Powrót Obcego i Predatora czyli KPPowskie korzenie

Od samego początku, tj. od r.1989, środowisko Unii Wyborczej meandrowało, coraz bardziej oddalając się od kierunku wyznaczonego przez polską rację stanu. Ostatecznym wyrazem tego stanowiska wydawało się do niedawna wsparcie sojuszu filistra z buractwem tworzącego podwaliny dla postpeerelu.

Ale to nie był ostateczny etap ewolucji tego środowiska. Ewoluowało ono dalej w sposób przyśpieszony wracając do
KPPowskich korzeni i ostatecznie stało się akuszerką czystego totalitaryzmu reprezentowanego przez grupy lewackich terrorystów. Akuszerem, jak w filmach s-f, ruchu Obcych i Predatora, zgłaszających się ponownie po nowe ofiary.

Taki oto okazał się koniec drogi uczniów czarnoksiężnika - Michników, Blumsztajnów i Maziarskich. To doskonała
ilustracja powiedzenia : "Gdy rozum śpi, rodzą się potwory".