Największe zwycięstwo Stalina

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Historia

Nocą z 23 na 24 sierpnia 1939 roku ziściło się marzenie Włodzimierza Lenina. Już nikt i nic nie mogło powstrzymać upragnionej przez czerwonych komisarzy wielkiej kapitalistycznej wojny, w wyniku której największe potęgi zdolne oprzeć się CCCP wyczerpią swoje siły we wzajemnych walkach. A wtedy sowieckie tanki przyniosą wolność robotnikom i chłopom Niemiec, Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Norwegii itp.

O tym, jak wielką wagę przykładał Stalin do zawarcia paktu z Hitlerem nie trzeba dzisiaj nikogo przekonywać. Wspomniany Pakt w imieniu nazistowskiej satrapii podpisał minister spraw zagranicznych Joachim v. Ribbentrop. Za to stronę internazistoswką reprezentował premier Wiaczesław Mołotow (właśc.. Skriabin).

Stanowił ukoronowanie wieloletnich starań uczynienia z Hitlera narzędzia mającego umożliwić opanowanie całej Europy przez Sowietów.

Pamiętamy wszak, że to na sowieckich poligonach Reichswera szlifowała swoje umiejętności pomimo zakazów ujętych w traktacie wersalskim.

Całkiem jawnie Stalin poparł niemieckich nazistów podczas wyborów parlamentarnych 1932 r. w Niemczech (dwukrotnych – lipiec i listopad). Gdyby faktycznie zależałoby mu na niedopuszczeniu do władzy nazistów nic nie stałoby na przeszkodzie, aby druga i trzecia siła parlamentarna (socjaldemokraci i podlegli Moskwie komuniści) utworzyli wspólnie „front antyfaszystowski”, łącznie posiadali bowiem o wiele więcej posłów niż NSDAP.

Dlaczego tak się nie stało?

Nie brakuje nawet i dzisiaj tzw. historyków (a raczej promoskiewskich pijarowców) powtarzających slogany używane przez ówczesną komunistyczną propagandę w Niemczech.

Otóż socjaldemokraci byli przedstawiani jako… kryptofaszyści! Nikt ze zdyscyplinowanych niemieckich komunistów ani przez chwilę nie pomyślał, że walcząc z „kryptofaszystami” pomagają w ten sposób prawdziwym „faszystom”.

Efekt znamy. Adolf Hitler zostanie już niedługo kanclerzem, a potem połączy w sobie najwyższe funkcje jako „wódz” Narodu Niemieckiego.

Kolejne lata to werbalne połajanki, jakich od czasu do czasu udzielał Stalin.

Tak na pokaz. Wiemy bowiem, że co najmniej już w 1937 r. prowadzone były tajne rozmowy pomiędzy dwoma socjalistycznymi państwami. Ze strony sowieckiej prowadził je Dawid Kandełaki, oficjalnie przedstawiciel handlowy CCCP w Berlinie.

10 marca 1939 r. Stalin postawił kropkę nad i. Przemawiając podczas obrad XVIII Zjazdu Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) w Moskwie powiedział:

Związek Radziecki może porozumieć się z każdym państwem, bez względu na jego ustrój.

Poza tym w dość ciepłych słowach wspomniał III Rzeszę, za wroga przedstawiając Anglię i Francję, które to rzekomo parły do wciągnięcia ZSRS do wojny z Niemcami.

Referat ten emitowało moskiewskie radio.

W Berlinie powitano go entuzjastycznie.

Aż wreszcie 3 maja 1939 r. czyny zastąpiły słowa.

Z funkcji ministra spraw zagranicznych CCCP (oficjalnie tytuł brzmiał: ludowy komisarz spraw zagranicznych) został odwołany Enoch Meyer Wallach (znany jako Maksim Litwinow). Na jego miejsce wszedł długoletni premier Wiaczesław Skriabin (Molotow).

Maskirowka towarzyszyła poczynaniom komunistów od samego początku. Podczas rozmów z zachodnimi aliantami strona sowiecka przystała na pomoc Polsce w przypadku zagrożenia ze strony Niemiec, ale pod warunkiem utworzenia tzw. korytarzy, którymi Armia Czerwona miała przesunąć się na zachód w stronę granicy.

