Czy medycyna poradzi sobie z Muchą albo Rutnickim...?
Podczas kolejnego dnia kolejowej bieżączki po "tym kraju" pani premiera wysiadła na dworcu w Głubczycach. W tych malowniczych okolicznościach przyrody gromko wezwała złowrogiego prezydenta Dudę "do zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego". Wczoraj łkając namawiała prezydenta Dudę do zwołania Rady Gabinetowej.Ale jak wiadomo - kobieta zmienna jest...Nadal nie ujawniła celu tych wezwań. Co zmieni albo naprawi jedno takie spotkanie? No ale o to nie zapyta pani premiery, włóczącej się po polskich peronach, żaden z łżennikarzy. Dociekliwi dziennikarze ujawnili, że mimo trwającej już od ponad dwóch tygodni kampanii chóralnych żądań PO-sitwy wobec prezydenta...Kopacz-ka dotąd nie złozyła żadnego wniosku o takie spotkanie! O co więc chodzi? Jak zwykle w państwie z dykty - o bicie piany i walenie lagą w kraty klatek lemingów.
Temat "kilometrówek" prezydenta Dudy pogrążył juz do dziś wielu prominentnych PO-lityków. Sikorski, Borusewicz i nawet Kopacz-ka muszą zastanawiać się nad sensem odpalenia przez "Leesweek" kłamliwego materiału w poniedziałek.Gdy w Głubczycach łżennikarze zapytali panią premierę o postępowanie prokuratorskie w sprawie jej darmowych lotów do Gdańska ta odpowiedziała - " Moje prywatne wyjaśnienia są takie, że działalność poselska nie ogranicza się tylko do okręgu wyborczego. Ja (...) mam mieszkanie w Gdańsku i (...) gdy wypełniam moje zadania jako posła to odwiedzam wtedy córkę. (...) zresztą sypiam wtedy u niej i nie wystawiam rachunków za hotel". To nie jest skecz kabaretowy Szanowni Państwo, takie rzeczy na peronie opowiada premiera polskiego nie-rządu! Jutro zapewne marszałek- baleron Borusewicz opowie, że on musiał latać ponad 700 razy do Gdańska i z powrotem do Warszawy, bo podczas wykonywanie obowiązków senatora odwiedzał w domu swojego psa i razem spacerowali, omawiając przy okazji ważne państwowe kwestie.
Pamiętacie Państwo jeszcze odległy czas kiedy Mucha, Kierwiński, jakiś Tomczyk (albo Tomczak?), Kidawa oraz wyjątkowo ubogi intelektualnie mój "ulubieniec" Rutnicki jak lwy bronili "majestatu pana prezydĘta" Bredzisława, atakowanego przez "pisowskie watahy"? Koronnym argumentem był wtedy mityczny "interes" III RP, który wraz z Komorowskim był podle szargany. A dziś? Pan prezydent Duda zdecydowanie zaprzeczył "sensacjom" Liz(s)a, wsparli go ludzie udowadniający jego prawdomówność. Co więcej, dziś kancelaria sejmu (podległa Kidawie) wydała oświadczenie, w którym czytamy - " ...od niemal dwudziestu lat posłowie mają nieograniczne prawo do bezpłatnych przelotów i przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego..." A dalej - " ...posłom przysługują środki na opłacenie noclegów związanych z wykonywaniem mandatu posła..." Ignorancja PO-słów pod koniec kadencji najlepiej pokazuje, że kogoś takiego Polacy nie powinni nigdy więcej wybierać. Po co nam głupcy w parlamencie, nie potrafiący przez cztery lata przeczytać ze zrozumieniem własnego regulaminu? Niedawno pani minister jednego z normalnych krajów zachodnich użyła omyłkowo służbowej karty do zakupu biletu lotniczego na prywatny przelot. Mimo, że niemal natychmiast zwróciła całą kwotę, to gdy media ujawniły sprawę...podała się do dymisji. W czasach istnienia suwerennej II RP zdazrały sie przypadki samobójstw wśród polityków, którzy uznali, że swoim zachowaniem uchybili honorowi. Prosze się jeszcze nie śmiać na głos...Gdyby ułamek tych zasad wprowadzić w państwie z dykty to cała "klasa poliyczna" w ciągu dnia przeniosłaby się do lepszej rzeczywistosci. Panie Rutnicki, Panie Witczak, Panie Szczerba! A może wystarczy by po staropolsku każdy z was na najbliższej sesji sejmu wlazł pod ławę i odszczekał łgarstwa...? Wiem, że nic z tego. Jeszcze dziś Mucha (ona tępawa była zawsze) zarzuciła prezydentowi "oszukiwanie opinii publicznej" w sprawie "kilometrówek". Ile trzeba mieć w sobie pogardy dla Polaków, cynizmu i zwykłego chamstwa by występować publicznie w ten sposób? To nie jest polityczna walka tylko rynsztok. Ale rynsztok to przeciez naturalne środowisko knajaków z PO-sitwy.
