Polak vs. nadzwyczajna kasta

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

1 grudnia 2019 roku w Bielsku-Białej sędziowie wyszli na ulicę. Około 100, góra 150-osobowa grupa zebrana przed Sądem Okręgowym postanowiła wyrazić swój sprzeciw wobec ministra sprawiedliwości oraz szykan, jakich środowisku sędziowskiemu nie szczędzi obecna władza.

Przechodzący mimo Rajmund Pollak, stary działacz solidarnościowy, gdy tylko usłyszał o tych wszystkich krzywdach, wziął mikrofon do ręki i wyraził zdanie odrębne. To votum separatum stało się początkiem małej wojny.

Przede wszystkim zebranych oburzyły pytania, jakie od 1989 roku stawia sobie coraz głośniej społeczeństwo:

Kiedy poniosą odpowiedzialność karną ci wszyscy spośród sędziów, którzy skazywali moich kolegów na więzienie w stanie wojennym za działalność w NSZZ „Solidarność”?

Kiedy wreszcie odbędzie się lustracja sędziów?

Po postawieniu tych pytań Rajmund musiał wycofać się, obawiając się fizycznego ataku ze strony jednego z domniemanych organizatorów.

To jednak nie uchroniło go przed interwencją obecnej na wszelki wypadek Policji.

Starszy (67 lat) i schorowany człowiek został osaczony przez pół plutonu policyjnego (8 osób) i wsadzony do policyjnej suki, jak od czasów stanu wojennego zwykle nazywa się mili- lub policyjne mikrobusy.

Rajmund Pollak został zatrzymany, albowiem wg donoszącego dokonał…. „bulwersującego opinię publiczną czynu zakłócenia demonstracji sędziów”.

Głównym zarzutem sformułowanym wobec niego przez jednego z sędziów było „niedopuszczalne dla zebranej palestry oświadczenie nie na temat, gdyż sędziowie przyszli protestować m.in. przeciwko ministrowi Zbigniewowi Ziobro, a Rajmund Pollak zamiast skrytykować Ministra Sprawiedliwości, skrytykował protestujących sędziów”! Zarzut ten wywołał rozbawienie nawet wśród przybyłych Policjantów, jednak oficjalnie, to tylko zapisali w notatkach, że organizatorzy zarzucili mu zakłócenie legalnej demonstracji oraz wymienili stosowny artykuł Kodeksu wykroczeń.

I tak za nieskrytykowanie ministra Zbigniewa Ziobry emeryt Rajmund Pollak stanął przed obliczem bielsko-bialskiej Temidy, uosobionej przez sędzię Edytę Mazur.

Na rozprawach w dniach 2 września, 30 września, 3 listopada, 29 grudnia 2020 r. oraz 2 lutego 2021 r. rozpoznano sprawę. Pół roku pracy sądu jakby nie było.

W końcu Rajmund Pollak został skazany. Zdaniem sędzi Mazur popełnił czyn określony w art. 52 § 2 pkt 4 Kodeksu wykroczeń.

Tłumacząc zapis kodeksowy na polski wg Sądu Rajmund bezprawnie zajmował lub wzbraniał się opuścić miejsce, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako organizator lub przewodniczący zgromadzenia.

I za to wymierzył mu karę nagany, jednocześnie kosztami postępowania obciążając Skarb Państwa.

Jednym słowem wilk syty… Ale owca, czyli Pollak, jakoś nie bardzo chciała zgodzić się na taki układ, nb. zadowalający 99% obwinionych.

Złożył więc apelację.

Zarzucił w niej:

- wydanie wyroku z przyczyn politycznych;

- rażące naruszenie zasad równego traktowania stron;

- rażące ograniczenie prawa do obrony;

- uniemożliwienie obwinionemu obrony przed nowym oskarżeniem ujętym dopiero w wyroku;

- powołanie się w uzasadnieniu wyroku na tendencyjne i stronnicze interpretacje rzeczywistych zeznań policjantów;

- użycie trybu przypuszczającego w wyroku.

