Moskale chcą wspierać polskich partyzantów

Informacja skądinąd prawdziwa, obiegła zresztą media polskie oraz polskojęzyczne: cztery skrzynie z amunicją małokalibrową zostały skradzione w niedzielę 4 czerwca 2023 roku ze specjalnego pociągu niedaleko Zgorzelca. „Spęd Tuski” jednak przyćmił to wydarzenie.

Okazuje się, że tylko w naszym kraju. Za naszą wschodnią granicą, tj, w Guberni Mińskiej (d. Białoruś) i dalej na wschód zdarzenie to urosło do rangi symbolu.

Oto moskiewski EurasiaDaily w tekście z 9 czerwca informuje:

Skrzynki z amunicją zostały skradzione z pociągu zaparkowanego w miejscowości Wenglinec na terenie jednostki wojskowej strzeżonej przez żołnierzy NATO. W pościgu zatrzymano trzech mężczyzn, którym skonfiskowano cztery skrzynie z amunicją przeznaczoną dla banderowskiej Ukrainy. I chociaż przestępcy zostali szybko zatrzymani przez policję, eksperci wojskowi mieli pytania, w jaki sposób rabusie mogli w ogóle dostać się na terytorium jednostki wojskowej.

Oczywiście to nie koniec sensacji. Wg tej samej gadzinówki niejaki Władimir Korniłow, znany kremlowski propagandzista ostatnio apelujący o wysłanie do Polski terrorystów czeczeńskich Kadyrowa stwierdził:

Polscy partyzanci – zuchy! Musimy tylko powitać ich działania, wesprzeć ich bronią, pojazdami opancerzonymi, Stingerami i Javelinami. Czy to już możliwe?

Co prawda ci „partyzanci” Korniłowa okazali się drobnymi kolejowymi złodziejaszkami, którzy po otwarciu jednej skrzynki wystraszyli się i wyrzucili wszystkie cztery do stawu (policja odzyskała amunicję w całości już w środę), kradzieży dokonano podczas postoju pociągu pod semaforem a nie na terenie jednostki wojskowej poza tym sprawcy zostali zatrzymani, ale przecież nie o to chodzi.

Dla propagandzisty Korniłowa i jemu podobnych najważniejszym przekazem są „polscy partyzanci”, w domyśle walczący z nowym okupantem Polski.

Kto wie, może za chwilę okaże się, że w kwaterze głównej polskich podziemnych sił zbrojnych na poczytnym miejscu wisi portret Putina oraz ikona św. Stalina??? Na dowód czego Korniłow pokaże stosowne zdjęcia.

W sumie dlaczego nie? Przecież Moskalom nikt tego nie sprostuje… ;)

Ale tak do końca nie byłbym pewny skuteczności tej propagandy…

Przeciętny Moskal może się bowiem zacząć zastanawiać nad… skutecznością ruskiej broni.

Bo jakże to, pomyśli, Rosja produkuje najlepszą broń na świecie, cały świat boi się naszych Kindżałów, Armat, Posejdonów itp., a polscy partyzanci mają dostać Stingery i Javeliny?????

Czyli nasze nie są takie dobre, jak nam wmawiano…

Tak właśnie rodzi się nieufność.

Oj, Korniłow zawalił…

Nie powinno dziwić, wszak wśród Moskali popularne jest powiedzonko:

- chcieliśmy dobrze, wyszło jak zwykle.

Okazuje się, że dotyczy to również propagandy.

12.06 2023

Oryginał tekstu tutaj: ]]>https://eadaily.com/ru/news/2023/06/09/v-polshe-ograbili-poezd-s-boeprip...]]>