POEZJA KRESOWIAN [20]
WILKANUC
Co mni dziś zbudziłu? Czy słońcy rażoncy
Moji oczy senny swymi pruminiami,
Czy tyż moży hiacynt tak mocnu pachnioncy
W duniczcy na stoli, miendzy pisankami?
Być moży, ży dzwony dzwunioncy ruzgłośni,
A moży tyż huki, co słyszyć si daju
Wtedy, gdy batiary wrzyszczoncy radośni
Z klucza kalichlorkim coraz to strzylaju.
Słońcy, dzwony, hiacynt, siarczysty strzylani –
Składaju si razym na coś cuduwnegu:
Na jidyny w roku uroczy sputkani
Z pugodnym purankim dnia wilkanucnegu.
Hulam na sputkani nidzieli świuntecznyj
Mili pudnicony, taj z radościu w duszy,
By w dniu tym si spełnił warunyk kunieczny:
Zanurzyć si w świentu aż pu samy uszy.
Łyczakoski tłumyk na Mszy suni godni;
Panowi ubrani bardzu uruczyści:
Baniaczki na głowach, prasuwany spodni,
Nu i pikuleta skrzypiu uczywiści.
Nic tagży ni brakni panów pułuwicum:
Kapyluszy modny, lisy na ramnionach,
Świunteczny turebki i meszty si świcu,
A kużda pyrfumu cudni wypachniona.
Przyd nimi zaś dzieci pustympuju grzeczni;
Udświentni udziany, sztywnu si trzymaju,
W bok tylku szpanujunc, zazdroszczu syrdeczni
Batiarum, co z kluczy wciongli sy strzylaju.
Przyd Świentym Antonim dziad dzwony ruzbujał
W dzwunnicy stujoncyj wśród drzyw ruzłużystych;
Z kuścioła chóralny płyni „Alliluja!”
I z urganów granim dzwonków dźwieńk srybrzysty.
Z kuścioła wróciwszy – Łyczaków ucztuji;
Z okin uchylonych różny woni jadu,
Ży idunc pud nimi fajnu nosym czujim,
Co sobi chto fryga, siadszy du ubiadu.
Najlepij tutejszy rizuły frygaju,
Co z świenta ukazji zawszy świni biju,
Moc kilbas taj szynyk sobi przyrzundzajunc,
Chtóry dzisiaj ćmagu zdrowu sy pupiju.
Bedu tak ucztować aż du późnyj nocy,
Ja tyż sy pufrygam (ali skromnij znaczni…),
Bu Mamcia zrubiła, co byłu w Jij mocy,
By si świntuwału mużliwi najsmacznij.
A kiedy nidziela skończy si świunteczna
I ja już tak słodku bedym ruzyspany –
Raduść mni raptowni ugarni syrdeczna:
Przeciż punidziałyk jutru ubliwany!
Zdrowych i radosnych świąt Wielkanocnych życzą Anna i Krzysztof Alwast. Toronto 2020-04-12
[Witold Szolginia – wiersz „Wilkanuc” z napisanego w gwarze lwowskiej (bałaku) zbioru „Krajubrazy syrdeczny”; wiersz ten można znaleźć również w tomie 5 „Tamtego Lwowa” Witolda Szolgini – „Życie miasta”]
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 915 odsłon
Komentarze
Pięknymi słowami o miłości do ziemi ojczystej...
16 Kwietnia, 2020 - 23:21
„…Z Polską się człowiek rodzi i z Polską umiera,
Miłości do Ojczyzny odbiera stygmaty,
A imion bohaterów czas nie pozaciera,
Na mogiłach wyrosły nieśmiertelne kwiaty...”
~ K. Wasilewski, Do Eluni
Pozdrawiam
casium