Lewacka skaza medialna

Należący (tak samo jak Onet, Newsweek Polska, Forbes, Komputer Świat, Autoświat… a nawet skąpiec) do szwajcarsko-niemieckiego koncernu Ringier Axel Springer Polska Business Insider pokazuje, jak w istocie wygląda solidarność dziennikarska w liberalno-lewicowym wydaniu.

Tym razem opublikowany na Onecie tekst pokazuje, jaką to popularność na świecie zyskał Tusk i jego parawojenny sposób przejęcia mediów w Polsce.

Zagraniczne media dostrzegły poważne zmiany, jakie zachodzą w mediach publicznych w Polsce. Amerykańska agencja AP pisze o "nowym, proeuropejskim rządzie", który "podjął kroki, by uwolnić media państwowe spod politycznej kontroli poprzedniej władzy". Cytuje słowa Kaczyńskiego i wypomina dawne działania PiS wobec TVN.

]]>https://businessinsider.com.pl/media/zagraniczne-media-o-przejeciu-tvp-u...]]>

Wiadomość opatrzona jest stosowną ilustracją, mającą utwierdzić czytelnika w przekonaniu o powszechnym poparciu medialnego zamachu Tuska.

"Nowy polski rząd rozpoczął zabiegi o uwolnienie państwowych mediów" — czytamy w relacji Associated Press z wydarzeń, jakie w środę działy się w Polsce.

"Konserwatywna partia przez ostatnie osiem lat rządów skonsolidowała kontrolę nad nimi, a gabinet premiera Donalda Tuska poinformował w środę, że zwolnił szefów państwowej telewizji, radia i państwowej agencji prasowej" — pisze AP.

Amerykańska agencja wskazuje, że "rząd Tuska uczynił swoim priorytetem odbudowanie obiektywizmu i swobody wypowiedzi w państwowych mediach". Zauważa, że poprzedni gabinet, kontrolowany przez Prawo i Sprawiedliwość, wykorzystywał jako "narzędzia agresywnej propagandy", atakując Tuska i opozycję oraz propagując eurosceptyczne poglądy.

(op. cit.)

Polskojęzyczni celowo jednak przemilczają podstawową informację; autorką powyższego jest niejaka Monika Ścisłowska.

Pani ta od lat publikuje, często razem z Vanessą Gery (wg mojego informatora to ściema, tak naprawdę to nick Ścisłowskiej).

Nie tylko w Associateg Press, ale też w innych mediach.

Przypomnijmy zatem, że w 2017 roku Vanessa Gery w korespondencji z Warszawy pisała o Marszu Niepodległości:

Faszyści i prawicowi ekstremiści zwołują się na sobotni marsz w Warszawie, który stał się największym spotkaniem białych suprematystów w Europie i, prawdopodobnie, poza Europą … Marsz … w ciągu ostatnich lat ściągał dziesiątki tysięcy uczestników. Ekstremiści ze Szwecji, z Węgier, Słowacji i innych krajów, przyłączają się do polskich nacjonalistów…

(za: ]]>https://wpolityce.pl/media/379108-fake-news-associated-press-i-jej-kodek...]]> )

Ta nienawiść do wszelkiej prawicy karze teraz Monice Ścisłowskiej zamiast zamachu medialnego widzieć w akcji 20 grudnia jedynie odbudowanie obiektywizmu i swobody wypowiedzi w państwowych mediach.

Tak właśnie wygląda „wolność mediów” w ongiś zwanym „wolnym” świecie.

Możecie mieć dowolne poglądy, byle tylko były zgodne z liberalnymi.

Inaczej jesteście tylko faszystami, prawicową ekstremą, białymi suprematystami, zakazującymi obiektywizmu i swobody wypowiedzi dziennikarzom.

Bo przecież, jak ongiś obwieścił światu pierwszy obrońca wolności i tolerancji niejaki Saint Just, przez faszystów prawicowych i białych suprematystów zwany pierwszym lewackim katem Francji (Wandei konkretnie):

- Nie ma wolności dla wrogów wolności!

Współcześnie zaś niejaki dr Rafał Suszek, pracownik dydaktyczny Uniwersytetu Warszawskiego zdanie powyższe nieco rozszerzył:

…każdy, kto głosi i praktykuje nienawiść – kulturową, rasową, religijną, o podłożu seksualnym lub politycznym – i zadaje gwałt ,,innym”, nieprzystającym do ciasnej nacjonalistycznej miary ,,polskości”, odmawiając im niezbywalnych praw podstawowych, sam wyrzuca siebie poza nawias wspólnoty przywilejów i swobód podstawowych.

Przy czym co jest nienawiścią w konkretnym przypadku rozstrzyga… lewica.

Tak właśnie wygląda wolność mediów, a „solidarność dziennikarska” w szczególności, w lewackim wydaniu.

Jak widać nie ma możliwości na modus vivendi w sytuacji, gdy lewica sięgnie po władzę.

Wtedy cała para idzie w zlikwidowanie jej najczęściej ideologicznego wroga, bowiem tylko w przypadku braku konkurencji jest w stanie egzystować.

Ustępują tylko wówczas, gdy są w opozycji.

21.12 2023