Według Frasyniuka najbardziej poszkodowanym w III RP jest Kiszczak
To nie żart. Wczoraj o godzinie 19.38 w TVN24 tzw "Faktach po Faktach" opozycjonista Władysław Frasyniuk stwierdził, że najbardziej poszkodowanymi w III RP jest Wojciech Jaruzelski, Generał Kiszczak oraz Polska Zjednoczona Partia Robotnicza ponieważ w wyniku transformacji ustrojowej przegrali i stracili władzę (sic!)
W zasadzie mógłbym na tym zakończyć mój post. Komentarz wydaje się zbędny. Ale dwa zdania później Władysław Frasyniuk trochę się sypnął na temat źródeł jego opinii i przekonań. Ujawnił bowiem okoliczności swojego wyjscia z więzienia w latach 80-tych.
Powiedział takie oto zdanie (notowałem nawet, więc zacytuje prawie słowo w słowo): "Z więzienia wypiuścił mnie Kiszczak. Była amnestia, która mnie nie obejmowała. Generał Kiszczak jednak łamiac prawo wydał mi dokument na podstawie którego, niby w wyniku amnestii, wyszedłem z więzienia. Natychmiast potem włączyłem sie w tworzenie struktur nowej Solidarnosci".
A cała ta wypowiedź była w kontekscie dyskusji (hmm..) na temat jakie osoby powinny być na liście poszkodowanych w IPN, jak to mozliwe, że nie ma tam Wałęsy i Frasyniuka jeśli każde dziecko wie że byli prześladowani i czy, i kiedy PO zamierza zmienić ustawę o IPN. Z której to powodu dzieją się takie absurdy (czytaj: kiedy wreszcieTusk utemperuje IPN, a najlepiej zlikwiduje). Bo przecież - zdaniem TVN - są nazwiska, takie jak Wałęsa, Frasyniuk czy Geremek, których nie trzeba weryfikować.
Otóż sam Frasyniuk udowadnia, że trzeba. Na własnym przykładzie!!
No chyba, że ma wszystkich za idiotów, których nie zastanowi fakt wypuszczenia z wiezienia tzw. opozycjonisty przez samego szefa aparatu przemocy PRL (nawet z naruszeniem prawa) po to tylko by mógł się (od razu) włączyć w odbudowywanie struktur opozycyjnych.
Czy jeszcze się ktoś dziwi karkołomnym obronom aparatczyków, zbrodniarzy i agentów komunistycznych przez AWTORYTETY??
Ja tam już się Frasyniukowi i jego kolegom nie dziwię.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4885 odsłon
Komentarze
Żeby było ciekawiej wklejam komentarze z Salonu24
27 Sierpnia, 2008 - 11:37
Słowa wypowiedziane w odpowiednim kontekscie,z intonacją i ironicznym usmieszkiem na ustach.
Tak wypowiedział IRONICZNIE.
Cytowanie tych słow w interpretacji która Pan podaje to najlepsza PZPRowska manipulacja.
Pan Panie Łażący Łazarz jest wspaniałym intelektualistą.
Ładne i prawdziwe zdanie choć szkoda że nie widział Pan miny z jaką to pisałem.
Wtedy Pan by wiedział co Frasyniuk Ironicznie chciał przekazać.2008-08-27 09:38metan0118
Dołóż do wypowiedzi Frsyniuka , postawę Wałęsy w sadzie , gdzu\ie toczyła sie rozprawa o odpwoiedzialność za strzelanie do robotników Wybrzeża.
Wałęsa: "zasalutował" Kiszczakowi i bronił Jaruzelskiego.
Czy coś dodać trzeba?
Patrzyłam i ...po prostu powteridziło się moje przekonanie co do roli Wałęsy.Niestety
Powodu nie wpisania Frasyniuka - też jasne.
Pozdrawiam
To on nie mówił tego serio wtedy, przecież. I to należy zrozumieć. I tutaj wydaje mi się, że ŁŁ po prostu mylnie interpretuje. On po prostu mówił żartobliwie! ironicznie! ze stosunkiem jakimś takim żartobliwym do tematu i do samego siebie, że on w ten sposób mówi.
