Bracia bliźniacy - Wielki Brat i Wielki Pedofil - w akcji

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wydawało się nam do niedawna,że zagraża nam Wielki Brat ze swoją manią szpiegowania, podsłuchiwania i podglądania. Tymczasem okazuje się, że z cienia Wielkiego Brata coraz częściej wyłania się jego brat bliźniak - Wielki Pedofil.

Wygląda na to, bo wszystkie fakty na to wskazują, że oni obaj zgodnie współpracują, dzieląc się funkcjami. Oto
Wielki Brat stara się odebrać dzieci rodzicom, na najrozmaitsze sposoby. Najczęściej czyni to pod pozorem dbania o edukację i zamierza zabierać rodzicom do państwowych szkół sześciolatki, a młodsze objąć systemem przedszkoli, pod pozorem troski o dobre samopoczucie i samorealizację mam. I tak jedne mamy pójdą do pracy a ich dzieci będą wychowywały w szkołach i przedszkolach inne mamy. I w ten oto sposób Wielki Brat będzie miał pod swoją kontrolą zarówno dzieci jak i mamy, bo gdyby mamy i dzieci pozostały w domu, to mógłby się tylko obejść smakiem. Nieźle wykoncypowane. A inne agendy rządowe zabiorą dzieci osobom uznanym za biedne, mało sprawne czy ze środowisk wymagających opieki społecznej.

Ale to dopiero początek. Teraz do akcji wchodzi bliźniak - Wilki Pedofil i zajmuje się edukacją seksualną naszych dzieci, w szkole jak i poza szkołą. Internet z pornografią w każdej wiosce załatwi nam minister Boni. Uwagę od akcji Wielkiego Pedofila usiłowano odwrócić wytykając brudnymi paluchami homoseksualistów wśród duchownych, ale ludzie się połapali.

Współpraca obu Braci bliźniaków dowodzi,że czynniki polityczne wraz ze środowiskami wielkiego biznesu zmierzają do uznania dowolnych zachowań seksualnych za normalne, a jak pokazują badania konsumpcjonizmu, biznes pokłada największe nadzieje w możliwości uzyskania decydującego wpływu na dzieci i przekształcenia ich w idealnych konsumentów, co wymaga zniesienia władzy rodzicielskiej. Nie powinno to zaskakiwać, jako że środowiska pozbawione norm moralnych kierują się jedynie hedonizmem lub własnym interesem. I takie objawy można dostrzec w działalności Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego, które, po uznaniu kiedyś homoseksualizmu za "inną orientację seksualną" i skreśleniu go z listy zaburzeń, postanowiło uczynić kolejny krok uznjąc za rzecz normalną także pedofilię. Trochę się tylko zanadto pośpieszyło uznając ją za jedną z wielu "orientacji seksualnych" i w związku z powszechnym oburzeniem jakie to wywołało, musiało zrobić krok do tyłu. Ale nie należy oczekiwać, że z pomysłu raz
na zawsze zrezygnuje.

Wielki Pedofil ujawnił się także na naszym lokalnym podwórku - najpierw w postaci Ruchu Palikota, a w ostatnich dniach okazało się oto, że maczał palce w organizowniu treści nieomalże pornograficznych ("jak pieścić penisa") na wystawie w Centrum Nauki Kopernik. Ciekawe co jeszcze wymyśli Wielki Pedofil w najbliższym czasie, bo jestem pewien, że nie odpuści.

A dopiero parę tygodni temu zacząłem pisać o pojawieniu się Wielkiego Pedofila i okazuje się,że nie przesadziłem.

Brak głosów