Przez lata peerelowska propaganda (zwana nie wiedzieć czemu historią) przedstawiała to jako dowód dobrej woli Stalina i ośli upór „sanacyjnych bankrutów politycznych, odpowiedzialnych za klęskę wrześniową”.

Popuśćmy zatem wodze fantazji.

Załóżmy, że prezydent Mościcki za aprobatą premiera, Sejmu i Senatu wpuszcza do Polski czerwonoarmiejców. Ci zaś raźno maszerują w stronę naszej ówczesnej zachodniej granicy.

Niestety. Czasy, gdy o sile armii decydowała jedynie konnica minęły dawno. Podstawową siłę w tamtych czasach stanowiły czołgi i lotnictwo. A tu klops. Do granicy z Niemcami trzeba przejechać przez Polskę jakieś 600-800 km. A czołg paliwa ma na 160 km, i to po równej drodze. A zatem trzeba w ślad za pułkami pancernymi słać paliwo. Czym? Drogi w ówczesnej Polsce były na podobnym poziomie, co w Rosji, a więc pozostawał transport kolejowy. Niestety, szerokość torów inna. Trzeba by zacząć budować specjalne torowiska.

A jak dowieźć części? Prowiant dla załogi? Gdzie wreszcie przenocować tankistów?

Samoloty stanowiące wyposażenie Armii Czerwonej również wymagały lotnisk na terenie Polski.

Standardowy myśliwiec sowiecki z tego okresu (I-15bis) miał zasięg ok. 500 km. I jeszcze bardziej niż czołg domagał się paliwa odpowiedniej jakości, części, amunicji, lokum dla pilotów i mechaników. Poza lokum resztę trzeba było dowieść z sowieckich baz.

A zatem by wpuścić Armię Czerwoną należałoby podjąć prace obliczone na minimum rok, do półtora.

Zamiast tego Stalin mógł wyraźnie powiedzieć, że w przypadku konfliktu największa armia ówczesnego świata uszczknie co nieco ze swoich zapasów i przekaże Polsce np. 500 czołgów T-26. Dla naszych mechaników nie byłoby problemu z ich naprawami, bowiem konstrukcyjnie oparte były na tym samym brytyjskim lekkim czołgu Vickers Mk. E, co nasze 7 TP. Jedyna różnica to działo kal. 45 mm, mocniejsze niż jakiekolwiek używane na niemieckim czołgu w tym czasie! (a i w 1941 roku także).

T-26 sowieci mieli dostatek. Do 1940 roku wyprodukowali ich… 12 tysięcy sztuk! Tylu czołgów nie miały łącznie wszystkie inne armie świata. A przecież nie był to jedyny typ wozu bojowego będący na wyposażeniu Armii Czerwonej w tym czasie.

Gdyby Stalin rzeczywiście obawiał się Hitlera zrobiłby wszystko, aby pomiędzy III Rzeszą a Związkiem Sowieckim istniał kordon neutralnych państw. A on je pomógł zlikwidować!

Tymczasem propagandziści socjalistyczni przez lata wbijali nam do głów, że 17 września 1939 r. Stalin napadł na Polskę dlatego, że obawiał się Hitlera. W ten sposób zyskiwał 200-300 km terenu.

Milczeniem pomijali, że jednocześnie zyskiwał bezpośrednią granicę z Niemcami, których rzekomo się obawiał!

Można to chyba porównać z zachowaniem mieszkającego w Szwecji Żyda, który z obawy przed islamskimi uchodźcami sam idzie nocą do dzielnicy zamieszkałej przez islamistów w jarmułce z wielkim transparentem w dłoniach Fuck Islam!

I na dodatek wykrzykuje to głośno.

 

Bo czego miał się obawiać Stalin?

Doskonale wiedział, co dzieje się w Niemczech i jaki jest ich rzeczywisty potencjał wojenny.

Być może jest to tylko teoria spiskowa, ale coraz częściej można przeczytać, iż wieloletni zastępca Hitlera, niejaki Martin Borman, był… sowieckim szpiegiem.

