Amantadyna: ZA czy PRZECIW
Ulubiona figura retoryczna wodzireja antyszczepionkowej hucpy to zarzucanie oponentom braku logiki. Mam nadzieję, że wyczerpująco i l o g i c z n i e wytłumaczy nam podawanie przez swoją akolitkę sprzecznych informacji.
Oto teza:
Zastraszyć lekarza. NFZ chce ukarać dr. W. Bodnara za leczenie chorych amantadyną
Decyzję, czy zastosować sankcje wobec lekarza, ma podjąć niebawem Rzecznik Praw Pacjenta, który prowadzi postępowanie w sprawie. Okazuje się, że doniesienie na lekarza złożył Bernard Waśko, wiceprezes NFZ. W piśmie do RPP skarży się na lekarza z Przemyśla, że ten ordynuje swoim pacjentom amantadynę.
Stawiane zarzuty to stosowanie leku poza wskazaniami rejestracyjnymi ujętymi w ulotce, czyli używanie go do leczenia COVID-19, oraz przeprowadzanie nielegalnego eksperymentu medycznego.
– Grozi nam bezwzględny zakaz stosowania amantadyny oraz grzywna w wysokości 5 mln zł. Jest to kara za to, że odważyłem się leczyć ludzi. Stosowałem i nadal stosuję lek bezpieczny i skuteczny mimo fali nagonki na moją osobę. Całą tę sprawę odbieram też jako przykład szkalowania mnie w oczach moich pacjentów – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” dr Włodzimierz Bodnar.
Zatem amantadyna to lek skuteczny i bezpieczny.
A tu antyteza:
Prof. Piotr Kuna, odnosząc się do słów Adama Niedzielskiego, który wskazał, że mamy do czynienia z "eksplozją pandemii" powiedział, że wzrost zakażeń będzie postępował z powodu obniżonej odporności społecznej wywołanej - między innymi - lękiem.
- Mamy świadomość, że jeżeli mówi to osoba odpowiedzialna za politykę zdrowotną, to - niestety - wywołuje to lęk. I mogę powiedzieć, takie słowa zabijają dlatego, że lęk wiąże się z bardzo gwałtownym spadkiem odporności i sprzyja rozwojowi infekcji. (...) Sytuacja, że pacjenci się zarażają pomimo szczepień jest związana z lękiem i brakiem ekspozycji na różnego rodzaju wirusy i bakterie w czasie lockdownu - wyjaśnił.
Dodał również, że nie ma skutecznego leku na koronawirusy, a jedynym skutecznym rozwiązaniem jest budowanie odporności.
Skoro nie ma skutecznego leku na koronawirusy to znaczy, że w szczególności takim lekiem nie jest amantadyna.
Jak wytłumaczyć zatem polecenie tekstu z Naszego dziennika 31 października oraz polsatowskiego dzień później?
Dla dobra osób postronnych należy wyraźnie się oPOwiedzieć, czy AMANTADYNA to skuteczny lek na koronawirusy czy też nie.
A może chodzi wyłącznie o podkopywanie zaufania do rządu?
Podawanie informacji sprzecznych prowadzi do wniosku, że to ostatnie stanowi jedyne kryterium doboru POlecanych informacji.
3.11 2021
Ps. A już ubaw po pachy powoduje polecenie tekstu jawnie mówiącego o niezbędności szczepień. Kto nie kuma, cytuję:
Dodał również, że nie ma skutecznego leku na koronawirusy, a jedynym skutecznym rozwiązaniem jest budowanie odporności.
Takie budowanie odporności odbywa się wyłącznie przez przechorowanie lub zaszczepienie.
Braffo Wy!!!! ;)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 227 odsłon
Komentarze
Covid. Amantadyna (Viregyt-K). Dawkowanie.
3 Listopada, 2021 - 16:09
Amantadyna wpływając na materiał genetyczny wirusów, hamuje ich replikację. (z ulotki Viregyt - K)
Już po 24h podawania 100 mg co 6h uzyskiwane jest odpowiednie stężenie efektu terapeutycznego leku w komórce. Od tego momentu następuje inaktywacją wirusa.
