Z Seawolfem po morzach świata

Obrazek użytkownika Budyń78
Kultura

„Dziennik pokładowy” to zbiór podróżniczych wpisów naszego nieżyjącego kolegi Seawolfa z lat 2010 – 2011”. Lektura sama w sobie bardzo ciekawa, tym ciekawsza, im pewniej czuł się bloger, było nie było, polityczny, w pisaniu o swoich morskich wyprawach.

Widać, że w pierwszych wpisach śp. Seawolf szuka konwencji, a później, wplatając w notki wspomnienia i odwołania do historii, ją znajduje. Z drugiej strony nie sposób nie poczuć smutku. I czysto ludzkiego, że Tomasza Mierzwińskiego już z nami nie ma, i czytelniczego… Mogę sobie bowiem wyobrazić, że autor teksty zbiera, redaguje, przemienia zbiór notek w pełnoprawną, fascynującą książkę, która zresztą mu się marzyła. Może album…? Jeśli wydawnictwo ma dostęp do zdjęć w lepszej jakości, proszę to potraktować jako życzliwą podpowiedź.

W poprzednim zbiorze Seawolfa, nie wiedzieć czemu, notki ułożone były niechronologicznie, przez co całość niestety straciła trochę impetu. Chronologiczność jest przecież jedną z podstawowych cech bloga. Nie wiem, czyj to był pomysł, ale na szczęście tutaj wszystko jest już po kolei. Podróżujemy z Seawolfem przez morza całego świata, oglądamy morsy i niedźwiedzie, zmagamy się z piratami i bezpieką Korei Północnej, pijemy i wychodzimy z kaca z marynarzami ze wszystkich stron świata, spotykamy też blogerów, po tym świecie rozrzuconych.

Jest to lektura wciągająca, pomimo tych kilku mankamentów, wynikających z faktu, że autor nie zdążył przygotować jej w wersji do druku, a wydawca zdecydował się na wersję właściwie surową. Myślę, że poruszy nie tylko ludzi, którzy znali Mierzwińskiego jako blogera, publikującego na portalach i cytowanego w prasie, choć pewnie na nas właśnie zrobi największe wrażenie. Choćby końcową notką, pisaną w Wigilię 2011 roku. Radość kapitana ze Świąt, które wreszcie udaje mu się spędzić z rodziną, ma wymiar szczególny, widziana z perspektywy niedługiego przecież czasu.

Tomasz Mierzwiński „Seawolf”, Dziennik Pokładowy, Wydawnictwo Słowa i Myśli 2013

http://www.slowaimysli.pl/pozycja/dziennik-pokladowy/18

http://niepoprawni.pl/blog/394/dziennik-pokladowy-seawolfa-juz-w-listopadzie

obie książki Seawolfa do zdobycia w konkursie świątecznym Niepoprawnych - w najbliższym czasie

Brak głosów

Komentarze

przyśnił się mi Seawolf... Pozdrawiam z nostalgią.

Vote up!
0
Vote down!
0
#394374

z Polski nie jestem w stanie kupić ani jednej książki!
Szkoda mi, bo bym sobie na Święta chętnie kupiła w prezencie i poczytała.
Z tego też powodu Twoje recenzje mnie tyleż fascynują :-), co wściekają :-(

Spróbuję się połasić do rodzinki...

Vote up!
0
Vote down!
0
#394385