te same środki zaradcze, czyli: silna rodzina, silna wiara i profesjonalna armia. Niestety licho nie śpi i nasi wrogowie, też to doskonale wiedzą.
I dlatego ataki idą od dziesiątków lat właśnie w tych trzech kierunkach: na Kościół i jego autorytet, na rodzinę i jej rozbicie, zepsucie i odsunięcie do lamusa historii oraz na armię, która ma być nieliczna, słaba, rozbrojona, podzielona w dowództwie, niezdolna do dzaiałania. Dla przykładu Warszawa pod rządami Rafała Trzaskowskiego chce przeznaczyć prawie 5 mln złotych z kieszeni podatnika na edukację seksualną dzieci, młodzieży i dorosłych. Nowy projekt: „Edukacja Seksualna – dobrowolne warsztaty dla dzieci, młodzieży i dorosłych” w części założeń pokrywa się z założeniami deklaracji LGBT+.
Sytuację skomentował na gorąco dr Tymoteusz Zych, wiceprezes Instytutu Ordo Iuris: „Projekt budzi jednak wiele pytań. Po pierwsze: czy władze Warszawy zachowają wszystkie wymogi formalne, które wiążą się z wprowadzeniem zajęć zewnętrznych. Nie zostały ujawnione do tej pory, w jakiej formie prawnej te zajęcia dobrowolne czy dodatkowe będą się odbywały.” Źródło: radiomaryja.pl / Radio Maryja / TV Trwam
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/warszawa-przeznaczy-prawie-5-mln-zlotych-na-edukacje-seksualna-dzieci--mlodziezy-i-doroslych-,69148,i.html#ixzz5s1zHgpTC
Sławomir Tomasz Roch
Cześć Sławomirze
27 Czerwca, 2019 - 12:44
No właśnie prawie 5 mln. zł. na dewiacje, a na normalne rzeczy gderają, że kasy nie ma.
Wczoraj w radiu też dobrze o tym mówili i zauważyli istotną rzecz, że ci dewianci pierniczą, ze te zajęcia będa dobrowolne, a jednocześnie juz założyli ile będzie grup i po ile osób każda bedzie liczyła - skad wiedzą więc ile będzie osób, jak to ma być dobrowolne?
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Daj czerwoną kartkę ambasadorom popierającym LGBT+
28 Czerwca, 2019 - 09:04
Niepoprawny blogerze i blogerko, czy i Ty nasz przemiły sympatyku, udziel swego czynnego i duchowego poparcia dla petycji, skierowanej do 53 ambasadorów i szefów przedstawicielstw organizacji międzynarodowych w Polsce, którzy podpisali list otwarty z poparciem dla Parady Równości w Warszawie 8 czerwca 2019 r. Nie pozwól, aby zagraniczni politycy narzucali nam swoje pseudowartości! Petycja rozpoczyna się słowami: „Wyrażam moje głębokie oburzenie faktem podpisania przez Państwa listu otwartego z poparciem dla Parady Równości w Warszawie 8 czerwca 2019 roku”.
Stań w obronie suwerenności naszego kraju i polskich rodzin! Powiedz NIE tym nieuczciwym i niegodnym zachowaniom zagranicznych polityków. Pokaż, że my - Polacy nie życzymy sobie angażowania się ambasadorów w promowanie inicjatyw budzących sprzeciw 80 proc. polskiego społeczeństwa i podważających polski ład konstytucyjny! Podpisz dokument! Petycję przygotowaną przez Centrum Życia i Rodziny możesz podpisać, już teraz pod tym adresem:
https://niezyczymysobie.pl/
Otóż aż 53 ambasadorów i szefów przedstawicielstw organizacji międzynarodowych w Polsce, m.in. Georgette Mosbacher, Ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki; Anna Azari, Ambasador Izraela; Rolf Nikel, Ambasador Niemiec; Andrii Deshchytsia, Ambasador Ukrainy i Marek Prawda, Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce podpisało list otwarty z poparciem dla Parady Równości w Warszawie 8 czerwca 2019 r.
Wyrazili w nim poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają środowisko gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych (LGBTI) oraz innych społeczności w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami, a także uznanie dla podobnych starań podejmowanych w innych miastach Polski.
Wielu z nich wzięło następnie udział w Paradzie Równości – wydarzeniu, którego postulaty budzą sprzeciw ogromnej większości Polaków i kwestionują wartości, które przez lata budowały naszą wspólnotę narodową. Wspomniany list, jak również oficjalna obecność na tamtym wydarzeniu (kilkudziesięcioosobowe reprezentacje, stoiska) są dla nas jednoznaczną próbą nacisku na polskie społeczeństwo i władze, aby zaakceptować skrajnie kontrowersyjne roszczenia, jak np. przymusowa edukacja seksualna w przedszkolach i szkołach, adopcja dzieci przez pary jednopłciowe czy aborcja na życzenie do 12. tygodnia życia dziecka.
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/ambasadorzy-popieraja-dyktature-lgbt---daj-im-czerwona-kartke--podpisz-petycje,69169,i.html#ixzz5s7glHLvA
Sławomir Tomasz Roch
Świeccy są wezwani do obrony chrześcijańskich zasad
1 Lipca, 2019 - 21:02
Abp Zbigniew Stankiewicz z Rygi na Łotwie w wywiadzie z estońskim konserwatywnym portalem Objektiiv, wezwał odważnie świeckich wiernych Kościoła katolickiego do stanowczej obrony chrześcijańskich zasad, którymi winniśmy żyć na co dzień. Katolicy są wezwani do obrony chrześcijańskich zasad w życiu politycznym, kulturze, dziennikarstwie. Sprzeciwił się nadawaniu homoseksualistom przywilejów. Skrytykował zatem dążenie do traktowania homoseksualistów jako modelowego przykładu. Podkreślił, że niezbędna jest prawna ochrona rodziny. Odniósł się także publicznie do kwestii Konwencji Stambulskiej, podkreślajc wprost, że mimo pięknej nazwy jej cele są trudne do zaakceptowania.
Abp Zbigniew Stankiewicz uważa że konwencja zmierza do zniszczenia tożsamości męskiej i żeńskiej. Nadto w praktyce prowadzi to do przekonania, jakoby to mężczyźni stanowili główne źródło przemocy, a o dziwo nie mówi o alkoholizmie i uzależnieniu od gier komputerowych. Tymczasem nie jest dziś żadną tajemnicą, iż to właśnie te prowadzą do wielu rzeczywistych przypadków przemocy.
Co ważne abp Stankiewicz zauważył, że niezbędna jest obrona wiary z otwartą przyłbicą: „także przez najwyższych hierarchów. Ich obowiązkiem jest obrona wiary i moralności”. Powstaje to naturalne pytanie, czy to aby koniecznie trzeba publicznie dziś przypominać?! Przecież to owych hierarchów kościelnych najwyższy i pierwszy obowiązek i z tego będą zdawać sprawę w dniu sądnym.
Abp Zbigniew Stankiewicz jeszcze sprecyzował: „Kościół nie używa przemocy ani siły. Naszym obowiązkiem jest głoszenie prawdy, proklamowanie prawdy.” Zauważył przy tym, że w czasach sowieckich wiara wprawdzie nie była zakazana, jednak jej manifestowanie już tak. Podobne tendencje występują jego zdaniem współcześnie na zachodzie. Źródło: Objektiiv
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/arcybiskup-zbigniew-stankiewicz--swieccy-sa-wezwani-do-obrony-chrzescijanskich-zasad--,69200,i.html#ixzz5sS2Ytdm3
Sławomir Tomasz Roch
O b. poważnych zarzutach wobec kard. Josepha Bernardina.....
5 Lipca, 2019 - 21:41
......napisał właśnie na swojej stronie i ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który wprost podał, że amerykański hierarcha z Chicago oskarżany jest o gwałt i molestowanie. Zamieścił też link do artykułu na ten temat, opublikowany na portalu Fronda oraz link przesłany przez jednego z księży z Chicago. Wpis dostępny jest pod adresem: http://isakowicz.pl/powazne-zarzuty-wobec-kard-josepha-bernardina/
P.S.
Informacje podane przez księdza z Chicago, znajdziecie w tym: „Special Report — Cardinal Cupich Under Investigation”, opublikowany20 czerwca 2019 r. przez Church Militant, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Konrad Krajewski paradę równości wprowadziłby do katedry
3 Października, 2019 - 09:01
Publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Tomasz Terlikowski postawił 2 września 2019 r. na Facebooku b. celne i aktualne pytanie: "Dlaczego wśród nowych kardynałów nie ma (znowu) Polaków? Dlaczego Kościół, który - w porównaniu z wieloma wspólnotami na Zachodzie, także tymi, z których pochodzą nowi kardynałowie - ma się nieźle i jest żywy nie ma nowych kardynałów, a tradycyjne stolice kardynalskie w Polsce pozostają bez kardynałów?"
I zaraz b. celnie też odpowiedział: "Franciszek od dawna pokazuje, że takich hierarchów na kardynałów mianuje niechętnie". Po czym dodał: "Widać to doskonale w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemal wszyscy najważniejsi arcybiskupi o poglądach postępowych i liberalnych są już kardynałami, a ci o poglądach konserwatywnych nimi nie są". [...] "Kamienim probierczym jest tu stosunek do Komunii świętej dla rozwodników w nowych związkach. Kardynałami są tylko ci, którzy są za takim rozwiązaniem. Najlepszym tego przykładem jest arcybiskup Charles Chaput OFMCap., który mimo że ma pełne seminarium, ludzie go uwielbiają, a do tego jest arcybiskupem Filadelfii (a to oznacza, że jego diecezja związana jest z kapeluszem kardynalskim) nadal nie jest kardynałem. Jest nim natomiast znany ze swoich prohomoseksualnych wypowiedzi, nieprzychylnym okiem spoglądający na mocną obronę życia kardynał Blaise Cupich"
Tomasz Terlikowski uważa, że właśnie ta sprawa ma tu zasadnicze znaczenie i w Polsce: "Kościół w naszym kraju nie przyjął wystarczająco entuzjastycznie zmiany zawartej w 'Amoris laetitiia' (sam papież mówi, że duszpasterskiej, ale zdaniem wielu teologów w istocie dogmatycznej) dotyczącej Komunii świętej dla rozwodników, inaczej niż w sporej części Kościoła na Zachodzie nie zgodził się na to. Jakby tego było mało Kościół w Polsce za często nadal odwołuje się do św. Jana Pawła II, a to nie jest mile widziane w Stolicy Apostolskiej. W takiej sytuacji trudno się spodziewać kreowania Polaków na kardynałów. Polski Kościół widziany z Rzymu jest zbyt konserwatywny. A papież Franciszek nie jest Janem Pawłem II, który na kardynałów mianował także reprezentantów inne linii w Kościele. niż swoja. Obecny Ojciec święty wiele mówi o decentralizacji i dialogu, jednak jego polityka nominacji niewiele ma wspólnego z tymi słowami"
To stanowisko publicysty Terlikowskiego skomentował na swojej stronie niestrudzony ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: „Paradoksalnie tezy Tomasza Terlikowskiego potwierdza nominacja kard. Konrada Krajewskiego. Ten typowy urzędnik, który nigdy nie był duszpasterzem, głosił ostatnio na pieszej pielgrzymce z Łodzi na Jasną Górę, że gdyby był biskupem w Białymstoku lub Toruniu, to ‘paradę równości’ – uwaga! – wprowadziłby do katedry. Także tych z biustonoszami i garnkami na głowie”.
