Ponieważ wszyscy kochamy Rolexa, to za wszystko, co on nam opowiada, czapkujemy mu i po rękach go całujemy, tymczasem, gdy się tak wgryźć, w co ten pozbawiony skrupułów, piekielnie inteligentny typ, pisze, to się okaże, że on wcale taki najmądrzejszy na świecie nie jest i niby se w beczce Diogenesa siedzi, ale niektóre deski mu pełny widok przesłaniają. Rolex nas bowiem przekonuje, że np....