Tacy byliście opozycjoniści jak z koziej d---y trąba.
Jeszcze nie wiem, co zrobię z Twoimi cytatami, ale na pewno je gdzieś uwiecznię.:)) One nie mogą pójść w zapomnienie.
Zdanie: "Natychmiast potem włączyłem sie w tworzenie struktur nowej Solidarnosci".- jest kluczem,jest odpowiedzią, dlaczego pierwsza "Solidarność", to nie to samo co druga.Teraz wiem, dlaczego tak w d... dostałam po 1989 r., że chwilami rozgoryczona twierdziłam, że za komuny wiedziałam przynajmniej jak się bronić i kto może mi pomóc.
Po prostu nie zgłosiłam się do Kiszczaka, żeby mi pomógł.Współczuję tylko starym solidarnościowcom z Wrocławia. Pomyśleć, że głowy za tę gnidę nadstawiali.:( Obrzydzenie i chęć skucia "twarzyczki" bierze, jak się coś takiego czyta. Wypadam w takich chwilach z roli i kusi mnie chęć odwetu, wrr!Jestem wściekła!!!
Pozdrawiam
Tu nie chodzi nawet o to, że Frasyniuk ironizował, ale o informacje, jakie w tym kontekście przekazał o swoim wyjściu na wolność. Nie rozumiesz tego?! Czy taką pomoc otrzymuje się za darmo, z dobrego serca? Ten "dług" komunistom Frasyniuk spłaca do dziś i to jest obrzydliwe, przynajmniej dla mnie.
Po przeczytaniu tego tekstu muszę podjąć decyzję za kogo uważać autora. Za idiotę czy za kłamczucha. Na idiotę mi Pan nie wygląda. Chyba w nicku słowo Łażący należałoby odchudzić o literę "a".
Widziałeś wypowiedź Frasyniuka?
Ja widziałem i słyszałem.
Tam nie było ironii. Szczera opinia tego człowieka.
(nie dasz rady chłopie ubrać w ironię wszystkich słów tego człowieka wypowiedzianych przez ostatnie kilkanaście lat)
No tak. Ale to trzeba chcieć zauważyć.
A jeżeli ktoś a priori zakłada, że pewne dokumenty, zdarzenia, wypowiedzi i sytuacje nie mają znaczenia to bedzie widział we Frasyniuku li tylko ironistę, w Wałęsie wielkiego przywódcę a w Kiszczaku człowieka honoru.
Poczytaj 1maudzie wypowiedzi niektórych pod tym postem
Ogłupiałe, zmanipulowane i zsowietyzowane społeczeństwo
"on mówił żartobliwie, ironicznie"
Tylko. skąd łzy w jego oczach...? ;-)
Dlatego "opozycjonistów podstawionych" i "opozycji wyhodowanej" nie chce IPN umieszczać na swoich listach prześladowanych.
Oj co to będzie, aż strach pomyśleć, gdy nie da się zneutralizować tych okropnych niezaleznych historyków. Przecież prywatnie ks. Czajkowski z ks. Bonieckim i Michnikiem zrobiliby dużo fajniejszą listę.
nie certoli się z patriotoidalnymi "filozofami"
Całe szczęście że jest IPN i że te pewne siebie prymitywy moralne sie wsypują sami.
Wystarczy czasem ich uważnie słuchać i obserwować. Nie mamy oryginałów kwitów bo są w Moskwie a także pewnie u Kiszczaka, Urbana lub Michnika. Trudno.
Ale umiejętnosci logicznego myślenia, kojarzenia faktów i wyciagania wniosków nikt nas nie pozbawi.
Zobacz jaki przewidujacy musiał być Kornel Morawiecki tworząc swoją organizację na wzór KEDyw-u. Inaczej nic by go nie uchroniło przed takim Frasyniukiem tworzacym nowe struktury na polecenie Kiszczaka. Przynajmniej jednego człowieka nauczyła historia (patrz losy WiN po wojnie).
