Ewangelia według Donalda
W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczęła się sprawa Donalda Tuska przeciwko "Gazecie Polskiej". - Wnuki pytają mnie, czy jestem Niemcem i hitlerowcem - powiedział w trakcie przesłuchania premier, mówiąc o rzekomych groźbach pod adresem swoim i swojej rodziny.
Pytania wnuków można zrozumieć, jeżeli Donald Tusk jeszcze nie dał wnukom do przeczytania swojej autobiografii pt. „Szczerze”, gdzie napisał, że babcia od strony mamy, Anna Gertrude Liebke, była rodowitą Niemką i że u nich w domu rozmawiało się po niemiecku, mimo że mieszkali w polskim już Gdańsku. Wnuki dowiedziały by się, że Tuskowie po wojnie chcieli wyjechać do Niemiec, ale mąż Anny Gertrude Liebke, czyli dziadek polityka nie zgodził się. A szkoda…
W związku z trwającym procesem Tuska przeciwko „Gazecie Wyborczej”, gdzie Tusk domaga się 100 tys.zł zadośćuczynienia - niestety nie usłyszeliśmy, czy wnuki pytają go, czy jest już papieżem systemu. Systemu, który domknie się wtedy, gdy ze wszystkich miejsc publicznych w Polsce znikną Krzyże, a katolicy - którzy nie zagłosowali na Platformę Obywatelską - znajdą się w więzieniu?
Te zasady wiary w Tuska i w jego obietnice, objawił bowiem sam Tusk w czasie kampanii przedwyborczej w postaci „100 konkretów”, zaś w marcu 2023 roku w Sosnowcu Donald Tusk ostrzegł katolików: - Jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację! Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z dekalogiem – ogłosił ex cathedra przyszły Papież lewactwa podczas spotkania z uczestnikami Campus Academy – hojnie finansowanej przez samorządy.
Donald Tusk, który już w marcu 2023 roku ostrzegł katolików w Sosnowcu – powtórzył swoje groźby także w Chorzowie: „Jeśli ktoś poważnie traktuje Dekalog, naprawdę wierzy w to, że Opatrzność Boża jest po to, żeby wspierać dobro, no to nie może głosować na PiS”…
Tusk, jako przywódca sekty walczącej z kościołem katolickim stwierdził także w Chorzowie, że "Kościół nie jest od robienia interesów i czujemy, że znika na naszych oczach", zaś zapytany podczas czatu internetowego, czy w polskich szkołach powinny wisieć krzyże. - Uważam, że nie - odparł bez zastanowienia.
Donald Tusk oczekuje teraz na wyrok Sądu Okręgowego, który powinien stwierdzić nieomylność Papieża lewactwa walczącego z demokracją i z kościołem katolickim. Orzeczenie sądu pozwoli Tuskowi domknąć system...
System, w którym nie będzie już Krzyży a jedyną wiarą będzie wiara w Donalda Tuska i gdzie obowiązywać będzie prawo takie, jak je rozumie Donald Tusk. Zgodnie z „dekalogiem” Tuska pierwszym przykazaniem będzie zasada: "Kto wierzy w Boga, nie głosuje na PiS"...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 577 odsłon
Komentarze
Człowiek karuzela. ( Na melodię"Krakowiaczek jeden" ).
30 Listopada, 2024 - 11:24
Raz w Niemca.
Polaka.
Papieża się wciela.
Raz ołtarzyk stawia.
Człowiek karuzela.
A w ciągu godziny.
Raz"za" a dwa"przeciw".
Raz klaun, raz mąż stanu.
Bierze co podleci.
Raz szatniarz, raz chlebek.
Nabożnie całuje.
Tak to mają różne.
Psychotyczne wuje.
Raz Polak, raz Niemiec.
Taka jego praca.
Zmarłych choć nie z naszych.
W grobach aż obraca.
Bolszewików patron.
Co ma wszystko w tyle.
Może nawet siebie.
Siup! Papa mobile!
Aktor klaun czy zdrajca.
Szcza na wszystko z góry.
Człowiek karuzela.
Tęczowej kultury!!!!
( Ostatnie dodatkowe. )
Wybaczcie Krakusy.
Wybaczcie szatniarze.
Nawet w grobach śpiący.
Boście nie są łgarze.
Co na łożach śmierci.
Z Bogiem pojednani.
Życia takie, inne.
I skrusze poddani.
Lecz tu morał jeden.
Natrętny wynika.
Pod ścianę do celi?
Buch!!! Do psychiatryka.
Wycieczki że świata.
Będą śmiechem strzelać.
Syndrom wyjątkowy.
Człowiek- karuzela.
Człowiek karuzela!!!
Dr.brian
Witaj Kapitanie
30 Listopada, 2024 - 08:58
Miejscem naturalnym tego Ryżego szczura będą lochy.
ronin
Wybacz, Honorowy( Bushido. ) Sługo Wolności bez ludzkiego pana.
30 Listopada, 2024 - 09:08
Zacząłem pisać wcześniej, dużo.
Ioi ichnychi o!
