POLSKI MODEL PAŃSTWA DOBROBYTU - WYBÓR STRATEGICZNY

Obrazek użytkownika michael-abakus
Kraj

yes

Po przejściu od gospodarki planowej do wolnorynkowej mądrzy politycy powiedzieli, że "Polska to brzydka panna bez posagu, która nie powinna być zbytnio wybredna" a jej szansą są niskie koszty pracy, którymi możemy konkurować na europejskim rynku. To była wbrew pozorom strategiczna decyzja polskiej polityki gospodarczej, której realizacja rozpoczęła się ]]>1 stycznia 1990 roku]]>. Pamiętajmy, w latach dziewięćdziesiątych władzę w naszej Ojczyźnie przejęli komunistyczni liberałowie ekonomiczni, którzy ukształtowali w ten sposób pozycję rynkową Polski na wiele lat. Tak zaczęła się polityka wstydu w polityce gospodarczej, historycznej i każdej innej.

Prymitywni liberałowie ekonomiczni opowiadali bajki o niewidzialnej ręce rynku i gadali o tym, że państwo i rząd nie mogą prowadzić żadnej polityki ekonomicznej, a w szczególności rząd nie powinien podejmować decyzji gospodarczych. Niestety - brak decyzji także jest decyzją. Wtedy była to decyzja polegająca na wyborze dla polskiej gospodarki pozycji rynkowej jako brzydkiej panny bez posagu właśnie.

Był to w rzeczywistości konkretny strategiczny wybór polskiej pozycji w Europie jako krainy bez żadnych pozytywnych wartości, w której wszystko jest na sprzedaż. Bardzo tanio, oczywiście. Kleptokracja szalała, złodzieje wagonami wywozili kradzione pieniądze, a najwyżsi państwowi przywódcy mogli spokojnie kopać gałę.
Co konia obchodzi, że się wóz przewraca.
Od czarnej roboty jest niewidzialna ręka rynku.

Cała dyskusja pokazuje jak ważne jest strategiczne kryterium wyboru politycznego. To moje sformułowanie nie jest może najzręczniejsze, ale każde precyzyjniejsze zajęłoby sporo miejsca, a zakładam, że dyskutujące w tym miejscu osoby wiedzą, że wszyscy razem działamy dla dobra sprawy i robimy to w dobrej wierze i w trosce o polski sukces. Strategiczna decyzja najczęściej jest trudną decyzją wymagającą wielkiej odwagi, taka decyzja powinna być podjęta we właściwym momencie.

I to jest ten moment, przed wyborami mamy wszyscy do podjęcia bardzo poważną decyzję. Czy Polska nadal ma być państwem teoretycznym, marną kolonią, którą wszyscy mogą sobie przelecieć za marne pieniądze, czy Polska ma być poważnym państwem dobrobytu. 

Taka jest waga decyzji o płacy minimalnej. Nie jest to decyzja dotycząca tylko rynku pracy, który nie jest żadnym wyodrębnionym rynkiem - po prostu jest częścią rynku, jest przestrzenią, w której dzieją się wszystkie nasze sprawy - wszystkie zgodnie z prawami oddziaływań rynkowych i zarazem zgodnie z prawami wszystkich innych oddziaływań. W tej przestrzeni dzieją się sprawy praw przyrody i wszelkiej polityki - monetarnej, fiskalnej, ale także polityki społecznej, historycznej, strategicznej i całej gospodarki i czegoś co można by określić polityką naszej racji stanu w polityce międzynarodowej. To wszystko jest jedną przestrzenią, niekiedy zwaną rzeczywistością, w której działają te same Boskie prawa.

Nauka i my w naszej codziennej rozmowie posługujemy się przybliżonymi modelami tej rzeczywistości, a każdy z nich tworzony jest z jakimś kryterium wyboru definiującym ten wybór. Na przykład polska polityka energetyczna zajmuje się gospodarką energetyczną jako istotną częścią tego modelu, w którym oddziaływania społeczne albo ekologiczne mogą być traktowane z jakimś przybliżeniem, albo nawet całkiem ignorowane. Zawsze jednak powinniśmy robić to świadomie, wiedząc co i dlaczego zostało wyjęte z tego modelu i jakie mogą być skutki tego akurat wyboru. Na tym mniej więcej polega nasza pokora w relacjach z Dziełem Bożym.

I dopiero teraz niestety - do rzeczy. Zacznijmy od przykładu. Najpierw diagnoza niektórych zjawisk tak rozumianego rynku pracy na tym konkretnym przykładzie. Mój syn z normalną "heteronormatywną" rodziną, czyli z małżonką i dziećmi podjął decyzję powrotu ze Szwecji do Polski i teraz właśnie cała jego rodzina to robi i ponosi konsekwencje tej decyzji.

Pierwsza konsekwencja to zderzenie z chmurą polskiej biurokracji w rodzaju wymagań dotyczących na przykład przerejestrowania samochodu, wykonania badań medycyny pracy w związku z przeniesieniem od szwedzkiego do polskiego pracodawcy, załatwienie spraw mieszkania, numerów telefonów i podobne bieżące krótkoterminowe kłopoty wynikające z samej zmiany.
KAŻDA ZMIANA KOSZTUJE.