Rozpatrujący apelację sędzia Sądu Okręgowego w Bielsku – Białej Dariusz Biały uznał, że apelacja jest zasadna w zakresie, w jakim wskazuje na przypisanie obwinionemu czynu innego niż objęty wnioskiem o ukaranie, co skutkować musiało zmianą wyroku i uniewinnieniem od zarzucanego wykroczenia.

Jak czytamy w uzasadnieniu:

Nie ulega wątpliwości, że wnioskiem o ukaranie objęto konkretne zachowanie obwinionego – mające polegać na wyrwaniu mikrofonu przemawiającej uczestniczce – co stanowić miało przeszkadzanie w przebiegu zgromadzenia opisane w art. 52 § 2 ust. 1 (powinno być pkt 1) Kodeksu wykroczeń.

Z niekwestionowanych ustaleń Sądu w ww. zakresie wynika, że do takiego czynu ze strony obwinionego nie doszło.

Zamiast ww. zarzucanego zachowania obwinionemu przypisano inne, polegające na wzbranianiu się przed opuszczeniem miejsca którym rozporządza inna osoba, jako organizator zgromadzenia – wypełniające znamiona wykroczenia opisanego w art. 52 § 2 pkt 4 k. w.

(…)

Brak jakichkolwiek podstaw do uznania, że to samo działanie obwinionego początkowo, we wniosku o ukaranie było określane jako „wyrwanie mikrofonu”, a następnie w wyroku jako wzbranianie się przed opuszczeniem miejsca zgromadzenia. Bez znaczenia dla powyższego wniosku jest kwalifikowanie obu zachowań z tożsamego przepisu.

Rajmund Pollak został prawomocnie uniewinniony.

Czy jednak do tego uniewinnienia doszłoby, gdyby nie zainteresowanie medialne?

Gdyby nie obecność publiczności?

Rajmund Pollak miał być skarcony, bo jego wypowiedź nie znalazła uznania w oczach manifestujących sędziów.

Miał zatem być ukarany za poglądy, chociaż Konstytucja w art. 54 określa wolność wyrażania swoich poglądów.

Sądy właśnie na tej podstawie puszczają wolno ubywateli itp., których pełne chamstwa okrzyki na zmianę z gwizdami towarzyszą smoleńskim miesięcznicom.

Ta wolność nie ma jednak zastosowania do sędziowskich manif. Przynajmniej w pierwszej instancji.

Dariusz Biały okazał się sprawiedliwym sędzią.

Chcę wierzyć, i pewnie tak samo pragnie każdy czytelnik, że ta jego sprawiedliwość nie zależała od obecności niezależnych obserwatorów na sprawie.

Pamiętać jednak musimy, że prócz Dariusza Białego jest jeszcze sporo innych sędziów.

Rychło patrzeć, a pani sędzia Edyta Mazur też awansuje.

 

Tymczasem Izba Dyscyplinarna SN zgodnie z wyrokiem TSUE powinna być zaorana.

Unia funduje nam nadzwyczajną kastę pozbawioną jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Sędziowie niczym bogowie…

Ps. Sprawa nosiła sygnaturę IX W 818/19 (SR) oraz VII Ka 228/21 (SO).

24.09 2021

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)

Komentarze

Jeden emeryt probowal zaprotestowac przeciwko bezczelnej kascie sedziowskiej

pytam sie gdzie jest reszta Polakow? To juz tylko pojedynczy emeryci maja bronic

praworzadnosci w Polsce? Podobno po trzecim zaborze wiekszosc Polakow nie

wiedziala ze Polski juz nie bylo. Chyba historia sie powtarza.

Pozdrawiam

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

JanStefanski

#1631614

Zobacz, a tęczowa aureola nie obraża. Tymczasem, w przeciwieństwie do buta Nergala na wizerunku Matki Boskiej, była na widoku publicznym.

