Do niedawna Bronisław Komorowski nie ukrywał swej sympatii wobec posła Janusza Palikota, a na temat jego gościnności pisywał nawet wierszem.
„Tu świński łeb kładą przed gośćmi na tacy,
mówiąc, że Ojczyzna tak chce i Rodacy.
A ja usłyszałam – szepnęła aktrisa –
Że dadzą jak kiedyś każdemu penisa.
A tu proszę, wnoszą pyszną wołowinę,
wołowe pieczyste w obiadu godzinę.
Krzyk przemknął wzdłuż stołu:
...