Immanentna głupota totalitarnej opozycji

Obrazek użytkownika michael-abakus
Kraj

 

*

To, że poseł Tomasz Lenz ujawnił polityczną tajemnicę Platformy Obywatelskiej albo zburzył fundamentalny dla Platformy podział na ]]>trzy rodzaje prawdy,]]> czyli „Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”, to małe piwo, rzecz zupełnie bez znaczenia. To, że wszyscy politycy totalnej opozycji kłamią bez przerwy tak zapamiętale, aż gubią się w tych kłamstwach w takim zacietrzewieniu, że sami nie wiedzą co prawdą jest, a co jest bezczelnym kłamstwem - to po prostu jest jasne. 

Każda totalitarna formacja jest teatrem kłamców,
Jest akademią oszustwa,
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą. 

To wszystko małe piwo. Inna prawda jest przerażająca. Poseł Tomasz Lenz ujawnił prawdę nie tylko o politykach, ale i prawdę o elitach intelektualnych totalitarnej opozycji. Jest to prawda o immanentnej głupocie i niekompetencji tej formacji politycznej. Prymityw ich myśli politycznej jest koszmarny. 

Pan ]]>Tomasz Lenz]]> ma niby dość niezłe formalne wykształcenie i spore międzynarodowe doświadczenie polityczne. Choć jest historykiem, to jednak może uchodzić za autorytet także i w innych dziedzinach. Nawet w środowisku podobnych sobie wybitnych specjalistów opozycji takich jak Katarzyna Lubnauer, Izabela Leszczyna, Andrzej Rzońca, Dariusz Rosati, pani profesor Joanna Senyszyn i wielu innych....

No, może jest to zbyt powierzchowna ocena. Zajrzałem więc w papiery bardzo poważnej instytucji, świątyni wiedzy i rozumu. ]]>Instytut Obywatelski]]>, thin tank polityczny, który stanowi eksperckie zaplecze Platformy Obywatelskiej. Niestety, okazuje się, że jest to raczej cienki czołg polityczny, narzędzie antypisowskiej propagandy, potwierdzając poziom feralnej wypowiedzi posła Tomasza Lenza. W "raportach" i "analizach" tego cienkiego tanku gołym okiem widoczne są źródła codziennej narracji polityków Platformy Obywatelskiej oraz pozostałych partii rosyjsko - niemieckiej agentury.

Na koniec krótko wyjaśnię na czym polega bezdenny prymityw opinii wygłoszonej przez pana Tomasza Lenza. Otóż, zgodnie z tą opinią, walka z inflacją sterowana jest najprymitywniejszym z prymitywnych joysticków, o jednym tylko kierunku regulacji:

więcej pieniędzy - mniej pieniędzy. 

I żadnych innych związków z czymkolwiek innym, żadnych innych relacji. Nic. Pełen debilizm, żadnych skojarzeń, zero empatii. 

Nie patrząc na autora, albo na osobę wygłaszającą taki pogląd - jest to po prostu sama czysta głupota. Już nawet najprymitywniejsza polemika z tak durną interpretacją takiej "teorii inflacji" polegającej na takiej oto alternatywie: "emerycie dać = inflacja do przodu" albo "emerycie zabrać = inflacja do tyłu" - jest kompromitująca dla Platformy Obywatelskiej.

Otóż ta alternatywa nie bierze pod uwagą skomplikowanej natury inflacji, która jest zjawiskiem utraty równowagi pomiędzy podażą a popytem. I wtedy zabranie pieniędzy po stronie popytu może działać antyinflacyjnie. Albo dodanie pieniędzy po stronie podaży, może działać antyinflacyjnie. Czyli nie koniecznie trzeba zabierać pieniądze, żeby walczyć z inflacją. Taki jest pierwszy wniosek, o którym ta "teoria inflacji" nie ma zielonego pojęcia.

Taka "teoria inflacji" okazuje się jeszcze bardziej naiwna, gdy zauważymy, że inflacja może pojawić się z dwóch różnych powodów:
A - ludzie mają za dużo pieniędzy (demand-pull inflation) - inflacja popytowa.
B - na rynku jest za mało towaru (cost-push inflation) - inflacja podażowa.

