W Dniu Pańskiego Zmartwychwstania - miejmy siłę i nadzieję...

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał W Wielkanocny nie dzielny poranek jak od tysiącleci slowa te przypominają sedno wiary, wskazują drogę. Przedwczoraj minęło zaledwie pięć miesięcy od powyborczej nocy, kiedy Polacy kolejnym nokautującym ciosem trzepnęli wszczęki Po-sitwe i "elyty" III RP. To dopiero pięć miesięcy...Oczywiście niecierpliwość i nadzieje zwiazane z dobrą Zmianą podpowiadają,że naprawianie kraju idzie zbyt wolno,że wiele spraw czeka na załatwienie, że tak niewiele zmieniło się jeszcze tu - na dole. To prawda, ale..

Czy pamiętacie Państwo poprzednią Wielkanoc? Trwała kampania pana Andrzeja Dudy, ośmieszana, zakłamywana i zamilczana przez me(n)dialnych funkcjonariuszy. Na ekranie ogłupiacza brylował Bredzisław na zmianę z Kopacz-ką, wszystko było "PO-stępowe, europejskie i profesjonalne". Nie było korupcji, złodziejstwa, biedy...przynajmniej w me(n)diach. W Sejmie oszalały Niesiołowski otwartym tekstem wrzeszczał do opozycji z PiS-u - " Jak wygracie wybory będzie mogli decydować, teraz wasze pomysły nie mają znaczenia". Obrażali, kpili, kłamali każdego dnia. W Brukseli "prezydĘt Europy" robił wszystko by dobra Zmiana w Polsce nie nastąpiła nigdy. Publiczne pieniądze na wieki miały być dostępne tylko dla "elyty", "autorytetów" i "ekspertów" wynajętych przez obcych. Tak było zaledwie rok temu...pamiętajmy o tym...

Bo zgraja konfidentów nie zniknęła, nie uciekła z kraju po dwukrotnym nokaucie 2015 roku. Jest tutaj, co więcej zmutowała się w "nowośmieszną" czy KOD-łotę i dziś udaje "opozycję". Mają zbiorową amnezję, nie pamiętają kto przez ostatnie osiem lat niszczył gospodrkę i deprawował młodzież. Nie mają programu, pomysłu na ozdyskanie władzy więc piszcza i łaszą się do obcych, by "ratowali demokrację". PO-dlaki...

Gdy słuchałem mądrych propozycji pana przesa Kaczyńskiego, gdy wczoraj piękne życzenia Polakom złożyła Prezydencka Para to radowało się serce. Gdy pani premier Szydło, kierując się polską racją stanu jednoznacznie odmówiła przyjmowania w Polsce islamskich "uchodźców" to wreszcie poczułem, że Polska ma właściwych gospodarzy. Dlatego wspierajmy ich i bądźmy blisko by siły zdrady i zaprzaństwa nie dały rady zatrzymać dobrej Zmiany...

Dlatego życze wszystkim, dla których Polska jest wartością najważniejszą, by Zmartwychwstanie Pańskie, które niesie odrodzenie duchowe, napełniło nas spokojem i siłą w pokonywaniu trudności i pozwoliło z ufnością patrzeć w przyszłość.