Faktem natomiast jest, że sowiecki atak na Polskę nastąpił w momencie, gdy Wehrmacht i Luftwaffe za chwilę mogły zaprzestać walki. Powodem był brak amunicji i paliwa.

Oraz po tym, gdy lokalny konflikt stał się wojną światową.

Kolejne miesiące to popis agresji w wykonaniu Stalina. Hitler zmuszony do oczekiwania, aż magazyny zapełnią się amunicją i paliwem patrzył, jak sowiecka armia dokonuje rzeczy niemożliwych. „Zimowa wojna”, czyli atak na Finlandię (30 listopada 1939-13 marca 1940) wg ówczesnych teoretyków wojskowości powinna skończyć się dotkliwą klęską czerwonoarmiejców.

Pamiętamy przecież, że Niemców pod Moskwą pokonał generał Mróz.

A w Finlandii mimo dwakroć większego mrozu (do -40 stopni Celsjusza, pod Moskwą – „tylko” – 23!) sowieci przełamali jedną z najlepiej ufortyfikowanych na świecie linii obronnych (linia Mannerheima).

W 1940 roku zajęli państwa bałtyckie (Litwę, Łotwę i Estonię), zajęli część Rumunii tak, że do zagłębia naftowego będącego jedynym dostarczającym paliwo dla niemieckich wojsk mieli 120-150 km.

20 minut lotu samolotu bombowego.

Stalin był wielkim mistrzem maskirowki politycznej.

Najbardziej widoczne jest to na przykładzie Trockiego. Zapewne przez „przeoczenie” zamiast posadzić go na ławie oskarżonych tak jak Kamieniewa, Zinowiewa i szeregu innych b. rewolucjonistów, konkurujących z sowieckimi prokuratorami w oskarżaniu samych siebie, Trockiemu pozwolono na ucieczkę z kraju.

Tam, konsekwentnie, pisał o Stalinie, który zdradził światową rewolucję na rzecz bajeczek o wprowadzeniu socjalizmu wyłącznie w jednym kraju.

Socjalistyczna rewolucja zaczyna się na fundamentach narodowych. Ale nie może się ona dopełnić w tych granicach. (…) Międzynarodowa rewolucja stanowi permanentny proces, wbrew tymczasowym odpływom i przypływom.

(…)

Sprowadzała się ona (teoria socjalizmu w jednym kraju Stalina) do całkowicie ahistorycznej myśli, że dzięki bogactwom naturalnym kraju społeczeństwo socjalistyczne może być zbudowane w granicach geograficznych ZSRR.

Zginął, kiedy przejrzał na oczy i zaczął ostrzegać przed szykującą się sowiecką agresją

 

Tymczasem Stalin czynił przygotowania do podbicia Europy. Hitler miał rozbić państwa kapitalistyczne. A wtedy wkroczyłaby czerwona armia-wyzwolicielka.

W tym celu za cenę milionów zmarłych z głodu czy też nieludzkich warunków życia utworzył najsilniejszą armię świata. Wystarczy poszperać w ogólnodostępnych materiałach, by uzmysłowić sobie, że we wrześniu 1939 r. do Polski wjechało więcej sowieckich czołgów, niż 22 czerwca 1941 roku Niemcy wraz z sojusznikami rzucili do walki z ZSRS.

Na dodatek były lepsze pod każdym względem od niemieckich.

Moskiewska noc z 23 na 24 sierpnia 1939 r. miała wejść do historii jako początek światowego panowania proletariatu (czyli Stalina i jego kamaryli).

 

Hitler jakimś cudem pokrzyżował te plany niespełna dwa lata później (22.06 1941 r.).

Zamiast całego świata Stalin musiał zadowolić się ochłapem.

A to oznaczało późniejszą klęskę Imperium.

 

23.08 2019

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)

Komentarze

https://www.pch24.pl/niemcy-rosja--pakt-ribbentrop-molotow-rehabilitowany-,70339,i.html

PS

Diabeł zgarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi : 
- Przynieście coś do czyszczenia. 
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek się nie pojawił. 
Diabeł mówi: 
- Teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście. 
Polak umył i nic. 
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje. 
- Czemu beczysz? 
- Bo boli. 
- A czemu się śmiejesz? 
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!