Ostatecznym podsumowaniem głupoty tej "teorii inflacji" jest oczywisty fakt, że zagrażająca europejskiej i amerykańskiej gospodarce inflacja jest klasyczną inflacją podażową (cost-push inflation), która jest skutkiem dwóch konkretnych politycznych i zarazem synchronicznych działań: 

  1. Inflacja roku 2022 jest skutkiem wieloletniej polityki energetycznej oraz klimatycznej Unii Europejskiej prowadzących do powiększenia kosztów energii, nie tylko w wyniku uruchomienia spekulacji ETS (]]>EU Emission Trading Scheme]]>). Jest to polityka, której zasadniczym i nieuniknionym skutkiem jest powiększenie kosztów produkcji wszelkich towarów i usług prowadząc do dwóch bardzo złych rezultatów, czyli do inflacji oraz do utraty konkurencyjności wszelkich europejskich towarów i usług. Jest to Inflacja Fransa Timmermansa

  2. Inflacja roku 2022 jest skutkiem wojennej polityki Federacji Rosyjskiej, która radykalnie zmniejsza dostawę źródeł energii na rynki europejskie i nie tylko. Między innymi z tego powodu Prezydent USA składał wizytę w Arabii Saudyjskiej, zabiegając o powiększenie wydobycia i dostawy saudyjskiej ropy naftowej na światowe rynki. Jest to Inflacja Władimira Putina.

Durnowata "teoria inflacji" według posła Tomasza Lenza nie rozumie tych zjawisk, a na dokładkę nie ma zielonego pojęcia o tym, że fatalny szczyt osiąga jeszcze w jeden naprawdę ekstremalny sposób. Mianowicie, chcąc zabierać czternaste emerytury polskim emerytom, czyli walcząc z inflacją popytową nie tylko działa przeciwskutecznie, ale nie tylko propagandowo wspiera efekt inflacji Władimira Putina i Fransa Timmermansa.

I wszystko jest jasne - w koalicji sojuszników Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie mamy niesamowite towarzystwo Tomasza Lenza, Fransa Timmermansa i Władimira Putina. Trzech tenorów światowej inflacji roku 2022. Nic dziwnego, że Donald Tusk nie chce pana Lenza. Dziwne, że nie chce tylko pana Lenza. 

 

* * *

]]>Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.]]>

]]>Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!
]]>

 

* * *

następny - poprzedni

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

Takim ludziom nie można powierzyć niczego, nawet sterty potłuczonych dachówek do pilnowania. Głupek nawet w nowych portkach głupio wygląda.

Oni się na niczym nie znają, niczego nie rozumieją. Karierowicze. Nie darmo mój ojciec, jak jeszcze do szkoły nie chodziłem, opowiadał, że w komunizmie wszelkie polityczne kariery są tak jak w kominie, cug do góry wszelkie śmieci wciąga. 

Sprzedajne, skorumpowane zołzy.  Jak oni są agenturą, to chyba samej głupoty. 

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1646027

Od początku nienawidzący polskiego patriotyzmu łgarz Tusk - przez lata wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie ze zbolszewizowanym narcyzem Trzakowskim z Czajki i ich postbolszewicką, mafijną PO, która latami rabowała i Polskę i Polaków - wykonują wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.

Ponadto, mafiozi z PO i zbrodnicze mafie opłacające antypolską propagandę na rzecz PO chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polski.

 Sowiecko-rosyjska agentura w Niemczech i EU jest bardzo liczna - włączając obecnego kanclerza Niemiec Scholza zakochanego w sowieckiej tzw. NRD. Dlatego tacy antyeuropejscy zbrodniarze jak Timmermans w UE mogą spokojnie opracowywać rosyjsko-niemieckie plany zniszczenia niezależnych krajów w Europie.

Olaf Scholz jako zdeklarowany marksista z Hamburga współpracował z komunistycznymi organizacjami w NRD. W najmroczniejszej fazie zimnej wojny dwudziestoparoletni Olaf Scholz, wówczas wiceszef młodzieżowej przybudówki SPD, regularnie jeździł do sowieckiego Berlina Wschodniego i Poczdamu, gdzie odbywały się wspólne obozy i konferencje z udziałem członków komunistycznej Wolnej Młodzieży Niemieckiej oraz Socjalistycznej Partii Jedności.

