Tak sobie krzyknąłem tytułem bo nie życzę sobie by jakiś ekologiczny cwaniaczek z Wyborczej sugerował, że to ja mam krew na rękach:
Tamtejszy Wajrak kończy swój komentarz tak:
"Teraz my też mamy krew wielorybów na rękach"
A ja sobie wypraszam, ponieważ nic do wielorybów nie mam i nie znam nikogo, kto by na wieloryby w mojej okolicy czatował. Prawdą jest, że całkiem przedszkolnym dzieciństwie...