A gdyby obok wizerunku sędziny był wibrator, to czy to obrażaloby, czy nie obrażało majestat sędziny z Częstochowy?

Vote up!
7
Vote down!
-1

Romuald Kałwa

#1631618

- sądownictwa PiS-u a konktretnie Ministerstwa Sprawiedliwości i Zbigniewa Ziobry są - POZOROWANE !!!

Gdyby nic nie robili to niechęć społeczeństwa do obozu rządzącego by narastała aż do utraty władzy włącznie - bo poczucie niesprawiedliwości i ogromu krzywd wyrządzonych społeczeństwu przez nadzwyczajną kastę jest przeogromne.

- "trzeba gonić króliczka ale tak aby go nie złapać" - taką opcję wybrała połączona koalicja - (chyba złodziei)

Czekam aż ktoś z rządzącej sitwy się wyłamie i zdradzi ich tak jak za komuny zrobił to cenzor Tomasz Strzyżewski który skopiował "Książkę Zapisów i Zaleceń GUKPPiW w Warszawie" - zbiór instrukcji dla cenzorów i uciekł z nią do Szwecji i tam została opublikowana.

Andrzej Lepper próbował to zrobić ale za dużo gadał a za mało robił i "seryjny samobójca" go uprzedził.

Dlaczego nie ma śledztwa w tej i w innych bulwersujących zbrodniach takiej jak Jolanty Brzeskiej ?

- jak sobie pomyślę to na Białorusi jest więcej sprawiedliwości niż w Polsce bo tam leją oficjalnie a u nas dalej zabijają skrytobójczo.

PS - kradzież nieruchomości na masową skalę poprzez bandycko-stalinowskie prawo zwane "zasiedzenie" - które spodobało się i gangowi Ziobry - trwa w całej Polsce NON STOP. Niewielka działka to 1 milion złotych !!!!
- komu działkę, komu ? - są w Otwocku u posła D.Olszewskiego ?

To wszysko zatwierdzają Sądy dlatego trwa ta >> POZOROWANA << walka z nimi.

Vote up!
0
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631623

W moim odczuciu nie sa to działania pozorowane, tj. nie sądzę by były celowo nieskuteczne. Wydaje mi się, że to raczej naura tej materii i "wspóldziałanie" innych części/elementów naszej władzy. A sprawą podstawową jest chyba to, że naprawdę KAŻDA władza demoralizuje. Monteskiusz w swojej "O naturze praw" sugerował okresową wymianę sędziów i ich wybór przez obywateli. Nie jest to dzis realizowalne, bo stopień komplikacji prawa i zupełnie inna niz w jego czasach mentalność na to nie pozwalają. Tu trzeba zmienić cały  paradygmat tak by zmninimalizować skutki nieuniknionej demoralizacji sędziów. Jest sporo różnych propozycji jak to osiągnąć (ja też pisałem o niektórych np. w portalu  www.aferyprawa.eu, ale równiez i w NP), ale żaden ze znanych mi pomysłow nie bazuje na prostej wymianie personalnej, co u nas wydaje sie być jedynym pomysłem na poprawę władzy sądowniczej. Czy ktos kiedykolwiek zastanawiał się jakie cechy powinien posiadać sędzia. Jak bardzo powinien być odporny na rozmaite naciski, a równoczesnie empatyczny by mógł ferować dobre wyroki? Ilu takich ludzi znalazłoby sie w Polsce? A podobnych potrzebujemy w szpitalach, szkołach, policji i wielu innych instytucjach. Skąd ich brać?!!

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1631631

- jest tak jak napisałem, które nie powinny pozostawiać złudzeń co do rzeczywistych zamiarów i działań obecnej "władzy".

