Szpital. Pan Stachu.
W szpitalu, na sali, przebywam razem z Panem Stachem. Czasami odwiedza go rodzina. Między innymi kilkuletni wnuk. Właśnie wychodzili. Dziecko od niechcenia pociągnęło za wystający spod mojej kołdry wężyk. Był to cewnik. Taka cienka rurka. Z jednej strony podłączona do pojemnika, a z drugiej… Każdy wie do czego.
Od tamtej pory trochę czasu minęło, lecz dręczy mnie ciągle uczucie, że oczy mam nadal wybałuszone.
Pod wieczór do Pana Staszka zadzwoniła córka:
- Przepraszam Cię tato, ale wcześniej nie mogłam się odezwać. Kąpałam małego (syna).
Pan Staszek jej odpowiedział:
- Nic się, córeczko, nie stało. Też musiałem umyć "małego" (nie syna).
Pana Staszka odwiedził kolega. Słyszałem jak się żegnali:
- Cześć!
- No, sześć. I jeszcze sto pięć
- Jakie sto pięć?
- Sto pięć lat życia, Bolo!
- Aaa! W takim razie dzięki.
Bolo poszedł. Więc się spytałem Pana Staszka dlaczego akurat sto pięć lat, a nie tradycyjnie sto. Chwilę siedział na kanapie myśląc, po czym powiedział:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Bo chyba nie dlatego, że w dzieciństwie oglądałem
program rv o ośle co miał sto pięć lat. A tak abstrahując, podobno masz dzisiaj urodziny?
- A co? Chce mi Pan życzyć stu pięciu lat życia?
- Nie, akurat Ci życzę abyś zdążył rozwiązać najważniejsze swoje sprawy. Chyba niezłe życzenia?
- Bardzo dobre.
Głośno trzasnęły drzwi. To Pan Staszek wrócił od okulisty:
- - Byłem tam czterdzieści tat temu. Nic się nie zmieniło. Jakiś kabel jak wisiał urwany tak i wisi nadal. Chwila. Zmieniła się okulistka. Uff! A już się zacząłem obawiać, że jest tak jak w polityce. Bez zmian.
Coś pisałem na tablecie, a Pan Stachu leżał na swoim łóżku z rękoma pod głową i gapił się w sufit. Powiedział:
- Podoba mi się tu. I jedzenie też mi smakuje. Jest takie jak lubię.
I:
- jak myślisz? Dostanę na komisji stopień inwalidzki?
Podniosłem głowę z nad tabletu:
- Jeśli im Pan powie to co mi, to na pewno Pan dostanie. I to stopień znaczny. Od psychiatry na pewno.
Mój pokój w "Kombatancie" ma numer sto pięć. Zbieg okoliczności. Chyba.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 515 odsłon