Nadchodzi czas przesilenia...

PO-mafia zrzuciła już zupełnie maskę i nawet nie próbuje udawać partii opozycyjnej. To juz tylko zgraja wystraszonych możliwością spędzenia wielu lat w ZK przestępców, geszefciarzy i nierobów. Trudno bowiem wytłumaczyć inaczej zachowanie Schetyny, Kidawy, Neumanna, europosłów PO, całej próżniaczej i bezkarnej przez ostatnie osiem lat kliki. Tylko panika i strach podpowiadają takie postępowanie PO-szustów jak "występ" Pitery i "grafiny" Thun w PE. Nie da się inaczej niż paniką tłumaczyć bełkotu Schetyny łaszącego się obrzydliwie do kanzlerin Angeli. Tylko strach przed odpowiedzialnością ale i ujawnieniem prawdy o latach nie-rządów PO-PSL podpowiada "prezydĘtowi Europy" takie słowa jak dzisiejsze. Donosy na Polskę, obrzucanie błotem legalnie wybranych władz, wrzask jakby rzeczywiście komuś działa się krzywda to "paliwo" PO-mafii. Tylko, że już na wyczerpaniu...Bo jak porównać "protest" w obronie jakiegoś "orzeczenia" TK z programem 500plus? Jak zestawić "walkę" o brzuchatego prezesa Rzeplińskiego z obniżeniem wieku emerytalnego czy ulgami dla oszukanych przez banksterów - frankowiczów? "oPOzycja" wie, że ma mało czasu, za pół roku "głodówkę" przed TK będą prowadzili tylko Heńka Krzywonos, Rysiek Kalisz i Bolesław W. Mają z czego chudnąc...

 Marsz zapowiadany przez PiS na 10 kwietnia powinien być wstępem do organizacji podobnych w większości polskich miast. Trzeba pokazać KOD-łocie gdzie jej miejsce. Ale także dać śwaidectwo, otumanionej przez elytę III RP, Europie jaka jest prawdziwa skala proporcji nastrojów w Polsce. Miliony ludzi nie mogą milcząco patrzeć jak gromada płatnych konfidentów udaje "patriotów zatroskanych stanem demokracji". Tak zrobiono na Węgrzech i lewacy z UE się odczepili. Oni atakuja tylko tych, co w defensywie, grzecznych, układnych. Banksterzy i lewaccy "genossen" rozumieją tylko język, którym stale się posługują...po co do niedokończoengo licealisty Schulza mówić na wysokim poziomie abstrakcji? Buzek, Pitera, Thun, Szejnfeld, Boni i reszta PO-konfidentów swoim zachowaniem kopie grób własnej reelekcji. To tylko strachem tłumaczyć można...A gdy jeszcze wyjdzie na jaw prawda o Smoleńsku ziemi w Polsce zabraknąć może PO-targowicy od razu...

No i moja wątpliwość skierowana do ministrów rządu PiS. Panowie i Panie. Każdego dnia wyszydzani, obrażani i szkalowani są przedstawiceile władz polskich. Niemal każdego dnia szambo KOD-łoty wzywa do zamordowania Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, życzy publicznie jak najgorzej panu prezydentowi Dudzie. A we co? Nic..?! Państwo, które nie dba o własny prestiż, o własną godność nie może liczyć na szacunek i zaufanie poza granicami. Dlaczego nikt jeszcze nie odpowiedział w sądzie za groźby, pomówienia i szkalowanie? Niech jeden z drugim Li(s)z czy Kuźniar zapłacą po kilkaset tysięcy grzywny i od razu zrozumieją, że prawo nie jest tylko martwą literą , nie chroni "elyty". Pamiętacie Antykomora? A bitych i znieważanych kibiców- patriotów za - "Donald matole"?. A "Starucha" siedziącego miesiącami w areszcie bez rozpoznania sprawy? Czego wam brakuje? Odpowiadam - zdecydowania i konsekwencji. Już zaczyna się erozja dobrej Zmiany, zaczynają być wydeptywane dróżki na skróty, trwają umizgi do "autorytetów". A ja pytam- po co? Ta próżniacza  banda i tak z was szydzi i nigdy nie uzna za swoich. Po co wam to? Nie lepiej nadal opierać się na milionach Polaków, na setkach tysięcy polskich serc? Kilka lat tysięce takich jak ja było na każde wezwanie. Zima, nie zima wsiadaliśmy w autobus czy pociąg by być tam gdzie trzeba było walczyć o Polskę. Gdy trzeba było dać śwaidectwo... śmiano sie i nazywano "głupawą sektą" przez lata. A teraz co - odpękamy wspólnie masówkę w dniu 10 kwietnia i rozejdziemy się. Wy - do nowych gabinetów, służbowych aut, apanaży. A my - Polacy...?