Sierzputowski w kolorze blue

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Humor i satyra

Noc Kupały to nie słowiańskie biuro matrymonialne.

Walentynki i noc Kupały. Faktycznie, powiązanie już na pierwszy rzut oka może budzić zdziwienie. Z jednej strony mamy bowiem ostatnią okazję do zabawy tuż przed rozpoczynającym się Wielkim Postem (w zeszłym roku wyjątkowo Walentynki zbiegły się z jego rozpoczęciem), z drugiej zaś – najkrótszą noc w roku, z tego powodu powiązaną z Magią i pradawnymi bóstwami.

Dlatego utożsamienie starosłowiańskiego (a w zasadzie indoeuropejskiego, bo spotkać go można było i u Brytów, Wandali , Ugrofinów itp.) obrządku z kojarzeniem małżeństw, jak czyni to Zawisza, stanowi uproszczenie graniczące z kłamstwem.

To przede wszystkim święto oczyszczenia, jakby symboliczne zamknięcie poprzedniego okresu. Za moment przecież będą żniwa.

Nowe zbiory.

Obrzędy miały więc zapewnić ich obfitość a także przebłagać bóstwo, by nie dopuściło do klęski.

Zamiast tego mamy prasłowiańskie biuro matrymonialne. ;)

Zabawny jest dokonany przez autora zbitek pojęć.

Zawisza pisze:

Lutowy termin tego święta wiążący się z umiarkowanymi temperaturami panującymi w tym okresie na tamtym obszarze Europy całkowicie nie przystaje do naszej strefy klimatycznej. W naszej strefie klimatycznej i to w różnych kulturach, czy to słowiańskiej, germańskiej, bałtyjskiej czy też ludów ugro-fińskich wiąże się ono najkrótszą nocą w roku.


http://niepoprawni.pl/comment/1595392#comment-1595392

 

Tak więc czytelnik powiedzmy, że z Melbourne, zachodzi w głowę, pod jaką to szerokością geograficzną w lutym przypada najkrótsza noc w roku?

Bo jeśli lutowy termin wiązany jest z umiarkowanymi temperaturami w jednym miejscu, zaś w drugim – z najkrótszą nocą w roku…..

Dalej pisze wielki miszcz blogerski z NEon-u:

To święto obchodzone u nas pod nazwami kupalnocki (Mazowsze, Podlasie), sobótki (południe Polski) czy też palinocki (Warmia i Mazury), został adoptowany przez katolicyzm jako wigilię dnia poświęconego św. Janowi Chrzcicielowi. (…) Nie wiemy, czy Kupałą była jakaś moc z panteonu mocy słowiańskich, czy też powstała ona z przekształcenia już katolickiego święta poświęconego św. Janowi Chrzcicielowi i sakramentowi chrztu, w średniowieczu dokonywanego poprzez zanurzenie, czyli kąpiel.

(ibid.)


Łza w oku się pojawia. Toż to dialektyka historyczna prawie jak u młodego Marksa. ;)

Bloger Zawisza, śladem jego domniemanego Mistrza z Gdańska jest za, a nawet przeciw!

Kupała wg starannie wykształconego i nader inteligentnego blogera (podkreśla to przy lada okazji) została przejęta przez Kościół jako wigilia św. Jana, jednocześnie zaś powstała z przekształcenia katolickiego święta w obrządek pogański.

Ciekawa teoria, jak poskładać do kupy. ;)

To jednak nie koniec informacji zawartych w tekście NEonowego publicysty.

Pisze:

Tak jak już wcześniej napisałem to święto pełne symboliki i niedomówień.

(ibid.)

Czytam zatem raz jeszcze tekst.

Faktycznie, znajduję w nim podobne zdanie:

Święto pełne symboliki, niedopowiedzeń, czynności z przymrużeniem oka, ale również święto wymagające pewnego okresu w roku.

(ibid.)

Przyznam, że aż mnie skręciło z ciekawości.

