Dlaczego cwaniactwo nie lubi ludzi porządnych

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wyrażnie chcą mnie niektórzy sprowokować do napisania tekstu o tym dlaczego cham i oszust nie lubi człowieka porządnego. Oraz drugiego tekstu o tym dlaczego cham i oszust lubi cwaniaków. Spróbuję to załatwić jednym tekstem.

Sprawa jest prosta - jak pokazuje teoria gier, społeczeństwo składa się z większości przestrzegającej reguł gry, które opierają się na wzajemnym zaufaniu, oraz z pewnej liczby free-ridersów. Żeby mógł funkcjonować cwaniak, to pozostali ludzie muszą wykazywać w stosunku do niego zaufanie, które pozwala cwaniakowi ich oszukiwać.

Cwaniak nie znosi porządnych ludzi z powodu dolegliwości, z jakimi wiąże się konieczność ukrywania swojej taktyki przed otoczeniem. Cwaniak bowiem żyje życiem podwójnym, ma swoje cwaniackie reguły, z którymi nie chce się ujawniać i musi udawać, że respektuje powszechnie uznawane reguły gry, a ten stan podwójnego życia obciąża umysł dodatkowymi operacjami i wywołuje stres.

Żeby ten stres złagodzić, cwaniak poszukuje towarzystwa myślących podobnie cwaniaków, w którym przez chwilę chociażby może poczuć się swobodnie i stres odreagować. Jak odreagowuje stres ? Rzecz zabawna - musi oskarżyć człowieka porządnego. Jak go oskarża ? Najprościej - zarzucając mu frajerstwo, albo niedostosowanie, niedzisiejszość, zacofanie, naiwność; jest sporo sposobów. Tak wygląda mentalność cwaniaka, oszusta, free-ridersa.

Tak to działa w mikro-skali, ale przekłada się to też na zjawiska zachodzące w skali makro. Tworzą się organizacje polityczne, bazujące na takich postawach psychologicznych ze skali mikro.

Takim porządnym człowiekiem był Lech Kaczyńskie, na którym psy wieszało chamstwo z towarzystwa Palikota. Takim człowiekiem jest Andrzej Duda. Wystarczy posłuchać jakim językiem i jakimi pojęciami operuje. I można porównać z Tuskiem czy Komorowskim. Porządny czlowiek wprowadza chama w szał, bo pokazuje, że można inaczej, a cham inaczej nie potrafi, ma pokręcony umysł. Tu działa nie tylko dysonans poznawczy, tu się uaktywnia złość, oskarżająca innych z powodu doznawanego, za przyczyną innnych, dysonansu poznawczego.

Opowiadasz się za chamem czy za porządnym czlowiekiem ?

Wiadomo więc, że są cwaniacy i że wykorzystują mechanizmy psychospołeczne do wykorzystywania innych. Skąd się jednak oni biorą, skoro wiadomo z innej strony, że małe dzieci, co właśnie mogę obserwować na gorąco w rodzinie, mają genetyczne predyspozycje do współpracy ? To już jednak materiał na inną notkę.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Młynarska: Polacy nie pozwalają mi uprawiać jogi!
Lis: Polacy hejtują!
Tadla: Polacy śmiecą!

Vote up!
2
Vote down!
0
#1518539

Twoja teoria bardzo pięknie objaśni mi inwazję na moją rodzinę MOPRychów et consortes. Z jednym zastrzeżeniem że "cwaniak" to się raczej kojarzy z kimś sprytnym a nawet inteligentnym. Z kimś posiadającym przynajmniej elemnetarne poczucie humoru. Siuchta, która nas obsiadła niestety okazała się nie doś że "bandą chamów i pasożytów" w rozumieniu przez Ciebie użytym to jeszcze "bandą durniów" której co i rusz plącza się nogi.

I tu pojawia się problem, bo teoria Twoja nie wyjaśnia dlaczego oni w ogóle jeszcze egzystują? Statystycznie rzecz biorąc powninni dawno pozabijać się o własne łokcie.

Zainteresowanych szczegółami odsyłam na swój blog

 

Vote up!
2
Vote down!
0

LechG

#1518542

Witam! To są bezideowe cyniczne parchy,których bogiem jest mamona i wladza.Całość tego rozkwitu bandytyzmu ,dopełniał skażony ochraniajajcy ich wymiar sprawiedliwość gwarantujący bezkarność wobec prawa.Tylko nieuchronność kary,zniszczy tę patologię.Dlatego praca w sądownictwie musi być traktowana jako przywilej,a nie przykrywka bandyckich przekrętów.Pozdrawiam!

Vote up!
2
Vote down!
0

ronin

#1518551

PO-cwaniactwo łączy w sobie cechy właśnie takiego kombinatora z poczuciem wyższości nie wynikającym z niczego poza przekonaniem przynależności do elyty....dodac wypada- łże-elyty...

Vote up!
1
Vote down!
0

Yagon 12

#1518559