161 miesięcznica smoleńskiej zbrodni

Bo nie!

Uzasadnienie:
Nie chodzi o to co Platforma kiedykolwiek robiła czy nie robiła albo do czego się zobowiązywała. Niezwykle ważna jest metoda realizacji konkretów prezentowanych przez Donalda Tuska, ktory wali te propozycje tak, jak rzeźnik, który rzuca kotletem na sklepową ladę.

Mianowicie:
Na przykład PiS dał kiedyś kwotę wolną od podatku 30 tysięcy, to on teraz obieca, że da dwa razy więcej i rzuca na stół 60 tysięcy.
Hola! hola! Rządzenie sprawami państwowymi, to nie gra w pokera przy zielonym stoliku. To nie karciana licytacja. Każdy, średnio bystry gracz, każdy Wielki Szu dobrze wie, że wszystko zależy od tego, co jest w kartach, asy czy blotki.

Podniesienie kwoty wolnej od podatku zrobił PiS po bardzo dokładnych rachunkach, poprzedzonych analizowaniem przepływów finansowych w trudnych do ogarnięcia mechanizmach zrównoważonego rozwoju, czyli w grze o sumie niezerowej.
Trzeba wiedzieć jak i umieć policzyć o ile można zmniejszyć podatek, by spowodować zwiększenie wpływu do budżetu z tego podatku. Dlatego Mateusz Morawiecki w czasie swojego wystapienia mówił o źródłach i aktywach tkwiących w polskiej gospodarce, by takie ruchy były w ogóle możliwe.

Na tym polega sztuka dobrego gospodarza, który wie jak zarobić, aby można było dać ludziom to, co co się im należy z realnego zarobku. A Donald Tusk nic nie mówił o źródłach tych pieniędzy, które obiecuje, że da.

Niestety, Donald Tusk prowadzi grę o sumie zerowej, czyli aby coś dać, musi komuś zabrać. Sprzeda Orlen, wydobyte w ten sposób pieniądze da ludziom, na pierwszą wypłatę i pojęcia nie ma skąd weźmie drugi Orlen, aby dać ludziom kasę na nastepną wypłatę. To jest polityka głupka, który wynosi z domu graty, by sprzedać na bazarku.

Sprzeda wszystko co jeszcze Polska ma i co?

Wszyscy zęby w ścianę?

Najgłupsi współczesnego świata, ludzie nie rozumiejący ani wymagań ani wyzwań współczesności, powierzchowni, niekompetentni, niedokształceni, naiwni i często nierozgarnięci i dlatego poddają się bezrefleksyjnie wszelkim przypadkowym albo modnym autorytetom, przeróżnym trendsetterom oraz pseudonowoczesnym prymitywnym wpływom dogmatycznych ideologii albo z gruntu fałszywym poglądom i głupawym, pseudonaukowym paradygmatom.

Dogmatyczni i agresywni idioci stający się wodzami rewolucji i twórcami politycznych totalitaryzmów i obłędnych światopoglądów sprowadzających świat do prymitywnych skrótów i pustych haseł, które wbrew temu czym są, stają się totemami nowoczesności zwykle tym bardziej akceptowanymi im bardziej są oderwane od rzeczywistości.. 

Ten cały pseudointelektualny chaos pojawia się jako wypełnienie luki tworzącej się w wyniku wyprzedzenia przez prędkość realnego rozwoju technicznego i naukowego zdolności do równie szybkich adaptacji systemów edukacyjnych i politycznych. 

Nie jest mi łatwo wytłumaczyć o co chodzi, ale podam jako przykład zjawisko programu 500+, rozumianego przez polityczną gawiedź Donalda Tuska jako rozdawnictwo. To pseudointelektualne środowisko nie potrafi zrozumieć, że to nie jest rozdawnictwo, ponieważ jest to inwestycja polegajaca na finansowaniu konkretnego profilu popytu, który wywołuje wzrost podaży, a więc i produkcji właściwej dla tego profilu tak, że w sumie jest to niegasnący proces antyinflacyjny stymulujący rozwój gospodarczy. W ten sposób mamy taką oto alternatywę: 

Słowo klucz «rozdawnictwo» przeciw zrozumieniu «złożonej funkcji antyinflacyjnego stymulatora rozwoju» programu 500+. 

Oczywiście prymitywne głupki od pseudo libertariańskiej ekonomii nie są w stanie zrozumieć jak to działa i dlatego wolą wrzeszczeć o rozdawnictwie.

Czyli jak ktoś czegoś nie rozumie, to wtedy staje się autorytetem.  