Dr.brian
Wiedzący
30 Listopada, 2024 - 11:08
Co za Kraj, gdzie nie można nazywać żyda - żydem a niemca - niemcem !
Niepoprawny
Jaki?
30 Listopada, 2024 - 11:30
Kraj- na. Uśmiechu.
Penny Whise'ya.
Dr.brian
Wiedzący
30 Listopada, 2024 - 11:12
Co za Kraj, gdzie nie można nazywać żyda - żydem a niemca - niemcem !
Niepoprawny
I wiesz, choć wiedzący, byle nie"wiedzący" jesteś.
30 Listopada, 2024 - 11:38
Jeśli mnie wsadzą za"całokształt".
A na pewno nie do intelektualistycznego"sanatorium".
Dla skłonnych do kablowniczego"nawrócenia" na TW.
Trafię tam gdzie miałbym zostać podnośnikiem do mydła.
Nie!!! Zbyt wiele Przeżyłem. Łącznie z zamachem. Choćbym miał zrobić co trzeba.
Zacznę grypsować
Dr.brian
Oj, będzie bolało
30 Listopada, 2024 - 15:33
Ryży z pachołkami, już nie walczy z PISem, ale z Polskim Narodem i...tu się przejedzie!
ronin
Tak. Będziemy walczyć.
30 Listopada, 2024 - 16:02
Hay watashihachiha tatakaimasu.
( Dlaczego piszę fonetycznie po japońsku?
Mamy z nimi bardzo podobne poczucie honoru. Służby. I walki do ostatniej kropli krwi. )
Dr.brian
manifest z Sopotu
30 Listopada, 2024 - 19:25
Czy on Niemiec, czy on Czech, czy też jakiś inny grzech ...? Trudno to tak religijną miarką z całą pewnością ustalić. Tusk ma dużo w sobie z kameleona. Dupasowuje się podstępnie do otoczenia, by nażreć się, nie ryzykując przy tym pożarcia przez innych. Ta cecha jego charakteru sprowadza nas raczej w stronę zoologii, nauki o zwierzętach. Nie zaczynałbym tu od bonobo, szympansów czy goryli, żeby niepotrzebnie nie zawyżać kryteriów tej analizy. Wystarczy spojrzeć na takiego statystycznego lwa szędającego się gdzieś po sawannie w Afryce. Jak taki lew napotka lwicę ze stadkiem młodych lwiątek, to najpierw on te lwiątka harata śmiertelnie, tak jak Tusk gałę, by następnie spłodzić z tą lwicą swoje własne potomstwo, ze swoimi genami. Genów nie oszukasz, a z lojalnością to różnie bywa.
Nie inaczej Tusk traktuje swoich koalicjantów, a ambicje ma jeszcze większe. Ambicja, to taka ładniej ubrana siostrzyczka zawiści. A do czego zawiść jest zdona, to wiemy już od czasu Kaina i Abla. Tusk napędzany jest zawiścią jak każdy, kto ma problem z własną tożsamością. Kraje, gdzie ludność składa się z mieszanki rozmaitych ras, mniejszości etnicznych i religijnych, to kraje o najwyższej przestępczości kryminalnej, np: Honduras, Haiti, Wenezuela, Brazylia, Południowa Afryka. Nawet taka dostatnia, bezpieczna i nudna do niedawna jeszcze Szwecja, ma obecnie ogromny problem z gangami egzotycznych migrantów. Po drugiej stronie tej skali: Słowenia, Armenia i Japonia, czyli sami swoi, bez „wzbogacania.”
Hitler napisał programową książkę pt.„Mein Kampf”, w której zademonstrował swoje poglądy i swoją ideologię. Tusk popełnił autobiografię pt. „Szczerze”, a wiadomo, że czym skorupka za młodu ... Tusk też nawiedzony jest „świętą” misją do spełnienia, a jego walka skierowana jest przeciwko polskiej tożsamości narodowej. I tu ponownie spotykamy się ze zwierzęcą zawiścią, która nakazuje niszczyć bezwzględnie wszystko to, czego nie jest się samemu chwalebną częścią. Nie przypadkowo na pierwsze uderzenie Koalicji Oszołomów 13 grudnia poszły programy edukacyjne, muzea i instytucje krzewiące wiedzę i postawy patriotyczne.
Tusk sieje swoją propagandę najchętniej w regionach, które dopiero po II WŚ wróciły do Polski. Tam wyrastały pokolenia ludzi wykorzenionych z Kresów, którzy wiele słyszeli o Lwowie, Grodnie i o Wilnie, a wokół siebie widzieli niemieckie cmentarze, gotyckie kościły, a w szkołach portrety Bieruta i Gomułki. Ci ludzie nie dojechali jeszcze na swoje miejsce, oni ciągle jeszcze są w drodze. Nie mają już za czym tęsknić, a życia w komunie nie potrafili nigdy zaakceptować. Plan Tuska polega na wymieszaniu tych ludzi z kolorowymi migrantami z unijnego przydziału. Podmiana tożsamości narodowej w imię unijnej solidarności.