Wołodymyr Z. zatrzymany na kolejny miesiąc
Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył areszt tymczasowy domniemanemu sprawcy wysadzenia w powietrze rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream we wrześniu 2022 r.
Radość z gołębiego serca warszawskiego sądu, który zamiast 100 dni, o które wnioskowała prokuratura orzekł tylko 40 nie może usuwać sprzed oczu najważniejszego faktu.
Otóż zakładając, że sprawcą tego odważnego i całkowicie uzasadnionego wojną czynu jest faktycznie Wołodia, to zasługuje on raczej na order niż na uwięzienie.
Taka jest opinia polskiego społeczeństwa.
Sądy nie powinny być na nie głuche. Ustawodawca zresztą zawarł w kodeksie postępowania karnego ważną wskazówkę dla sędziów wszystkich instancji dowolnego polskiego sądu:
Art. 7: Organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.
Nie tylko prawo, które w przypadku wydania ENA (europejski nakaz aresztowania) krępuje dość mocno sąd orzekający o ekstradycji, ale również wiedza i doświadczenie życiowe!
Ponad wszelką wątpliwość (ulubiona figura erystyczna prokuratorów) właśnie wiedza i doświadczenie życiowe powinny stanąć ponad literą prawa w tym przypadku.
Szczególnie żałośnie postanowienie SO w Warszawie kontrastuje z doświadczeniem życiowy,
Pojęcie doświadczenia życiowego jest nieostre i trudne do zdefiniowania. Określa się je na ogół jako wiadomości zdobyte na podstawie obserwacji i przeżyć, znajomości życia, rzeczy i ludzi, zasób umiejętności, praktykę (zob. Z. Świda-Łagiewska, Zasada swobodnej oceny, s. 107). Doświadczenie życiowe powstaje wraz z wiekiem, przez rozwiązanie wielu różnych problemów i zadań wynikających z codziennego życia. Obok doświadczeń osobistych, właściwych każdej osobie, posiada ona także doświadczenie wspólne, dzielone z innymi osobami, będącymi członkami danej wspólnoty, wychowanymi w określonej kulturze. Miarą doświadczenia jest wiek. Przyjmuje się też, że doświadczenie życiowe wyraża się na zewnątrz w tzw. zdrowym rozsądku, kulturze osobistej, kulturze prawniczej (zob. Z. Świda-Łagiewska, Zasada swobodnej oceny, s. 107).
(Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. J. Skorupka, 2025, wyd. 36)
Zwróćcie uwagę na to zdanie:
Obok doświadczeń osobistych, właściwych każdej osobie, posiada ona także doświadczenie wspólne, dzielone z innymi osobami, będącymi członkami danej wspólnoty, wychowanymi w określonej kulturze.
Polskim dziedzictwem jest „walka za naszą i waszą wolność”. To również akcja pod Bezdanami 26 września 1908 roku, wysadzanie w powietrze pociągów niemieckich podczas II wojny światowej, Niezłomni, Solidarność itp.
Dlatego Wołodymyrowi nie sposób przypisać niskich pobudek czynu. A już oskarżanie go o sabotaż gospodarczy wymierzony w jedno z największych państw unijnych to wyjątkowo bezczelna hucpa.
To właśnie sąd powinien zważyć w pierwszej kolejności.
Uwadze sędziów SO w Warszawie umknęło jeszcze jedno.
Otóż walczący na froncie Ukraińcy zupełnie poważnie mogą zacząć się zastanawiać, czy przypadkiem po zawarciu pokoju i przywrócenia normalnych stosunków Rosji z UE (nb. cyrk z wysadzeniem Nord Stream wyraźnie pokazuje, że Niemcy nie mogą doczekać się tej chwili) sami nie zostaną postawieni w stan oskarżenia za… zniszczenie mienia rosyjskiego w wielkich rozmiarach.
Przecież każdy czołg, który ginie na Ukrainie jest wart kilka milionów dolarów.
Absurd, powiadacie?