Jakaż to symbolika? Co ukrywa? Gdzie czają się niedopowiedzenia i czynności z przymrużeniem oka?

Niestety, sens Kupały Zawisza sprowadza do prokreacji.

Nawet „poszukiwanie kwiatu paproci” to wg niego jedynie eufemizm, pod którym kryje się… rozluźnienie obyczajów.

Cóż, wygląda na to, że czołowy publicysta NEonu wpisuje się w dość starą już tradycję, o której tak pisał Marek Hłasko:

 

Szkoła. Nauczyciel bada stopień inteligencji swych uczniów. Wyjmuje z kieszeni białą chusteczkę.

Nauczyciel: – Kowalski – z czym ci się ta chusteczka kojarzy?

Kowalski: – Z dymem ognisk i mgłami.

Nauczyciel: – Dlaczego?

Kowalski – Bo jesienią mam zawsze katar a mgłę i dymy z pastuszych ognisk widzimy
najczęściej jesienią.

Nauczyciel: – Doskonale, Kowalski. Masz przed sobą przyszłość, siadaj.

(Do następnego)

Rappaport. Z czym ci się ta chusteczka kojarzy?

Rappaport: – Z wakacjami.

Nauczyciel: – Dlaczego?

Rappaport: – Bo kiedy wyjeżdżam na obóz młodzieży katolickiej, to mama zawsze stoi na
peronie i powiewa mi chusteczką.

Nauczyciel: – Doskonale, Rappaport. Masz przed sobą przyszłość.

(Do następnego)

Sierzputowski – z czym ci się ta chusteczka kojarzy?

Z ostatniej ławki podnosi się ponury olbrzym. Pryszczaty. Widać, że mimo najszczerszych wysiłków woli nie udaje mu się przerobić jednej klasy w terminie krótszym jak trzy lata. Kamera najeżdża na twarz Sierzputowskiego. Zbliżenie. Widać olbrzymi wysiłek rysujący się na twarzy nieszczęsnego olbrzyma.

Sierzputowski: (bełkoce ku ogólnemu zadowoleniu) – Z dupą, panie profesorze.

Nauczyciel: Z dupą? Chusteczka? Dlaczego?

Sierzputowski (zwycięsko) – Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy.

(Marek Hłasko Piękni, dwudziestoletni)


 

A Zawiszy z prokreacją.

 

23.06 2019

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (7 głosów)

Komentarze

cyt:

A Zawiszy z prokreacją.

prokreacją?????

A te dzieci listonosza to czyje

Zawiszy?

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1595403

//

Sierzputowski (zwycięsko) – Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy.

(Marek Hłasko Piękni, dwudziestoletni)

 

A Zawiszy z prokreacją.//

 

Bingo

W punkt

8-)))))

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0
#1595452

A, to o tym ta notka, też zauważyłeś.

Ja się aż za głowę złapałem i niedowierzałem ekranikowi.

Są jednak i minimalne postępy, typ pisze, że niby nie wiadomo ale zaraz... sam objaśnia swymi bredami.

Albo zarzuca Kościołowi, że ganił rozpustę a sam pisał o ''rozluźnieniu obyczajów", czyli słowiańskim krzaczeniu.

Święto katolickie, temperatury a miłość, zadziwiająco- zero o symbolice czy świecie nadprzyrodzonym.

Żeby to jeszcze było opisane całkiem z pozareligijnego pkt widzenia, jakaś rola społeczna czy choćby sam aspekt seksualny.

A tam tylko prymitywizm i brednie wyssane z palca kogoś samozwańczego szpeca- dziennikarza. Toż byle parozdaniowa definicja wnosi więcej, niż takie zaśmiecanie internetu. Przecież u nas w podstawówce by to nie przeszło.

Vote up!
1
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1595456

//A tam tylko prymitywizm i brednie wyssane z palca kogoś samozwańczego szpeca- dziennikarza. //

no comment

8-))))))))))

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#1595457