Prof. Chmaj – „prawicowy” autorytet

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Przyznam, ze ostatni post czołowej neonowej blogerki specjalnie mnie nie zaskoczył. Obnaża bowiem to, przed czym ostrzegałem już od kilku miesięcy – w bezpardonowej walce o niedopuszczenie do reelekcji PAD ujawniać się będą umieszczeni na prawicy „agenci wpływu” lewej strony. Dziwi mnie tylko to lekceważenie intelektu czytelnika.

 

Tekst Czy w Polsce szanowane są prawa człowieka? stanowi w istocie cytat starej opinii guru konstytucjonalnego totalitarnej oPOzycji prof. Marka Chmaja z 2014 r.

 

Kto zacz ów Chmaj?

Od „zawsze” związany jest z lewicą. Jeszcze w minionym (nie do końca, jak widać) ustroju wsławił się wygraniem konkursu wiedzy o PZPR. I to w roku 1989!

Za młodu Chmaj był bowiem aktywistą wzorowanego na sowieckim Komsomole Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

Już jako prawnik Marek Chmaj opracował w latach 2016–2017 na zlecenie Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych i Związku Byłych Funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa trzy negatywne opinie wobec ustawy dezubekizacyjnej, wprowadzanej przez rząd PiS. To wówczas Chmaj stwierdził, że PRL nie była państwem totalitarnym. Jak pisał wówczas konstytucjonalista: „Ustawa [dezubekizacyjna] godzi w fundamentalną dla ustroju demokratycznego państwa zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa”. Podpisał też apel „w sprawie ofiar ustawy dezubekizacyjnej” sygnowany też przez ludzi służb, robiących kariery od czasów PRL, jak Henryk Jasik z Departamentu I MSW czy były szef WSI Marek Dukaczewski. Jak sam Chmaj przyznał, w swoim dorobku ma także inne ekspertyzy pisane na zlecenie SLD, PO czy PSL.

Warto zauważyć, że kancelaria prawna Marka Chmaja zarobiła duże pieniądze na współpracy z Urzędem m.st. Warszawy, który wydał prawie milion złotych na obsługę prawną obejmującą reprezentację prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz przed komisją weryfikacyjną. Kancelaria prawna Marka Chmaja za „świadczenie pomocy prawnej” otrzymała od ratusza łącznie ponad pół miliona złotych.

]]>https://niezalezna.pl/236705-ujawniamy-marek-chmaj-prymus-propagandy-komunistycznej-obronca-konstytucji-z-zsmp]]>

 

Powoływanie się na ten „autorytet” przez budującą przez lata swój prawicowy obraz blogerkę budzi co najmniej zdziwienie.

Zdecydowanie większe zdziwienie budzi natomiast świadome (??) pominięcie obowiązującego prawa.

 

Neonowa „publicystka” cytuje opinię pana Chmaja dot. zakresu immunitetu poselskiego unormowanego w art. 105 Konstytucji. Z niepojętych dla każdego prawnika przyczyn pisze tak:

Przyjmując powyższą wykładnię per analogiam w stosunku do immunitetu formalnego prezesa NIK (…).

Jest to zupełnie odjechana bzdura proszę państwa, świadcząca o tym, ze Rebeliantka powinna mieć zakaz wypowiadania się na tematy prawne. ;)

Nie istnieje bowiem coś takiego, jak wykładnia per analogiam. Jest to tylko jeden z modeli wnioskowania prawniczego, służący zapełnieniu tzw. luki w prawie.

Byłoby więc uzasadnione jedynie wówczas, gdyby polski system prawny nie zawierał odrębnych przepisów normujących immunitet prezesa NIK.

Tymczasem zakres immunitetu Prezesa NIK określa Konstytucja w art. 206. Nie ma zatem potrzeby wnioskowania per analogiam.

Zgodnie z ww. przepisem:

Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie może być bez uprzedniej zgody Sejmu pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie może być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Marszałka Sejmu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.

 

Jak widać immunitet Prezesa NIK zbliżony jest do immunitetu RPO oraz sędziom i członkom TS.

Ma ona charakter formalny.

Istotą ochrony immunitetowej wynikającej z art. 206 Konstytucji RP jest wyłączenie możliwości pociągania Prezesa NIK do odpowiedzialności karnej bez uprzedniej zgody Sejmu. Immunitet ma charakter formalny i stanowi ujemną przesłankę procesową w zakresie wszczęcia i prowadzenia postępowania karnego przeciwko Prezesowi NIK. Z racji tego, że stanowi odstępstwo od powszechnych zasad odpowiedzialności karnej, immunitet formalny nie może być interpretowany rozszerzająco. Wykładania unormowań wprowadzających immunitet musi być przy tym ściśle powiązana z realizacją funkcji immunitetu (zob. L. Garlicki, Artykuł 181, w: Garlicki, Konstytucja, t. 4, s. 2, uw. 3).

W żadnym wypadku immunitet nie obejmuje także mieszkania.

Przypomnieć wypada wszystkim durniom powielającym aktualne kocopały totalitarnej oPOzycji, że słynna sprawa prezesa krakowskiego Sądu Apelacyjnego zaczęła się właśnie od przeszukania jego mieszkania i gabinetu.

W rozmowie prowadzonej przez dziennikarkę Rzeczpospolitej red. Ewa Rusowicz sędzia SN Michał Laskowski odpowiedział:

- Czy immunitet sędziowski chroni przed przeszukaniem?

- Wydaje się, że nie chroni. Przepisy mówią o zakazie prowadzenia postępowania karnego bez zezwolenia sądu dyscyplinarnego oraz przywileju nietykalności. Sędziego nie można więc pozbawić wolności. Przeszukanie mieszkania się w tym nie mieści

]]>https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/312199933-RZECZoPRAWIE---Michal-Laskowski-kiedy-sedziom-uchylany-jest-immunitet.html]]>

Tak samo w zakres immunitetu Prezesa NIK nie wchodzi zakaz przeszukania jego gabinetu czy mieszkania. Zwłaszcza, że to ostatnie zajmuje wraz z osobami nieobjętymi immunitetem.

Na użytek kampanii wyborczej 2020 próbuje się jednak wykładni rozszerzającej, nie mającej wiele wspólnego ze stanem prawnym i faktycznym.

 

Przerażająca jeszcze jest ta niespotykana nigdy wcześniej lekkość wyciągania wniosków. Wspomniana na wstępie nestorka neonowego blogowania bez cienia refleksji pisze bowiem:

Sprawa szefa NIK-u, pana Mariana Banasia, pokazuje, jak "elastycznie" traktowane są przepisy dotyczące nienaruszalności mieszkania oraz innych pomieszczeń zajmowanych przez osoby posiadające immunitet.
 

Takich przepisów tymczasem nie ma. A zatem nie jest to tylko bzdura. To celowa, przedwyborcza agitka mająca zohydzać PiS w oczach wyborców.

 

23.02 2020

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.7 (10 głosów)

Komentarze

nawiedzone pyzy

 

im bardziej absurdalne

Chmaja ekspertyzy

tym nimi się faszerują

nawiedzone pyzy

Vote up!
6
Vote down!
-2

jan patmo

#1619570

nie zna elementarnych pojęć prawnych?

Vote up!
4
Vote down!
-3
#1619721