A ściganie człowieka za to, że ponoć zniszczył rzecz należącą do agresora na jego ojczyznę jest normalne???
Kiedy Orwell przed laty pisał o „dwójmyśleniu”, wszechobecnym w postkomunistycznej dyktaturze, w jakiej żyć przyszło mieszkańcom Oceanii, najwyraźniej nie wiedział, że antycypuje naszą teraźniejszość.
Werbalne nakładanie sankcji na Rosję i jednoczesne ściganie człowieka za to, że pomógł tym sankcjom wejść w życie to przecież doskonała ilustracja tego pojęcia!
Ale nie powinniśmy się dziwić. Po latach widać, jak bardzo trafna była diagnoza wystawiona ongiś przez Margaret Thatcher:
UE jest skazana na niepowodzenie, gdyż jest czymś szalonym, utopijnym projektem, pomnikiem pychy lewicowych intelektualistów.
Na zakończenie wróćmy jeszcze do Orwella.
Przestrzegając błahych praw, można łamać wielkie.
W sprawie Wołodymyra Z. nasi sędziowie zdają się o tym nie pamiętać I żeby tylko w tej...
6.10 2025
fot.: pixabay
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 51 odsłon
Komentarze
@Wańka wstańka vel humpty itd. z FSB
6 Października, 2025 - 20:44
Po pierwsze: Właśnie takowe orwellowskie dwumyślenie notorycznie reprezentuje notorycznie sam ów bloger , lub ci, którzy zamiennie pod tym blogiem Humpty itd. ,publikują ,
Po drugie: wywodząca swój rodowód w PRL od 1945 r nadzwyczajna kasta resortowa aparatu sprawiedliwości (jak ów minister Żurek – „żydowski szczurek”) , może była i jest „waszymi sędziami” -tow. blogerze . Ale na pewno gdy prawem Talmudu, od II W.Ś. przejmują stanowiska niczym rodzinną schedę -nie byli i nie są polskimi, sędziami czy prokuratorami Rzeczypospolitej,
Po trzecie :autor robiąc na tym forum za takowego jak w/w resorciaka-blogera, zawsze talmudycznie odwraca kota ogonem lub gdy brak i fałszywych argumentów , bluzga swą kulturą osobową na jego adwersarzy dosłownie- jak ubowiec !
E.Kościesza
Niszcąca Polskę przestępcza rosyjsko-niemiecko-lewacka UE
6 Października, 2025 - 20:50
Być czy wyjść z niszcącej Polskę rosyjsko-niemiecko-lewackiej UE
Jeszcze przed wejściem do UE przestępcy oraz mafiozi z krajów zachodnich we współpracy z sowieckimi zbrodniarzami w UB, SB czy WSI rabowali Polskę, m.in. oszukując i za bezcen prywatyzując i likwidując znaczną część przemysłu - jak np. cukrownie - w zarządzanej przez sowiecką mafię PRL-bis.
Ten rabunek trwa do dzisiaj. Przedsiębiorstwa czy banki należące do kompanii z EU oszukiwały na kosztach i nie wolno było nakładać na nie podatków, bo UE zabroniła. Wiele produktów w zachodnich sieciach było droższych w Polsce niż w UE, albo często były to produkty z taką samą marką - lecz gorszej jakości.
UE częściowo finansowała stadiony tzw. Orliki, z których część miała rakotworczą sztuczną trawę. Itd. itp. Wybudowano wiele innych niepotrzebnych obiektów...
Kary w wysokości miliardów złotych były bezprawnie nakładane przez bolszewię, zdegenerowane lewactwo i mafie w UE i Niemczech jako "kary z TSUE" czy niewypłacanie środków z KPO...
Jak pokazują afery w UE z łapówkami m.in. od rosyjskich zbrodniarzy - bolszewia i ruska agentura w UE tym się nie przejmuje. Łapówkarze dalej działają w UE i nie ponoszą żadnych konsekwencji. Muszą tylko bardziej uważać od kogo i jak biorą nowe łapówki...
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.