1) Po zamordowaniu lub przynajmniej biernym udziale więziennych klawiszy w likwidacji trzech świadków i wspólników Policji w głośnym porwaniu i zabójstwie syna Olewnika nie pociągnięto dalej sprawy choć można ją wyjaśnić w 100% !!!!! i wskazać zbrodnicze ramię władzy.
Pokazuje to że i dziś można zamordować każdego Polaka w dowolnym momencie i nikt za to nie odpowie.
Lepper i jego zabójstwo to jeden z wielu kolejnych dowodów na działającą mafię w rządzie.

2) Artykuł 46 paragraf 6 k.p.a. - który mówi że: "drugie wezwanie urzędowe zostaje uznane za doręczone" - bez względu na stan faktyczny i Sąd może zasiedzieć nieruchomość na wniosek interesanta - co zresztą ma miejsce cały czas. Komu to prawo służy ?

3) Trzeci punkt w związku z drugim - dlaczego dalej działa przepis prawa o zasiedzeniu skoro "porzucone" mienie po wymordowanych w wojnę Żydach i Polakach miało przejąć Państwo Polskie ? - kto na tym korzysta ?

4) Do dziś nie zmieniono prawa że jeśli zostanie złapany pracownik który pracuje "na czarno" - to on płaci zaległy podatek !!!!! - widzieliście coś takiego ? - rządowi to nie przeszkadza bo nie będą musieli płacić emerytury w przyszłości a PKB rośnie teraz za "magicznym działaniem wolnego rynku".

Gdzie reformy w Policji która brała czynny udział we wszystkich głośnych i cichych aferach w Polsce ???

Czy tego nie można było zmienić przez 6 lat ? - zarzutów jest więcej, dziesiątki jak nie setki prostych spraw których nikt nie ma zamiaru nawet wyprostować bo oni nie takie mają cele w życiu.

Vote up!
6
Vote down!
-2

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631634

W kazdym panstwie kazda wladza placi swoim pracownikom, sedziom tez Prosta  zasada mowi, ze kto placi ten kontroluje prace za ktora placi. Sam rzad kontroluje spoleczenstwo placac mu podatki. Tak jak spoleczenstwo raz na 4 lata moze podziekowac zle wykonujacemu prace urzednikowi elekcyjnemu nie glosujac na niego, tak ten urzednik elekcyjny powinien miec prawo zwolnic zlego sedziego..Niestety w Polsce to tak nie funkcjonuje. Sedzia ferujacy bledne werdykty moze to robic do samej emerytury. Nie mozna takiego sedziego ani zwolnic, ani ukarac. Chyba Pan przyzna ze cos tu stoi na glowie?  Zlego premiera, mozna zwolnic, zlego prezydenta mozna  zwolnic, ale zlego sedziego, zwolnic nie mozna. Moja odpowiedz jest taka ze zmienic mozna wszystko jak sie chce, a skoro sie nie zmienia, wiec sie nie chce. Robi sie tylko pozory zeby bylo jak bylo.

Pozdrawiam

 

Vote up!
3
Vote down!
-2

JanStefanski

#1631694

No cóż, macie Panowie rację. Niestety. Przepraszam, jesli odebraliście moje stwierdzenia jako kategoryczne.  Nie powiem, że przekonaliście mnie do końca, ale racjii macie naprawdę dużo. Pewnie powiecie, że mówię/piszę o duperelach, ale mnie najbardziej przeraża ten przepis o "uznaniu za doręczone". Może  cos kiedys na ten temat napiszę, ale dziś nie mam nastroju. To jest SYF!!

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1631696

Jest takie przyslowie ktore mowi ze slabej baletnicy spodnica przeszkadza.

Moze sie to ludziom wydawac dziwne, ale po to sie ma wladze zeby rzadzic.

Nie moze kasta sedziowska brykac gdy wladza nalezy do profesjonalistow.

Profesjonalizm w kazdej dziedzinie polega na tym ze w przeciwienstwie do

amatorszczyzny wykonuje sie wszystko szybko i bez bledow. Uczenie sie

na bledach to jest po prostu amatorszczyzna.

