Rosja chce złożyć w Radzie Europy projekt rezolucji potępiającej Polskę za "próbę sfałszowania prawdy historycznej"
- pisze Onet.pl w artykule "Rosja przeniesie wojnę historyczną z Polską do Rady Europy".
Oburzające? Ciekawe, co na to rosyjscy patrioci i wielbiciele Putina, znieważający i obrażający każdego, kto "ośmieli się" skrytykować tę drańską politykę. W artykule czytamy:
"Rosjanie będą przekonywać innych parlamentarzystów, delegatów w Radzie Europy do poparcia rezolucji. Mówią o "niedopuszczalnych" wydarzeniach w Polsce
Przewodniczący rosyjskiej Dumy uważa, że nastroje antysemickie w przedwojennej Polsce tworzyły podatny grunt pod Holokaust
Poseł prezydenckiej partii Jedna Rosja przekonuje, że Józef Piłsudski akceptował wywiezienie Żydów z Europy na Madagaskar
Złożenie projektu rezolucji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy zapowiedział dziś w rozmowie z agencją TASS przewodniczący komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Leonid Słucki. — Naszym zadaniem jest konsekwentne przekazywanie prawdy tym, którzy nie wiedzą, co się dzisiaj dzieje w Warszawie - powiedział Słucki. — Chodzi o to, by więcej polityków w Europie zdało sobie sprawę, jakie niedopuszczalne wydarzenia mają miejsce w Polsce i jakie decyzje są podejmowane.
- Czyżby już nawet Rosja była zatroskana stanem demokracji w Polsce? A może działania rosyjskie mają wsparcie części środowisk w Polsce? Może ktoś to powinien sprawdzi.
Wszystko wygląda podle i nieprzyjemnie. Politycy rosyjscy nie zachowują się jak cywilizowani ludzie.
Dalsze fragmenty:
"Według przewodniczącego Dumy Wiaczesława Wołodina "Niemcy zbudowali większość obozów zagłady w Polsce, bo tam panowała od przedwojnia odpowiednia atmosfera antysemityzmu.
Jeden z najważniejszych rosyjskich polityków, cytowany przez agencję TASS, powiedział, że "nastroje antysemickie w społeczeństwie przedwojennej Polski tworzyły podatny grunt pod późniejsze ludobójstwo i Holokaust".
Zdaniem posła prezydenckiej partii Jedna Rosja, Aleksandra Hinsztejna, "Piłsudski i Hitler podpisali, może nie z prawnego punktu widzenia, ale zaakceptowali układ, na mocy którego Żydzi z Polski i innych krajów Europy Środkowej mieli zostać wywiezieni do Afryki, a dokładniej na Madagaskar".
— Wmawianie dziś przez Polskę, że padła ofiarą jakiegoś spisku tyranów [czyli paktu Ribbentrop-Mołotow] ma tyle wspólnego z prawdą, co mówienie, że Parlament Europejski ma cokolwiek wspólnego z demokracją — mówił dalej Hinsztejn w popularnym w Rosji programie "Politnawigator" prowadzonym przez bardzo znanego i ściśle związanego z Kremlem dziennikarza Władimira Sołowiowa.
— Rosja nie powinna posypywać sobie głowy popiołem [za podpisanie układu Ribbentrop-Mołotow], to nie my jesteśmy winni wybuchu wojny, my powinniśmy z naszej historii być dumni — dodał poseł".
Cośmy Wam zrobili dzicy ludzie, że tak nas nienawidzicie? Tak, wiem, przeszkadza wam samo nasze istnienie.
Z drugiej strony, zatroskanie stanem demokracji w Polsce przez Rosję to jakieś kpiny. Co na to KOD, Obywatele RP, itd... Bez wątpienia podła działalność Donalda Tuska przed katastrofą w Smoleńsku (a może jednak zamachem?), i wielu zwolenników polityki opluwania Polski za granicą i skarżenia się na nią (Targowica!), przynosi rezultaty.
Przegrywają zarówno ci, którzy nie widzą sojuszu Putin-Netanjachu, upada wiara w możliwą normalne relacje Polsko-rosyjskie, czy Polsko-izraelskie. Wolałbym, żeby nie upadła wiara w Europę.
