Jesienią walka o Senat będzie najważniejsza...

Wyciekł prawdziwy program i plan "totalnych". Pokazuje on rzeczywiste cele obcych, którzy za pieniądze wykreowali te "partie" przed laty ( PO, N, wcześniej "kongres liberalny" czy UW) i "stworzyli" ich liderów. Mechanizm był prosty - na początku lat 90-tych służby obcych wyszukiwały wśród "solidaronościowych" (ale nie tylko) polityków, ludzi bez sumień, zasad i ...pieniędzy. Tak pojawili się Tusk, Bielecki, Lewandowski, Schetyna i wielu innych. Dodano im do pomocy starych "opozycjonistów" koncesjonowanych przez służby - Geremka, Kuronia, Mazowieckiego czy Michnika. Razem z Wałęsą, Borusewiczem, Frasyniukiem czy Wujcem zbudowali III RP według scenariusza Jaruzelskiego i Kiszczaka. A potem przez lata wmawiali Polakom, że "demokracja" wymusza określone działania, jak np. zniszczenie polskiej gospodarki przez Balcerowicza i innych agentów Sorosa. Teraz odsłonili plan likwidacji Polski i zastąpienie jej "autonomicznymi landami", co niewątpliwie jest wstępem do usunięcia władz centralnych i powrotu pod but niemiecko- rosyjski pod unijną flagą...Pilnujmy Polski...

Gregor pożarł resztki "nowośmiesznych" z idiotką paniulką Lubnauer na czele. Zrobił to wyłącznie dlatego by nie dać Tuskowi szansy oparcia się na jakiejś w miarę zorganizowanej strukturze. Podobny cel miał udział Gregora w zlocie "europejskich" samorządowców w Gdańsku. Pilnował tam by Tusk nie podebrał mu grupy ważnych prezydentów miast i w oparciu o nich nie zaczął budować czegoś w kontrze do zdychającej PO-mafii. Wspólny klub parlamentarny ma też zapewniać Gregorowi decydującą rolę w układaniu list wyborczych na jesień. Tusk wypadł miałko i nieprzekonująco, pokręcił się po kraju i wyjechał do swoich...to dobrze...Planowany na kontrkandydata dla pana prezydenta Dudy - "Czaskoski"- jeżeli wystartuje to polegnie - i to także bonus dla Gregora...

Powrót "totalnych" do "tęczowej" retoryki tylko zwiększy rozmiary ich klęski jesienią. To co wyczyniali sodomici i dewianci w Gdańsku i wczoraj w stolicy pokazuje, że "europejczycy" skręcili ostro w lewo i kurs ten trzymać będą. Naigrywanie się z wiary, parodiowanie obrzędów liturgicznych, przebieranie się kretynów w szaty duchownych da oczywiście efekt negatywny dla ugrupowań wspierających te tęczowe hucpy. Pytanie tylko czy liderzy PO podejmują takie działania z przekonania o słuszności wybranej drogi czy na polecenie obcych mocodawców ? Polacy przecież 26 maja jasno dali do zrozumienia czym kończy się wspieranie dewiantów i kulturowego komunizmu. Wydaje się, że w tej kwestii Gregor nie ma możliwości manewru -bo wedle starej zasady - kto płaci stawia wymagania...

I na koniec - Gregor i jego kolesie wiedzą już, że przegrają ze Zjednoczoną Prawicą jesienną batalię do Sejmu. Dysponują wewnętrznymi sondażami, nie mają żadnego pozytywnego programu dla Polaków. Mają natomiast narzucone przez obcych polecenie likwidacji jedności Polski po ewentualnym zwycięstwie. A ponieważ szans teraz nie będzie, rozkładają plan przejęcia Polski na kilka etapów. Pierwszym będzie batalia o wszystko - o Senat RP. Zdobycie w jednomandatowych okręgach senackich większości, da "totalnym" możliwość blokowania wszystkich działań PiS-u. Dlatego moim zdaniem odpuszczą oni Sejm i będą starać się by wybory senackie stały się plebiscytem, walką najlepiej tylko dwóch kandydatów w danym okręgu. Do Senatu "totalni" wystawią więc celebrytów, samorządowców, swoich lokalnych liderów - wszystkie ręce na pokład. Jeżeli zdobędą 51 mandatów senackich zatrzymają Dobrą Zmianę....pamiętajmy o tym jesienią...