Vote up!
9
Vote down!
-1

casium

#1600665

Dodać jedynie można to, że oba te ludobójcze twory powstały, przygotowały się i wywołały wojnę za pieniądze  żydowskie, a żydowski kapitał został beneficjentem zbrodniczych działań gojów. Tak posłużyli się "pożytecznymi idiotami" wówczas i podobny scenariusz szykują dzisiaj.

Vote up!
5
Vote down!
0

antyleming

#1600669

Komuniści nie chcą się angażować w braterską walkę z narodowymi socjalistami*

Nie mamy współczucia dla nikogo, ani nikogo nie prosimy o współczucie. Kiedy nadejdzie nasza kolej, nie będziemy przepraszali za terror.[i]
— Karol Marks

Moskwa jest przekonana, że droga do Sowieckich Niemiec prowadzi przez Hitlera. [ii]
— Sowiecka ambasada w Berlinie

Młodzi socjaliści! Odważni narodowi bojownicy: komuniści nie chcą angażować się w braterską walkę z narodowymi socjalistami.[iii]

— Heinz Neumann[iv], jeden z liderów Komunistycznej Partii Niemiec (KPD) w przemówieniu na nazistowskim wiecu.

 Narodowa partia socjalistyczna, tak samo jak wszystkie inne organizacje socjalistyczne, ma w swoich szeregach wiele przekonanych oraz uczciwych osób. Oddani celom, jakie my odrzucamy — oni poświęcają im swoje życie. Ich odwagę oraz męstwo my szanujemy i respektujemy.[v]

— Hermann Remmele, rzecznik prasowy Komunistycznej Partii Niemiec (KPD)

 Tam są wspaniali chłopcy w SA i SS. Zobaczysz, przydzie dzień, że będą dla nas rzucać ręczne granaty.[vi]

— Karol Radek, polski socjalista i bolszewicki partyjny funkcjonariusz (funk)

 Można zaakceptować lub odrzucić ideologię hitleryzmu — tak samo, jak jakikolwiek innego systemu ideologicznego — to jest sprawa poglądów politycznych. Jednak, jest nie tylko bezsensownym działaniem, lecz także i przestępstwem, wytoczenie takiej wojny — jak wojna w celu ‘zniszczenia hitleryzmu’ — pod fałszywą flagą walki o "demokrację."[vii]

— Wiaczesław Mołotow.

 Koła rządzące Polski chełpiły się "trwałością" państwa i "potęgą" armii. Okazało się, że wystarczyło krótkie natarcie wojsk niemieckich, a następnie Armii Czerwonej, by nic nie pozostało po tym bękarcie traktatu wersalskiego, żyjącym z ucisku niepolskich narodowości.[viii]— Wiaczesław Mołotow, po 17 września 1939 roku. Nie zasłużyliśmy na to.[ix]
— Wiaczesław Mołotow w 1941, po ataku Niemiec na Związek Sowiecki.

Wiem, jak bardzo naród niemiecki kocha swojego Fuhrera. Dlatego pragnę wznieść toast za jego zdrowie.[x]
— Józef Stalin, w czasie bankietu na Kremlu w nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku po zakończeniu rozmów niemiecko-sowieckich.

Protestujecie przeciwko żydowskiemu kapitalizmowi, dżentelmeni? Ktokolwiek protestuje przeciwko żydowskiemu kapitałowi, dżentelmeni, uczestniczy już w walce klasowej — niezleżnie od tego, czy wie o tym, czy nie wie. Jesteście przeciwko żydowskiemu kapitalizmowi i pragniecie zniszczyć giełdowych spekulantów. To jest w porządku. Uderzcie w tych żydowskich kapitalistów, powieście ich na latarniach, zadepczcie ich…[xi]

— Ruth Fischer, liderka komunistów niemieckich z KPD i współzałożycielka Austriackiej Partii komunistycznej w 1918 roku.

