Podeptali Związek pod stocznią wczoraj...

No i stało się. Pod świętymi gdańskimi Trzema Krzyżami podeptano i sprofanowano wczoraj "Solidarność". Ramię w ramię- konfidenci, esbecy, komuniści, lewacy, dewianci i "pożyteczni idioci" skandowali hasła w obronie oberkonfidenta. Okropne...Gdańskie Krzyże - symbol Poległych w grudniu 1970 roku.A teraz, w 2016-tym ludzie mówiący tym samym językiem wiwatowali na cześć TW "Bolka", zapewniając go o swoim wsparciu. Zdaje się, że w kotle gdzie smażą się Jaruzelski z Kiszczakiem zapanowała wesołość. To niepojęte - "obrońcy demokracji" z brodatym alimenciarzem na czele, kpią sobie z prawdy, logiki, przyzwoitości. Złodziejka - łamistrajk Krzywonos atakowała bezczelnie Jarosława Kaczyńskiego, wtórowała jej idiotka Danka W. Schetyna, Swetru i Nowacka robili za "bezpartyjnych, oburzonych obywateli", może czas by przerwać ten obłędny taniec łże-elyty III RP ?

Zastanawiam się czemu w Chicago patrioci mogli się zmobilizować i ośmieszyć "protest" KOD-zistów. Tłum przeciw garstce opłaconych szczekaczy....A tu? Po jednej stronie ogłupiony przez GWno i TVN tłum lemingów a po drugiej - pustka. Czy w Gdańsku nie ma patriotów ? Są oczywiście...świadczą o tym niedzielne biegi, ludzie na ulicach Gdyni. Czy nie mozna stanąć tłumnie przeciw konfidenckiej hucpie? Kilkadziesiąt tysięcy ludzi z biało -czerwonymi w Warszawie i po kilkanaście tysięcy w dużych miastach i KOD zniknie. Nie chce nam się? Hodujemy gnidę, pasiemy ją naszą biernością. Za rok może być tylko gorzej. Gdzie są patriotyczni kibice Lechii w Gdańsku czy Legii w Warszawie? Na sam ich widok KOD-ziści - esbeccy i komunistyczni emeryci by zwiewali, gubiąc po drodze sztuczne szczęki i klejnoty. Czemu biernie patrzymy na rozrost "nowośmiesznego" nowotworu? My- Kluby "GP", Solidarni 2010, Ruch im. L. Kaczyńskiego, czemu milczą parlamentarzyści PiS? Samo się zrobi? Popatrzcie na Węgry! Ileż organizacji , stowarzyszeń, lokalnych inicjatyw wspiera Fidesz Orbana, daje mu siłę ale i motywuje do działania . A tutaj?

 I dwie dobre wiadomości na koniec. CBA weszło do domu Andrzeja B. byłego ministra sportu PO-sitwy. Wierzę, że to pierwszy z kroków oczyszczających polską scenę polityczną z oszustów, złodziei i przestępców. A druga? Otóz Bolesław W. ujawnił dziś nazwisko "kontrwywiada", ktoremu "pożyczał" pieniądze i podpisywal ich odbiór. To nikt inny jak kapitan SB z Olsztyna (wydział II SB w KW MO w Olsztynie) Edward Graczyk, oddelegowany w Grudniu 1970 roku do Gdańska. To on zwerbowal "noblystę" i prowadził go jako TW "Bolka" przez jakiś czas, to jego pokazano Wałęsie w 1980 roku, gdy próbował wierzgac przeciw oficerom prowadzacym. Ostatecznie Bolesław W. chce się dać przebadać na wariografie (może myśli, że to urzadzenie bada wariatów?) Kiedy już wszyscy w to kłamstwo uwierzą znajdzie powody by skłamać, zamataczyć i się wycofać. Robił tak juz tysiące razy, czemu teraz ma być inaczej? Może wreszcie Matka Boża się zdenerwuje i - jak chce Ziemkiewicz- trzaśnie w ten otłuszczony, głupawy pysk "noblysty" Czego daj Boże...