Całej, szokującej i wielce gorszącej wypowiedzi kard. Konrada Krajewskiego, zaufanego papieża Franciszka, można posłuchać w tym filmiku opublikowanym 25 sierpnia 2019 r. przez Maskacjusz TV, a zatem:
Cardinal Konrad Krajewski, the papal almoner on the 24th of August 2019 was answering questions: “How to evangelize homosexual people?”, given to him by pilgrims from group No. 3 of the 94th Łódź Pilgrimage to Jasna Góra.
Sławomir Tomasz Roch
Prorok Pana: To nieme psy, niezdolne, by zaszczekać
7 Października, 2019 - 14:57
Abp Carlo Maria Viganò zaapelował w niedzielę do wszystkich duchownych Kościoła katolickiego, by „nie chowali się za milczeniem”, lecz wypowiedzieli się przeciwko „wilkom” i „światowym mocom”, które zagrażają trzodzie Chrystusowej. Przywołując się na tekst z VI wieku w krótkim oświadczeniu napisał:
“Dzisiaj, 6 października, w 27. niedzielę po Pięćdziesiątnicy i we wspomnienie św. Brunona, Brewiarz oferuje pasterzom do medytacji następujący fragment „Reguły duszpasterskiej” św. Grzegorza Wielkiego, papieża (Księga 2, 4; PL77, 331):
“Pasterz niech będzie roztropny w milczeniu, a pożyteczny w mówieniu; nie powinien rozgłaszać tego, o czym należałoby milczeć, ani zamilczać tego, co się powinno powiedzieć. Albowiem podobnie jak nierozważne słowo wprowadza w błąd, tak nieroztropne milczenie pozostawia w błędzie tych, którzy mogliby poznać prawdę.
A tymczasem nierozważni pasterze w obawie przed utratą ludzkich względów często powstrzymują się od otwartego głoszenia tego, co słuszne. Nie strzegą owczarni – powiada Prawda – z gorliwością dobrych pasterzy, ale postępują jak najemnicy, uciekając w obliczu nadchodzącego wilka i zasłaniając się milczeniem.
Dlatego Pan karci ich przez proroka, mówiąc: „To nieme psy, niezdolne, by zaszczekać”. Dlatego też uskarża się dalej w słowach: „Nie stanęliście naprzeciw ani nie budowaliście murów wokół domu Izraela, by się ostać w walce w dniu Pana”. Stanąć naprzeciw oznacza odważnym słowem stanąć w obronie owczarni przeciw władcom tego świata. Ostać się w walce w dzień Pana oznacza stawić czoła wojującym bezbożnym ze względu na umiłowanie sprawiedliwości.
Czymże jest dla pasterza lęk przed mówieniem prawdy, jeśli nie ucieczką w milczenie? Kto zaś staje w obronie owczarni, ten wznosi przeciwko nieprzyjaciołom mur wokół domu Izraela. Dlatego powiedziano popadającemu w grzechy ludowi: „Prorocy twoi miewali dla ciebie widzenia próżne i bezsensowne; nie odsłaniali twej nieprawości, by cię nakłonić do nawrócenia”. W Piśmie Świętym proroków nazywa się niekiedy nauczycielami, którzy przez ujawnienie przemijalności rzeczy obecnych ukazują przyszłe. Słowo Boże wyrzuca im fałszywe widzenia, bo lękając się wystąpić przeciwko złu, tchórzliwie schlebiają grzesznikom, obiecując bezpieczeństwo. Nie odsłaniają nieprawości grzeszników, ponieważ powstrzymują się od karcenia”.
Każdy kapłan „musi uważnie zbadać siebie, by dostosować swoje postępowanie do nadprzyrodzonego światła tej Reguły duszpasterskiej św. Grzegorza Wielkiego, w tym kardynałowie, biskupi, a zwłaszcza papież Bergoglio S.J.!”.
Oświadczenie byłego Nuncjusza apostolskiego w USA zatytułowane „Braterska korekta”, napisane 6 października, w liturgiczne wspomnienie św. Brunona, założyciela Zakonu Kartuzów, ujrzało światło dzienne w dniu oficjalnego otwarcia synodu amazońskiego, który rozpoczął się w Watykanie i potrwa trzy tygodnie. Źródło: lifesitenews.com
Przeczytaj osobiście i tam jeśli masz ku temu wolę i sposobny czas: http://www.pch24.pl/abp-vigano-wzywa-wszystkich-duchownych--by-nie-chowali-sie-za-milczeniem-i-obronili-wiernych,71295,i.html#ixzz61fhaEDVq
Sławomir Tomasz Roch
Skala homoseksualnej infiltracji części duchowieństwa w Kościele
1 Listopada, 2019 - 14:44
Gdy w Watykanie zaczynał się Synod Młodych (2-28 październik 2018), Kościołem katolickim wstrząsnęła publikacja listu arcybiskupa Carlo Marii Vigano. Były nuncjusz apostolski w USA ujawnił skalę homoseksualnej infiltracji części duchowieństwa. Tymczasem podczas Synodu rozmawiano o osobach LGBT i o tym, czy w Kościele ma panować prymat Piotra, czy może demokracja……. . A zatem o co tu chodzi i jak to zrozumieć?! Gorąco polecam ten filmik pt. „Synodalność w dobie kryzysu / Synodality at a time of crisis [ENG SUBTITLES]”, opublikowany 20 listopada 2018 r. przez PCh24TV (Polonia Christiana), a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Zjawiska pedofilii i homoseksualizmu w Kościele są połączone
1 Listopada, 2019 - 14:56
Bp Mirosław Milewski z Płocka powiedział w czwartek na antenie RMF FM, iż środowiska homoseksualne w Kościele sieją ogromne spustoszenie. Po czym przekonywał, że „problem pedofilii w Kościele jest nabrzmiały”. Jego zdaniem nie uda się jednak tego skutecznie pokonać, jeśli nie zostanie dotknięty problem środowiska homoseksualnego, stwierdził bowiem: “To są rzeczywistości w jakiś sposób powiązane - oczywiście tu nie ma przełożenia takiego zero-jedynkowego, ale one są powiązane ze sobą.” I dodał b. jasno i klarownie: “Wystarczy wziąć badania ze Stanów Zjednoczonych, z kilku innych krajów Europy Zachodniej, ale ja też widzę to po tym, jak wygląda sytuacja w mojej diecezji, że - nie zawsze, ale często - ten związek ksiądz-homoseksualista przekłada się później na kontakty z młodymi chłopcami.”
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/bp-milewski--zjawiska-pedofilii-i-homoseksualizmu-w-lonie-kosciola-sa-polaczone,71836,i.html#ixzz6428g39XN
Sławomir Tomasz Roch
Kobieta „zmieniła płeć” i o mały włos nie została wyświęcona
14 Listopada, 2019 - 14:42
Kard. Robert Sarah, Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego ujawnił skandal, jaki miał miejsce w jednym z francuskich seminariów. Otóż przyjęto tam kobietę, która po tzw. zmianie płci uważała się za mężczyznę i tylko zdecydowana interwencja kard. Saraha zdałała zablokować jej święcenia. O tym zatrważającym wydarzeniu poinformował sam Kard. Robert Sarah, podczas spotkania z wiernymi w Mediolanie.
Mówił wtedy jasno i klarownie: „Tam gdzie Bogu odmawia się centralnego miejsca, tam i człowiek traci przynależną mu pozycję. Na tym opierały się totalitaryzmy XX w. i z tego wypływa też współczesny totalitaryzm relatywizmu. Jednym z tego przejawów jest ideologia gender, która jest lucyferską odmową przyjęcia od Boga swej natury. Dociera to również do Kościoła”.
Po tych słowach kard. Sarah ujawnił skandal, który miał miejsce: “Musiałem interweniować, aby zatrzymać święcenia diakonatu. […] Kto zmienia płeć, ten buntuje się przeciw Bogu.”
Co szczególnie istotne skrytykował także postawę wielu hierarchów, którzy: „zaprzedają nauczanie Kościoła i tworzą podziały wśród wierzących”. Źródło: vaticannews.va
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/kard--sarah-ujawnil-skandal-w-seminarium--kobieta-zmienila-plec-i-o-maly-wlos-nie-zostala-wyswiecona,72132,i.html#ixzz65G4y6KUl
Sławomir Tomasz Roch
Jest kryzys w Kościele: „trzymajcie się tradycyjnego nauczania"
15 Listopada, 2019 - 09:51
Kard. Robert Sarah podczas spotkania w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski i w ramach konferencji prasowej na temat swojej książki „Wieczór się zbliża i dzień już się chyli”, podkreślił: “Trzymajcie się mocno łodzi, czyli tradycyjnego nauczania Kościoła i módlcie się. [...] Podnosi się obecnie sprawę święceń kobiet, a przecież te kwestie rozwiązał już dawno Jan Paweł II. Te dylematy są skandaliczne.”
Kard. Robert Sarah jest prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów stwierdził dosadnie nadto: „Nigdy w historii Kościoła nie padały takie oskarżenia względem księży. Oczywiście zawsze istniały problemy i uchybienia, ale dziś są one ogromne. Kryzys w Kościele jest tak ogromny, jakbyśmy już nie wiedzieli czego nauczać. Jakbyśmy nie mieli doktryny, objawienia i depozytu wiary. Jeden episkopat mówi jedno, drugi drugie. Jeden biskup mówi jedno, drugi mówi coś innego, a wierni są zdezorientowani. To prawdziwy kryzys kapłaństwa.“
Po czym tłumaczył już otwarcie ogrom zepsucia współczesnego duchowieństwa, jasno i klarownie dodał: „Dziś znajdujemy się w sytuacji apostołów w Wielki Piątek. Żyjemy w czasach Judasza. Zdradzamy Jezusa jak Judasz, ale znajdujemy się na drodze do Emaus. Jesteśmy zrozpaczeni, ale w naszej rozpaczy i zamęcie przychodzi do nas Chrystus.” Źródło: KAI
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/kard--sarah-mowi-o-kryzysie-w-kosciele-i-apeluje--trzymajcie-sie-tradycyjnego-nauczania,72144,i.html#ixzz65KkW1REE
Sławomir Tomasz Roch
Głowo Kościoła Franciszku to nie tak winno w faktach wyglądać!
