Panie Palikot, do dzieła.
Filozof, esteta, sumienie naszej klasy politycznej, Janusz Palikot przemówił po raz kolejny (oczywiście spontanicznie). Tym razem subtelnie skrytykował prezesa IPN, Janusza Kurtykę, odnosząc się do jego działalności następującymi słowami:
"gdyby Janusz Kurtyka był człowiekiem honoru, strzeliłby sobie w łeb"
Ponieważ jest to kolejny apel Palikota, który będzie tak skuteczny, jak działalność komisji "Przyjazne państwo", proponuję, aby honorowy obywatel Biłgoraja wyręczył Janusza Kurtykę i strzelił w łeb szefa "swołoczy opluwającej wielkiego Polaka" (copyright Tomasz Lis). Po ostatniej akcji samowolnej renowacji kamienicy pan Janusz wie, że "i tak nic mu nie zrobią", a obrońców nie zabraknie. Założyć się można, że media przyklasną tak wspaniałemu aktowi "obywatelskiego nieposłuszeństwa", a niezawisły sąd wykaże, że zastrzelenie Kurtyki było aktem obrony koniecznej.
Może być to początek pięknej akcji oczyszczania dobrego imienia Lecha Wałęsy, bo czy nie każdy opluwający Wielkiego Polaka zasługuje na kulę w łeb od Janusza Palikota?
I tak poseł stanie się polską Temidą i Nemezis w jednym. Z pistoletem dla winnych i wibratorem dla pozostałych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 624 odsłony
Komentarze
Bydyn, Sny o honorze kapłona z Biłgoraja !
21 Września, 2008 - 20:44
Już nawet najgłupsza kura w biłgorajskiem powiecie a może i nawet starostwie, wie , że to kapłon i nie zwraca na niego uwagi.
pozdr
antysalon
Budyń, Słoneczko!
21 Września, 2008 - 20:53
mona
Nie za dużo zaszczytu wyrządzasz temu gostkowi? Sama polemika z nim - to już frajda dla gamonia.Przecież o to mu chodzi. Zostawmy sobie komentarze do chwili, kiedy zatańczy na rurze.
Pozdrawiam
mona