Za dwa dni "obywatelski marsz" a chętnych do ucieczki z niego - coraz wiecej...

Dziś tow. Zemke zapowiedział przeunięcie daty "debaty" o Polsce w PE na dzień inny niz 13-ty grudnia. No proszę - komunista musi uczyć liberałów europejskich politycznego alfabetu. Mniejsza o Swetru - jego gigantyczne wpadki pokazują, że człowiek ten, sztucznie wyhodowany przez służby za pieniądze Sorosa, jest sam z siebie po prostu tępy i niewyuczalny. Ale Gregor zrozumiał chyba jakie skutki niesie za sobą zbitka dat - "debata" i stan wojenny. To z biegu utrata kolejnych setek jeśli nie tysięcy ludzi ufających nadal PO-mafii. Wcale nie zdziwę się jeżeli 13-go Gregor "zapomni" przyjść na "obywatelski strajk" w Warszawie. W końcu maszerowanie w jednym szeregu z tow. mgr Mazgułą, szczerbatym lewakiem Kasprzakiem czy Kasprzykiem, brodatym alimenciarzem i gromadą byłych funkcjonariuszy służb wojskowych i cywilnych PRL-u poparcia mu nie podniesie. Co innego Wałęsa, Frasyniuk, Michnik, Li(s)z, Blumsztajn, Smolar czy (przepraszam za określenie) - Wujec. Oni brali, biorą i chcą brać nadal szemraną kasę od "filantropa" to muszą ją odpracować. Ciekawe jak zachowa się Broniarz, bo na razie zniknął w szczurzej norze. Za to za bezdurno pójda paniulki "elyty" - Janda, Środa, Płatek, aktywistki" czarnych marszów". No i Pieczyński, osobisty wróg Pana Boga, no ale on rozmawia z kosmitami i to wiele tłumaczy. Menażeria jak z Gombrowicza czy Orwella.

Ale jest też dobra strona tych "obywatelskich strajków". Nie trzeba się domyślać, zgadywać - kto i dlaczego jest konfidentem lub leninowskim - "użytecznym idiotą". Będzie ich dużo, nawet będą się pchać do przodu, by czujne oczy kamer uchwyciły ich zaciśnięte w proteście usta, pięści i...inne części ciała. Ze strachu przed utratą kolejnych synekur, obawą przed konfiskatą ukradzionych publicznych pieniędzy, kamienic czy działek - łże -elyta III RP będzie łazić po ulicach bez końca i sensu. Ci ludzie po prostu nie rozumieją, że ich liberalni kolesie zapominają o nich, o korzyściach płynących z Polski na obce konta podczas nie-rządów PO-PSL. Nie dostrzegają, że stają się dla lewaków z UE balastem - niepotrzebnym a w dodatku cuchnącym korupcją i nepotyzmem. Po co komu w "zjednoczonej Europie" przegrani i strąceni w niebyt PO-litycy? Dogorywa w Brukseli Tusk i jego lokaje płci obojga- Graś, Bieńkowska, Lewandowski - ale to juz końcówka - rezerwa się świeci. Teraz dopiero co bystrzejsi widzą co to znaczy być - lokajami Europy.

Jest czas Adwentu, radosny czas oczekiwania na to najważniejsze Narodzenie. Prośmy dobrego Boga by nie złościł się dalej na PO-sitwę i jej mutantów i oddał im choć odrobinę z odebranych w gniewie - rozumu, przyzwoitości, prawdomówności i zasad.