Zgodnie z umową napadliśmy na Polskę, ale wy zwlekacie. Kiedy wyruszacie przeciwko Polsce? 
— Ribbentrop do Mołotowa. 3 września 1939 r.**

Adolf Hitler podkreślał, że więcej (a przede wszystkim "prawdziwa mentalność rewolucyjna") łączy niż dzieli nazistów z bolszewizmem, czego wyrazem był także jego osobisty rozkaz, aby byłych komunistów natychmiast przyjmowano do NSDAP.***

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * 
Kiedy 22 czerwca 1941 r. wojska niemieckie uderzyły na swojego dotychczasowego sowieckiego sojusznika — polityka Stalina musiała ulec gwałtownej reorientacji. Równie szybką przemianę przeszła działalność sterowanego z Kremla Kominternu... 

Propaganda wchodzących w skład Kominternu partii komunistycznych przestała nawoływać do "solidarności z niemiecką klasą robotniczą" walczącą z "anglo-francuską agresją" i poczęła głosić hasła "narodowowyzwoleńcze" i "antyfaszystowskie". W myśl nowych dyrektyw Kremla — cały wysiłek zarządzanego przez Komintern ruchu komunistycznego naq świecie miał się skupić na pomocy ZSRS.

Oczywiście organizowanie walki "narodowowyzwoleńczej" przez bolszewików nie miało prowadzić do spełnienia niepodległościowych aspiracji narodów podbitych przez hitlerowskie Niemcy, i to niekiedy (jak Polska) w sojuszu z ZSRR.****
______________________________________

* Większość cytatów — tłumaczenie moje — za stroną: “The Communists As They Really Are” (Komuniści tacy —  jakimi są w rzeczywistości), zob.: http://www.paulbogdanor.com/left/communists.html

 [i] “Suppression of the Neue Rheinische Zeitung,” Neue Rheinische Zeitung, May 19, 1849.
[ii] Robert C. Tucker, “The Emergence of Stalin’s Foreign Policy,” Slavic Review, December 1977, p. 582.[iii] Abraham Ascher and Guenter Lewy, “National Bolshevism in Weimar Germany: Alliance of Political Extremes Against Democracy,” Social Research, Winter 1956, p. 478.

[iv] W 1937 roku, w okresie stalinowskich czystek, Heinz Neumann został w Moskwie aresztowany i później stracony. Żona Heinza Neumanna — Margarete Buber-Neumann (1901 - 1989) — także była jedna z czołowych działaczek Komunistycznej Partii Niemiec w okresie Republiki Weimarskiej. Zesłana do sowieckiego obozu pracy na Syberii — po podpisaniu układu Ribbentow-Mołotow — jako komunistka, została przekazana Niemcom. Umieszczona w hitlerowskim obozy koncentracyjnym Ravensbrück, odrzuciła komunizm — co zapewniło jej stosunkowo łagodniejsze warunki do przetrwania.
Ciekawostką jest, że po pewnym okresie pobytu w obozie, Buber-Neumann została sekretarką obozowej nadzorczyni SS-Oberaufseherin Johanny Langefeld, która została zdymisjonowana za nadmierną sympatię do polskich więźniów, a w 1946 roku uciekła z więzienia w PRL.
W 1976 Buber-Neumann roku opublikowała książkę Die erloschene Flamme: Schicksale meiner Zeit (“Wygasły płomień: Przeznaczenia mojego czasu”), w której stwierdziła, że nazizm i komunizm były w praktyce identyczne.

[v] Abraham Ascher and Guenter Lewy, “National Bolshevism in Weimar Germany: Alliance of Political Extremes Against Democracy,” Social Research, Winter 1956, p. 468.

[vi] Robert C. Tucker, “The Emergence of Stalin’s Foreign Policy,” Slavic Review, December 1977, p. 587.

[vii] Robert C. Tucker, “Stalin in Power: The Revolution From Above”, 1928-1941, W. W. Norton, 1992, p. 602.

[viii] Zob.: http://pl.wikiquote.org/wiki/Wiaczes%C5%82aw_Mo%C5%82otow

[ix] Zob.: jak wyżej.

[x] John Lukacs, "June 1941: Hitler and Stalin", Yale University Press 2006, p. 55.

[xi] Mario Kessler, “Leon Trotsky’s Position on Anti-Semitism, Zionism and the Perspectives of the Jewish Question,” New Interventions, Vol. 5, No. 2, 1994.
** Zob. "Stalin wykiwał Hitlera"Gazeta Polska, 2009-09-01.
 
