Władza właścicielska
Stanisław Michalkiewicz na niedawnej konwencji Grzegorza Brauna powiedział, że strategia obecnie rządzących w Europie komunistów polega na stworzeniu państwa totalitarnego. Wyjaśnił, czym się ono charakteryzuje. Między innymi tym, że takie państwo nie uznaje żadnej władzy poza własną. Bardzo mądre stwierdzenie, z którym się w pełni zgadzam. Zaraz po tym Michalkiewicz zaczął wymieniać władze, których komuniści nie uznają i zwalczają: władza rodzicielska i władza religijna. Tak jest, bo komunizm jest karykaturą religii.
Zgoda. Jednak bardzo mi się nie podoba to, że on nie wymienił jeszcze jednej ważnej, a może i najważniejszej władzy: właścicielskiej.
Władza rodzicielska i religijna powinna być ograniczona, nie mogą być one całkowicie suwerenne i niezależne. Dzieci i wierni to nie poddani, to nie niewolnicy, to nie bezwolni wykonawcy rozkazów. Rodzice i kapłani powinni być bardzo roztropni i uważni — presja, jaką wywierają na swoich podwładnych, powinna być łagodna, umiarkowana, nieoparta na przemocy.
A władza właścicielska jest w pełni suwerenna, jest całkowicie nieograniczona. Ze swoją własnością można zrobić co się chce i jedynym ograniczeniem jest takie samo prawo innych. Więc póki nie naruszam cudzej własności, mam pełną władzę nad swoją. Dlatego władza właścicielska wymaga szczególnej ochrony.
Dlatego, my, libertarianie, uważamy, że tylko władza właścicielska się liczy z punktu widzenia kultury i cywilizacji. Władza rodzicielska jest ważna, ale jest naturalna, wynika z instynktów, by ją realizować, wystarczają tradycyjne obyczaje. A władza religijna jest i powinna być całkowicie dobrowolna. A władza państwowa jest całkowicie zbędna.
Cywilizacja to przede wszystkim prawa własności, które my, libertarianie, wywodzimy z elementarnego prawa człowieka do samego siebie. Państwa to są zinstytucjonalizowane gangi, które permanentnie na milion sposobów naruszają prawa własności, czyli po prostu organizują grabież. Mam pretensję do Michalkiewicza, że o tym nie powiedział, choć to wie.
Każde państwo jest totalitarne, nie tylko to, które obecnie budują komuniści w Europie, bo immanentną cechą każdego jest monopol na terroryzm, który służy do wymuszania siłą zbierania haraczy od osiadłej ludności, czyli pozbawiania ją własności.
Myślę, że Michalkiewicz celowo pominął wątek władzy właścicielskiej, bo wiedział, że przemawia do etatystów i fanatyków antyliberalnych.
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65
PS. Przepraszam czytelników za trolle, które mi przyłażą i przysrywają w komentarzach — nie mam na to wpływu. Szczególnie natarczywy jest humpty dumpty — epatuje swoją głupotą i chamstwem prawie pod każdą moją notką. Na tym portalu to nagminne, tu głównie trolle, głupki i chamy komentują. Więc polecam w ogóle nie czytać komentarzy, bo tam nigdy nic ciekawego nie ma. Taką notkę o tutejszych trollach kiedyś napisałem: https://niepoprawni.pl/blog/gps65/przysrywanki-internetowych-mend
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 130 odsłon
Komentarze
Niedouku, patrz art. 64 Konstytucji:
22 Kwietnia, 2025 - 22:42
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.
Szanowny GPS-ie, zgadzam się
26 Kwietnia, 2025 - 18:36
Szanowny GPS-ie, zgadzam się z założeniami libertariańskimi, albowiem jest to wpisane w istotę człowieka. Niemniej jednak, podaj receptę na to aby trend myślenia, jak i działania, byłby możliwy do wdrożenia. Michalkiewicz pisze całkiem dobre felietony, tylko że one są umieszczone w strefie domniemania i lekko fikcji. Rozumiem Twój pogląd.
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"