Kolejne raty za "prezydĘta Europy"...

Pan prezydĘt ogłosił kolejne "sukcesy" - swoje i kolesi z PO. Otóz zdaniem "głowy" państwa Polacy masowo wracają z emigracji i w dodatku zjawisko to się nasila. Nie mam pojęcia jakie leki ordynowane są temu całkowiecie oderwanemu od realnego świata i coraz bardziej choremu człowiekowi. Ale nie należy też z lekami przesadzać, czasem zbyt duża dawka też niesie niekorzystne skutki uboczne. Poza tym Komorowski, który upodobał sobie południe Polski gościł w Wiśle, gdzie "sukces goni sukces". Spotkał się z przedstawicielami tzw. "przeciętnych Polaków" czyli z panami Małyszem, Olbrychskim, Pendereckim, Turnauem, którzy zgodnym chórem go poparli. Ja wiem, że to przypadek, ale celebryci różnej maści i płci zyją najczęsciej nie z pracy własnych rąk i głowy lecz z publicznych dotacji i zamówień...W chwili gdy sondaże dołują, "sztab" pana prezydĘta pod kierunkiem "wybitnego podlaskiego stratega" Roberta Tyszkiewicza wymyślił idiotyczne łażenie młodych platfusów po domach, z akwizytorskim zadaniem wciśnięcia Polakom swego mocno juz zuzytego lidera. Podobno "efekty są entuzjastyczne dla wolontariuszy",  to prawda bo w kronice policyjnej nic jeszcze nie piszą o ofiarach śmiertelnych wśród komiwojażerów. No i ujawniono także hasło na finisz kampanii Bredzisława - " Rozstrzygnijmy wybory prezydenckie w pierwszej turze". Bezsens aż bije w oczy...Całkowicie popieram ten PO-stulat, wystarczy, że pan Komorowski zrezygnuje z kandydowania i jego zyczeniu stanie się zadość. Czy oni tam w "sztabie" żywią się według zaleceń "profesora" Osiołowskiego? - Tylko szczaw i grzyby halucynogenne...

Pani premiera Kopacz-ka wylazła z szafy po wizycie "na szczycie" w UE, by spotkać się i wysłuchać poleceń kanzlerin Angeli. Ta oczywiście, w prostych żołnierskich słowach, przekazała jej informację, że trzeba zapłacić kolejną ratę za Tuska. No przecież nie za swoje "zalety" zostal "kaszubski Słowianin" niemieckim lokajem w lewackiej UE. Nie chcę się zakładać, ale pewnie idzie o "szybką ścieżkę" do wprowadzenia euro w PO-lsce i likwidację konkurencyjnego dla Niemiec polskiego górnictwa. Nie mam cienia wątpliwości, że Kopacz-ka się do tego zobowiązała. Tak samo jak Komorowski...Jeżeli ten plątousty szkodnik zostanie jednak prezydentem na drugą kadencję, a PO "wygra" wybory jesienią to na pewno do tego dojdzie...

Legendarny juz system ewidencji "Źródło", którego zazdroszczą nam rozwinięte demokracje takie jak Kazachstan czy Burkina Faso, ma być pomocą dla tonącej PO i Bredzisława. Podobno można dzięki niemu "cudownie ozywić" juz zmarłych po 1 marca br. tak by mogli spełnić obywatelski obowiązek. PKW też pracuje na rzecz "obywatelskiego" kandydata. Dzięki społecznej aktywności Ruchu Kontroli Wyborów "okazało się",że PKW w "systemie informatycznym" dopisuje nie istniejące w rzeczywistości komisje obwodowe. Bezczelność tych "sędziów" jest tak ogromna,że odmówili RKW danych o ilości komisji w Polsce, odsyłając pytających do BIP-ów każdej z gmin w kraju oddzielnie... oni juz nawet nie udają praworządności i równości wyborczej. Podane przez te witrualne byty (komisje) "wyniki" wskażą...no wszyscy wiedzą kto "w nich zwycięży". Powie ktoś, że to co piszę to spiskowa teoria i bzdura w demokratycznym państwie. A pięć milionów nieważnych głosów w listopadzie to tez bzdura i filcja? A zwycięstwo PSL w duzych miastach, np. w Gdyni, gdzie dotąd notowało ono śladowe poparcie to też wirtualna rzeczywistość? PO-szuści wiedzą co ich czeka po utracie władzy, więc można i trzeba wyobrazić sobie zaplanowane i zrealizowane ogólnopolskie matactwo z "wirtualnymi" komisjami wyborczymi. Jeżeli można wielokrotnie głosować :"korespondencyjnie" praktycznie bez kontroli, jeśli można dopisywać na listach wyborców zmarłych, jak można wydawać "nowe" dowody bez adresu zamieszkania to czemu nie można w skali kraju sfalszować wyników poprzez dodanie "wirtualnych " komisji?

Pamiętacie Państwo kultowy cytat z "Misia"? - "Prawdziwe pieniądze robi się tylko na wielkich, słomianych interesach"...Otóż zakończony gigantycznym "sukcesem" mini-stra Siemoniaka (to ten z czołem nieskażonym myślą) przetarg na śmigłowiec dla teoretycznej armii udowodnił, że PO-szuści ze wszystkiego kasę dla siebie i sitwy wycisnąć potrafią. Pierwotnie MON mial do wydania 8 mld zł na 70 maszyn, a teraz Francuzi, którzy "wygrali" przetarg mają dostarczyć - uwaga- 50 maszyn za 13 miliardów!!! PO-szust PO-trafi...

Pan prezydĘt ostatnio chwalił sprawność bojową kupionych przez MON w Niemczech czołgów "Leopard".W starciu z taką siłą to już Putin kaputt. Wiadomo przecież jaki sprzęt mają "sowieci" - śmiechu warte....Aż tu nagle "okazało się", że najmłodsze z tych "super- czołgów" mają po 20 lat i z powodu starości zostały wycofane z uzbrojenia Bundeswehry. No ale przynajmniej zapłaciliśmy jak za nowe... to także kolejna rata za "urząd" Tuska w Brukseli? PO-szust PO-trafi... Smaku całej "precyzyjnej operacji zakupu sprzętu wojennego" dodaje fakt, że Niemcy sprzedali nam za grube pieniądze amunicję "drugiej jakości", która nie jest w stanie przebić pancerza żadnego z typów rosyjskich czołgów!!! No ale przecież jeżeli dobry lotnik, zdaniem pana prezydĘta, to i na drzwiach od stodoły poleci, to i dobry czołgista z bezuzytecznym niemieckim szmelcem sobie poradzi. Jak? A choćby z olbrychską fatnazją, w razie ataku "ruskich" tanków, wysiądzie ze swego "Leoparda" i pasem głównym przegoni agresorów, traktując ich w miejsca gdzie kończą się plecy...Jeżeli teraz nie usuniemy kartką wyborczą nowotworu PO-PSL to po jesieni zostanie tylko ulica....