A jednak! Sekretarz stanu USA apeluje o myśliwce z Polski dla Ukrainy

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Świat

Gdy media donosiły o dostarczeniu Ukrainie myśliwców z krajów wschodniej flanki NATO – zdementowano tę wiadomość, nazywając to dezinformacją, a jej głosicieli dezinformatorami oraz, jak zwykle – teoretykami spiskowymi (gdy nie ma innych argumentów).

Nexta – „białoruski portal informacyjny, będący jednym z niewielu niezależnych mediów dostępnych na Białorusi” jak czytamy na Google, informuje – @SecBlinken: Stany Zjednoczone dały „zielone światło” krajom NATO, jeśli zdecydują się dostarczyć Ukrainie myśliwce, dzień po tym, jak prezydent Zełenski zaapelował do członków Kongresu o ich dostarczenie podczas sobotniego apelu Zoom.

Amtony Binken, film: ]]>https://twitter.com/FaceTheNation/status/1500500042678943745]]>

Według sekretarza stanu USA „Stany Zjednoczone „aktywnie pracują” nad porozumieniem z Polską w sprawie dostarczenia Ukrainie odrzutowców (MiG i Su) do walki.

O tym, że Polska i Litwa będą następnym celem Rosji, mówi prezydent Wołodymyr Zełenski:

]]>https://www.cbsnews.com/news/zelensky-congress-planes-russia-oil-embargo/?ftag=CNM-00-10aab7b&linkId=155152679]]>

Ostatnio relacje Ukrainy z Polską, pomimo dobrej woli polskiego rządu, nie były najlepsze. Prawdopodobnie Ukraińcy dobrze wiedzą, że Polacy, Europa i USA, chętnie będą walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca. Nie ma się o co złościć. Mówmy szczerze, że większość z nas tak właśnie myśli.

Polski rząd zaprzecza wysyłce samolotów, choć jest do tego prowokowany i naciskany. Wie, że to dla Putina będzie oznaczało dołączenie do wojny. Rosja może np. zaatakować te samoloty już na terenie ich stacjonowania w Polsce. I co my wtedy zrobimy?

Niech USA sami dołączą do wojny, wpłyną swoimi lotniskowcami na Morze Czarne, albo na Bałtyk, w okolice Petersburga na Zatokę Fińską.

Ale polityka ma swoje brutalne prawa. Życie Polaków dla Ameryki nic nie znaczy. W dodatku już teraz trzeba będzie się zastanowić, jak ułożyć swoje relacje z Rosją i Ukrainą po wojnie. Jaka będzie ta Ukraina? Jak będzie wyglądała współpraca Polski z odbudowaną i pomniejszoną terytorialnie Ukrainą? Czy Ukraina nam się odwdzięczy? Czy będziemy żałować udzielonej pomocy wojskowej?

Jaka będzie Polska? Czy nadal będziemy kupować broń, której fizycznie nie mamy? Już teraz nasza obrona przeciwlotnicza według ekspertów jest 5 - 10 słabsza od tej, którą obecnie dysponuje Ukraina. A co będzie, jeśli Rosja napadłaby na Polskę? Polacy nie mają broni. Wielu zadbało, aby skrzywdzona po II wojnie światowej Polska była krajem bezbronnym. Może lepiej od razu się poddać? Nawet ZSRR wiedziało, że polscy towarzysze byli podejrzani i nie chcieli im za bardzo pozwalać na zbrojenie PRL.

Czym mamy się bronić, siekierami i nożami kuchennymi?

Zestaw obrony przeciwrakietowej Patriot ma trafić do Polski w październiku tego roku. Moduł ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Himars, dostaniemy w 2023 roku. Cztery samoloty szkolno-treningowe M-346, dwa samoloty Hercules C-130H, jeden zestaw tureckich dronów Bayraktar TB2, 40 wyrzutni pocisków przeciwpancernych Javelin (w ramach umowy 20 sztuk zostało dostarczonych już w 2021 r.) oraz 300 pojazdów Cougar ma być w Polsce w tym roku.

Gdybyśmy byli poważnie traktowani, ten sprzęt dawno by się u nas znajdował.

Czy Polakom wystarczy poklepywanie po plecach, gdy jakiś amerykański polityk powie, że jesteśmy twardzi, ostoją NATO na wchodzie, białymi rycerzami, których i tak na końcu wszyscy rypią, itd.?

Niech wszyscy ci, którzy słusznie nienawidzą putinowskiej Rosji, chcą wojny Polski z Rosją, niech pojadą na Wschód i zaciągną się do ukraińskich batalionów międzynarodowych. Niech walczą.

Tymczasem Polska jest obecnie militarnie znacznie słabsza od Ukrainy. Putin nienawidzi Polski i Polaków. On chciałby naszej zagłady. W dodatku jesteśmy atakowani finansowo przez UE (Niemcy), którzy chcą, aby polskie sądy były im podporządkowane. Czy chcemy zagłady jak w 1939 roku, czy lepiej się poddać, jak Czechosłowacja? A może Ukraina to taka Polska jak z 1939 roku, a my jesteśmy jak Francja z 1940?

