Szkolenia to potęgi klucz

Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Kraj

Dochodzą mnie słuchy, że wyniki matur próbnych dobrze rokują: jest szansa, że już wkrótce sieć dróg i autostrad oraz punktów małej gastronomii mocno się rozwinie. Młodzież, przeczytawszy ze zrozumieniem tekst mistrza Baumana, została pokrzepiona jedną z jego złotych myśli, że porzekadło „Jednym uchem wleci, a drugim wyleci” nabrało nowej treści. Nie jest już ono synonimem nietrwale opanowanej wiedzy, jest teraz pochwałą zdolności do wyrzucania z pamięci niepotrzebnych danych i zastępowania ich umiejętnością szybkiego googlowania.

Nie dziwię się dlaczego zasłużony profesor jest skłonny polubić wyrzucanie z pamięci. Sam pewnie, mimo podeszłego wieku, chętnie by się załapał na predylekcję młodzieży do zapominania.
Niestety, biografię trudno zmienić, a pytania: był, czy nie był stalinowską kanalią? - nie da się zastąpić szekspirowskim: być albo nie być? - nawet gdyby się udało przekonać młodych, że Hamlet to gwiazda ligi NBA.

Co więcej, zawarta w maturalnym tekście teza o dobroczynnych skutkach zapominania i gotowości do wchłaniania nowych bodźców nijak się ma do usiłowań ośrodków opiniotwórczych, których najwybitniejsi przedstawiciele krążą po kraju. Jakże wymazać z pamięci wiekopomne odkrycie Natalii Siwiec, która podczas wykładu na jednym z uniwersytetów raczyła nas oświecić, że świat się kręci wokół d....? No co, nie kręci? Natalia na prezydenta!

Omena Mensah za wykład o podobnej treści zainkasowała siedem tysięcy. Nic do Omeny nie mam, oprócz tego, że walor jej tekstów o pogodzie zbliża się poziomem do uroków tańca na rurze. Nie narzekam, wolę to niż wygibasy Kreta. Jego też chętnie wyrzucę z pamięci - tak chętnie jak wyrzuciła Młynarska. Ja chcę po prostu wiedzieć kiedy będzie zima ...

Oni by chcieli, żeby nam pamięć wiotczała skutecznie. Prawie się udało. Jak się nazywał ten koleś? Misiak, czy jakoś tak? Ten, który za szkolenia dla pracowników stoczni zainkasował pięć baniek? Stoczni nie ma. Pracowników też nie.
Misiak, czy jak mu tam, pewnie się bije piętami w tyłek. A te pięć baniek – gdzie? Zapomnij, ciemny ludu! Wyrzuć z pamięci ...

Rozmawiałem niedawno z młodym inżynierem. Wystąpił o środki unijne. Chciał założyć firmę po ponad rocznym rozsyłaniu CV. Było ich czterystu. Przez kolejny rok musiał być bezrobotnym, bo takie są procedury. Na życie oraz na „wkład własny” pożyczał od rodziców. Szedł jak burza. Wykosił ponad dwustu. W samym finale, po serii szkoleń, w których go nauczono jak dobrać krawat do garnituru, dostał pytanie od pani od szkoleń: czy lubi pan konkurencję? Powiedział: nie! Przecież każdy przedsiębiorca chciałby być monopolistą …

I co? Przegrał. Zabrakło mu tych kilku punktów, bo przecież pani od szkoleń miała w kluczu inną odpowiedź: lubię - trzeba lubić! Trzeba przecież …. do przodu!

Dotację dostało trzydziestu. Tych lepiej wyszkolonych. Czy ktoś kiedyś policzył ile my ze zwoich podatków zapłaciliśmy i ciągle płacimy za idiotyczne szkolenia, za analizy, ekspertyzy, za plany, projekty, wizje i harmonogramy, które tak mają się do rzeczywistości jak IQ Natalii Siwiec do zdrowego rozsądku?

Brak głosów

Komentarze

Źle nie ma, dalej szkoli pracowników. Ostatnio jako Prezydent Rady Nadzorczej WORK SERVICE S.A. oraz w innych spółkach.
http://www.workservice.pl/O-firmie/Wladze-spolki

Vote up!
0
Vote down!
0
#393533

skoro młodzież jeszcze dzisiaj pisała próbną z rozszerzonego angielskiego! Być może znowu jakieś tajemnicze serwery obliczyły, iż tegoroczna matura próbna poszła nieźle, ale ja mam inne wrażenie po przeczytaniu prac moich uczniów! Uważam, iż poziom matury z Operonem i Gazetą Wyborczą urąga inteligencji piszących i sprawdzających! Nie wiem, co ma udowodnić i komu analiza głupawego tekstu Baumana, przedrukowanego z Gazety Wyborczej, czy mało fortunnie sformułowane tematy  w arkuszu podstawowym z języka polskiego ?Czasem myślę, iż czas już umierać, gdyż coraz mniej rozumiem z otaczającej mnie rzeczywistości i  z   ostatniej matury na próbę.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#393537

No cóż, droga Miko, podzielam Twoje obawy, ale głowa do góry! Od jutra zaczynam kurs googlowania na czas i liczę, że rugowanie z pamięci niewygodnych treści załatwi niezastąpiona demencja. Ta notka to wyraz przekory: są jeszcze tacy, którzy robią notatki. :)))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

charamassa

#393546

O maturze z matematyki (podstawa). Wyniki są już w klasie mojego syna, bo pani z matematyki zarwała dwie nocki i sprawdziła wszystkim z własnej nieprzymuszonej woli, żeby wiedzieli już dziś i żeby wiedzieli, w czym niedomagają. Średnio wyszło jej 54% dla klasy, 86% najlepsza uczennica, 28% najgorszy uczeń. Reszta pomiędzy. Osobiście widziałem pracę syna z matematyki i wiem teraz, w czym muszę mu pomóc i na co zwrócić uwagę. Co prawda nie miałem matematyki już 24 lata "na wokandzie", ale ten poziom, co na obecnej maturze jest do nadrobienia w dwa tygodnie: jakiś logarytm, funkcje trygonometryczne, równanie drugiego stopnia, proste układy równań, jakieś pierwiastki. Łatwizna dla osoby zdającej wtedy, a dodać muszę, że liczyliśmy pochodne i całki na profilu biol-chem. Bo to całkiem inna szkoła była...

Vote up!
0
Vote down!
0
#393568

lat mówię,że matura z Operonem i GW jest bez sensu,ale nauczyciele sami sa sobie winni,przeciez szkoła nie musi do tej matury przystępowac! Wystarczy,jak napisza nauczyciele swoja autorska próbna maturę,ale tak jest wygodniej,bo idzie się na gotowe,więc teraz niech sprawdzaja i nie narzekaja.Po prostu sami dajemy pola środowiskom GW

Vote up!
0
Vote down!
0
#393622