Moja niedziela z Pawłem G.
Dzień zaczął się i skończył z Pawłem Grasiem w roli głównej i z Łukaszem Warzechą oraz Rafałem Ziemkiewiczem w rolach pozostałych. Gościnne gwiazdy to oficer anonimowy oficer BOR, dziennikarze "Przeglądu" oraz prokuratura.
Gdy tylko włączyłem dziś Facebooka zobaczyłem, że Łukasz Warzecha opisuje, jak to skarcony został na Twitterze przez rzecznika rządu.
Przebieg zdarzeń każdy może wyczytać na wPolityce.pl, a także spojrzeć bezpośrednio na Twittera (@pawelgras i @lkwarzecha). Streszczając sprawę – zaczęło się od zlinkowania przeze mnie wywiadu „Naszego Dziennika” z oficerem BOR w czynnej służbie. Wywiad pełen jest konkretnych faktów, nazwisk, zdarzeń, ale też trzeba pamiętać, że rozmówca „NDz” przedstawia swój punkt widzenia, czasem opierając się na tym, co wie z drugiej ręki. Niemniej pewne kwestie domagają się wyjaśnienia (choćby sprawa zakupu samochodów dla BOR w Afganistanie), inne budzą grozę (całkowite lekceważenie potrzeb oficerów BOR na misjach czy otwarte zatrudnianie w BOR protegowanych, w tym takich, którzy nie przeszliby bez protekcji podstawowych egzaminów).
Wkrótce odezwał się rzecznik Graś, stwierdzając: „[T]o są takie brednie, że nawet nie mam zamiaru tego komentować :) Grzegorz tez sie zdziwi jak sie dowie ze ma wille w Kraku!” (chodziło o zupełnie marginalny wątek w wywiadzie). Moja odpowiedź (do jednego z obserwujących mnie twitterowiczów): „[…] Ja się nie dziwię, że @pawelgras ogłasza, że to bzdury, bo mowa jest o bardzo niewygodnych kwestiach”.
Wtedy pojawiła się kluczowa wypowiedź pana ministra: „ja to bardzo panu współczuje panie red @lkwarzecha. Pana tak wszystko wnerwia, wkurza, oburza, irytuje. Musi pan być bardzo nieszczęśliwy”.
Cóż, chciałoby się odpowiedzieć panu rzecznikowi, że dzisiejsza Polska dzięki niemu i jego kolegom to kraj, w którym ludzi przyzwoitych prawie wszystko wnerwia, wkurza, oburza, irytuje i faktycznie trudno w związku z tym czuć się szczęśliwym. Warzecha wybiera inną drogą i pokazuje, jak to powraca w działaniu Grasia stary PRL-owski mechanizm oskarżania o krytykanctwo wszędzie tam, gdy zarzuty są bardzo konkretne.
Wieczorem, znowu na Facebooku, znajduję nowy tekst Rafała Ziemkiewicza, który wraca do sprawy rzekomo sfałszowanych podpisów Grasia. Gdy Grasiowi zarzucono, że już jako rzecznik rządu wciąż pracował dla niemieckiej spółki, a jako dowód pokazano jego podpisy na firmowych dokumentach, rzecznik bronił się twierdząc, że podpisy są fałszywe, a on pracę tam zakończył wcześniej. Dziennikarze "Przeglądu" ustalili, że prokuratura uznała podpisy za autentyczne i... umorzyła sprawę. No tak, skoro podpisy prawdziwe, przestępca nie było. Ziemkiewicz niczemu się nie dziwi, podobnie jak Warzecha wskazuje na ogólną tendencję, ja jednak nie rozumiem jednego. Co godnego naszej uwagi w fakcie, że rzecznik rządu kłamał? Taka to przecież praca. Jak widać, nie jedyna, bo oprócz pilnowania posesji i rzecznikowania został jeszcze społecznie (?) dyżurnym psychologiem polskich mediów.
http://lukaszwarzecha.salon24.pl/368025,jestem-smutnym-frustratem
http://www.rp.pl/artykul/9158,761062.html
*
W grudniu ukaże się nowa płyta Spirit of 84. Jeśli kogoś interesuje płyta i/lub informacje o koncercie ją promującym zapraszam
tutaj- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2539 odsłon
Komentarze
Gras nie do ruszenia !
28 Listopada, 2011 - 00:59
Gras jest nie do ruszenia w panstwie Tuska.
To on znaczy karty, ktorymi pozniej gra sie w kasynach 3 RP.
A mieszka w takiej krakowskiej ruince:
baca.
ruinka Grasia
28 Listopada, 2011 - 01:00
Ruinks sie nie otworzyla.
Ale mozna ja obejrzec tu :
http://cdn9.se.smcloud.net/t/pics/thumbnails/2009/07/07/DOM_GRAS_PV01_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg
baca.
Re.ruinka Grasia
28 Listopada, 2011 - 04:12
Obiecuję,że z tą jego bacówką zrobię coś troszkę dłuższego.
Foto zapisałem.
Pozdrawiam wszystkich,którzy lubią Grasia.
JAN OLSZEWSKI
Re: Moja niedziela z Pawłem G.
28 Listopada, 2011 - 08:55
widziałem skan z twittera :)
naprawdę mnie rozbawił, bo teksty Grasia były na poziomi przeciętnego internetowego trolla. Myślę że warto to zachować "dla potomności"
http://www.youtube.com/watch?v=kSG64VE0cfU - czyżby Bareja przewidział postać Grasia?
Epitafium dla Pawła
28 Listopada, 2011 - 10:39
Epitafium dla Pawła Grasia
Tak bywa po krótkim czasie
Gdy minister mało zna się.
widz
Panie Redaktorze Warzecho, trzeba było myśleć wcześniej
29 Listopada, 2011 - 09:55
Ja, będąc w Rodzinie Radia Maryja już od dawna doświadczam lekceważenia ze strony przedstawicieli "władzy". Ale nie tylko władzy wykonawczej. Również, a może przede wszystkim IV władza - dziennikarze od dawna wykazują tego typu pogardę dla mnie. Panie Redaktorze Łukaszu Warzecho, czy bronił Pan Rodzinę Radia Maryja przed lekceważącymi wypowiedziami? Jeśli nie, to niech Pan się teraz nie dziwi, że jest Pan następny w kolejce. Czy nadal Pan myśli, że jest Pan lepszy dla władzy od "MOCHERÓW" (pisownia oryginalna z plakatu przed krzyżem na Krakowskim Przedmieściu)