Brońmy fundamentów...
Wczorajszy wpis poświęciłem majowej rocznicy "zwycięstwa". Dziś akurat mija 75 lat od dnia gdy na zachodzie skończyła się "dziwna wojna" i niemieckie wojska uderzyły na Belgię ,Holandię i Francję. Niedawni kunktatorzy i cyniczni oszuści w rezulatacie swych matactw doznali klęski dużo bardziej dotkliwej niz bohaterska obrona Polaków we Wrześniu. Francuskie "mocarsttwo" rozpadło sie już 22 czrewca 1940 roku a znaczna część "elity" tego kraju poszła na ścisłą współpracę z hitlerowcami. Marszałek Petain jest tylko twarzą tej gromady...tylko w Polsce nie udało się niemieckim okupantom znaleźć żadnego poważnego polityka, który nadawałby się na "namiestnika" GG. Tylko w Polsce....kto o tym dziś pamięta w "zjednoczonej", lewackiej UE? Na pewno nie chcą o tym pamiętać obecne krajowe "elyty", po co przestępcy i geszefciarze mają zajmować się jakąś nudną przeszłością? Wszak ważna jest "nowoczesność, postęp" i łażenie "środkiem europejskiej drogi".
Dziś jest szansa dla Polski - na zmianę, na powrót do fundamentów i dobrze pojętej tradycji, która od wieków spaja naród. To wiara, rodzina, narodowa tożsamość, poczucie wspólnoty, pomocy państwa dla każdego z obywateli. No i historia - raz radosna, zwycięska, a innym razem tragiczna - ale zawsze dumna, polska! Ci co obsiedli stołki, mini-sterstwa, urzędy i codziennie w ogłupiaczu robią kisiel z mózgów Polaków, chca nas tych fundamentów pozbawić. W imię jakiejś obłędnej teorii "jedności i zgody". Rozumieją ją jako prawo do decydowania o losie milionów, okradania dowolnego kraju, niszczenia jego zasobów. Bo są "elytą".Być może dziś już Polacy, jak niedawno Węgrzy podobnej sitwie, pokażą PO-szustom kierunek na śmietnik.
W wolnej i suwerennej Polsce nie może być miejsca dla plastikowych lokai obcych central, ludzi bez zasad i moralnych kręgosłupów. Dlla takich co inetres narodowy, polską rację stanu przehandlują nawet za nieduże pieniądze. I takim co na ekrani mylą "Rotę" z pieśnią "Boże coś Polskę..."To przykre bardzo, że mojemu pokoleniu cwani oszuści odebrali prawo do życia w wolnym kraju. W zamian stworzyli matrix - III RP, gdzie wszytko co służy obywatelom jest hologramem a to co obywatela gnębi i ograbia z własności jest realną rzeczywistością.Zdaje się, że już czas powiedzieć sitwie - dość!
I na koniec - przed chwilą odsłuchałem jak pewien szkocki muzyk odegrał "Mazurka Dąbrowskiego"....na dudach!!!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1510 odsłon
Komentarze
Dzisiaj to zaledwie poczatek - zadnej szansy nie bedzie
10 Maja, 2015 - 23:22
jak ludzie osiada na laurach i stwierdza, ze wystarczajaco "dokopali" rzadzacym - i za dwa tygodnie oraz jesienia nie pojda do wyborow...
Niezaleznie od wyniku - kleska Polski jest udzial w wyborach na poziomie 40% - wiekszosc Polakow nie znalazla wsrod kandydatow swojego reprezentanta - to porazka nie tylko calej klasy politycznej (bo byli kandydaci nie zwiazani z polityka do tej pory) - to porazka dla wszystkich Polakow.
Niezaleznie, kto zostanie Prezydentem - jesli uzyska 50% sposrod 40% uczestniczacych w wyborach bedzie to oznaczac, ze de facto reprezentuje tylko 20% doroslych Polakow.
W wyborach do Sejmu moze byc jeszcze gorzej - glosowanie na partyjne listy jeszcze bardziej zniecheca Polakow do glosowania...
Dlatego mobilizujmy kogo sie tylko da - zeby poszedl i zaglosowal przeciwko panujacemu systemowi - gorzej niz jest byc nie moze.
Francuzi - pomimo, ze w czasie II wojny nie wykazali sie niczym - odniesli minimalne straty w wojnie a pod koniec i po wojnie okazali sie wielkimi zwyciezcami...
mnie pasowaloby, zeby Polska rzadzili tak madrzy politycy, ktorzy kleske potrafia przekuc w zwyciestwo - przy minimalnych stratach spolecznych...
Jako przeciwienstwo dla polityki Francji - spojrzmy na polityke polskich elit w koncu lat 30-tych : duma, honor i inne frazesy - a prowadzili narod na rzez - najwieksza w jego historii...
mikolaj