**** Zob.: dr Bogdan Musiał, Piotr Gontarczyk, "Nieznany sekretarz PPR"Rzeczpospolita, 15.06.2002.
Vote up!
4
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1600679

 

Zbrodnie ludobójstwa nieukarane. Katyń jest jednym z efektów sowiecko-niemieckiego spisku przeciw pokojowi. Część niemieckich spiskowców poniosła karę. Żaden z ich sowieckich partnerów nie odpowiedział za swoje zbrodnie

 

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1600696

MOCARSTWO ANONIMOWE (ANKIETA W SPRAWIE ŻYDOWSKIEJ) - ZEBRAŁ ADOLF NOWACZYŃSKI

(fragment)

Rabbi Reinhhorn

(Mowa wygłoszona w Pradze, w r. 1869 nad trumną, rabina ben Jehudy).

Co stulecie — my uczeni Izraela, przyjęliśmy jako zwyczaj

zbierać się w sanhedrynie, by sprawdzać, jakie zrobiliśmy postępy

nad opanowaniem świata, obiecanego nam przez Jehowę, i jakie

zwycięstwa odnieśliśmy nad nienawistnym chrystjanizmem.

W tym roku zebrani nad grobem naszego wielebnego Symeona

—ben—Ihudy możemy z dumą powiedzieć, że wiek ubiegły zbliżył

nas do celu i że ten cel będzie niedługo osiągnięty.

Złoto zawsze było i będzie siłą niepokonaną. Kierowane umiejętną

ręką będzie najużyteczniejszą dźwignią dla tego, który je

posiada, a przedmiotem pożądania dla tych, którzy go nie mają.

Zlotem kupujemy sumienia najbardziej uporczywe, ustalamy całość

wszystkich wartości, kurs dla wszystkich produktów, przychodzimy

z pomocą, kredytem (pożyczką) państwom, które później zdane są

na naszą łaskę.

Wszystkie ważniejsze banki i giełdy wszechświatowe,' wierzytelności

dla wszystkich rządów, są w naszych rękach.

Inną wielką siłą, jaką posiadamy, jest prasa. Powtarzając nieustannie

pewne ideje, prasa przyjmuje je w końcu jako prawdy.

Teatr oddaje usługi podobne. Wszędzie; prasa i teatr są posłuszne

naszym wskazówkom.

http://rcin.org.pl

- 38 —

Przez nieustanne pochwały systemu demokratycznego, podzielimy

chrześcijan na partje polityczne, zburzymy ich jedność narodową

i zaszczepimy rozłam. Bezsilni poddadzą się prasie naszegokapitalizmu

zjednoczonego, oddanego naszej sprawie.

Pchać będziemy chrześcijan do wojen, wyzyskując ich pychę

i ich głupotę. Wyginą i zostawią miejsca wolne dla naszych.

Posiadłość ziemi zawsze tworzyła wpływy i władzę. W imię-

sprawiedliwości socjalnej i równości będziemy dzielili wielkie majątki.

Część ziemi damy chłopom, którzy tak bardzo tego pragną,

a którzy niedługo będą obdłużeni przez wyzysk. Nasze kapitały

zrobią nas panami. My staniemy się teraz wielkimi posiadaczami,,

a posiadanie tej ziemi zapewni nam władzę.

Starajmy się zastąpić w obiegu złoto przez monetę papierową;

nasze kasy będą przepełnione złotem, będziemy regulowali

wartość papierów, co nas uczyni panami wszystkiego, co istnieje.

Mamy pomiędzy sobą zdolnych mówców, którzy potrafią zdobyć

się na entuzjazm i przekonywać tłumy; rozpowszechniać będą pomiędzy

ludem, oznajmiając im zmiany, jakie mają zajść a któreurzeczywistnione

dadzą szczęście całemu rodowi ludzkiemu.

Przez złoto i pochlebstwa pozyskamy proletarjat, który się

podejmie zniszczyć kapitalizm chrześcijański. Przyrzekniemy robotnikom

płacę, o jakiej nigdy nie marzyli, podniesiemy jednak

równocześnie ceny towarów potrzebnych, tak iż nasze zyski będą

jeszcze większe.