Panstwem trzeba zarzadzac tak sprawnie jak wielka korporacja. Zadaniem 

zarzadu przedsiebiorstwa jest miedzy innymi usuwanie przeszkod obnizajacych

efektywnosc. Kasta sedziowska nie tylko sypie piasek w tryby gospodarki,

ona probuje przekierowowac gospodarke na slepe tory. Takiego dzialania 

nie powinna tolerowac profesjonalna wladza. Jednym z atutow profesjonalnej

wladzy jest umiejetnosc korzystania z narzedzi ktore ma do dyspozycji.

Wladza amatorska nawet nie wie ze dysponuje takimi narzedziami.

Prosty przyklad: czy oni wiedza jak dyscyplinowac niesubordynacje kasty?

Gdyby wiedzieli dawno by to narzedzie uzyli. Jak kogos sie wzywa na

czerwony dywanik (nie kojarzyc z komuna) to jest ostateczny znak ze

wkrotce bedzie wilczy bilet. PIsac jeszcze? Mysle ze chyba kazdy to

zrozumial?  Kazde biurko ma dwa przeciwne miejsca. Z jednego jest

zawsze racja, a z drugiego nie ma jej nigdy. Tak ten swiat jest ulozony.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2

JanStefanski

#1631718

- doszedłem do oczywistego wniosku o przyczynach tej wojny polsko-polskiej i tego burdelu informacyjnego z jakim mamy do czynienia każdego dnia a który trwa już całymi latami.

Za to wszystko odpowiedzialne są dziś te PiS-owskie prostytutki które z jeszcze nie do końca znanych mi przyczyn trzymają Polski Naród w niewiedzy i kłamstwie i je podtrzymują latami.
Znam tylko ten żydowski gang z Wołomina który pod płaszczykiem PiS-u z TW-u i komunistami dokonał największego rabunku kasy w historii Polski.
Teraz nie ma zakładów pracy które rozgrabił Lewandowski z Balcerowiczem więc kradną tam ziemią na działki budowlane. O aferze gruntowej z Żydem R.Szydlikiem (teoretycznie PiS)) i jego poprzednikiem Żydem A.Łossanem (teoretycznie PO) w Starostwie Wołomin nie wiecie bo tak jak i afera SKOK została ukryta przed opinią publiczną - w końcu mają już wprawę.

Nic a nic nie zostało wyjaśniona - żadna afera ani żadna zbrodnia począwszy od tej w Jedwabnem 10 lipca 1941 roku które to śledztwo i ekshumacje kazał zabklokować w 2003 roku brat tego sklerotycznego kretyna który dziś rządzi Polską.

Teraz to PiS powoduje że nie możemy a czasem nie mamy już siły wygrzebać się z tego bagna. Dziś już wiem że oni celowo uwiązują nam do nóg "brukowe kamienie" - abyśmy tonęli w tym bagnie informacyjnym i aby prawda nigdy nie wyszła na jaw.

PiS-owskie świnie wszystko ukrywają - od złodziei kasy w SKOK-Wołomin do morderców syna Olewnika. Wy przeklęte świnie zapłacicie jeszcze za to.
Minęła połowa drugiej kadencji i nawet nie rozwiązali sprawy ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi i Prezesami którzy zarabiają po 100 tys. złotych na miesiąc i pomiatają ludźmi jak śmieciami !!!! - to trwa już dziesiątki lat !

Oglądaliście wczoraj program "Alarm" w TVP-1 ? - kto za to złodziejstwo jest odpowiedzialny ? - dziś PiS-o świnie nawet nie mają prawa tego zwalać na SLD czy PO.

Motto: "Jak się boisz mówić prawdę to już jesteś niewolnikiem".