Tak, czy inaczej, niech wojny wybuchają, ale gdzie indziej, byle nie w Polsce. Myślmy najpierw o sobie. Walczyliśmy za naszą i waszą wolność, tylko za naszą nie było nigdy komu. Napoleon? Jest w polskim hymnie, a czy wiecie Państwo, jak robił Polaków w konia? Otwórzmy oczy.

Ps. Może niedługo w polskim hymnie będziemy śpiewać o przyjaciołach - darczyńcach Niemcach (twórcach polskiej demokracji) i o brytyjskich sojusznikach, na których zawsze było można polegać?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Niechaj odkupią jako USA ( ew. zamiana) je od Polski, Słowacji, Rumunii i Bułgarii ( Węgrzy raczej nie są do tego skorzy?) i ramach tej umowy, skompensują dostarczając F 15.
Następnie przekażą je jako darowiznę Ukrainie, zamiast pitolić na ten temat, bo to już staje się nieznośne.
Amerykanie musza być stroną w tej transakcji z Ukrainą, aby nie dawać Rosji pretekstu wobec nas, jako jej sąsiadów.
Ameryce Putin może na pukiel wskoczyć, a w Polsce opozycją też nie dostanie amunicji przeciw rządowi.
Skoro zaś USA nie chce być stroną z Ukraina w tych Mig i Su, to niech się walą i zakończą ten temat, gdyż się ośmieszają.
pzdr

Vote up!
5
Vote down!
0

antysalon

#1641978

Ukraina może kupić te samoloty od jakieś afrykańskiej albo nawet azjatyckiej firmy z Düsseldorfu albo .Kuryli Południowych. Oczywiście, jest wiele różnych kontekstów, które ograniczają swobodę ruchów kilku odpowiedzialnych polityków, takich jak na przykład Mateusz Morawiecki, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Putin jest zimnym i wyrachowanym draniem, grającym w zbrodnicze szachy z całym Zachodem. O paru takich wariantach napisał ostatnio Stanisław Janecki [link].

 

Vote up!
3
Vote down!
0

michael

#1642000

.....jakieś wątpliwości?

Vote up!
1
Vote down!
0
#1641989

Oddajmy Ukrainie całe swoje uzbrojenie, będą mieli czym ryzać Polaków!

Vote up!
0
Vote down!
0

Niepoprawny

#1642023

„Na” Ukrainie dokonuje się, całkowicie w swym stylu sowiecka, ludobójcza operacja. Zwykli ludzie w naturalnym odruchu ratują się ucieczką przed grożącym niebezpieczeństwem. Ludzie w przeważającej jednak mierze ideologicznie już „zaczadzeni” wbrew wszystkiemu. Wyrażają swą jedność i poczucie wyjątkowości narodu śpiewając banderowskie pieśni o „Wielkiej Ukrainie” i wznosząc gromko pozdrowienie „ Chwała Ukrainie , chwała bohaterom” – pozdrowienie OUN UPA. Polskie państwowe media , szczególnie radio już w wielojęzycznym serwisie, podgrzewają chętnie ten stan ducha. Stan nie oddania ani „centymetra” „naszej” (sic !) ziemi, czy "Ukraina ponad wszystko" wyrażany najswobodniej w jeszcze wolnym Lwowie. Oczekują III wojny światowej, w którą to chcą wciągnąć przede wszystkim Polskę , a może i resztę Europy, gdyż wiedzą, że to jedyna cena upadku rosyjskiego imperium. Nawołuje do tego codziennie, mieniący się coraz głośniej ”Zbawcą Europy”, ich przywódca nie pozostawiając pola i złudzeń na jakikolwiek kompromis.

Właśnie pierwszy milion wojennych uciekinierów przekroczył polską granicę. Z różnych zakątków Ukrainy, najwięcej z najdalszych. Tam gdzie dojdą Rosjanie, wiadomo , że nie będzie do czego wrócić. Opuszczone mieszkania nie uchowają się także przed „swoimi”. Tak więc Lwów i kresy II RP „siedzą” jeszcze na tobołkach, mając nadzieję, że Moskal zatrzyma się przynajmniej na Zbruczu. Upokarzając ostatecznie Polaków pozostawieniem neutralnej Ukrainy na połowie dawnej Polski i z oczywistą stolicą we Lwowie. Z tego pierwszego miliona połowa mówi po polsku, w tym dzieci ! Jakże wielu, szczególnie kobiet, ma klasycznie piękne semickie rysy wschodnich Żydów. Najzacieklej, i najskuteczniej, walczą „cyborgi” od „Azowa” z tradycją hajdamacko – kozacką . W pierwszym dniu wojny dotarł zresztą do nich bezwzględny „zakon” moskali - banderowskich faszystów w niewolę nie bierzemy, likwidujemy na miejscu. Zniknęły więc naszywki z „wilczym hakiem” i czarno-czerwone proporce. Jaki jest zatem ten klucz do definiowania „narodu ukraińskiego” ? Jakże nieskuteczne okazały się „rugi” języka polskiego i próba nakazu posługiwania się wyłącznie ukraińskim.