Jesteś w trudnej sytuacji bo do pozytecznych idiotów nie należę - inaczej byśmy sie nie spierali. A dowodów na kłamstwo nie znajdziesz, bo to rzeczywista wypowiedź drogiego Władysława. Dlatego własnie podałem dokładna godzinę by takie siroty życiowe jak Ty mogły to sprawdzić. Jeżeli nie jesteś tylko sirotą to kolejnym manipulatorem.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Ja nie mogę
27 Sierpnia, 2008 - 12:00
od razu widać, kto jest kim w tym całym interesie. To jak przyłożyć magnes i od razu oddzieli się opiłki żelaza od czego innego.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Piękny przeglad prawda?
27 Sierpnia, 2008 - 13:45
Ironicznie rzecz ujmując Frasyniuk podzielił społeczeństwo polskie oddzielajac głupców i gnidy od patriotów ;-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Łazarzu, a co mialeś kiedy choć odrobinę szacunku
27 Sierpnia, 2008 - 14:35
dla Obywatela Frasyniuka?
Bo ja chyba nigdy, ech...ta kobieca intuicja.;p
Pozdro.
Ps. A przegląd rzeczywiście uroczy.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Niestety Frasyniuk z Wałęsą i Michnikiem nabrali 20 lat temu
27 Sierpnia, 2008 - 16:01
...takiego naiwniaka jak ja. Do tego dorzucę Geremka, Moczulskiego, Mazowieckiego, Kuronia, Bujaka i Zbyszka Janasa. Wszystkie te kreaturki z prywatnego archiwum Kiszczaka. Jako ciekawostkę Iwonko Ci powiem, że miałem kiedyś "przyjemnosć" wypić serię kieliszków z Janasem bo był w Radzie Nadzorczej pewnej spółki, której byłem menadżerem. To co usłyszałem zmroziło mnie (a było to 10 lat temu więc nie miałem takiej wiedzy jak dzisiaj). Powiedział mi jak to ci frajerzy z Ameryki płacili na opozycję w Polsce na początku lat 90-tych a oni sie dzielili i rozkręcali sobie interesy "dla dobra RP". I rozkręcali.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Hm...mnie raz nabrał Kol.Bolek, Do Mazowieckiego miałam
27 Sierpnia, 2008 - 16:07
szacunek przez długi czas, do reszty...he he, miałam już mniej, a takich jak Frasyniuk, czy Geremek, zapytaj się Jacka pierszą byłam, co nazwalam gości wice-pierdołą, z lewacki zaparciem.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwono
27 Sierpnia, 2008 - 17:54
ja Mazowieckiego nigdy nie tolerowłem ,bo wszelkie organizacje "katolickie" w państwie socjalistycznym , z definicji były umoczone.
To tak ,jak byś serdecznie gościła w domu dziewczynę rozkochaną w Jacku.
Już lepiej tolerowałem gości z Towarzystwa Krzewienia Kultury Świeckiej , choć nie do końca , bo parę razy trzymałem ich dzieci do chrztu -oczywiście o zmroku.
A dlaczego nazywasz owych vice-pierdołami .To dobre w literaturze .Pierdoły też łagodne .
Lepiej nazwać szujami .Ot i tyle .
Anteros
28 Sierpnia, 2008 - 00:46
hm...a ja się mu dałam nabrać...przez chwilę co prawda, ale dałam, znaczy Mazowieckiemu.
Co do reszty, hm...dziewczynę b. rozkochaną w Jacku tolerowałam trzy miesiące, więc...
A z TKKŚ miałam tylko jeden jedyny kontakt, było to gdy byliśmy z Jackem narzeczeństwem i zaproszono nas(odmowa była niemożliwa) do udziału w pogadance na temat życia małżeńskiego pod patronatem naszego USC.
Na pogadance wytrzymaliśmy dokładnie około trzech minut, wstaliśmy razem, mimo, że żadne z nas się tak nie umawiało i powiedzieliśmy temu panu kilka słów...stał tak zdumiony, zreztą pozostali uczestnicy także, że wyszliśmy trzaskając drzwiami, a nikt nawet za nami nie pobiegł.
