Próba wykastrowania Kaczyńskiego.
Otwieram telewizję, włączam radio, przeglądam gazetę i uchylam lodówkę a wszędzie tam bohaterami są biedni* pedofile.
Trwa bowiem wszechpolska dysputa, dyskusja i komentarze na temat czy kastrować gadów farmakologicznie, kastrować fizycznie czy też tałatajstwa nie dotykać.
Brawo Premierze Tusk. Klasyczna wyrzutka się udała. Tłuszcza podchwyciła temat i się podnieca. Ale ja mam nieodparte wrażenie, że akurat nie o pedofilów i wykorzystywane dzieciaki w tym wszystkim chodzi. Złośliwi komentatorzy w stylu Ziemkiewicza też się mylą. Nie jest to też tylko zasłona dymna. Dym to już za mało. To kampanię wyborczą na urząd Prezydenta RP czas było rozpocząć.
Mamy do czynienia z klasycznym wykorzystaniem natłoku wstrząsających spraw (Belgia, Austria, Polska) dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci. Wyrządzanie krzywdy dzieciom wstrząsa i boli każdego normalnego człowieka. Wtedy wszystkim nam się noże w kieszeni otwierają i wyobrażamy sobie, co należałoby zrobić zwyrodnialcom. Pedofilia jest, bowiem jednym z tych kilku zbrodni, za które należałoby karać bezwzględnie i ostatecznie. By sukinsyn już nigdy nie skrzywdził.
Sondaże donoszą, że około 70% społeczeństwa polskiego jest za powrotem do kary śmierci.
Tak akurat się składa, iż jest to w dużej części ten target, który popierał Lecha Kaczyńskiego jako byłego bezwzględnego dla przestępców Ministra Sprawiedliwości. Target, który głosował na PiS licząc na zaostrzenie kursu prawnego w kierunku egzekwowania autentycznej sprawiedliwości i który od Zbigniewa Ziobry oczekiwał radykalnych działań w walce z mafiami, łapownikami i chuliganami boiskowymi. Słowem jest jeden z żelaznych elektoratów PiS i Prezydenta Kaczyńskiego. Elektorat naturalny, siła witalna i napędowa, budulec właściwej wyborców erekcji podczas reelekcji.
I właśnie z tego zaplecza organicznego Donald Tusk postanowił wykastrować Lecha Kaczyńskiego.
By to zrobić cięcie musiało być odpowiednio radykalne i nagłośnione. No dobra, wystarczy, że radykalne, ale przedstawione osobiście przez Premiera, wtedy nagłośni się samo.
Założę się, że Think-Thanki PO już długo głowiły się, co zrobić by zerwać z wizerunkiem mydłków a la Tusk, umoczeńców a la Komorowski i Boni oraz układowców a la Ćwiękalski.
Tematu kary śmierci reaktywować się nie da, bo Europa patrzy. Z chuliganami i elementem ulicznym skutecznie walczył Ziobro – po co przypominać. W walkę tej partii z korupcją natomiast nikt by nie uwierzył – zwłaszcza w dobie sprawy posłanki Sawickiej, pamiętnego poparcia dla pewnego transplantologa czy ujawnionego nepotyzmu koalicjanta.
Pedofile spadli z nieba. Okazali się wspaniałym wyjściem z sytuacji. Nikt się za nimi nie wstawi, bo każdy chce dobra swoich dzieci i wnuków. Dlatego każdy ostry (i to, czym ostrzejszy tym lepszy) sposób na pozbycie się tego problemu będzie popularny w społeczeństwie. Stanie się głównym tematem dyskusji medialnej. Zagłuszy rzeczy kłopotliwe, ale co najważniejsze stanie się atrakcyjny dla żelaznego elektoratu przeciwników. Otrzymają oni propozycję: nie musicie iść za Kaczyńskim i jego bratem by popierać karanie przestępców; patrzcie, oto najbardziej wpływowa osoba w państwie, sam Premier pod swoim majestatem i nazwiskiem rozważa jak poprawić wasze bezpieczeństwo. Ten sygnał ma szansę dochodzić nie tylko z mediów lokalnych, bo pedofilia to sól w oku całej UE, więc kto wie, może to stanowisko odważnego Polskiego Premiera stanie się zarzewiem ogólnoeuropejskiej dyskusji.
Najśmieszniejsze jest to, że:
- po pierwsze, wystarczy tylko o tym gadać – gdyż zawsze można powiedzieć, iż stanowcze karanie typu kastracja wymagała zmiany ustaw i Konstytucji RP a opozycja nie pozwoliła już w trakcie prac komisji sejmowych (zobaczcie PiS was zawiódł) lub Prezydent zawetował albo miał zamiar zawetować (taki niby konkretny i radykalny a wyszło szydło z worka). Poza tym „teraz Tusk jest jeszcze za słaby by to zrobić, ale jak zostanie Prezydentem a PO pozostanie przy władzy to da zbrodniarzom popalić”,
- po drugie, kastracja farmakologiczna nie ma nic wspólnego z kastracją. Jest to element normalnego leczenia osób nieradzących sobie z popędem seksualnym całkowicie dopuszczalny np. w szpitalach psychiatrycznych w Polsce. Coś tylko bardziej ostrego niż zażywanie bromu.
No to co? Ale jak konkretnie brzmi: KASTRACJA!!
Czy taka próba wykastrowania Kaczyńskiego może się powieść? Niestety muszę zmartwić POmysłowych dobromirów. Samymi pedofilami oraz likwidacją emerytur ubeckich nie wiele zdziałacie. Z pewnością to dziś może przynieść pewne rezultaty, ale daleko im do wykastrowania.