Przywódca Polski, naczelny dowódca sił zbrojnych, igrając na granicy zdrady, polską wolnością i racją stanu, ze znanych sobie tylko powodów gotów jest przyłączyć się do wojny judzony amerykańskim „zielonym światłem”. Do „nieoficjalnej” wojny mocarstw - po raz kolejny rozgrywanej, jak w Afganistanie czy Wietnamie, poza własnym terytorium. Coraz wyraźniej drżącą rękę trzyma na „guziku” , odpowiedzialny za bezpieczeństwo miliarda, tylko Europejczyków, szef sojuszu. Zmuszony do osobistej wycieczki do Warszawy, by ostudzić „gorącą” głowę państwa nad Wisłą.

Milioner w stylu ukraińskiego oligarchy, rzuca Polakom uwłaczającą jałmużnę za prywatną opiekę nad uchodźcami – 8 Euro (40 PLN) dziennie na gospodarstwo domowe oferujące pomoc (SIC !!!). Niemcy „warują” przyczajone i za pomocą swego, zawsze nad wyraz gorliwego, oberfolksdojcza usiłują Polskę ostatecznie ekonomicznie zadławić zakładając właśnie teraz ostatecznego politycznego „nelsona”. W organizację pomocy Ukrainie włączają się z nadzwyczajnym wzmożeniem spadkobiercy „cichociemnych” z Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, dokonujących w 1945 w Lublinie, ogłoszonego 22 lipca Manifestem Lipcowym, skutecznego zamachu stanu w imieniu Stalina. Dziś po przefarbowaniu swych niedawnych zasług - sowieckich tajnych współpracowników - na rzecz USA, są w sytuacji byłych nazistów w Austrii, politycznie rozgrzeszonych przez tegoż Stalina, a więc zmuszonych do lojalności aż do grobowej deski.

Co więc z Polską ? Włączenie dodatkowego miliona ludzi - na garnuszku, bo to głównie kobiety z dziećmi – w powszechny system zdrowia spowoduje wręcz stan ostrego zagrożenia zdrowia i życia własnych obywateli. Ewentualne „szemranie” już zostało profilaktycznie zakwalifikowane jako efekt rosyjskiej wojny informacyjnej i działania agentury wpływu. Chyba wypadnie wyciągnąć z „chobielińskiego pałacu” międzynarodowego politycznego chuligana, który jednak do ostatniej chwili odradzał Kaczyńskim jakże tragiczną w skutkach wyprawę smoleńską, a Ukraińców zmusił do podpisania porozumień mińskich wizją wybicia do nogi. Może się bowiem okazać, że jedynym rozwiązaniem będzie neutralność militarna Ukrainy, co nam Polakom winno także odpowiadać ze względu na państwowy kult założycielski OUN UPA i Bandery. Szowinistyczne zaślepienie amerykańsko dozbrojonej Ukrainy może być jednak nie do przełamania tak jak i upatrywanie swej szansy w światowym konflikcie.

Sprawy muszą nabrać tempa, bo milion uchodźców to dla 36. milionowego kraju jest już dopełnieniem do uznanej w Europie Zachodniej bezpiecznej demograficznie granicy 10% obcych (do 3. milionów mogło już w Polsce dotąd przebywać !). Później zaczynają się konflikty społeczne i nieodwracalny proces wynarodowiania. Wygląda więc na to , że Polska już doszła do limitu organizacyjnego i społecznego. Okażą się więc nie uniknione obozy przejściowe dla uchodźców , zorganizowane, jak od dziesięcioleci w takich przypadkach, w austriackim Traiskirchen czy włoskiej Latinie pod Rzymem. Na piętrowych łóżkach, w kilkudziesięcioosobowych salach, z posiłkami w menażkach i być może z tym 8 Euro dziennie, lecz na jednego uchodźcę (!), z międzynarodowym finansowaniem zgodnym z Konwencją Genewską. Inaczej nikt już w Polsce nie pojmie tego nadzwyczajnego w swej formie sytemu pomocy uchodźcom wojennym.

Jedynym i pilnym rozwiązaniem w interesie Polski wydaje się w tej sytuacji ustawa o możliwości posiadania jednego tylko obywatelstwa, wzorem np. Austrii czy Szwajcarii etc., i stworzenie mechanizmu obowiązku wyboru po ustaleniu granicznej długości prawa pobytu dla obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Europejski polityczny szantaż finansowy wobec Polski należy teraz bezwzględnie przeciąć stanowczym veto wobec unijnego „ ładu” pocovidowego i naszej w nim roli jako gwaranta obcych długów!

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

1-2-3

#1642050

pana sekretarza stanu (czyjego??), inspirowana przez tych co zawsze. Obawiam się, że w związku z wykpieniem przez Polskę tej propozycji, mogą określone siły nałożyć Polsce embargo na żel do pejsów. Brawo, polski Rząd i myślące głowy. Niech żyje Polska!

Vote up!
0
Vote down!
0

yenom

#1642079