I już nie musi niczego rozumieć, ponieważ już jest autorytetem, jak nie przymierzając pan taki a taki ...

https://www.youtube.com/watch?v=sajQZyiGP7Y

JEDWABNE – ŚWIADEK HISTORII
Hieronima Wilczewska

[Komentarz na dzień dobry]

Tak wygkąda głupia, wręcz kretyńska mikromania. Jest pytanie czy duże polskie firmy mają prawo do konkurowania tylko na rynku polskim i czy nie mają prawa do konkurowania na rynku europejskim a nawet globalnym?

Czy zdaniem pana Budki w Polsce nadal obowiązuje polityka gospodarczej autarkii Władysława Gomułki, zamykająca polski rynek na administracyjnych granicach państwa?

Czy zdaniem Platformy Obywatelskiej polskie firmy nie mają prawa do swobodnego konkurowania na rzekomo wspólnym europejskim rynku?

Czy wolna konkurencja na europejskim rynku ma być zakazana polskim firmom, by nie mogły być uznane za monopole na tym polskim zamkniętym rynku? 

Czy politycy totalitarnej opozycji nie rozumieją, że korzystanie z prawa do konkurowania na europejskim a nawet globalnym wolnym rynku jest dostepne dla dużych firm, dysponujacymi aktywami dającymi zdolność do rzeczywistego konkurowania na tych rynkach?

Jestem pewien, że politycy tej antypolskiej opozycji nie tylko nie mają o tym pojęcia, ale mają to po prostu gdzieś.

Czytam w felietonie M. Pytona o "KARZE INFAMII DLA TWÓRCÓW ANTYPOLSKIEGO FILMU" nakręconemu przez tę samą Agnieszkę Holland. Jest to film analogiczny w swojej propagandowej misji do "słynnego niemieckiego filmu "Heimkehr". Tak czytam w felietonie M. Pytona. Zjadliwa antypolska propaganda. 

Co prawda nie umiem zweryfikować tego czy ta miła dziewczynka w ramionach Bolesława Bieruta rzeczywiście jest małą Agnieszką Holland, ale to z wielu różnych powodów to nie zaprzecza wymowie jej dzieła. Sama pani Agnieszka kiedyś stawała twardo w obronie wolnego słowa, tak teraz korzystam z tego prawa.

Co więcej mogę śmiało powiedzieć, że ten film stawia nas wsszystkich wobec wielu innych kłamstw szerzonych przez antypolskich zaprzańców, którzy z sadystyczną nienawiścią, pod różnymi fałszywymi pseudo-etycznymi pretekstami szerzą ponure kłamstwa antypolskich obelg i pomówień. Chociażby takich jak kłamstwo o polskich mordercach z Jedwabnego, o którym wypowiedź można znaleźć na przykład tam [link]

Jest wredny szlak pomawiania Polski i Polaków oskarżeniem o antysemityzm. Jest to jedno z tych kłamstw złych ludzi, którzy chcą zniszczyć wszystko co w Polsce dobre i piękne. Napisałem bardzo dawno temu tekst zatytułowany "Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie...

Mamy do czynienia z nieustającą systematycznie wznawianą kampanią, przypominającą jedzenie kaszy szpilką. Pracowite rozdłubywanie, intensywne poszukiwanie, nanizywanie koralików, wciąż w trudnej służbie, w nieustannej walce z polskim patriotyzmem, który jest traktowany jako świadectwo polskiej podłości. Pracowite poszukiwanie, by z każdego kłopotliwego ziarenka zrobić możliwie największą awanturę. 

Felieton Małgorzaty Wołczyk o jednym artykule Hermana Tertscha: 

"W październiku w Polsce, podobnie jak w czerwcu w całej Europie, wyborca ​​będzie miał przed sobą dwojaki wybór: z jednej strony prawicę zdrowego rozsądku, wolności i bezpieczeństwa, ekonomię przedsiębiorczości i idei a po drugiej lewicę z jej egalitaryzmem, nadzorem totalnym, kontrolą i ograniczeniem wolności i praw pod pretekstem ratowania planety. Tertium non datur."

I tylko szkoda, że dla Tertscha i wielu milionów konserwatystów hiszpańskich na odległym Półwyspie nadchodzące polskie wybory mają taką wagę i znaczenie, jakich nie rozumie pół Polski otumanionej i poddanej psychologicznej obróbce przez media sympatyzujące z opozycją totalną.

Zarówno powyższy cytat jak i komentarz pochodzi od autorki tego felietonu, pani Małgorzaty Wołczyk [wPolityce]

[wPolityce] W głowie już nie tunelowe widzenie świata, nawet nie jednowymiarowe ale wręcz punktowe, skupienie uwagi na jednym tylko stereotypie przekonania o tym, że prorosyjski Kaczyński buduje w Polsce Rosję - wbrew oczywistym faktom. Stabilizatorem stasiukowej wizji świata jest pogarda, a nawet wynikająca z tej pogardy nienawiść do wszystkiego co się w Polsce rusza.

[Andrzej Stasiuk] Zastanawiam się nad tym facetem, wycofanym z rzeczywistości.

