Zabawy. Pożyczka
Ktoś dotknął mego ramienia. Znajomy. Chciał pożyczyć ode mnie pieniądze. Już mu miałem odpowiedzieć, że nie mam. Ale mój wzrok przesunął się po podłodze. A tam leżały banknoty. W całkiem sporej ilości. Widocznie komuś wypadły z kieszeni. Jakoś nie miałem skrupułów, aby je zabrać. Jeden z banknotów dałem koledze:
- Tylko nie zapomnij mi oddać.
Nie powinno być żadnych wyjątków. Chyba, że wyjątkowo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 701 odsłon