Alexandr Dugin, już od 1997 roku otwarcie pisał i uczył elitę polityczno-militarna Rosji, że aby wyrzucić „Anglosasów” z Europy i stworzyć Eurazje od Władywostoku do Lizbony pod przewodnictwem Rosji trzeba min. stworzyć sojusz Moskwa – Berlin oraz uzależnić Europę od rosyjskiego gazu i ropy. Stwierdził także, iż "Niemcy zaprzepaścili swoją szansę podczas wojny. Trzeba było razem z nami walczyć przeciwko Anglii, obrócić pakt Ribbentrop-Mołotow na Zachód, a wtedy Hitler-Stalin forever. Dziś, zamiast po angielsku, wszędzie by mówiono po rosyjsku i niemiecku."

  • Ten zbrodniczy plan chce zrealizować sowiecki zbrodniarz z KGB Putin ze swoimi agentami w Niemczech i UE.
Vote up!
4
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1646062

Nie darmo pojawiło się pojęcie "użytecznych idiotów". Podkreślam, że tego terminu powinno używać w tej własnie redakcji, ponieważ wykorzystywani przez agenturę nie są pożyteczni, lecz użyteczni dla agentury oraz jej zleceniodawców w procesie destrukcji.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1646065

Putin i Tusk - śmiertelna więź

Putin prowadzi bowiem wobec Polski wojnę hybrydową, której głównym elementem jest dezinformacja i dywersja. Chce rozbić kraj od środka, abyśmy nie byli w stanie skutecznie wspierać Ukrainy. W wersji oficjalnej doskonale rozumie to Donald Tusk.
Zaledwie tygodnie przed napaścią Putina na naszego wschodniego sąsiada ukazał się „Wybór” – książka-wywiad Anne Apelbaum (żony Radka Sikorskiego) z Tuskiem. Ostatnie zmiany naniósł on w tekście w połowie listopada 2021 roku. Oceniając ówczesną sytuację stwierdzał, iż Kremlowi udało się zbudować w świecie obraz Ukrainy jako państwa w stanie wojny. 

„I to już jest sukces Putina, sukces, który bardzo mnie niepokoi. Bo skoro udało mu się zdestabilizować Ukrainę, stworzyć jej wizerunek jako kraju w stanie wojny, to może chcieć spróbować tych samych metod również w Polsce. Tak niewiele trzeba… Wystarczy mały zatarg, żeby przy minimalnych kosztach zdestabilizować cały system polityczny, stworzyć wrażenie chaosu, zagrożenia. To właśnie Putin zrobił na Ukrainie i nie jest wykluczone, że spróbuje tego w Polsce”. Jak widać Tusk doskonale orientuje się w technikach dywersji, jakie prowadzi Kreml wobec nas. 

Dlatego musi mieć pełną świadomość, iż jego działania pokrywają się z celami realizowanymi przez Moskwę. 

Jeden z najwybitniejszych znawców technik dywersji politycznej, Roger Muccielli, w swojej publikacji „La Subversion” z 1972 roku opisuje zasadnicze elementy tej strategii, której celem jest destrukcja zaatakowanego państwa. Człowiek, którego prace miały wielki wpływ na rozwój strategii dywersyjnej KGB, wskazuje na trzy obszary działań:

  • demoralizacja narodu, przeciw któremu działania są wymierzone oraz dezintegracja tworzących go grup;
  • dyskredytacja władzy, jej obrońców, funkcjonariuszy, przedstawicieli;
  • neutralizacja mas, aby uniemożliwić jakiekolwiek powszechne spontaniczne wystąpienie w obronie istniejącego porządku w momencie pokojowego przejęcia władzy przez nieliczną mniejszość.

Autor zauważa, iż
„Podważając obraz władzy w oczach społeczeństwa dąży się do obniżenia autorytetu moralnego państwa. To obniżenie autorytetu jest z kolei wykorzystywane jako świadectwo nieudolności rządzących i zachęta do wypowiedzenia mu posłuszeństwa. Mocna i ścisłą sieć powszechnego braku szacunku i zaufania paraliżuje jednocześnie władzę i opinię publiczną”.

https://niezalezna.pl/452012-putin-i-tusk.... 


* * *

Powyżej cytuję fragment felietonu Piotra Grochmalskiego opublikowanego w portalu niezależna.pl [link]

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1646066

Vote up!
0
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1646118