Mówiąc obrazowo, dziś zamiast ostrego cięcia po genitaliach raczej połechtało to Prezydenta Kaczyńskiego po jąderkach. Wywołując u Głowy Państwa, co najwyżej zakłopotanie i kilka nerwowych ruchów. Np. Michał Kamiński z oburzeniem oświadczył w jednym z wywiadów, iż to Prezydent a nie Premier jest specjalistą od ostrej walki z przestępczością.
By coś z tego wyszło, musielibyśmy być świadkami szerokiej i dobrze zaplanowanej akcji wchodzenia Tusia w buty Kaczyńskiego. Media, bowiem niedługo ten temat rozwałkują do końca, Lis się wypowie tysiąc razy, humaniści poklepią o prawach człowieka, a potem spali się gdzieś wielki budynek z ludźmi, zgaśnie prąd w Warszawie lub CBA zgarnie Napieralskiego i wszyscy zapomną.
Jeśli więc mamy mieć do czynienia z taką próbą kastrowania Kaczora przez Donalda, która ma się powieść to za chwilę, tydzień, dwa tygodnie, miesiąc musi wyjść następny pomysł PO w stylu PiS. A potem kolejny, kolejny, kolejny…
Bo teoretycznie ŁATWIEJ OBCIĄĆ CZYJEŚ JAJA NIŻ WYSTRUGAĆ WŁASNE !!!
Mam zatem propozycję dla platformersów: rozwalcie korporacje prawnicze, otwórzcie archiwa IPN, przeprowadźcie dekomunizację, sprowadźcie Wolińską i Michnika przed sąd polski, zacznijcie prowadzić stanowczą politykę międzynarodową, zadbajcie o bezpieczeństwo energetyczne Polski, przestańcie chronić oficerów WSI, ujawnijcie szwajcarskie konta postkomunistów i przestańcie biadolić nad Traktacikiem Lesbońskim - a wtedy, kto wie, może i ja na was zagłosuję.
Mogę to prawie nawet głośno powiedzieć w TVN;-))
Ps. Pytanie końcowe do Premiera Donalda Tuska: czy „kastrować farmakologicznie” należy tylko pedofilów? A dlaczego przy okazji nie wyleczyć tak homoseksualistów roznoszących AIDS i demoralizujących młodych chłopców czy też gwałcicieli kobiet?
*) Oczywiście to tylko figura stylistyczna. Pedofile nie są biedni i należy ich autentycznie kastrować, a najlepiej wytrzebiać (bo u osoby dorosłej samo kastrowanie nie musi pozbawiać popędu płciowego) a najgorszych zwyrodnialców karać śmiercią. Nohili novi. To społeczeństwa wiedzą od setek lat.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3753 odsłony
Komentarze
ŁATWIEJ OBCIĄĆ CZYJEŚ JAJA NIŻ WYSTRUGAĆ WŁASNE
15 Września, 2008 - 14:06
Napisałem to, ale po zastanowieniu muszę zmodyfikować swój bon mot, gdyż w przypadku PO to nie może byc prawdą. Musieli by mieć teraz jaja by wykastrować Kaczyńskiego.
Bądźmy więc spokojni. Takim sposobem nic nie osiagną. Raczej kolejna akcja gigantycznych kłamstw medialnych za 2 lata.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
żeby nie ten przypis na końcu, dostałbyś sześć
15 Września, 2008 - 14:45
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys - Dzięki łaskawco.
15 Września, 2008 - 14:52
To zależy kto dla kogo jest pedofilem.
Wyjasnijmy sobie. Nie cenzus wiekowy tu jest istotny. To wymysł. Kobieta dojrzała może mieć nawet 14 lat (psychicznie też).
Ja mówię o autentycznych amatorach małych dzieci. Nie kastrował bys takich? Prawa człowieka, resocjalizacja i ble ble ble...?
Pzdr
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
nikogo bym nie kastrował, po prostu... i nie ma to nic...
15 Września, 2008 - 15:30
... wspólnego z żadnymi prawami człowieka.
Po prostu uważam, że trza coś mieć nie tak - z głową i chyba także jajami - żeby się podpalać podobnie wstrętnym pomysłem.
A co z obcinaniem nosów? I warg? To byłaby chyba niezła tradycyjna kara dla cudzołożnic.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
sorry ale ja niczym się nie podpalałem. Ten tekst to dowód
15 Września, 2008 - 16:01
A czasem tzw. stare metody są jedynym wyjsciem.
Morderców też byś nie wieszał? jaka róznica?
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
wieszałbym, może nie wszystkich automatycznie, ale różnica...
15 Września, 2008 - 16:30
... ogromna. Tylko trzeba to dostrzegać, niektórzy widać nie potrafią.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
-->Łażący Łazarz
15 Września, 2008 - 19:51
W takim razie ja też deklaruję, że zagłosuję nawet na PO, jeśli tylko spełnią, że tak powiem, postulaty.
A z tym kastrowaniem, to jest tak, że powieszenie pedofila i ucięcie mu interesu jest czymś zupełnie innym. O ile dyskusja o karze śmierci jest wciąż sensowna (co do zasady), to wszelkiego rodzaju okaleczenia mające służyć za karę ciągną nas ku starym czasom, z których cywilizacyjnie się wyzwoliliśmy. Moim zdaniem dobrze, że się wyzwoliliśmy.
Pozdrawiam,
---
referent Bulzacki
-
referent