Koniec dziennikarstwa obywatelskiego na interia.pl, czyli zamknięcie interii360

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kultura

Interia.pl – portal internetowy założony w 1999 roku i prowadzony przez Grupę Interia.pl Sp. z o.o. Sp. k., która od stycznia 2008 roku należy do niemieckiej firmy Bauer Media Group, holdingu medialnego z Hamburga, który zaczął działalność w Polsce w roku 1991 w postaci spółki Bauer Media Polska. Jedną z części grupy jest Wydawnictwo Bauer [1].

 

Interia360.pl  - dziennikarstwo obywatelskie to jeden z modłów interii.pl. Interia360 powstał 19 lipca 2007 roku i dotychczas każdy zarejestrowany użytkownik mógł napisać artykuł, który po moderacji zostawał lub nie wyświetlony na stronie portalu. Dzięki temu dziennikarze-amatorzy (blogerzy) mieli okazję napisać artykuł na interesujący ich temat. Co roku odbywały się zjazdy dziennikarzy obywatelskich serwisu Interia360, spośród których wybierano autorów najciekawszych artykułów zamieszczonych w serwisie.

 

Na stronie interia360.pl widnieje od jakiegoś czasu  lapidarny komunikat: "Informujemy, że w dniu 1.03.2016 r. serwis Interia360, zostanie zamknięty. Do momentu zdjęcia z emisji, czyli do dnia 1.03.2016 r., będzie możliwy pełny dostęp do serwisu, w tym do kont i treści. W związku z zamknięciem serwisu, sugerujemy zarchiwizowanie treści, publikowanych na Interii360, we własnym zakresie (...) Po terminie 1.03.2016 r. dane osobowe zostaną zarchiwizowane, a następnie zanonimizowane bądź usunięte, zgodnie z regulaminem oraz ogólnie obowiązującymi przepisami prawnymi. Wszelkie pytania prosimy kierować do Biura Obsługi Klienta pod adres:  bok@firma.interia.pl".


Innymi słowy to prawdopodobnie koniec dziennikarstwa obywatelskiego na portalu interia.pl. No chyba, że w zamian powstanie coś innego, ale raczej - wobec prośby portalu a archiwizację - w to wątpię. To także usunięcie tysięcy dotychczasowych artykułów wraz z licznymi komentarzami, do których nie będzie już dostępu i nie będzie można ich już przeczytać. Znikną z internetu.

 

Osobiście żałuję tej decyzji i zastanawiam się nad przyczynami jej podjęcia. Jakkolwiek nie oceniać mediów mainstreamowych to  akurat na interii360 można było umieścić nieraz naprawdę kontrowersyjne artykuły prezentujące poglądy i opinie odmienne od nakazanych politpoprawnością polityczno-medialną.

 

Oczywiście nie zawsze się to udawało i wiele tekstów było przez dziennikarzy-administratorów odrzucane z najróżniejszych przyczyn. Niemniej jednak - gdy już tekst pojawił się na portalu - można było dotrzeć z jego przekazem do nieraz naprawdę dużej grupy czytelników. Ponadto dawało to również możliwość prowadzenia nieraz naprawdę merytorycznej dyskusji z adwersarzami i pozwalało na poznawanie różnorodnych opinii i poglądów a także nawet można było w niektórych przypadkach przekonać innych do swoich racji :). Bywało też i tak, że prostactwo i chamstwo interlokutorów było porażające, ale to też miało swoje plusy. Istotnym było też to, że nie był to portal czysto polityczny, dzięki czemu publikowało na nim teksty wielu autorów na różne tematy i tym samym krąg czytelników był bardzo szeroki.

 

Wielokrotnie pisałem, że warto własne teksty umieszczać na różnych portalach, w tym również na tych, które wydają nam się rozbieżne z naszymi poglądami a nawet im wrogie. Dotyczy to tzw. portali otwartych, społecznościowych bo istnieją i mają prawo istnieć fora w pewnym sensie zamknięte, z własną polityką dotycząca tematyki i doboru autorów tam publikujących. Oczywiście warto publikować tam, gdzie jest to możliwe, bo osobiście spotkałem się nieraz z blokadą autora dokonaną przez daną administrację określonego portalu. Jest wiele powodów, które skłaniają mnie do takiego zdania. Nie będę tu ich wymieniał, bo już wiele razy o tym pisałem. Wiem, że nie każdy podziela moją opinię. Nie potępiam  wszak przeciwnego do mojego zdania, ale jednak pozostanę przy swoim.

