"Listy hańby" programem Partii....

Ja wiem, że to nieelegancko - po raz drugi w ciągu tego samego dnia zajmować uwagę Czytelników. Przepraszam, ale nie mogłem sie powstrzymać i czekać do jutra. Powodem są słynne już "listy hańby " PO-szustów publikowane w sieci. Moim zdaniem to nie są tylko "listy" kandydatów do publicznego, sejmowego żlobu ale...program wyborczy PO-sitwy. Tak własnie, ten mityczny program, zapowiadany przez Kłamacz-kę na początek września.Już nic więcej kolesie przedstawiać nie muszą. Same nazwiska na "jedynkach" do sejmu i kandydaci na senatorów wystarczą. No bo jak inaczej wytłumaczyć, że na pierwszym miejscu wrocławskiej listy PO-mafii figuruje Jacek "Heil" Protasiewicz? Tylko programowa troska o nasze sąsiedzkie konrakty z Niemcami mogła podpowiedzieć jego kandydaturę.. A Grabarczyk w Łodzi? Infrastrukurę zniszczył, poustawial przetargi na najdroższe w świecie "autostrady" no to należy go dalej "sprawdzać" w gospodarce. A Grzechu Schetyna w Legnicy? Toż wiadomy znak, że jak tylko sitwa "wygra" weźmie pod swe opiekuńcze skrzydła KGHM i pomoże go "sprywatyzować". A nadmorski przestępca Gawłowski? Przecież same jego przekręty i geszefty to gotowy "program" dla "gospodarki morskiej". I kolejny podsłuchany koleś - Biernat. nawet CBA za nim "chodzi". Więc na służbach się zna, można go rzucić na MSW, w końcu w "sporcie" się sprawdził.  No i Arłukowicz, "doktor Chaos" polskiej służby zdrowia? Czy nie nadaje się np. na "skarb państwa"? A jest jeszcze Mucha, obrzydliwy Michał Kamiński, Tomczykiewicz, Niesiołowski, Siemoniak, Olszwski- Kierbel, Neumann, Grupiński itd. Każdy z przeszłością, każdy po przejściach. Czy ich "doświadczenie" to nie jest program - samograj? A jakie pojemne te listy- od prawa do lewa. I syn komunisty Cimoszewicza się mieści i "chłopski" syn Leppera. zdrajczyni Kluzik - Guzik no i "faszysta" z LPR-u - ksywa "Koński Łeb".  No i drugie pokolenie "państwowców" - młody Grad, Marcip(n)kiewicz, pewnie też inni. A niech się uczą kraść i kłamać...Kiedyś żartem zauważyłem, że aby dostać się na pierwsze miejsca list PO trzeba mieć przynajmniej jeden wyrok sądu karnego - chociaż w zawieszeniu. Muszę się przyznać - nie starczyło mi wyobraźni...PO-sitwa pobija właśnie kolejny rekord cynizmu, bezczelności i pogardy dla Polaków. Brakuje im jeszcze do kompletu Mira Drzewieckiego, Sławku Nowaka, Zbycha Chlebowskiego, senatora (nomen omen) Misiaka itd.

Szczyt hucpy i bezczelności. To nie są "listy hańby" tylko "listy pogardy i głupoty". Ale pokazują też, że Kopacz-ka ma tylko iluzioryczną "władzę" nad partią. Nikt jej nie słucha, lokalni "baronowie " robią co chcą. Pozwalają pani premierze jeździć z objazdowym cyrkiem po kraju, ale na własny rachunek. Nikt z wyżej wymienionych jej nie wspiera, przyglądają się z boku i czekają. Kopacz-ka odejdzie w niesławie jesienią i wtedy buldogi skoczą sobie do gardeł. Oby własnymi rękami rozwalili ten polityczny nowotwór. Odstrzeleni zostali Komorowski, Zdradek, uciekł z kraju Tusk. PO nie ma już ani jednego kandydata na lidera. Schetyna jest znienawidzony i wywoluje strach, jest dobry do personalnych "gier" ale nie poprowadzenia partii. HGW to atrapa, Grupiński?...sam wygląd tego PO-lityka wystarcza za komentarz. Borusewicz to tylko tłuszcz i spodnie - ale czego więcej oczekiwać od baleronu politycznego? PO cuchnie i gnije od dawna, ale ten proces nasila się obecnie nie tylko w wyniku upałów. Głupota kroczy przed upadkiem...

 No i na koniec. Niemal wszyscy po szyje umoczeni w przestępstwa i geszefty "jedynkarze" powtarzają dookładnie tę sama frazę. Startują, bo rozumieją to jako "dalszy ciąg pracy państwowej dla dobra kraju i obywateli". A nie poświęcajcie się więcej łobuzy! Od ćwierć wieku te same utuczone na państwowym wikcie gęby przekonują nas, zwykłych ludzi, że to dla naszego dobra startują, a potem "harują" w sejmie. Poczytajcie Panstwo "życiorysy" tych "państwowców". Zero dokonań, zero samodzielnego dorobku, tylko geszefty i synekury publiczne.Lumpeninteligenci, małomiasteczkowe matoły windowane przez kolesi, robią dziś za "elytę" III RP. Niczego nie dostrzegają, niewiele rozumieją. Sprzedali prawdę, przyzwoitość i zasady za trochę pieniędzy, ułudę "władzy". Nasiąknęli kłamstwem, korupcją, nepotyzmem. I nadal chcą "kierować"...Biedacy nawet nie widzą, że minęli własnie tabliczkę z napisem - :wysypisko śmieci"...