"Pałka faszyzmu"  - Konrad Kołodziejski Sieci #37.2023 (11-17 września 2023)

[link]

Odniosłam wrażenie, ze dużo wcześniej to uzgodniono. (…). O co mam pretensje jako obywatel? Nie chodzi o brak weryfikacji, to było nierealne. Proszę się zastanowić: mamy SN, który zostaje dożywotnio wybrany, całkowicie przez swoje środowisko. W czerwcu 1989 roku dochodzi do wyborów. Został utworzony rząd pana Tadeusza Mazowieckiego, który już we wrześniu tego samego roku kieruje do Sejmu projekt ustawy o KRS. Projekt ulega następnie modyfikacjom i to ręcznym, możliwe, że na polecenie gen. Kiszczaka. Dopisano, ze w skład KRS musi jeszcze wchodzić sędzia wojskowy oraz Prezes SN kierujący pracą Izby Wojskowej. Pierwsze posiedzenie KRS otworzył Kazimierz Lipiński (…), który zaczynał swoją karierę w czasach stalinowskich, był prokuratorem na „Ziemiach odzyskanych”. (…). To ma znaczenie symboliczne dla początków KRS

przypomniała sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Istota jakości polskiej reprezentacji polega na tym, że najważmiejszą osobą prowadzącą drużynę jest SELEKCJONER a nie TRENER. 

Sezon pierwszy:

To coś nie jest żadnym artystycznym dziełem filmowym, jest bezczelnym kłamstwem, jest przykładem chamskiego aktu nienawistnej propagandy politycznej, które wymaga bardzo ostrego przeciwdziałania, które nie jest ani cenzurą ani naruszeniem wolności słowa.
Tak właśnie jest, ponieważ ten film jest bezczelnym aktem obelżywego naruszenia dobrego imienia wielu ludzi, i ich narodowej godności. To jest taki sam wyczyn paskudnej czarnej propagandy jak hitlerowski film "Heimkehr".

Gdy mowa o wolności słowa, to gdy nawet prawdziwy i zasłużony artysta skłamie, że czyjaś matka jest dziwką - musi ponieść odpowiedzialność i za zniewagę i za kłamstwo. 

Takie działanie nie może pozostać bezkarne. A to co zrobiła pani Holland jest bardzo podobne do nazwania naszej Ojczyzny obrzydliwą dziwką. I zrobiła to w sposób zarówno wstrętny jak i kłamliwy. Jest kompromatem, zrobionym zgodnie z haniebnym wzorem rosyjskiej, a później i komunistycznej tradycji niegodziwej walki politycznej.

Żadna scena pokazana w tym filmie nie zdarzyła się w polskiej rzeczywistości, to są ujęcia wzięte z paskudnej wyobrażni reżysera i autorów scenariusza, pokazane w filmowych dekoracjach. Ordynarne chamstwo i kłamstwo i natrętna demonstracja złej, antypolskiej woli...

George Sorosa, który powołał organizację formalnie powiązaną z oficjalnymi organizacjami struktur Unii Europejskiej oraz rządu Niemiec, zajmującą się naborem i transportem ludzi dostarczanych pod preteksem uchodźctwa do Unii Europejskiej.

George Soros występuje w tym przedsięwzięciu wspólnie z Angelą Merkel jako dostawca osadu do europejskskiego osadnika.
Będę musiał wrócić do tematu, przypomnieć sobie co nieco, przeanalizować materiał...
Pan George Soros wygląda w tej sprawie jako capo di tutti capi mafii handlarzy niewolników, wypuszczanych luzem na terytorium Europy w celu realizacji programu Szkoły Frankfurckiej. "Motto SF: Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział!"

Źródło: https://twitter.com/GeneralStaffUA

Prawie 8 tysięcy żołnierzy straciła Rosja przez dwa tygodnie (15 dni). No i 163 czołgi. Rosja skazuje na zgubę swoich obywateli, przy okazji morduje tysiące Ukraińców, popełniając wszyskie możliwe zbrodnie wojenne

Na Ukrainie widzimy zaawansowany program zniszczenia. Jest to skutek imperialnej strategii Rosji - doktryny gry o sumie zerowej, czyli aby mieć czegoś więcej - trzeba to komuś zabrać. Taka jest zasada i główna idea marksizmu, widoczna już w nieomal pierwotnej historii europejskich rewolucji - we Francji, w końcu XVIII wieku. Aby dać coś ludowi, trzeba było zabrać posiadającym. Taka jest mądrość postępu, taki jest cel "nowoczesnej" rewolucji, tak jest realizowany współczesny europejski imperializm.
Grabież.

https://pbs.twimg.com/media/F41YlsnWUAAf1K3?format=jpg
https://pbs.twimg.com/media/F59qQATXoAA5kKk?format=jpg