 

Osobiście sądzę, że właściciele portalu Interia360 niejako "celowo" doprowadzili go do upadku. Na początku można do niego było wejść ze strony głównej interii.pl a informacja o nim znajdowała się na poczesnym miejscu owej strony. W krótkim czasie portal dziennikarstwa obywatelskiego zyskał popularność i generował po kilkadziesiąt tysięcy wejść. Z czasem interia360 "schodziła do piwnicy" by ostatecznie zniknąć ze strony głównej interii.pl a tym samym dostęp do niej można było uzyskać tylko poprzez odrębne wyszukiwanie i indywidualny adres www. Oczywiście musiało to spowodować skokowy spadek popularności, niemniej przez wielu dalej był czytany i wielu autorów dalej publikowało swoje teksty.

 

Na interii360 publikowałem od kilku lat. W sumie uzbierało się tego dość dużo a niemal wszystkie teksty znajdują się na moim autorskim blogu, choć nieraz - ze względu na pewien inny segment odbiorców niż ten mój tradycyjny - musiałem dokonywać pewnych modyfikacji i rozszerzeń. Wiele też moich tekstów nie zostało dopuszczonych przez administratorów do publikacji :).

 

Choć starałem się w miarę systematycznie dyskutować pod moimi tekstami i je monitorować nieraz umykał mi fakt nawet ich publikacji, bowiem dopuszczenie tekstu potrafiło trwać nawet kilka dni. Niemniej chyba - ile czegoś nie pominąłem -  najpopularniejszymi moimi tekstami były:

 

1) "Dlaczego nie zagłosuję na B. Komorowskiego i PO..." (z 02.03.2015) - niemal 50 tys. odsłon, 543 komentarze, ocen pozytywnych: 982, ocen negatywnych: 163

]]>http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/dlaczego-nie-zaglosuje-na-b-komorowskiego-i-po,72068]]>

2) "Dlaczego tak się boją Marty Kaczyńskiej?" (z 04.05.2010) - niemal 17,5 tys. odsłon

 ]]>http://interia360.pl/polska/artykul/dlaczego-tak-sie-boja-marty-kaczynskiej,34368]]>

 

Osobiście cieszę się szczególnie z popularności tego pierwszego. Może to też była jakaś maluteńka "cegiełka" w ubiegłoroczne zwycięstwa wyborcze Polski i Polaków :).

 

No cóż... Było minęło a czasy się zmieniają a tym samym możliwości dotarcia ze swoimi tekstami do czytelników jest coraz więcej.

 

Pozdrawiam

 

[1] Więcej na temat mediów zagranicznych (w tym niemieckich) w Polsce: ]]>http://pikio.pl/niemieckie-media-w-polsce-lista/]]>

[2] Na podstawie: ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Interia.pl]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/]]>

kjahog@gmail.com

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (16 głosów)

Komentarze

Witam! Interia? I wszystko jasne! Ciesze sie ,ze jednego klamliwego,manipulacyjnego medium lewactwa mniej! Wreszcie tuby propagandy milkna! Czas na Onet!

Vote up!
5
Vote down!
0

ronin

#1505519

Szanowny Kolego. Trudno Cie zrozumieć o co Ci naprawdę chodzi. Najpierw narzekasz że interia.pl było to centrum manipulacji, ośrodkiem rozpowszechniania nie nawiści do Polski i Polaków patriotów, czego jak napisałeś,sam doświadczyłeś. A za chwilę ubolewasz nad wyeliminowaniem tego manipulatora niemieckiego - ośrodka propagandy. Ja nie ubolewam. Lewactwo to robactwo, a ośrodki jego propagandy przeciw Polsce i Polakom nalezy eliminować.Wszystkie media wrogie zachodnie, nie szanujące prawa, państwa w którym działają, poniżające głowę państwa, wartości, historie naszego państwa, wiarę i wierzących powinny byc ZAMKNIĘTE. Zdecyduj się więc czego chcesz i KIM chcesz BYĆ.

