Pakt Ribbentrop-Mołotow i „pakciki” Tusk-Putin

Obrazek użytkownika Andy51
Kraj

23 sierpnia 1939 r. został podpisany przez przyjaciół Ribbentropa i Mołotowa tzw. pakt o nieagresji, który był przykrywką do tajnego protokołu o aneksji przez te zbrodnicze reżimy ; krajów bałtyckich, Finlandii , Polski, Rumunii i Bułgarii, aneks wyciekł po latach.

Dlaczego o tym pisze? Ano dlatego, że po kilkudziesięciu latach gdy do władzy w Polsce doszedł germanofil Tusk zaczęło się podpisywanie umów, które dzięki red Rachoniowi ujrzały światło dzienne jak np. list z 10 kwietnia 2010 r , co tam śmierć prezydenta RP i polskiej elity, dla Rosji najważniejsza była współpraca gospodarcza, "w tę trudną godzinę chciałbym podkreślić swą gotowość do dalszej aktywnej współpracy z panem celem rozwoju rosyjsko-polskiego współdziałania w dziedzinie energetycznej w zakresie realizacji zakrojonych na wielką skalę porozumień osiągniętych przez przewodniczącego rządu Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i przewodniczącego Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Donalda Tuska", czyli całkowite uzależnienie energetyczne Polski od Rosji.

Potem nastąpiło podpisanie przez Pawlaka bardzo niekorzystnej umowy dla Polski z Gazpromem, do 2035 r., której nawet sprzeciwiła się UE.

Tusk po społu z Sikorskim chcieli gospodarczo oddać Polskę w pacht Rosji,

Oto próbka tej niemal wiernopoddańczej postawy rządu Tuska do cara Putina;

Na pierwszej stronie dokumentu czytamy, że nowa „filozofia stosunków polsko-rosyjskich” miała być budowana na relacjach z Rosją... w odniesieniu i kontekście czasów rozbiorów, kiedy car Rosji był królem zniewolonej Polski.

„Mimo licznych konfliktów w wieku XIX i XX warto przypomnieć charakterystyczny epizod, kiedy po utworzeniu w 1815 r. Królestwa Polskiego car i król polski Aleksander I nadał mu konstytucję wzorowaną na liberalnej napoleońskiej konstytucji Księstwa Warszawskiego, tym aktem Aleksander zaskarbił sobie sympatię Polaków” – napisano w notatce.

W dokumencie znajdują się również szokujące słowa o tym, w jaki sposób polscy dyplomaci rządu Tuska widzieli samego Putina.

Jeżeli dodamy do tego odprawę polskich ambasadorów z min Lawrowem, chęć sprzedaży lotosu Rosjanom, chęć zakupu prądu z nowobudowanej elektrowni atomowej w Królewcu, to włos się jerzy na głowie , ile jeszcze może być trupów w szafie oprócz tych , które ujawnił red. Rachoń.

Moim zdaniem, Tusk, Sikorski, Pawlak, powinni być sądzeni o zdradę stanu i wylądować w więzieniu.

]]>https://dorzeczy.pl/kraj/347581/dokument-z-10-kwietnia-2010-roku-o-wspol...]]>

]]>https://www.tvp.info/62902074/tusk-napisal-list-do-putina-rachon-ujawnia...]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Ani Mołotow, ani tym bardziej Ribbentrop nie mieli nic do gadania.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1648813

....a tym bardziej nie Tusk - Putin, bo Tusk mógł dostąpić zaszczytu podawania marynarki pijaczkowi Jean-Claude Junckerowi a nie zawierać pakty z Putinem.

Tego zaszczytu mogła dostąpić następczyni Hitlera na kanclerskim stolcu, czyli A.Merkel a Tusk/podnóżek Anieli, pełnił rolę wykonawcy poleceń jakkie Merkel z Putinem uzgodniła.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1648825

Zgoda, Tusk jako giermek , wykonywał polecenia  Makreli.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1648827

Tusk też nie, wykonuje polecenia przełożonych.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1648826

W związku ze śledztwem dot. grupy terrorystycznej planującej zamach stanu, niemieckie służby zatrzymały i wyprowadziły w kajdankach, bez uchylania immunitetu, sędzię sądu berlińskiego.
W Polsce byłby wrzask niemieckich mediów o zamachu na praworządność.
A tu siedzą cicho.
Dziwne

Vote up!
2
Vote down!
0
#1648848