22 Listopada, 2019 - 19:10
Gorąco polecam ten filmik pt. „The Church: Code of Silence (Corrupt Priest Documentary) | Real Stories”, opublikowany 16 listopada 2019 r. , a zatem:
Secret internal documents reveal how church officials have protected priests accused of pedophilia by moving them from country-to-country, sometimes as far away as to Africa. They call it 'the geographical solution'. Even Pope Francis is implicated. When he was bishop of Buenos Aires, he tried to influence the Argentinean justice system in order to protect a convicted priest.
From Cameroon to Argentina, America to France and Italy, this investigation traces the transfers of pedophile priests.
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Schönborn znowu udostępnił katedrę aktywistom LGBT
2 Grudnia, 2019 - 14:16
W wiedeńskiej katedrze św. Szczepana ponownie zorganizowano koncert promujący agendę i postulaty ruchu LGBT. W nocy z 30 listopada na 1 grudnia 2019, wnętrze XIV-wiecznej katedry ponownie wypełniły śpiewy artystów wspierających ruch LGBT. Dochód z koncertu przeznaczono na organizacje walczącą z plagą AIDS wśród osób homoseksualnych.
Gwiazdą wieczoru okazał się homoseksualny aktywista i draq queen Thomas Neuwirth, znany pod pseudonimem WURST (Conchita Wurst). Wraz z Neuwirthem wystąpili popularni austriaccy artyści: Cesar Sampson, Dorretta Carter czy Konstanze Breitebner.
Niejaki Gery Keszler, aktywista LGBT i współorganizator wydarzenia, otwarcie podziękował wiedeńskiemu hierarsze za udostępnienie katedry, gdy mówił: „Bardzo dziękujemy za zaufanie, jakim darzy nas kard. Schönborn”.
Nadto w opisie wydarzenia naposano: „Kardynał Christoph Schönborn oraz Toni Faber zapraszają ponownie w tym roku na specjalne wydarzenie charytatywne w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana, pod hasłem Tęsknota za aniołami, w ramach którego odbędą się występy muzyczne i prelekcje”.
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/austria--kard--schonborn-ponownie-udostepnil-katedre-w-wiedniu-aktywistom-lgbt,72485,i.html#ixzz66xF6yrXQ
Sławomir Tomasz Roch
Gwałcił mnie a potem zwyczajnie odprawiał nabożeństwa…..
3 Grudnia, 2019 - 19:42
….. w kaplicy naszego Zgromadzenia, całkiem blisko Watykanu. Stało się to w 2008 r. . Zgłosiłam to swojej przełożonej! Nie został wcale ukarany! I tak gwałcił mnie znowu i znowu! Tak oto zeznaje publicznie siostra pewnego Zgromadzenia, która osobiście tego doświadczyła! Na święte rany Chrystusa Pana co się dzieje z Kościołem katolickim, gdzie są granice tych demonicznych czynów, o których nieustannie słyszymy, widzimy. I dobrze, że słyszymy! Ryba psuje się od głowy! Gorąco polecam ten filmik: “Abused nuns reveal stories of rape, forced abortions”, opublikowany 11 czerwca 2019 r. przez PBS NewsHour, a zatem:
Another scandal is engulfing the Catholic Church. At a time when the Vatican has taken its most concrete steps to address a long ordeal with sex abuse and coverups, a growing chorus of nuns is speaking out about the suffering they have endured at the hands of the priesthood, including rape, forced abortion, emotional abuse and labor exploitation. Special correspondent Christopher Livesay reports.
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Robert Sarah: Niszcząc liturgię, niszczymy wiarę!
13 Grudnia, 2019 - 22:08
Kard. Robert Sarah Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” powiedział: „Przyczyną duchowego upadku Zachodu jest obojętność. Ludzie mówią: Bóg jest albo Go nie ma, to mnie nie interesuje. Wyrzuca się Boga z życia społecznego – Boga nie ma w polityce, w ekonomii, w ludzkiej codzienności. (…) Ludzie celebrują samych siebie: swoje działania, osiągnięcia, więzi, które ich łączą. Wymyślili swoją własną liturgię, w której nie ma już przestrzeni dla Boga, bo centralne miejsce zajmuje człowiek.”
Po czym hierarcha przyznaje, iż część ludzi w Europie zapomniała o Bogu, a część po prostu uznała, że rację miał Nietzsche, który głosił, że „Bóg umarł”. Nadto zrodził się obecnie kryzys antropologiczny w wyniku którego uważa się, że: „nie ma znaczenia, czy jest się chrześcijaninem, buddystą, muzułmaninem czy ateistą, ponieważ wszyscy są równi”, to można dojść do wniosku, że wiara nie ma sensu. Dlatego jasno i klarownie dodaje: „Porzuciliśmy naszą chrześcijańskość. W świecie polityki oficjalnie odrzuciliśmy swoje chrześcijańskie korzenie. To my, ludzie wyrzuciliśmy Boga z Europy.”
Kard. Robert Sarah podaje zarazem antidotum na ten upadek Zachodu: „Odpowiedzialni jesteśmy także my, kapłani. Mamy komunikować prawdziwą wiarę, a nie nasze opinie. Mamy nauczać wiary. Z szacunkiem traktować Komunię Świętą, z godnością celebrować Mszę Świętą. Jeśli zabraknie takiego podejścia, zniszczymy wiarę ludu.”
Przy czym co b. ważne nie boi się powiedzieć i więcej: „Niszcząc liturgię, niszczymy wiarę! Prawdziwy kryzys, upadek duchowy ma swój początek w zachowaniu kapłanów, którzy nie celebrują Mszy Świętej. Za tym idzie przemiana społeczna, kulturowa. Ludzie zaczynają wyrażać pogląd, że wiara jest sprawą prywatną, dlatego trzeba Boga wyrzucić z przestrzeni publicznej. A zatem musimy ponownie zamanifestować wiarę.”
Na koniec Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zwraca również uwagę na fakt, że dzisiaj codziennością Kościoła jest chaos. Dlatego jak znowu odważnie zaznacza: „Każdy mówi to, co chce, według własnego uznania. Jedna konferencja biskupów mówi to, inna co innego. Nie ma już jedności w nauczaniu. Jest całkowite zamieszanie.” A przecież jak celnie dodaje: „Nie jesteśmy posłani, aby głosić swoją własną doktryną. Jeśli zatem nie nauczamy tego, co Pan nam powiedział, jeśli nie przekazujemy doktryny, to jak wierni mogą się czuć pewnie?”. Źródło: „Niedziela”
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/kard--robert-sarah--niszczac-liturgie--niszczymy-wiare-,72542,i.html#ixzz681Qpic8d
Sławomir Tomasz Roch
Biskupi niemieccy o „normalnym” homoseksualizmie i rozwodnikach
16 Grudnia, 2019 - 14:38
Komisja Małżeństwa i Rodziny Konferencji Episkopatu Niemiec uznała homoseksualizm za normalny wariant rozwoju ludzkiej seksualności. Wezwano też do przemyślenia kościelnego nauczania penalizującego stosunki płciowe w homoparach. Zarazem potwierdzono też, że rozwodnicy żyjący w nowych związkach mogą w Niemczech przyjmować Komunię Świętą.
1 grudnia 2019 r. rozpoczęła się w Niemczech tzw. Droga Synodalna, która ma zreformować Kościół katolicki. Jednym z czterech głównych tematów Drogi jest moralność seksualna i współczesne rozumienie seksualności. Komisją Małżeństwa i Rodziny Konferencji Episkopatu Niemiec kieruje abp Berlina Heiner Koch. Współorganizatorem konferencji na te tematy był prof. Andreas Lob-Hüdepohl z berlińskiego Instytutu Etyki i Polityki Chrześcijańskiej. W spotkaniu udział wzięli ponadto biskupi: Franz-Josef Bode z Osnabrück, Wolfgang Ipot z Görlitz, Peter Kohlgraf z Moguncji oraz kilku niewymienionych z nazwiska biskupów pomocniczych. Ponadto obecni byli przedstawiciele nauk medycznych, społecznych i teologicznych.
Na spotkaniu w Berlinie „intensywnie dyskutowano” też, czy nauczanie Kościoła katolickiego penalizujące stosunki seksualne między osobami tej samej płci przystaje do współczesności. Biskupi niemieccy od kilku lat dążą otwarcie do nowej oceny homoseksualizmu. Wiceszef episkopatu bp Franz-Josef Bode opowiedział się otwarcie za wprowadzeniem kościelnej ceremonii błogosławienia związków jednopłciowych, co powtórzył później w nieco bardziej zawoalowanej formie sam przewodniczący kard. Reinhard Marx.
W marcu tego roku Prof. teologii moralnej z Fryburga Eberhard Schockenhoffow zaproponował całkowitą rehabilitację homoseksualizmu, a także uznanie za dopuszczalne moralnie seksu przedmałżeńskiego i masturbacji. Opowiedział się ponadto za odejściem od uznawania istnienia tylko dwóch płci. Kard. Marx w oficjalnym wystąpieniu podsumowującym wywód Schockenhoffa ocenił je bardzo wysoko i zapowiedział zmierzanie w kierunku wyznaczonym przez uczonego.
Nadto niemieccy biskupi przypomnieli w Berlinie, że po “Amoris Laetitia” Kościół w Niemczech zmienił podejście do rozwodników w powtórnych związkach. Stosunki seksualne między partnerami w takich związkach uznano za niekoniecznie będące grzechem ciężkim, stąd takie osoby nie mogą być pryncypialnie wykluczane z przyjmowania Komunii świętej. Oficjalnie Niemcy ogłosili to w 2017 roku, publikując wytyczne duszpasterskie nakazujące księżom godzić się z „decyzją sumienia” wszystkich rozwodników pragnących przyjmować Komunię. Większość biskupów wcieliła te wytyczne w życie w swoich diecezjach.
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/efekt-synodalnosci--biskupi-niemieccy-o-normalnym-homoseksualizmie-i-akceptacji-komunii-dla-rozwodnikow,72577,i.html#ixzz68H92h7eP
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Woelki: demokratyzacja wiary katolickiej zniszczy Kościół
16 Grudnia, 2019 - 14:55
Kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii przestrzega przed demokratyzacją wiary katolickiej. To doprowadziłoby w jego przekonaniu do zniszczenia Kościoła, bowiem Objawienia Bożego nie można traktować tak, jak spraw politycznych. Pisze o tym jasno i klarownie w osobistej odpowiedzi na prośbę dziennikarzy z „New York Times’a”. W tej swojej ocenie kwestii Drogi Synodalnej, procesu reform w Kościele w Niemczech rozpoczętego 1 grudnia tego roku, pisze bowiem wprost: „Biskupi – następcy Apostołów – zostali powołani do nauczania i bronienia wiary. Demokratyzacja wiary byłaby końcem Kościoła, bo zamieniłaby Boże Objawienie w niekończącą się polityczną walkę o władzę”.