Vote up!
3
Vote down!
0

Kolejorz

#1505529

To nie tak. Pisze o interii360 jako modułu interii a nie o samej interii, której oczywiscie nie powazam i mam ja gdzieś. Natomiast moduł interia360 był to moduł tzw. dziennikarstwa obywatelskiego, na który składały sie teksty autorów - nie dziennikarzy - m.in. róznych blogerów. Fakt, ze nieraz moderatorzy nie dopuszczali do publikacji niektórych materiałów, ale mozna było sie jednak przebić z takimi artykułami, które np. na samej inetrii nigdy by sie nie ukazały a dzięki nim mozna było dotrzec z przekazem do wielu odbiorców, którzy nieraz - w przypadku moich tekstów - po raqz pierwszy mogli spotkac sie ze zdaniem odrębnym od mainstreamowego i nieporawnym politycznie. Dla wielu lemingów to był koszmar, że na takim portalu ukazują sie artykuły PiS-owca i prawicowaca, ale to jest własnie ta łyżka prawdy, którą chciałem przekazac i zasiać ferment wsród manipulatorów lewackich i dac do myslenia wielu ludzom łykajacym na co dzień prawdy objawione w GW czy TVN.

Poza tym dyskusje i satysfakcja obnażania fałszu wielu lemingów - bezcenne. Ich skowyt często był wulgarny, ale to dobrze... bo wielu mogło sie przekonać, że nie maja argumentów jeno slogany. 

M.in. powyższe elementy składaja sie na moje zdanie, iz warto publikowac nawet tam, gdzie jesteśmy wrogami... oczywiście jeżeli jest taka mozliwosć. To tak jak czytam z drugiej ręki (od leminga znajomego) GW czy Neewsweeka. On sie cieszy, że PiS-woec i moher bierze od niego takie cuda w nadziei na moje nawrócenie a ja to robię, ze względu na fakt poznania argumentów moich wrogów... żeby z nimi dyskutowac w przyszłości i wiedziec jak manipuluja i ich obnażać. To taka realizacja pewnej maksymy, albo i dwóch: "znaj język swojego wroga" i "pokonaj wroga jego bronią". 

Oczywiście szanuję, gdy ktos ma odmienne zdanie od mojego w tym temacie, czyli publikacji na wrogich portalach, ale też proszę u uszanowanie mojego :)

Kiedyś zasiałem ferment innego zdania i innej opcji na dawnym portalu pardon.pl. Ile tam było dyskusji i wyzwisk mnie - zawsze odpierałem i wielu było mi wdzięcznych za rozbijanie wroga w ich mateczniku. Nieraz to przynosi rezultaty. Zresztą to też jest pewna strategia walki: rozbijanie od srodka. A my mamy argumenty i fakty, mamy logike i patriotyzm. Oni maja tylko lewackie hasła, slogany i manipulację. Stąd nieraqz ich agresja... bo jak brakuje siły umysłu atakuje się siłą fizyczną... 

Te powody tez spowodowały, że w sumie nie odszedłewm z salonu24 i nieraz psuję wiele krwi takim np, Sadurskim (niegdys), czy Kutzom... i innym lemingowym blogerom. 

Przyjąłem na poczatku mojego blogowania (od 2008 roku) taką strategię i wydaje mi sie słuszna, choc można z nia dyskutować...

Pozdrawiam serdecznie

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1505540

Szanowny Krzysztofiejaw. Piszesz jak mówił Wałęsa: "za" a "nawet przeciw". Co z tego że pisujemy np. na WP, jeśli w tym szmatławcu nie ma przekazu bezpośredniego a BYŁ, gdy Bronka Bula chwalili. Teraz pokaża co chą i to po 3, 5  lub  7 godzinach. Sprawdź.         Mało jest takich jak TY, ktory może ma czas i siedzi tylko w portalach. Ludziska muszą pracować na chleb i z tego czytających jest mało.  A poza tym media MAJĄ być polskie, narodowe i mają słuzyć interesowi polskiemu czyli nam. sam to potwierdzasz. Więc z tego zła: manipulacji faktami, zniewazaniem, własnością mediów za ktorymi stoi lewactwo i banksterzy z zachodu a może i ze wschodu etc, najwyższy czas usunąć tę zarazę. Proszę bardzo jeśli jesteś taki prawy. Czujesz się silny w tej sztuce wydawaj gazetę. Pisz w Naszym Dzienniku lub w innym. Będę Cię czytał. Koniec z mediami i gazetami opłacanymi przez finansjerę. Z takim wykształceniem nie powinienes mieć problemu ze zrozumieniem polityki zwalczania Polski  i Polaków. Znasz je zapewne od podszewki. I prosze, nie pisz długich artykułów . Długie artykuły, stają się nudne. Wiele osób juz na to zwracało uwagę. Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

Kolejorz

#1505571