Vote up!
4
Vote down!
-2

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1631719

Najbardziej efektywny był zawsze totalitaryzm. Nawe w ZSrS. Napisal Pan :

 

(1) Moze sie to ludziom wydawac dziwne, ale po to sie ma wladze zeby rzadzic.

Trudno się z tym nie zgodzić. Pozwoli Pan jednak zapytac "W czyim mianowicie interesie rządzić?" Czy to obojętne? A czy rządzić zgodnie z jakimis (celowo nie pisze tu o konkretach, np. prawie Boskim) prawami? Czy po prostu, tak sobie, np. dla zabawy?

(2) Nie moze kasta sedziowska brykac gdy wladza nalezy do profesjonalistow.

Profesjonalizm w kazdej dziedzinie polega na tym ze w przeciwienstwie do

amatorszczyzny wykonuje sie wszystko szybko i bez bledow. Uczenie sie

na bledach to jest po prostu amatorszczyzna.

Panstwem trzeba zarzadzac tak sprawnie jak wielka korporacja. Zadaniem 

zarzadu przedsiebiorstwa jest miedzy innymi usuwanie przeszkod obnizajacych

efektywnosc. Kasta sedziowska nie tylko sypie piasek w tryby gospodarki,

ona probuje przekierowowac gospodarke na slepe tory. Takiego dzialania 

nie powinna tolerowac profesjonalna wladza. Jednym z atutow profesjonalnej

wladzy jest umiejetnosc korzystania z narzedzi ktore ma do dyspozycji.

Wladza amatorska nawet nie wie ze dysponuje takimi narzedziami.

Prosty przyklad: czy oni wiedza jak dyscyplinowac niesubordynacje kasty?

Gdyby wiedzieli dawno by to narzedzie uzyli. Jak kogos sie wzywa na

czerwony dywanik (nie kojarzyc z komuna) to jest ostateczny znak ze

wkrotce bedzie wilczy bilet. PIsac jeszcze? Mysle ze chyba kazdy to

zrozumial?

 

To dokładnie opis totalitaryzmu. Można dyskutować czy sprawniejszy był Stalin czy Hitler (moim zdaniem Stalin), ale na pewno obaj tak własnie rządzili. Ma Pan, oczywiście racje pisząc, że jest to bardziej efektywne i profesjonalne niz np. amatorszczyzna jakichs idealistów. Byc może jest nawet tak, że naiwny idealista wyrządzi więcej szkód niz np. Stalin. Nie wiem. A jenak nie chciałbym zyc w państwie rządzonym przez  Stalina

 

(3) Kazde biurko ma dwa przeciwne miejsca. Z jednego jest

zawsze racja, a z drugiego nie ma jej nigdy. Tak ten swiat jest ulozony.

 

Znów racja. Tylko co ma zrobić ten, po "niesłusznej" stronie biurka? może sie tylko podporządkować prefesjonalnemu przewodnikowi niewolniczych mas. To jest w miarę dokładnie (o szczegółach może innym razem, bo teraz ide na proszony obiad i z czasem krucho)to co prpoagował Marks, Lenin i Stalin. No i może sie taki typ jeszcze osobiscie np. powiesić czym oszczędzi władzy roboty, a ludowi rozterki. Nie sadzi Pan, ze to toche przegięcie?

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0
#1631733

Polskie sądy są w tej chwili partią polityczną

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1631738

gdyby nawet nie były, to i tak pojedynczy, samotny na ogól, obywatel ma zerowe szanse w starciu z potężną instytucją i jeszcze potężniejszymi procedurami. Kilka typowych w moim odczuciu przykładów pozwalam sobie opisać w tekście "Wszyscy jesteśmy wspólwinni", który zaraz wstawię do NP. jest to fragment mojego starego (chyba z 2016 roku) tekstu o Konstytucji. Troche go przerobiłem i też zamierzam tu umieścić w mniejszych kawałkach (ale chyba poczekam na jakis sezon ogórkowy, bo tekst jest w sumie długi).

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1632101