To zaplanowana akcja o charakterze międzynarodowym. Należy łączyć wiele faktów, np. artykuł prof. Jana Grabowskiego z Ottawy w Kanadzie (znanego z zarzucania Polakom udziału w holocauście na forum międzynarodowym), pt.: "Duda nie ma żadnej moralnej legitymacji do przemawiania w Yad Vashem":
Wypowiedzi Władimira Putina, oskarżające polskie państwo o współpracę z Hitlerem i współudział w planowaniu Holokaustu, stanowią przykład cynicznego fałszowania historii. Niestety – polskie władze, skompromitowane latami przeinaczania historii Zagłady, straciły jakąkolwiek wiarygodność oraz moralną legitymację do wejścia w spór na tym właśnie polu.
Oznacza, to, że profesor uważa, że choć Putin kłamie, to Polska i tak nie ma prawa się bronić. Łajdactwo. Jak bardzo trzeba nienawidzić Polski i Polaków, aby tak uważać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3499 odsłon
Komentarze
prawda historyczna
14 Stycznia, 2020 - 22:20
Tak to generalnie wyglądało
14 Stycznia, 2020 - 23:28
a kolejne obrazki, zostaną dorysowane przez historię i życie.
Romuald Kałwa
Szukają dziury w całym
14 Stycznia, 2020 - 23:24
powołując się nawet na jakieś układy Piłsudskiego z Hitlerem a kto upoważnił Stalina i całą tę ruską komunizmorządność żeby Polaków mordować w Smoleńsku, Kozielsku, Ostaszkowie i wielu innych miejscach, że Syberia jest usiana prochami niezliczonej liczby Polaków, kto ich tam wywoził? Sami nie pojechali. To Rosja zabrała się za mordowanie naszego narodu nie pytając o to nikogo. Rosja nigdy nie przyznawała się i nie przyzna do ludobójstwa na wielką skalę. Ale w końcu przyjdzie czas, że za wszystko odpowie.
Pozdrawiam
Szpilka
Panie Romualdzie
15 Stycznia, 2020 - 03:06
Najlepsza na to reakcja, to zasypanie Zachodu faktami historycznymi podanymi w sposob ciekawy i atrakcyjny. Filmy, ksiazki, wystawy opowiadajace "jak to Polak z honorem bral slub".
Tak. Tylko na razie nasz film i prasa tkwi niewzruszenie w zydowskich rekach, a Piotr Glinski przeznacza olbrzymie pieniadze by wredna, antypolska literatura, trafiala pod strzechy calego swiata.
Coz, wierze, ze przyjdzie czas, kiedy Polacy przejma rzady swojego kraju. Wowczas beda mogli wyciagnac wnioski z popelnionych bledow.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
98% właścicieli prasy to Niemcy ...
15 Stycznia, 2020 - 10:45
- nasi śmiertelni wrogowie. Ma Pan całkowita rację - fakty historyczne trzeba podawać Zachodowi w sposób atrakcyjny.
"98% kapitału mediów jest w rękach zagranicznych (głównie niemieckich).
Podczas zaborów było lepiej, bo chociaż była cenzura, to większość prasy była w rękach polskich. I było wiadomo, kto jest kim. Wiadomości choć były cenzurowane, to informacje i poglądy były przemycane, tak jak robiły to kabarety w czasach PRL-u.
Tutaj o prasie podczas zaborów w latach 1831-1914
Piata władza: Media. 98% w rękach cudzoziemców?
Co ciekawe, w Niemczech (większość mediów w Polsce jest w ich rękach) jest prawo zabraniające, by obcy kapitał był właścicielem niemieckich mediów. Sprytnie. Mając taka przewagę, obce państwa mogą nam do woli paplać bzdury, tworzyć nasz światopogląd i odpowiednio ukierunkowywać.
Bardzo mnie zainteresował temat mediów w ostatnich latach, ale nie wszystko było jasne. Grzebałem, grzebałem i się dogrzebałem. Fakty i liczby są porażające. Tylko 2% całej prasy polskiej (bez dzienników) w przeliczeniu na ilość wydań jest w rękach polskich. A reszta?"
Źródło: http://i1.wp.com/ohsisi.pl/wp-content/uploads/2016/01/Polska-prasa-w-rękach-niemieckich-szczegóły.jpg
Oddawanie mediów, handlu i ziemi obcym to zdrada.
Romuald Kałwa