Koalicja jeszcze się tworzy

Tercet egzotyczny a raczej (różowa) orkiestra kameralna, jaka to ma wreszcie zostać koalicją musi obejść się smakiem. Na władzę i rozliczenia muszą jeszcze poczekać. Pytanie tylko, jak długo uda im się pozostać razem? I czy razem faktycznie będą???

Ośmio gwiazdkowa koalicja, wg Tuska zawiązana werbalnie, na razie nie utworzy rządu. Z jednej strony wypada żałować, bowiem sporej rzeszy Polaków przydałby się zimny prysznic. Same bowiem zapowiedzi rezygnacji z części „postulatów” socjalnych a także spodziewana rezygnacja ze zbrojeń to za mało.

Dziecko bowiem musi się sparzyć, żeby uwierzyć matce czy ojcu…

Trudno też uwierzyć, by decyzja PAD stanowiła zaskoczenie dla oPOzycji. Oto naczelny polskojęzycznego Onetu, niejaki Bartosz Węglarczyk opublikował swój komentarz jeszcze zanim PAD dokończył swoje wystąpienie:

Nie ma żadnego innego wytłumaczenia tej decyzji. Prezydent, jego ludzie i cały PiS opowiadają bajki o tym, że mają najwięcej posłów w Sejmie. To oczywiście argument całkowicie nieistotny, bo prezydent wie, że Mateusz Morawiecki żadnego rządu nie stworzy.

Prezydent mógł wskazać Donalda Tuska, jedyną osobę w Polsce, która realnie może stworzyć większość w parlamencie, lub absolutnie, dowolnie kogokolwiek innego. Mateusz Morawiecki ma bowiem dokładnie takie same szanse stworzenia rządu co ja albo pani Basia z mojego osiedlowego sklepu. Prezydent miał do wyboru szybkie ustabilizowanie rządu lub przedłużenie agonii obecnej władzy. Wybrał to drugie i żadne inne tłumaczenie nie jest tu istotne.

]]>https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/prezydent-wszystkich-polak...]]>

Po części należy się z powyższym wywodem zgodzić. Węglarczyk faktycznie nie ma szans na utworzenie nie tylko rządu, ale nawet rady sołeckiej w najmniejszej polskiej gminie, natomiast cała reszta stanowi jedynie upust gromadzonej przez ostatnie dwie kadencje nienawiści.

Przyjrzyjmy się bowiem faktom.

Do wyborów 15 października rzekomo koalicyjne komitety szły osobno. Co prawda zapewniano wyborców o zgodzie i harmonii, jaka to rzekomo panuje pośród „demokratycznych oPOzycjonistów, oPOzycjonistek i oPOzycjoniszcz”, ale brak było wspólnego programu. Ludzie o poglądach stanowiących popłuczyny po trockistowskich westchnieniach Kuronia czy Modzelewskiego kreślili krzyżyk przy lewicy, tradycyjni katolicy wybierali 3D i konkretnie kandydatów z PSL-u itd.

Naprawdę nie trzeba być socjologiem by zauważyć, że jedni i drudzy wspólnie pijący wódkę to doskonały przepis na mordobicie.

I dalej nic się nie dzieje w tym zakresie.

Tusk, człowiek obiecujący odblokowanie funduszy z KPO dzień po wyborach, składa kolejną obietnicę.

— Będziemy gotowi do parafowania umowy koalicyjnej jeszcze przed Świętem Niepodległości. Myślę, że w piątek liderzy będą mogli potwierdzić, że koalicja jest faktem — powiedział Donald Tusk podczas wizyty w Jagodnie.

— Przy całym szacunku dla instytucji prezydenta chcę wam powiedzieć: z tego orędzia nic nie będzie. Będzie realizował się wasz wybór. Dlatego ważna jest cierpliwość, żeby jeszcze poczekać te kilka, kilkanaście dni — dodał.

— W piątek zameldujemy o kolejnym etapie. W niedzielę zatwierdzą to partie. Nikt już w Polsce, z prezydentem Andrzejem Dudą, nie będzie miał wątpliwości, że jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu. Będziecie mogli być dumni, że dokonaliście strzału w dziesiątkę. Będę tego pilnował jak niepodległości — podkreślił Donald Tusk.

]]>https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/donald-tusk-podal-termin-p...]]>

Zwróćcie uwagę na czas publikacji powyższego materiału. Tusk wiedział o treści prezydenckiego orędzia znacznie wcześniej. Materiał na Onet ukazał się bowiem o… 19:01, godzinę przed wystąpieniem PAD! Najwidoczniej jakiś prorok, cy inny ch…., jak mawiają górale. ;)

Ale te słowa znaczą zupełnie co innego, niż wmawia nam oPOzycja. Wbrew opowieściom osób, którym wyjątkowo spieszno do koryta (vide: multimilioner Czarzasty) koalicja nie istnieje.

Być może stanie się faktem dopiero pod koniec tygodnia.

Być może nie, głupiec bowiem mógłby odrzucić taką możliwość zważywszy na krach zapewnień Tuska co do KPO.

Na dzień dzisiejszy koalicji nie ma, a zatem PAD musiał powierzyć misję utworzenia rządu zwycięskiemu ugrupowaniu.

Natomiast to, że trzy tygodnie po wyborach ciągle trwają rozmowy dotyczące jej utworzenia świadczą niestety o słabości tego tworu, jeśli kiedykolwiek powstanie.

Dzisiejsza decyzja PAD oznacza, że czas waśni przedstołkowej został wydłużony o kilka tygodni.

Na dzień dzisiejszy możemy jedynie obserwować.

6.11 2023