Jego zdaniem Niemcy muszą b. uważać, by nie doprowadzili do powstania: „niemieckiego Kościoła narodowego”. Dlategi zapowiedział, że nie poprze żadnych rozwiązań mogących naruszyć jedność Kościoła powszechnego, które sugerowałyby, że to Niemcy wiedzą coś : „lepiej od całej reszty Kościoła”.
Tymczasem iększość uczestników Drogi Synodalnej ma chcieć znieść obowiązek celibatu, wprowadzić diakonat kobiet (docelowo także prezbiteriat) czy też zaakceptować związki homoseksualne i homoseksualne praktyki. Zgroza! Skandal! Upadek i naturalnie ogromne zgorszenie! Źródło: Kath.net
Cały wpis jest dostępny pod adresem: http://www.pch24.pl/kard--woelki-ostrzega-przed-demokratyzacja-wiary-katolickiej--ktora-niszczy-kosciol,72766,i.html#ixzz68HEmCimO
Sławomir Tomasz Roch
Milczenie biskupów i księży wobec bluźnierstw to skandal
19 Grudnia, 2019 - 09:28
Kard. Raymond Leo Burke w wywiadzie udzielonym „La Nuova Bussola Quotidiana” odniósł się do serii bluźnierstw pojawiających się ostatnio w przestrzeni publicznej przed świętami Bożego Narodzenia 2019.
Wpierw pojawiła się obraźliwa reklama norweskich usług pocztowych, przedstawiająca Najświętszą Pannę jako cudzołożnicę, potem dostępny był na platformie Netflix bluźnierczy film, w którym Chrystus jest homoseksualistą, a w końcu obelżywy plakat w Rzymie, który przedstawia Pana Jezusa jako pedofila. No nie ma to tamto w ciekawych, wprost bluźnierczych czasach nam przyszło żyć i się uświęcać.
Zdaniem kard. Raymonda Leo. Burke pojawienie się tych bluźnierczych ataków: „nie jest zbiegiem okoliczności, to diabelskie działanie. Diabeł przybywa na scenę, by zniszczyć radość Bożego Narodzenia, próbuje skraść radość chrześcijan”. Po czym jasno, klarownie i zdecydowanie dodał: „milczenie biskupów i księży jest skandalem”.
Lecz sedno sprawy wyłożył chwilę później, gdy powiedział publicznie i otwarcie: „Nie mam wątpliwości, że są także dobrzy księża, którzy bronią trzody, ale niestety są to odosobnione przypadki. Także w Kościele upolityczniona wizja życia stała się ważniejsza: jest on podzielony na przeciwne obozy: konserwatywny lub postępowy, za lub przeciwko papieżowi. To wszystko jest absurdem. Kościołem kieruje prawda, nie dogodność polityczna”.
Kard. Burke wskazał na nihilizm: „w sztuce, która nie jest już wyrazem prawdy, piękna i dobra, ale stała się wyrazem pustki życia bez Boga, jest wyrazem buntu przeciwko prawu Bożemu umieszczonemu w naszych sercach”.
To dlatego nie ma w niej: „obojętności, ale widoczna i wściekła reakcja, by zniszczyć Tego, który jest znakiem sprzeciwu, który objawia pustkę, jaka istnieje w życiu. Oni nie potrafią tolerować Jego światła”.
Amerykański hierarcha wezwał zarazem do aktów zadośćuczynienia, modlitwy i pokuty oraz użycia danych nam od Boga darów, by zapobiec szerzeniu się plugawości. Źródło: LifeSiteNews.com
Cały wpis jest dostępny po tym adresem: http://www.pch24.pl/kardynal-raymond-burke--milczenie-biskupow-i-ksiezy-wobec-bluznierstw-to-skandal,72843,i.html#ixzz68XQ2Ok7R
Sławomir Tomasz Roch
Jak kard. Turkson nad Gretą Thunberg się rozlewał
30 Grudnia, 2019 - 09:03
Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka kard. Peter Turkson nazwał Gretę Thunberg: „wielkim świadkiem tego, czego Kościół uczy o trosce o środowisko i człowieka”. Watykański dostojnik przemawiał do dziennikarzy 12 grudnia 2019 r. w trakcie publikacji przesłania papieża Franciszka z okazji Światowego Dnia Pokoju 2020.
Jego zdaniem Szwedka stanowi wzór: „nawrócenia ekologicznego”, a jej aktywizm: „zwrócił uwagę na to, o czym naucza Kościół, to jest na biednych i społeczeństwo, co zbiega się również z troską o środowisko, wspólny dom”.
Dlatego zdaniem kard. Petera Turksona mniejsza o Grety Thunberg obiwiązki i wykształcenie, jej wolno po prostu więcej: „Jaki jest jej cel? Opuszczanie szkoły dla przyszłości, przyszłości, której nie można zagwarantować, ponieważ nie dba się o środowisko naturalne.”
Na konferencji prasowej 12 grudnia popisał się także ks. Bruno Marie Duffé, sekretarz dykasterii kierowanej przez kard. Turksona. Ks. Bruno ogłosił nie mniej nie więcej, że „Nawrócenie ekologiczne jest drogą do myślenia i życia w harmonii z naturą, ze światem, ze społecznością, z Bogiem i innymi ludźmi, a ta harmonia jest dziełem refleksji, serca, zadaniem, które musimy realizować w dialogu”. Źródło: cruxnow.com
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/kard--turkson--greta-thunberg-wielkim-swiadkiem-nauczania-kosciola-w-zakresie-ochrony-srodowiska,72723,i.html#ixzz69ZedmnVB
Sławomir Tomasz Roch
Ekologizm to powrót do Engelsa i do jego twierdzeń
30 Grudnia, 2019 - 09:29
Abp Marek Jędraszewski w trakcie świątecznej rozmowy z Dorotą Kanią i Ryszardem Gromadzkim jako gość Telewizji Republika. był pytany o eokologizm i manifest, który podpisała między innymi szwedzka aktywistka Greta Thunberg, w którym jedną z tez ma być to, że patriarchat jest przyczyną globalnego ocieplenia.
Metropolita Krakowski odpowiedział jasno i klarownie: „To powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, a w imię równości trzeba zerwać z całą tradycją chrześcijańską, bez której my - Europejczycy, nie zrozumiemy się, bo jesteśmy w niej wychowywani od tysiącleci.”
Po czym zdecydowanie kontynuował: „To się kwestionuje przez różne nowe ruchy, a także próbuje się narzucać jako obowiązującą doktrynę. To zjawisko bardzo niebezpieczne, bo to nie jest tylko postacią nastolatki, to coś co się na narzuca, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych. To jest sprzeczne z tym wszystkim co jest zapisane w Biblii począwszy od Księgi Rodzaju, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga.”
Na koniec abp Marek Jędraszewski podsumował tak oto: "naraz wszystko się kwestionuje czyli faktycznie kwestionuje się naszą kulturę, odwraca się cały porządek świata, zaczynając od tego, że kwestionuje się istnienie Pana Boga - stwórcy, kwestionuje się także rolę i godność każdego człowieka".
Cały wpis jest dostępny pod tym adresem:
http://m.niezalezna.pl/303609-fala-atakow-na-arcybiskupa-jedraszewskiego-kogo-zabolaly-slowa-o-ekologizmie
Sławomir Tomasz Roch
Takiej bezkarności jak Rabieja jeszcze nie było
30 Grudnia, 2019 - 20:54
Celne i mądre słowa abp Marka Jędraszewskiego o bagnie ekologizmu spotkały się od razu ze wściekłymi atakami lewicy. Prawdziwa panika! Liberalna i lewicowa strona sceny politycznej przestraszyła się efektu u szaraczków, wyprowadzanych z matni przekłamań i niejasności. Dorosła europoseł Koalicji Europejskiej Janina Ochojska postanowiła naskarżyć w mediach społecznościowych do samej małolaty: "Droga Greto, wyobraź sobie, że arcybiskup z Krakowa.....". To ci dopiero cyrk!
Wszystkich przebił jednak wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, zdeklarowany zwolennik legalności homoseksualizmu, który napisał aż z Australii: "Jędraszewski, idź do diabła, tam jest twoje miejsce". Trzeba zatem wyznać, iż takiej bezkarności jak Rabieja jeszcze chyba nad Wisłą nie było.
http://m.niezalezna.pl/303609-fala-atakow-na-arcybiskupa-jedraszewskiego-kogo-zabolaly-slowa-o-ekologizmie
A tu o ataku na ks. abp. Marka Jędraszewskiego
Gorąco polecam wywiad Telewizji Republika opublikowany 27 grudnia 2019, a zatem:
Cenne informacje o tym ataku przekazała także TV TRWAM, opublikowane przez Radio Maryja również 27 grudnia, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Agresywne oblicze ruchu LGBT
30 Grudnia, 2019 - 21:14
Prof. Paweł Skrzydlewski jasno i b. klarownie o ataku na abp. Marka Jędraszewskiego. Jego zdaniem jest dziś wielka potrzeba właściwego nazywania ruchu LGBT, a abp Marek Jędraszewski z Krakowa doskonale to zdiagnozował, nazywając ten ruch swoistą zarazą. Przy czym ta choroba jest szczególnie niebezpieczna dla ludzi młodych, uważa Prof. Paweł Skrzydlewski w rozmowie z PCh24TV. Gorąco polecam ten b. cenny wywiad już 8 sierpnia 2019 r. przez PCh24TV (Polonia Christiana), a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Biskupi stają w obronie abp. Marka Jędraszewskiego
30 Grudnia, 2019 - 21:21
Piętnastu arcybiskupów i biskupów obecnych 28 grudnia na spotkaniu świątecznym w Rzeszowie, skierowało do abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity krakowskiego, otwarty list poparcia i solidarności. Oto pełna treść listu:
„Drogi Arcybiskupie Marku, Metropolito Krakowski
Jako biskupi zgromadzeni na spotkaniu świątecznym solidaryzujemy się z Tobą wobec krzywdzących ataków jakie musi znosić Obrońca Prawdy ewangelicznej. Zawsze godną chwały jest rzeczą opowiadanie się po stronie antropologii chrześcijańskiej, która w człowieku widzi obraz samego Boga. Zapewniamy o braterskiej modlitwie i jedności w Chrystusie.”