Warianty dawkowania chlorowodorku amantadyny:
Godzina '0' - dwie dawki (200mg)
następnie co 6 h - 100mg, podawane przez 48 do 72 h
Później redukcja do leczenia podtrzymującego do 2×1 – 100mg. Nie ma potrzeby podawania wysokich dawek zbyt długo.
A gdzie synteza?
3 Listopada, 2021 - 18:14
Ciąg "Teza", "Antyteza" sugeruje heglowskie trio (teza, antyteza, SYNTEZA). Tej ostatniej chyba brak. Podano rzeczywiście dwa - jesli dobrze zrozumiałem - przeciwne poglądy. No i z zasady wyłączonego środka i zasady sprzeczności wnosic mozna, iż tylko jedno z tych stwierdzeń jest prawdziwe. Autor stawia - znów "jak zrozumiałem" - na antytezę. Dlaczego? W klasycznej logice (rachunku) zdań rozstrzygnąć sie tego nie da. Można próbowac np. logiki liniowej, gdzie zlicza się ilośc głosow "za" i "przeciw", ale ja nie znam zbyt wielu ludzi, którzy potrafią takie wnioskowanie przeprowadzić. A większośc ludzi po prostu tej logiki nie zna. No to jak tych "wrogów" szczepień (rozumiem, że to do nich pisane) przekonać?
PostScriptum Absolutna, taka bezrefleksyjna, wiara w cokolwiek, w tym również rząd, to chyba rodzaj choroby. Nawet SS-mani nie mieli napisane "Moim rozsądkiem ..." lecz "Moim honorem jest wierność" (Meine Ehre heisst Treue). Ja myslałem, że to juz minęło i nikt nawet powtarzać tego nie będzie. A tu niespodziewajka taka; wzmocnienie.
Panie Waldemarze
4 Listopada, 2021 - 12:44
Pięknie Pan skomentował
Na trzecią nóżkę...
4 Listopada, 2021 - 17:49
A ja nie wiem o co cała ta burza. Wiemy na 100% że szczepionki chronią. Wiemy też że są nieprawdopodobnie bezpieczne. Jeśli jednak ktoś złapie wirusa, zwłaszcza nie zaszczepiony, a Amantadyna okaże się skuteczna - wspaniale. Jedno drugiego nie wyklucza.
O co więc wojna? Skąd to zacietrzewienie? Przecież przymusu nie ma, zwłaszcza w Polsce.
Jedyne co mnie wpienia to ta nagonka antyszczepionkowców na wszystkich pozostałych, oraz ich natarczywe przekonywanie żeby się nie szczepili. Przypomina mi to niektórych samobójców - zanim odejdą próbują wziąć ze sobą na tamten świat jeszcze całą masę innych ludzi jakby miało im to w czymś pomóc...
Ja tymczasem wezmę niedługo trzecią dawkę i zupełnie ignoruję tych którzy "wiedzą lepiej". Gdyby wiedzieli i przeszli przez to przez co przeszedłem ja, to już by wszyscy oni byli po czwartej !
@Krzywousty
4 Listopada, 2021 - 20:11
"Jeśli jednak ktoś złapie wirusa, zwłaszcza nie zaszczepiony, a Amantadyna okaże się skuteczna - wspaniale. "
Też tak sądzę. Problem polega na tym, że z prowadzonej przez tzw czynniki oficjalne narracji wnoszę, że nie wszyscy oni (te "czynniki" czyli rządzący) ten pogląd podzielają.
"Jedno drugiego nie wyklucza."
j.w. A naczalstwo lekarskie uważa, że np. amantadyna powinna byc wykluczona, bo wirus mutuje, amantadyna mutacje przyspiesza i obniża w ten sposób skuteczność szczepionki.
"O co więc wojna? Skąd to zacietrzewienie? "
My juz tak chyba mamy.
"Przecież przymusu nie ma, zwłaszcza w Polsce."
Pośredni przymus jest od dawna (zob. np. szkoły), a wkrótce będzie usankcjonowany tez bezpośredni (dopuszczenie kontroli pracowników przez właściciela firmy).
Pozdrawiam