I na koniec Skompromitowana doszczętnie była ministra Mucha szczyci się podobno "doktoratem" z ekonomii. Być to może..ale - tu posłużę się cytatem jednego z moich kolegów - "Dyplom dyplomem ale, na Boga, kto tej osobie dał maturę?!"
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3091 odsłon
Komentarze
@Yagon 12
27 Sierpnia, 2015 - 21:10
to nieuleczalne przypadki, nawet "Tworki "sie nie zgadzaja na rehabilitacje
pytasz czy medycyna poradzi sobie ...
27 Sierpnia, 2015 - 23:14
hmm
może i owszem poradizłaby sobie...
Tylko, że w naszym nieszczesnym kraju to medycyna wraz ze służbą tzw. zdrowia jest w strasznej zapasci ...
sam minister zdrowia kwalifikowałby sie na turnus rehabilitacyjny w zakładzie zamkniętym ...
Ponadto niektórzy raczej powinni zostać pensjonariuszami Wronek i temu podobnych "ośrodków leczenia zamkniętego"
Przypadki kliniczne w osobie
28 Sierpnia, 2015 - 04:45
premiery, Muchy, Kidawy, Szczerby et consores pod obserwacją już są, wprawdzie społeczną nie kliniczną, ale to już coś! Nadzieja na sanację w/w jest płonna, gdyż osobnicy wykazują duży stopień zaimpregnowania platformerskiego, krańcowy brak samokrytycyzmu a przede wszystkim monstrualne oderwanie od rzeczywistości!
mika54
Yagon12
28 Sierpnia, 2015 - 06:40
Witam Pana! Bardzo Pana postrzegam ,za rzeczowe celne komentowanie otaczajacej nas rzeczywistosci! Przed waznymi na czasie wyborami musimy przekazywac spoleczenstwu ,kto tak naprawde rzadzi naszym krajem! Byla S-becja i Byle GRU! Teraz w bialych kolnierzykach,nawet bankowcy! Jesienia te psy musimy pogonic z calym mafijnym ukladem! 30% poslow w sejmie powinno zasiasc na lawach sadowych ,za malwersacje ,oraz zdrade Polskiej Racji Stanu! Nie mamy niezaleznego wymiaru sprawiedliwosci! Sady sa POlityczne,a to jest kregoslup panstwa! Bez calkowicie nie umoczonego wymiaru sprawiedliwosci,nie odzyskamy wolnej ,godnej Polski ! Wielki czas gonic bandytow w togach,aby odzyskac powage tego jakze waznego urzedu! Pozdrawiam!
ronin
na Boga, kto tej osobie dał maturę?
28 Sierpnia, 2015 - 07:31
Może inaczej...
Kto produkuje takie stalinowskie małpy???
A może nawet i muchy?
Stalinowi eksperyment z zapładnianiem wiernych i chętnych komsołmołek spermą małp - podobno się nie udał...
A jednak, takich wiernych, zlewaczonych i odmóżdżonych pawianów pełno w PO i rządzie tow. Kopacz!!!
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Witam! Powstrzymuje nas glos
29 Sierpnia, 2015 - 06:38
Powstrzymuje nas glos spoleczenstwa Polskiego .Oni czasem unikaja tematow powiazanych z Polska Niepodlegla! Celowo matacza! Ja wywodze sie,z srodowiska moich wujow,ktorzy jako oficerowie AK zgineli powalajac 8-miu esesmanow stacjonujacych wtedy w Bielsku Bialej! Bedzie przykre ,jak dostaniemy rozkaz likwidowania tej bandy imiennie! Nie zawachamy sie jednak nigdy majac narod z soba!
ronin