List podpisali: abp Adam Szal, bp Jan Wątroba, abp Mieczysław Mokrzycki, abp Wacław Depo, abp Józef Michalik, bp Marian Rojek, bp Stanisław Jamrozek, bp Kazimierz Górny, abp Stanisław Nowak, bp Krzysztof Nitkiewicz, bp Andrzej Jeż, bp Jan Śrutwa, bp Mariusz Leszczyński, bp Andrzej Przybylski oraz bp Edward Białogłowski. KAI
List opublikowano także i pod tym adresem: http://www.pch24.pl/biskupi-staja-w-obronie-abp--marka-jedraszewskiego,73029,i.html#ixzz69chnuPiR
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Grocholewski docenił odwagę w głoszeniu prawdy
30 Grudnia, 2019 - 21:28
Kard. Zenon Grocholewski dołączył do grona hierarchów, którzy stanęli w obronie abp. Marka Jędraszewskiego. W liście skierowanym do metropolity krakowskiego, wyraził się zdecydowanie i jasno: „…pragnę wyrazić Ci moje wysokie uznanie dla Twego umiłowania prawdy, Kościoła, Polski, dla Twego poczucia odpowiedzialności za powierzoną Ci misję, realizmu, odwagi w głoszeniu prawdy objawionej i zdrowego rozsądku. Jestem przekonany, że Twojej miłości w ten sposób uskutecznionej nie potrafią przytłumić, a tym mniej zgasić, niedorzeczne krytyki, niezrozumienie ani obraźliwe i prostackie impertynencje”. Źródło: Twitter
Wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/kard--grocholewski-wsparl-abp--marka-jedraszewskiego--docenil-jego-odwage-w-gloszeniu-prawdy,73047,i.html#ixzz69cjk4AOj
Sławomir Tomasz Roch
Jak to Prymas Irlandii ekologicznego czada dał
30 Grudnia, 2019 - 21:36
Prymas całej Irlandii, abp Eamon Martin stanął po stronie Grety Thunberg, szwedzkiej nastolatki, będącej „twarzą” ekologistów. W wypowiedzi dla brytyjskiego tygodnika „The Tablet” arcybiskup Armagh w Irlandii Północnej stwierdził, że: „Ona jest pasjonatką tego, w co wierzy. Jest tylko młodą dziewczyną, a mówi w sposób profetyczny do świata. I co my robimy? Atakujemy ją. Atakujemy jej przesłanie.”
I jeszcze z namaszczeniem dodał: „W istocie jest wielu negacjonistów, którzy wierzą, że wszystko to jest zmyślone. Tymczasem widzimy, że klimat rzeczywiście się zmienia i wiemy, że naukowcy są całkowicie jednomyślni, gdy mówią nam, że zachowania człowieka co najmniej pogłębiają ten problem.” Źródło: KAI/thetablet.co.uk
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/prymas-irlandii-o-grecie-thunberg--to-glos-profetyczny,73055,i.html#ixzz69clXk7Za
Sławomir Tomasz Roch
New Age podstawą współczesnego ekologizmu
30 Grudnia, 2019 - 21:52
Tymczasem jakże wymownie Prof. Robert Ptaszek o intelektualnych źródłach dzisiejszego szaleństwa ekologicznego, które należy upatrywać już w latach 60, 70 i 80 XX w. Wtedy to właśnie do głosu zaczęły dochodzić ruchy New Age, pragnące zastąpić Chrześcijaństwo synkretyzmem religijnym zogniskowanym, wokół kultu Gai-Matki Ziemi. Tamtejsze myślenie, mimo że już pozbawione oficjalnego szyldu, obserwujemy wśród dzisiejszych wyznawców eko-religii. Może zatem warto, by te mądre przemyślenia Prof. Roberta Ptaszek ktoś raczył udostępnić także i Prymasowi całej Irlandii, abp Eamonowi Martinowi, może to by coś i pomogło w całej, b. ważnej sprawie?!
Póki co gorąco polecam ten filmik niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom, opublikowany 29 grudnia 2019 r. przez PCh24TV (Polonia Christiana), a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
No i mamy biskupa zaprzańca! Pycha!
3 Stycznia, 2020 - 14:41
Nie do wiary! Ale to się naprawdę już dzieje! Niepoprawni blogerzy i blogerki nie możecie na to milczeć, gdy oto nie chcą służyć prawdzie! Bp Joseph de Metz-Noblat z diecezji Langres w północno-wschodniej Francji w liście skierowanym do duchowieństwa, przedstawił nowe wytyczne dotyczące obrzędu chrztu. Hierarcha zalecił w nim używanie neutralnego płciowo języka w rejestrach chrzcielnych i usunięcie wszelkich nawiązań do „ojca” i „matki”. No po prostu nie tylko mega skandal ale otwarte zaparcie się naszej wiary i wszelkiego porządku naturalnego, ustanowionego przez samego Boga. To potworna zdrada! Skandal po wsze czasy!
Jak podaje serwis „Church Militant” bp Joseph de Metz-Noblat tłumaczył w przesłanym liście, że nowe wytyczne mają na celu dostosowanie: „kościelnej administracji do francuskiej administracji cywilnej, która prowadzi wojnę przeciwko używaniu słów ojciec i matka”. Jak by tego było jeszcze mało bp Joseph podkreśla: „Sytuacja we Francji staje się coraz bardziej złożona. To sprawia, że pewne działania katolickie stają się trudne, w szczególności te dotyczące chrztu”.
Po czym hierarcha broni swojej decyzji, powołując się fałszywie na... przepisy prawa kanonicznego i kan. 843, który mówi, że: „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania”. Duchowny stwierdza zatem: „ponieważ dzieci nie powinny być pokrzywdzone przez sytuacje ich rodziców, pewna liczba kancelarii napotkała problemy odnoszące się do tego, jaki rodzaj słownictwa powinien lub może być stosowany”.
Otóż bp Joseph de Metz-Noblat bezwstydnie, poblicznie kłamie, bo ludzie owi na pewno nie są właściwie przygotowani do sakaramentu Chrztu ich dziecka! Nie są przygotowani skoro nawet nie rozróżniają zwykłego, biologicznego prawa naturalnego ich dzieci!
Co więcej cytowany przez „Church Militant” ekspert prawa kanonicznego wykazuje, że biskup w rzeczywistości łamie przepisy Kodeksu prawa kanonicznego i w innym jeszcze miejscu. Jak podkreśla bowiem: „Żaden biskup nie ma władzy, by po prostu uwolnić swoich duszpasterzy od zastosowania się do kanonu 877 Kodeksu prawa kanonicznego”. A w tym kanonie pisze jak byk o obowiązku wpisania imion biologicznych rodziców dziecka.
I gdzie w tym bagnie jest papież Franciszek i jego przewielebni doradcy?! Niech wykonują swoje obowiązki! Ten zaprzaniec musi jak najszybciej się nawrócić, a jeśli nie to winien być natychmiastowo odwołany ze swojego urzędu, którego się bezbożnie zapiera! Pycha to grzech piekielny!
Na koniec należy bez dwóch zdań potępić wszystkich tchórzy, którzy milczą, choć mogliby z powodzeniem coś powiedzieć, napisać w tak ważnej i aktualnej sprawie, tyczącej się naszej wiary, bo się zwyczajnie boją! Po prostu trzęsą ulanymi i ciepłymi dupami!
Źródło: Church Militant, fronda.pl
Przeczytaj osobiście i tam jeśli masz ku temu wolę i sposobny czas: http://www.pch24.pl/francja--hierarcha-przedstawil-nowe--neutralne-plciowo-wytyczne-dotyczace-chrztu,73084,i.html#ixzz69seOAyhp
Sławomir Tomasz Roch
Dla Niemców akty homoseksualne są normalnym zachowaniem
16 Stycznia, 2020 - 09:01
Nad tym zastanawia się publicznie Grzegorz Górny. Znany publicysta przypomnia „reformy”, jakie w ostatnich latach przeprowadzono w Kościele Katolickim w Niemczech. I stwierdza: „Choć zmiany w niemieckim Kościele stanowiły odejście od całej dotychczasowej nauki katolickiej, przyjmowane były bez żadnego sprzeciwu ze strony innych Episkopatów na świecie. Sprawiało to wrażenie milczącej akceptacji - tak jakby wszyscy ze zrozumieniem przyjmowali transformację katolicyzmu dokonującą się w dorzeczu Renu i Łaby”.
Po czym dodaje: „To, co dzieje się w niemieckim Kościele, nie wywoływało do tej pory żadnej reakcji ze strony innych lokalnych Kościołów katolickich. (…) Teraz może się to jednak zmienić. Świadczy o tym wywiad, jakiego udzielił rzymskokatolicki ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej, biskup Witalij Krywicki”.
Chodzi o oficjalne zatwierdzenie możliwości przyjmowania Komunii przez osoby rozwiedzione i utrzymujące relacje seksualne w ponownych związkach i tzw. interkomunię, czyli przystępowanie do Eucharystii protestanckich współmałżonków katolików. Oprócz tego Komisja ds. Rodziny Episkopatu Niemiec stwierdziła, że akty homoseksualne nie są grzechem, lecz normalnym ludzkim zachowaniem i należy z tego wyciągnąć logiczne wnioski. I naturalnie co za tym idzie przewodniczący Episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx opowiedział się za udzielaniem kościelnego błogosławieństwa tzw. parom jednopłciowym.
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/episkopat-ukrainy-udzieli-braterskiego-upomnienia-kosciolowi-w-niemczech-,73166,i.html#ixzz6AWGadzJo
Sławomir Tomasz Roch
Mamy Słowo Boże które nie pozostawia dwuznaczności
16 Stycznia, 2020 - 09:21
Do ostatnich rewolucyjnych i zarazem demonicznych zmian w Kościele Katolickim w Niemczech, raczył odnieść się w ostatnich dniach, jak na razie jeden z nielicznych hierarchów Kościoła Powszechnego. Bp Witalij Krywicki ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej na Ukrainie stwierdził: „W kościołach protestanckich istnieje praktyka, że jeśli komuś coś się nie podoba, to taka osoba odchodzi ze swej tak zwanej „macierzystej wspólnoty” i zakłada swój kościół, zaś inni (do tej pory jego bracia i siostry ze wspólnoty) często przyjmują to ze spokojem i zrozumieniem, jeśli odbywa się to w pewnych ramach. U nas nie ma takiej praktyki. U nas w Kościele szuka się porozumienia. Jeśli jeden episkopat mówi, że nie godzi się z ogólnym nauczaniem całego Kościoła, to należy ten problem rozwiązać na drodze rozmów z nim i na drodze braterskiego upomnienia.”
Poruszając zaś żywy i b. aktualny problem ideologii gender i homoseksualizmu bp Krywicki zaznaczył: „Łatwo dziś mówimy, że homoseksualizm i inne dewiacje seksualne są złem, podobnie jak mówimy o złu narkomanii czy alkoholizmu, jednak o ile w przypadku tych dwóch ostatnich nauczyliśmy się już pomagać ludziom, którzy się pogubili, o tyle w przypadku homoseksualizmu oraz osób, które mają okaleczoną tożsamość seksualną, nie mamy jeszcze jakiejś oficjalnej formy duszpasterstwa dla tych ludzi (może poza indywidualnym kierownictwem duchowym).
Papież Franciszek mówi, że on nie osądza takich osób. Nikt z nas też nie ma prawa ich osądzać. Jesteśmy wezwani, by im pomagać. Ale jak pomagać? Jeśli w Kościele pojawiają się głosy twierdzące, że homoseksualizm jest czymś normalnym, to w rezultacie możemy dojść do uznawania związków dwóch mężczyzn. W odpowiedzi na te niszczycielskie tendencje musimy zdecydowanie powiedzieć ‘NIE’. I nawet jeśli gdzieś w Niemczech czy Ameryce społeczeństwa przyjmują homoseksualizm czy ideologię gender, to nie oznacza, że takie stanowisko ma stać się automatycznie normą w całym Kościele. To nie my nadajemy ocenę moralną uczynkom. Mamy Słowo Boże, a ono w tej kwestii nie pozostawia dwuznaczności.”