W ten sposób przygotujemy Rewolucję, którą chrześcijaniesami

będą prowadzili, a z której my zbierać będziemy owoce.

Przez nasze szyderstwo i nasze napaści ośmieszymy i zohydzimy

ich księży; ich religja stanie się tak samo śmieszna i wstrętna,,

jak ich kler. Będziemy więc także panami ich dusz, bo nasze nabożne

przywiązanie do naszej religji i naszych obrządków wytwarza

wyższość naszą i wyższość naszych dusz.

Posłaliśmy już naszych ludzi na wszystkie ważne posterunki.

Postarajmy się dostarczać gojmom adwokatów i lekarzy; adwokaci

są wtajemniczeni we wszystkie interesy; lekarze raz wprowadzeni

w dom, stają się spowiednikami i kierownikami sumienia.

Ale przedewszystkiem tam zajmujmy stanowiska, gdzie mo­

żemy nauczać. Przez nauczanie możemy wszczepiać idee, które są

nam potrzebne, przygotowując umysły dla naszej wygody.

Jeżeli jeden z naszych wpadnie nieszczęśliwie w szpony sprawiedliwości

u chrześcijan, śpieszmy mu z pomocą, znajdźmy tyle

świadectw, by go uwolnić od jego sędziów, czekając cierpliwie, aż.

sami staniemy się sędziami.

— 39 —

Monarchowie chrześcijańscy, nadęci ambicjami i próżnością,,

otaczają się zbytkiem i liczną armją. My dostarczymy im potrzebnych

pieniędzy, których domaga się ich szaleństwo i będziemy

ich trzymali na smyczy.

Starajmy się nie przeszkadzać małżeństwu naszych ludzi z chrze­

ścijankami, bo przez nie dojdziemy do kół najwięcej dla nas

zamkniętych. Jeżeli nasze córki wyjdą za gojmów, nie będą nam

mniej użyteczne, bo dzieci z matki żydówki należą do nas.

Szerzmy ideje wolnych związków, by zniszczyć u kobiet

chrześcijańskich przywiązanie do zasad i praktyk religijnych.

Od wieków synowie Izraela, pogardzani i prześladowani, pracowali,

by sobie utorować drogę do władzy. Dobiegają kresu.

Badają życie ekonomiczne przeklętych chrześcijan; ich wpływ jest

przeważający w polityce i obyczajach.

W godzinę oznaczoną, zawczasu, rozpętamy Rewolucję, która

rujnując wszystkie klasy chrześcijaństwa, ujarzmi nam wszystkich

chrześcijan. I tak dopełni się obietnica Boża dana swojemu

ludowi.

Vote up!
7
Vote down!
-3

panMarek

#1600677

Może warto dodać  , że Niemcy podpisywali ten pakt nie posiadając granicy z ZSRS - którą w tymże pakcie planowali szybko utworzyć na trupie Polski.

Taki szczególik.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1600686

Bez tego inwazja na Europę byłaby trudniejsza.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1600689

Czy jest sens komentować ten wpis sowieckiego szpiona

https://chart.neon24.pl/post/150377,pakt-ribbentrop-molotow-czyli-z-dziejow-glupoty-w-polsce

Vote up!
7
Vote down!
0
#1600699

Faktyczne.tego się nie da komentować.
Kolejny paszkwil gwiazdeczki neonu-u.
W przeciwieństwie do innej gwiazdy Wrzoda -ka ten przynajmniej piszę bez byków ortograficzny, tyle że jak przystało na starego komucha to w sumie nic nowego.
Czubek

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1600704

Stara, bolszewicka szkoła propagandy.

I taki chazarski żyd jest tolerowany na ponoć "polskim portalu"
Dno dna

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1600730

Nie rozumiem dlaczego (od zupełnie niedawna) ateista pisze na temat, który jego w najmniejszym stopniu dotyczy. Czysta żydowska i marksistowska nienawiść.
Już to przerabialiśmy w Polsce...
Won za Don....otwocki rabinie mrs. Ko siurek

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1600732