A dlaczego nazywam ich wice-pierdołami, tak literacko, bo na całego pierdołę nie zasługują, a szuja...hm też ładnie, ale mnie tak zostało ze Szwejka.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Panie Łażacy_Łazażu
27 Sierpnia, 2008 - 17:41
Słowa tego Franca_unika mają swoje umocowanie w doświadczeniach przeszłości.
Czy taki Kiszczak ma firmę transportową ? Nie ma.
A ten F. ma . Czyli Kiszczak poszkodowany.
Bo widzi Pan ,Panie wędrujący , mentalność kierowcy w zderzeniu z rutyną KGBowca ulega odkształceniu na całe życie.
Pamiętam "wywiad" jakiś pisamaków z Kiszczakiem .I gdy oni pokornie stwierdzili ,że bali się jegomościa a on okazał się taki miły ,to on im odparł " tego nas na kursach uczyli" .
To wyznanie daje do myślenia.
W czasach, gdy spotykałem owych dzielnych i niezłomnych i ukrywających się pod pierzyną egzaltowanych panienek , to dziwiłem się dlaczego "ogon" ,który wlokłem za sobą / bo i 5 Fiatow 125p nawet pijak by dostrzegł/ nie robił specjalnego wrazenia ,gdy mówiłem :"spie.....ć".
Trochę mnie to dziwiło .
Był czas ,gdy wołalem "Lechu!" ,ale moje wędrówki pod stocznię i do stoczni skończyły się z chwilą ,gdy desant warszawski zawitał.
I to nie ja poczułem smród ,ale mój śp Ojciec podpowiedział mi: synu odpuść .
I na koniec , bo mógłbym dalej przynudzać , to zdanie które Pan zacytowałeś :
"Generał Kiszczak jednak łamiac prawo... " to ubawiło serdecznie .Jakie prawo ? On stanowił prawo pod tytułem " wiecie towarzyszu dobrze by było ..." i to było prawo wielce sojacjalistyczne i jedynie słuszne .
pozdrawiam
jak to było dokładnie z tym ogonem? komuś to mówił?
27 Sierpnia, 2008 - 18:16
Że się wetnę.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Fakt, że się wcinasz i dobrze
27 Sierpnia, 2008 - 19:07
komu powiedziałem ? Osobie ukrywającej się i osobie dającej schronienie i wikt .Wystarczy ?
Chcesz bliżej - to podpowiem : Kamienny potok- czyli Sopoćkowo prawie, ostatnie piętro wierzowca.Przy lesie.Tam ,gdzie dziki .
p.s. wybacz ,ale forma pytania /styl/ ,które zadałeś typowa dla tych , co mnie przepytywali. Niczego nie sugeruję ,ale mnie na kursach uczono czytania specyficznego .
Sorki na podwieczorki . Powodzenia .
p.s. lepiej po polsku :" komuś o tym mówił?" Zgoda?
Też pozdrawiam
też wtedy mieszkałem w Sopocie, to tak na marginesie...
27 Sierpnia, 2008 - 19:35
Co zaś do "lepiej po polsku" to nie wiem. Mam taką zasadę, że "lepiej po polsku" to jest dokładnie tak jak ja napiszę. Z definicji. I pięknie mi to działa.
Anegdotki dalej nie zrozumiałem, ale chociaż wiem, że to nie było do ogonów. Może kiedyś nagle mnie olśni, who knows?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
no i jeszcze Wojciech Jaruzelski i kilku innych
28 Sierpnia, 2008 - 13:40
To naprawdę żałosne, że po dziś dzień nie udało się przeprowadzić lustracji, deubekizacji i dekomunizacji i dziś można mówić kretyńskie opinie o tym jacy to biedni ci komunistyczni zbrodniarze są wciąż atakowani i sądzeni. To kpina ze sprawiedliwości, praworządności, a przede wszystkim Z ofiar i ich rodzin. Niestety obecny rząd nie zrobi nic by to zmienić wszak jest wynikiem porozumień kanciastego stołu.
http://www.pawellesiak.salon24.pl/