Po temu bp Witalij Krywicki gorąco zaleca dziś zagubionym lub pytającym wiernym: „Trzeba trzymać się Słowa Bożego oraz nauczania Kościoła i być gotowym do odpowiedzi na nowe wyzwania, które stają przed nami. Jeśli wcześniej można było wszystko sprowadzić jedynie do poziomu spowiedzi, to dziś trzeba więcej o tym mówić i wyjaśniać. To jest jak korupcja. Wszyscy mówimy, że korupcja jest złem, ale ona nadal jest wokół nas. Nie zważając jednak na to, że jest jej wiele wokół nas, my nie zmieniamy swojego nastawienia do niej. Nie chodzi o to, żeby pluć w ekran telewizora, gdy mówią tam o skorumpowanym sąsiedzie. To wezwanie do mnie samego, żebym nie brał udziału w korupcji. I jeśli nawet w systemie korupcyjnym będzie uczestniczyć jakaś wpływowa osoba, jak prezydent czy hierarcha Kościoła, to czy ma to zmieniać moje stanowisko wobec korupcji? Nie”.
Na koniec rozmowy pojawił się nawet wątek możliwego „braterskiego upomnienia”, hierarcha podsumował bowiem: „W Kościele, a konkretnie w Piśmie Świętym, mamy dokładnie wskazane, jak powinniśmy reagować w takich przypadkach. Jeśli masz coś przeciw ‘swojemu bratu’, masz to najpierw powiedzieć jemu, a potem przy świadkach. (…) Jeśli chodzi o błędne stanowisko niemieckiego Episkopatu, zamierzamy zrobić to samo. Są dziś sytuacje, które wymagają upublicznienia. Za długo nie były one wyjaśniane publicznie, dlatego nie zostały rozwiązane.” Źródło: wPolityce.pl
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/episkopat-ukrainy-udzieli-braterskiego-upomnienia-kosciolowi-w-niemczech-,73166,i.html#ixzz6AWGadzJo
Sławomir Tomasz Roch
Synod Amazoński i spełnione proroctwo z Akity
16 Stycznia, 2020 - 09:28
Gorąco polecam niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom wobec wszystkich powyższych zawirowań, specjalne wydanie programu „Ja katolik” Krystiana Kratiuka. I to jeszcze na gorąco prosto z Watykanu 4 października 2019 r., a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Homo gender – dewastacja miłości i wolności
31 Stycznia, 2020 - 22:14
Gorąco polecam wszystkim niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom ten wykład ks. Prof. Pawła Bortkiewicza, wygłoszony 29 stycznia 2020 roku w Rzeszowie na Podkarpaciu, podczas sympozjum naukowego pt. "Edukacja i Kultura". Tytuł referatu: "Homo gender – dewastacja miłości i wolności”. Opublikowany 30 stycznia 2020 r. przez PCh24TV (Polonia Christiana), a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Napominam papieża Franciszka bo jemu nie godzi się tak robić
4 Lutego, 2020 - 19:14
Odważne wystąpienie abp Jana Pawła Lengi o czasach współczesnych, o Kościele katolickim i o b. realnych dla niego zagrożeniach! Zauważa otwarcie, że dziś narracja samych biskupów jest oto niestety błędna i wielce niebezpieczna! Jego zdaniem owi kardynałowie, biskupi nie tylko odchodzą od Słowa Bożego, ale zaczynają zastępować je własną narracją, odpowiadającą oczekiwaniom środowisk politycznych. Tymczasem ten odważny duchowny zwraca uwagę, że w dogmatach wiary nie ma kompromisów, ponieważ słowa Chrystusa są nieskazitelne i syn Boży nie konsultował ich z nikim podczas zakładania swego Kościoła. To oczywista aluzja do ekumenicznych prób wypracowania kompromisu lub podjęcia współpracy z wyznawcami innych religii.
Duchowny zwraca również uwagę na problem pedofilii w Kościele komentując przy tym głośny film dokumentalny Tomasza Sekielskiego: „Tylko nie mów nikomu”. Zdaniem abp Lengi obraz ten uderza w Kościół, ale prawdziwym zaskoczeniem nie jest jego treść, lecz reakcja biskupów, którzy twierdzą, że są wdzięczni za otworzenie im oczu. Emerytowany administrator apostolski Kazachstanu zarzuca polskiemu episkopatowi hipokryzję, ponieważ jak twierdzi, o pedofilii i homoseksualizmie w strukturach Kościoła mówi się od dawna, a pomimo to nikt nie podjął do tej pory realnej, czynnej walki z tymi zboczeniami.
O hipokryzji duchownych świadczyć może jeszcze fakt, że Episkopat stara się uciszyć każdego młodego kleryka, który zauważa problem w Kościele, a starszych księży zastrasza lub zsyła na prowincję. Abp Jan Paweł Lenga nie zamierza jednak milczeć! Wspomina raczej, jak swą posługę zaczął pełnić w czasach jeszcze b. głębokiego komunizmu. Jak na emeryturę przeszedł w chwili, gdy podlegało mu terytorium ponad 4 mln km kwadratowych i 136 różnych narodowości! Tym b. teraz nie ulegnie, gdy nie podlega jurysdykcji Episkopatu Polski i co b. istotne, gdy po prostu nie przejmuje się prowadzoną obecnie przeciw niemu nagonką medialną.
„Mam tu coś jeszcze do zrobienia. Przerywam zmowę milczenia” – mówi duchowny.
Gorąco polecam wszystkim niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom ten filmik: "Przerywam zmowę milczenia", opublikowany 31 stycznia 2020 r. przez eMisjaTv, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Szok! Dechrystianizacja Szwajcarii na oczach papieża Franciszka
11 Lutego, 2020 - 14:45
Szwajcarzy w referendum zdecydowali, że chcą delegalizacji homofobii. W praktyce więc w Szwajcarii nie będzie już można swobodnie czytać publicznie Pisma Świętego, które wielokrotnie krytykuje czyny homoseksualne i wyznawać chrześcijańskiego światopoglądu opartego na Biblii.
Nie będzie można powoływać się na prawo naturalne w kwestii ludzkiej seksualności, mieć własnych poglądów na ten temat, nie będzie można nawet krytykować ideologii LGBT i organizacji gejowskich, bo te już zapowiedziały, że będą pilnować przestrzegania nowego prawa.
Cały wpis jest dostępny pod adresem: https://prawy.pl/106702-szwajcaria-zdelegalizowala-homofobie-koniec-wolnosci-slowa/
Sławomir Tomasz Roch
Bóg pojednał nas JEDYNIE przez CHRYSTUSA !!!
11 Lutego, 2020 - 17:45
:Bóg pojednał nas JEDYNIE PRZEZ CHRYSTUSA !!!
! nie przez Mahometa, Buddę ... i znikną wam Konfesjonały a TA KOMUNIA stanie się ohydą spustoszenia (9min)
UWAGA ! Ktoś kto niszczy Kapłaństwo , niszczy działanie jednania z Bogiem !
ktoś...? posłuchaj 13 minuta
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
Bóg pojednał nas JEDYNIE przez CHRYSTUSA !!!
11 Lutego, 2020 - 17:46
:Bóg pojednał nas JEDYNIE PRZEZ CHRYSTUSA !!!
! nie przez Mahometa, Buddę ... i znikną wam Konfesjonały a TA KOMUNIA stanie się ohydą spustoszenia (9min)
UWAGA ! Ktoś kto niszczy Kapłaństwo , niszczy działanie jednania z Bogiem !
ktoś...? posłuchaj 13 minuta
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
Bóg pojednał nas JEDYNIE przez CHRYSTUSA !!!
11 Lutego, 2020 - 17:46
:Bóg pojednał nas JEDYNIE PRZEZ CHRYSTUSA !!!
! nie przez Mahometa, Buddę ... i znikną wam Konfesjonały a TA KOMUNIA stanie się ohydą spustoszenia (9min)
UWAGA ! Ktoś kto niszczy Kapłaństwo , niszczy działanie jednania z Bogiem !
ktoś...? posłuchaj 13 minuta
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
Bóg pojednał nas JEDYNIE przez CHRYSTUSA !!!
11 Lutego, 2020 - 17:57
:Bóg pojednał nas JEDYNIE PRZEZ CHRYSTUSA !!!
! nie przez Mahometa, Buddę ... i znikną wam Konfesjonały a TA KOMUNIA stanie się ohydą spustoszenia (9min)
UWAGA ! Ktoś kto niszczy Kapłaństwo , niszczy działanie jednania z Bogiem !
ktoś...? posłuchaj 13 minuta
Polecam całość wykładów Ojca Pelanowskiego !
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
Abp Lenga odpowiada rzecznikowi Episkopatu Polski......
12 Lutego, 2020 - 14:31
....oraz stanowczy komentarz księdza Tomasza Jochemczyka! Gorąco polecam wszystkim niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom ten wywiad opublikowany dziś wRealu24, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Oto Kościół za papieża Franciszka!
17 Lutego, 2020 - 09:32
Szok! Zgroza! Żenada! Prawdziwy mega skandal we Włoszech. Msza pod przewodnictwem kard. Raymonda Leo Burke’a zwyczajnie zamknięta dla wiernych. Czegoś takiego jeszcze chyba nigdy nie wymyślono i to dzieje się za pontyfikatu papieża Franciszka. Nic to bo i tak pewnie zostanie w przyszłości kolejnym błogosławionym. Znajdą się tacy, wołający o Ołtarze dla tego wielce kontrowersyjnego w swoich decyzjach papieża.
Otóż Parafia w Ostuni poprosiła kard. Raymonda Leo Burke’a o odprawienie tradycyjnej Mszy za zamkniętymi drzwiami, bez obecności wiernych. Powodem decyzji ma być niechęć lokalnych biskupów do Amerykanina oraz tradycyjnych duszpasterstw. Na blogu Rorate Caeli czytamy: „Podziwiajcie Kościół mostów i miłosierdzia, otwarty i wychodzący na opłotki! Kardynał Burke musiał anulować swoją Mszę w Ostuni: ksiądz poprosił go o odprawienie Mszy za zamkniętymi drzwiami, ze względu na niechęć władz diecezji wobec jego wizyty w Brindisi. Lokalne gazety zaatakowały go jako nieprzyjaciela papieża”. I dodają tam na szczęście jasno i klarownie: „W tym samym czasie, biskup Ostuni spotka się w jednym z kościołów z wiernymi by porozmawiać na temat migracji”.
Jescze dosadniej podaje gazeta Quotidiano di Puglia: „Konserwatywny kardynał nie jest mile widziany wśród kapłanów” i uzupełnia: „Msza w Katedrze pod przewodnictwem amerykańskiego kardynała odwołana. Lokalny ksiądz wyraził zażenowanie jego [kardynała – red.] postawą przeciwną wobec papieża”.
W iej b. gorszącej atmosferze sam książe kościoła zdecydował odwołać Mszę. Kard. Burke przyleciał do Włoch na zaproszenie lokalnych przedsiębiorców. Kiedy dowiedział się o postawionym warunku, odmówił sprawowania Eucharystii jedynie w gronie organizatorów, bez możliwość uczestnictwa pozostałych wiernych.
Jak b. słusznie zauważa dalej Rorate Caeli: „Ta sytuacja rzuca światło na nikczemny i upolityczniony sposób zarządzania Kościołem” I w podsumowaniu podkreśla demoniczną hipokryzję czasów pontyfikatu papieża Franciszka: "Kardynał Leo Burke nie jest skrępowany przepisami kanonicznymi (…) Pomysł by ksiądz, na polecenie biskupa mógł zamknąć dla niego drzwi, pokazuje jak smutna stała się rzeczywistość, dla tych ludzi Kościoła, których nie lubią mainstreamowe media, a których swoboda działania jest odbierana ponieważ uważani są za wrogów”.
W końcu Rorate Caeli b. celnie puentuje w międzyczasie biskup Brindisi- Ostuni otworzy drzwi kościoła San Luigi Gonzaga w Valdese by porozmawiać na temat imigracji i przyjmowania uchodźców i ....: „Oczywiście, wszyscy są mile widziani”. No cóż dodam tylko od siebie, znaczy kochajmy się: „Koń by się uśmiał”!
Źródło: rorate-caeli.blogspot.com
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/skandal-we-wloszech--msza-pod-przewodnictwem-kard--burkea-zamknieta-dla-wiernych,74035,i.html#ixzz6ECFnLt5I
ó
Sławomir Tomasz Roch
Zakaz publicznego sprawowania liturgii i głoszenia kazań
23 Lutego, 2020 - 21:13
Kanclerz włocławskiej Kurii ks. dr Artur Niemira poinformował KAI, iż abp Jan Paweł Lenga, decyzją biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, ma powstrzymać się od głoszenia kazań i publicznego przewodniczenia liturgii. Ten sam zakaz dotyczy wypowiedzi dla mediów.
Abp Jan Paweł Lenga, emerytowany biskup Karagandy w Kazachstanie, od 2011 roku przebywa w klasztorze księży marianów w Licheniu Starym na terenie diecezji włocławskiej – miejscu wskazanym przez Stolicę Apostolską.
Kanclerz Kurii ks. Artur Niemira raczył wytłumaczyć: „Do podjęcia kroków dyscyplinarnych, które mogłyby zapobiec szerzeniu się skandalu wśród wiernych, miejscowego biskupa diecezjalnego upoważnia prawo kanoniczne, zwłaszcza kanon 392 i 763 Kodeksu Prawa Kanonicznego”. I dalej rozwija się jakoby abp Jan Paweł Lenga głosi kontrowersyjne tezy podważające autorytet obecnie urzędującego papieża Franciszka, nie wymienia też jego imienia podczas sprawowania Mszy świętej.
Decyzje podjęte przez bp. Wiesława Meringa obowiązują do czasu ewentualnych rozstrzygnięć podjętych przez Stolicę Apostolską.
Cały wpis jest dostępny na stronie:
https://www.niedziela.pl/artykul/49532/Abp-Lenga-otrzymal-zakaz-publicznego
Sławomir Tomasz Roch
Abp Lenga skomentował zakaz bpa Meringa
23 Lutego, 2020 - 21:21
Jak już powszechnie wiadomo bp Wiesław Mering z Włocławia nałożył zakaz wypowiedzi medialnych, głoszenia kazań i przewodniczenia liturgii na abp Jana Pawla Lengę. Teraz sam pokrzywdzony sam skomentował tę decyzję na antenie WRealu24, gdy publicznie powiedział: "Chrystus dał pełnomocnictwa przez Kościół, aby głosić go w porę i nie w porę. I będę go głosił dopóki jestem żywy. Ani bp Mering mi tego nie zabroni, ani nikt inny. (…) Ja należę do Kościoła katolickiego i chcę, aby miał on swoją prawdziwą twarz, taką jaką dał mu Chrystus. Taka prośba biskupa nie ma żadnego wpływu na moje działanie i to co głoszę".
I dodał już b. klarownie i jednoznacznie: "Chwała Boża jest poniżana, Chrystus jest detronizowany nie tylko jako człowiek, ale jako Bóg. Na Jego miejsce głosi się wszystko – protestantyzm, muzułmaństwo, żydostwo, pachamamę, obrzędy bałwochwalcze w Watykanie (…) i wszystkie inne –izmy, które nie są zgodne z nauką Chrystusa. Wzywam tych biedaków biskupów i papieża również w tym, aby się nawrócili i głosili Chrystusa i nauki, których ich nauczył. Jeżeli nie będą ich głosić to nie są pasterzami z Jego woli".
Cały wpis jest dostępny na stronie: https://prawy.pl/106925-abp-lenga-skomentowal-zakaz-bpa-meringa/
Sławomir Tomasz Roch
Samobójczy strzał polskiego Kościoła
23 Lutego, 2020 - 21:31
O szokującym traktowaniu niezwykle zasłużonego kapłana, wielkiego patrioty i prawego człowieka, napisał na swojej stronie ostro i jednoznacznie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: „Kneblowanie arcybiskupa Jana Lengi to kolejny samobójczy strzał polskiego Kościoła. Zakaz gorliwemu arcybiskupowi wydaje bowiem hierarcha, który w l. 70. świadomie kolaborował z komunistyczną SB jako TW „Lucjan”, a który obecnie w swojej diecezji starannie pielęgnuje ‘lawendę’.”
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://isakowicz.pl/kneblowanie-arcybiskupa-jana-lengi-to-kolejny-samobojczy-strzal-polskiego-kosciola/
Sławomir Tomasz Roch
Mocne słowa abp Lenga o kondycji polskiej hierarchii
23 Lutego, 2020 - 21:53
Abp Jan Paweł Lenga w wielkim stylu odniósł się do informacji mówiących o nałożeniu na hierarchę zakazu wypowiedzi w mediach oraz publicznego sprawowania Mszy świętych, którego miał dokonać bp Wiesław Mering.
W programie Stanisława Krajskiego na antenie wRealu24.pl podkreślił, że został w pewnym sensie „zesłany” na emeryturę do Lichenia. I dodał, że po jego przyjeździe do Polski rzeczywiście biskupi nie zaprosili go do Konferencji Biskupów, dlatego jego status jest taki jak w obecnej sytuacji tj. nie podlega władzy biskupa miejsca ani nuncjusza apostolskiego. Jego bezpośrednim przełożonym jest papież. A dopytywany przez Stanisława Krajskiego, abp Lenga przypomniał, że papież Jan Paweł II nadał mu tytuł arcybiskupa ad personam za zasługi dla Kościoła w Kazachstanie.
Po czym abp Jan Paweł Lenga skomentował również list, który otrzymał od bp. Wiesława Meringa z diecezji włocławskiej.Zauważył celnie, że bp Mering nie wskazuje żadnych powodów do zaprzestania głoszenia kazań. Co więcej, nie podaje również powodów do tego, aby słuchać tych decyzji. Odniósł się również do słów bp. Meringa, który zaapelował o nieudzielanie w mediach „skrajnych wypowiedzi”. Abp Lenga zauważył z pewnym zażenowaniem, że bp Mering z podobnym zaangażowaniem nie komentuje „skrajnych wypowiedzi” biskupów z Niemiec i nie upomina ich, aby nie wypowiadali się w tak szkodliwy dla Kościoła sposób. Przypomina w tym miejscu, że niektórzy niemieccy biskupi chcą wprowadzenia kapłaństwa kobiet, a także zapowiadają błogosławienie związków homoseksualistów.
Abp Lenga nawiązał również do sytuacji w Watykanie i konsekwencji wynikających z synodów biskupów: „Trzeba skończyć z tymi synodami, bo one wykończą Kościół. Tam zbierają się progresiści i gadają bzdury. Oni nie troszczą się o Kościół. Im nie chodzi o obronę Kościoła katolickiego i Jezusa Chrystusa.”
Gorąco zachęcam każdego, by zobaczyć program z abp Lenga na żywo, w którym odpowiada na owe zakazy bp Meringa! Opublikowany 22 lutego 2020 r. przez wRealu24, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Bp Mering to były kapuś TW „Lucjan”
23 Lutego, 2020 - 22:14
Znów b. odważnie niezastąpiony ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski:”Bp W. Mering, który wydał zakaz abp. Lendze, to współpracownik SB i homo-lobby. Zakaz wydał bp Mering – TW „Lucjan” i uwikłany w homo-lobby. ‘Lawendowa’ kuria, to właśnie diecezja włocławska. Mówiłem o tym w 2012 r kard. S. Dziwiszowi, ale nic z tym nie zrobił. Złe owoce braku lustracji. Tylko interwencja Watykanu może coś zmienić.”
Po prostu niesamowite! Zgroza! Bogu niech będą dzięki, iż takie rzeczy wychodzą na świało dzienne. Przeczytaj koniecznie osobiście i wysłuchaj tego niesamowitego wywuadu: http://isakowicz.pl/bp-w-mering-ktory-wydal-zakaz-abp-lendze-to-wspolpracownik-sb-i-homo-lobby/
Sławomir Tomasz Roch
Nie mogłem milczeć patrząc na to co się dzieje w Kościele!
26 Lutego, 2020 - 14:18
Gorąco polecam wszystkim niepoprawnym blogerom, blogerkom i naszym sympatykom ten wywiad z abp Janem Pawłem Lenga, opublikowany dziś przez CapitalMedia, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
Kard. Parolin miał manipulować papieżem Franciszkiem
23 Marca, 2020 - 10:50
Szokujące! Niestety tak wprost pisze o sprawie porozumienia Watykanu z Chinami kard. Józef Zen z Honkongu. Ten ogromnie zasłużony kapłan stwierdził nawet publicznie, że dysponuje dowodami świadczącymi, że kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu manipulował papieżem Franciszkiem w kwestii porozumienia Chin z Watykanem. W obliczu niedawnego i budzącego kontrowersje porozumienia chińsko-watykańskiego kardynał Zen wezwał katolików wiernych tradycyjnemu stanowisku Rzymu do zejścia do katakumb.
Otóż emerytowany biskup Hongkongu kardynał Józef Zen w liście otwartym napisał wprost: „Biorąc pod uwagę inteligencję jego eminencji kardynała Parolina trudno mi wierzyć, że został on oszukany, a bardziej prawdopodobne jest, że chciał oszukać innych”.
Co wiącej opublikowane na stronie sędziwego hierarchy słowa stanowią reakcję na list kard. Giovanniego Battisty Re, w którym skrytykował on kardynała Zena za sprzeciw wobec porozumienia Chin ze stolicą apostolską. Według kardynała Re, stanowisko kardynała Zena jakoby brak porozumienia był lepszy od złej umowy, kłóci się ze stanowiskiem trzech ostatnich papieży.
Tymczasem wg emerytowanego arcybiskupa Hongkongu papież Jan Paweł II sprzeciwiał się ugodowej wobec komunistów Ostpolitik, a stanowisko to podzielał Benedykt XVI. Ma o tym świadczyć choćby list papieża Benedykta XVI do chińskich katolików z 2007 roku. To dlatego kard. Józef Zen napisał b. jasno i klarownie: „Dysponuję dowodami, że (kardynał-tłum.) Parolin zmanipulował Ojcem Świętym, który zawsze okazywał mi wielkie uczucie, lecz nigdy nie odpowiadał na moje pytania”. [...] „aby wyjaśnić stanowisko Jana Pawła II i Benedykta XVI odnośnie do komunizmu, wystarczy mi odwołanie się do książki Ostatnie rozmowy, którą papież senior wysłał mi wraz z dedykacją”.
Okazuje się, że w tej książce, której współautorem był Peter Seewald, Benedykt XVI stwierdził, że tzw. Ostpolitik w negocjacjach z chińskimi komunistami okazała się porażką. I była to opinia zarówno jego, jak i papieża Jana Pawła II, który sam doświadczył życia w totalitaryzmie. Po temu kard. Zen, odnosząc się do rzekomego poparcia Benedykta XVI dla porozumienia z Chinami, nie boi się dać publicznie i takie oto świadectwo kard. Giovanniemu Battista Re: „Jeśli chcesz udowodnić mi, że ostatnio podpisane porozumienie było już zaaprobowane przez Benedykta XVI, wystarczy pokazać mi tekst porozumienia, którego do tej pory nie wolno mi zobaczyć, oraz dowody archiwalne, które twierdzisz, że możesz zweryfikować. Wówczas pozostaje wyjaśnić, dlaczego nie zostało ono podpisane w tamtym czasie”.
Na koniec warto przypomnieć, iż w lutym 2020 r. w wywiadzie z LifeSiteNews kard. Józef Zen określił Patriotyczne Stowarzyszenie Chińskich Katolików mianem obiektywnie pozostającego w schizmie, mimo akceptacji Stolicy Apostolskiej. Wówczas także stwierdził, że kard. Pietro Parolina nie można uznać za człowieka wiary. Jest to może szokujące ale takie są fakty!
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/kardynal-zen--kard--parolin-manipulowal-papiezem-w-sprawie-porozumienia-z-chinami,74391,i.html#ixzz6FqmU7Rqy
Sławomir Tomasz Roch
To ostrzeżenie od Boga i prośba o przebudzenie
23 Marca, 2020 - 12:28
W niedzielę 22 marca 2020 r. b. wczesnym rankiem miało miejsce w Chorwacji poważne trzęsienie ziemi. Poważnie uszkodzona została katolicka katedra w stolicy w Zagrzebiu, kościół oo. Jezuitów pw. Najświątszego serca Pana Jezusa oraz wiele innych budynków.
Vice John Batarelo, prezes chorwackiego stowarzyszenia „Vigilare” w rozmowie mówi w rozmowie z Pawłem Ozdoba z PCh24.pl tak opowiada o tym nowym doświadczeniu: „[...] pierwsze trzęsienie ziemi miało miejsce około godziny 6:20 rano w niedzielę. Specjaliści poinformowali, że siła wstrząsu wynosiła 5,5 w skali Richtera. Zagrzeb liczy około 800 tys. mieszkańców i wszyscy zostali tym zdarzeniem zbudzeni. Następnie, około 7.00 doświadczyliśmy kolejnego trzęsienia ziemi. 20 minut później odnotowano trzeci wstrząs. To oznacza, że w przeciągu godziny w Chorwacji odczuliśmy trzy trzęsienia. Wstrząsy były na tyle poważne, że władze nakazały, aby wszyscy mieszkańcy opuścili swoje domy i mieszkania i wyszli na ulice.
Znacząco ucierpiała stara część Zagrzebia, która pochodzi z XIX wieku lub nawet wcześniej. [...] Najbardziej symboliczne w tym zdarzeniu jest to, że jedna z wież katedry uległa poważnemu zniszczeniu. Jeden z dużych elementów zniszczonej wieży spadł na dach katedry i zsunął się po nim na pałac arcybiskupa Zagrzebia – kard. Josepha Bozanicia. Symboliczne jest to, że fragment iglicy uderzył nieopodal pokoju, w którym przebywa hierarcha. Chcę podkreślić, że to zdarzenie naprawdę jest dla nas symboliczne, ponieważ katedra w Zagrzebiu zawsze była uważana za serce katolickiej Chorwacji. I teraz to serce zostało zranione materialnie, ale być może również duchowo. [...]
Myślę, że to może być ostrzeżenie i zarazem prośba od Pana Boga o przebudzenie się Chorwatów. Jako Naród musimy podejmować pokutę i nawracać się każdego dnia. W pewnym sensie to trzęsienie ziemi jest darem dla Chorwatów i znakiem, aby się obudzić i powrócić silniejszymi. Jesteśmy narodem katolickim, ale nasz rząd przyjął okropne prawa. Obowiązuje u nas Konwencja Stambulska, zalegalizowano związki partnerskie. Sąd Konstytucyjny pozwala homoseksualistom na prowadzenie opieki nad dziećmi. Mamy również legalną aborcję. Katolicy w tym kraju spodziewają się kary Bożej, a to jest symbol od Boga. Warto dodać, że podczas trzęsienia ziemi uszkodzony został także kościół Jezuitów pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. To symboliczne, że zniszczenia dosięgły kościół o takim wezwaniu. To pokazuje jak my wszyscy traktujemy Najświętsze Serce Pana Jezusa. [...]
Myślę, że jako katolicy powinniśmy odczytywać znaki i wiadomości dane nam przez Pana Boga. Trzeba sobie odpowiedzieć jasno, że Chorwaci pogubili się jako Naród i zeszliśmy z drogi prowadzącej w kierunku Boga. Kiedyś Chorwacja była bardziej katolicka, ale teraz wszystko się może zmienić. Wiadomo, że gdy jest trudno, ludzie wracają do Boga. [...]”
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/vice-batarelo--trzesienie-ziemi-w-chorwacji-to-ostrzezenie-od-boga-i-prosba-o-przebudzenie,74820,i.html#ixzz6HV8ztVbE
Sławomir Tomasz Roch
Chryste biskup chce mostu do piekła
22 Kwietnia, 2020 - 21:57
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing wezwał do zmiany nauczania Kościoła w kwestii homoseksualizmu. Jego zdaniem społeczeństwo odebrałoby taki gest jako „budowanie mostu”. O tym grzechu wołającym o pomstę do Nieba, o tym żywym problemie współczesności, tak się klarownie i publicznie oto wyraził w wielkanocnym wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung": „Katechizm stwierdza przede wszystkim, że musimy traktować takie osoby z szacunkiem”. I dalej mówił zatem: „Jednak każdy akt seksualny jest postrzegany jako dowód na nieuporządkowane życie seksualne […] Coraz więcej osób nie chce zrozumieć takiego twierdzenia lub nie zgadza się z nim”.
Dalej było już na ostro! Otóż bp Bätzing uważa że w teologii moralnej „od dawna dążyliśmy do stwierdzenia”, że jeśli „żyje się prawdziwą miłością i wiernością”, nawet wśród partnerów tej samej płci, to należy w końcu ten stan rzeczy zaakceptować. A koronnym argumentem za tym jest uwaga: „Ludzie dzisiaj i tak żyją, jak chcą”! A teraz już sam miodzio (czytaj: szambo) z ust katolickiego biskupa Limburga, który uwaga publicznie zastanawiał się: „czy możemy powiedzieć, że ich związkom błogosławi Bóg?” Po czym bluźni i mówi już arcypiekielne słowa: „Możemy dojść do takiego stanowiska podczas trwającej Drogi Synodalnej. To byłby znak, który społeczeństwo uznałoby za budowanie mostu”.
I taka oto upadła osoba, jak bp Georg Bätzing stoi na czele niemieckiego episkopatu od marcu 2020 roku. Zastąpił na tym stanowisku abp Monachium i Fryzyngi kard. Reinharda Marxa. Źródła: lifesitenews.com
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/lifesite-news--szef-niemieckiego-episkopatu-chce-zmiany-nauczania-kosciola-o-homoseksualizmie,75505,i.html#ixzz6KN65Upgq
P.S.
I mój konieczny komentarz na gorąco:
Mleko się rozlało! Watykan i sam papież Franciszek nie może już dłużej milczeć na tak szatański plan, wypowiedziany ustami, tak znacznego, wpływowego i zarazem upadłego hierarchy kościelnego z Niemiec. Ta wypowiedź winna być bez dwóch zdań, jak najszybciej i publicznie potępiona przez każdego wierzącego katolika. Niech ma Bóg w opiece każdego, kto takie stanowisko bp Georga Bätzinga popiera, lub nawet świadom tego milczy, gdy może i powinien dawać świadectwo wierności Chrzystusowi Panu. Takim osobom grozi realnie gniew Boży! Tutaj nie ma przeproś, albo jesteśmy z Chrystusem, albo z szatanem! Innej drogi nie ma! Wybierajmy życie, prawdę i drogę w Duchu Najświętszym. Z Panem Bogiem
Sławomir Tomasz Roch
Sławomir Kuleta niech się wybierze z pielgrzymką.....
5 Maja, 2020 - 12:13
.....do Watykanu i do samego Papieża Franciszka, a może i on usłyszy od Głowy Kościoła katolickiego owe słowa, które usłyszał w połowie kwietnia 2019 r. brytyjski, zdeklarowany homoseksualista Stephana K. Amos: „.....Nie ma znaczenia kim jesteś, czy jak przeżywasz swoje życie, Ty nie tracisz swojej godności. ......”
A oto jak polski, zdeklarowany homoseksualista Sławomir Kuleta przeżywa swoje życie i nie traci swojej godności, gdy trzeci już raz pali ojczystą flagę (2 maja 2020) w Święto (Dzień) Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Filmik opublikowany 1 maja 2020 r. polecam każdemu, a szeczegónie Przewielebnemu Franciszkowi na Watykanie:
A tu jak ów delikwent tłumaczy swoje motywy spalenia flagi Polski (5 III - 28 III - 2 V 2020). Jak myślicie, wyśle w tych dniach, gdy prokuratura dobrała mu się do dupy, liścik błagalny, by sam Papież Franciszek wziął go w obronę......, bo jest b. prześladowany w bezdusznym kraju nad Wisłą?! Filmik opublikowany 28 marca 2020 r. przez samego sprawcę Slavek Sławomir Kuleta, a zatem:
Sławomir Tomasz Roch