Druga konsekwencja to kwalifikacje moich dzieci oraz wnuków w wieku szkolnym. Przeniesienie mojego syna i jego małżonki ze Szwecji do Polski okazało się poważnym kłopotem nie tylko dla nich, ale i dla pracodawców, dla których utrata tak wykwalifikowanych pracowników jest trudna do skompensowania, tak dalece, że przeniesienie do Polski mogło nastąpić pod warunkiem porozumienia polegającego na kontynuowaniu niektórych dotychczasowych czynności wynikających z zatrudnienia po przeniesieniu do Polski. To oznacza, że moje dzieci będą teraz musiały od czasu do czasu dojeżdżać do pracy z Polski do Szwecji. Ludzi z tak wysokimi kwalifikacjami brakuje wszędzie w Europie.

A moje wnuki z kolei musiały zdać egzaminy kwalifikujące je do do kontynuowania nauki w polskich szkołach, co nie było łatwe, ponieważ do tej pory były uczniami szkół szwedzkich. W wyniku tych egzaminów otrzymały świadectwa polskich szkół z czerwonym paskiem. To znaczy, że są to bardzo dobre świadectwa.
Cóż, KAŻDA ZMIANA NIE TYLKO KOSZTUJE ale i WYMAGA PRACY

Trzecia konsekwencja to pieniądze, czyli płace. Jak wygląda konkurencja na rynku pracy. Otóż rzeczywistość jest jaka jest. Średni europejski poziom płac w krajach starej Europy Zachodniej jest trzy a nawet czterokrotnie wyższy od polskiego średniego poziomu płac. Dotyczy to pracowników o wysokich i niskich kwalifikacjach. Moja synowa jest lekarzem, syn informatykiem. Polski lekarz za Chiny nie znajdzie zatrudnienia w swoim zawodzie w Polsce z płacą na szwedzkim poziomie. Konkurencyjny rynek pracy mówi każdemu lekarzowi - szukaj pracy poza Polską, lekarze są potrzebni wszędzie, tyle że tam płacą lepiej. Dużo lepiej. Pomijam inne problemy istotne w pracy w tym zawodzie. Język. Kontekst prawny w wykonywaniu zawodu lekarza. Nostryfikacja dyplomu i innych uprawnień medycznych. Z informatykiem jest podobnie.

Po prostu dotychczasowa polityka gospodarcza wszystkich polskich rządów podporządkowana była dwóm przesłankom, jedna była głupia, druga rozsądna, ale tylko do czasu.

Jedna, ta głupia, polegała na idiotycznym ideologicznym założeniu prymitywnego i doktrynalnego liberalizmu głoszącego, że państwo nie powinno prowadzić żadnej polityki gospodarczej, a rządy powinny trzymać się daleko od gospodarki, ponieważ o tych sprawach decyduje wolny rynek. Zasada rozdziału polityki gospodarczej od państwa jest równie niemądra jak zasada rozdziału państwa od religii. Istnieje subtelna różnica pomiędzy pojęciem podziału zakresu oddziaływań, albo rozdziału kompetencji, a pojęciem wykluczenia oddziaływań pomiędzy polityką a gospodarką. Jest to idiotyzm podobny do wykluczenia oddziaływań pomiędzy państwem a sądownictwem ze względu na trójpodział władzy. Wtedy to już nie jest ani trójpodział, ani nawet niezawisłość, ale trójseparacja. A jak chcecie takiej separacji, to proszę bardzo - won z Polski!

  • No i niestety rezygnacja polskich rządów z zajmowania się polityką gospodarczą w pierwszej kolejności otwiera złodziejom drogę do polskiego rynku. Taka jest prawda. Gospodarka ma być wolnorynkowa, ale porządek na tym rynku musi być. I to jest sprawa państwowa.
  • Polityka Państwa Polskiego powinna zawierać prowadzenie polskiej wolnorynkowej polityki ekonomicznej i to jest teza polityki PiS przeciwstawna tej głupiej, skrajnej koncepcji ortodoksyjnego liberalizmu.

Druga, rozsądna zasada gospodarki wolnorynkowej - Polska konkuruje na europejskim a także na międzynarodowym rynku niskimi kosztami pracy. Jest to najprostsza konkurencyjność - konkurencja ceną. Ta forma konkurencyjności była już dotkliwa dla centralnie planowanej ekonomiki PRL czasów Gomułki i Jaruzelskiego nawołujących do wzrostu wydajności pracy. Bezpośrednio po przejściu od gospodarki planowej do wolnorynkowej taka konkurencyjność była stanem faktycznym i dlatego być może wtedy była rozsądna, ale teraz po trzydziestu latach niestety znacznie bardziej staje się ]]>dumpingiem]]> niż rozsądną polityką.

  • Pierwsze kłopoty polskiego gospodarstwa wynikające z tego ]]>dumpingu]]> pojawiły się z tak rozumianej konkurencyjności polskich firm zajmujących się transportem międzynarodowym. Europejskim firmom tego samego rynku trudno jest znieść konkurencję kabotażu polskich firm konkurujących na ich rynku naszymi kosztami płac naszych kierowców. Nie jest to pierwszy sygnał o konieczności strategicznego przejścia polskiej przedsiębiorczości od konkurowania na polskim rynku ceną płac do konkurowania na rynku globalnym przechodząc od dumpingu do konkurowania jakością produktu, wykorzystując przewagi technologiczne, a nie płacowe.
  • Podobnej natury jest problem moich dzieci, które wracając do Polski muszą zaakceptować swój udział w tym ]]>dumpingu]]>, a chcą wrócić z innych powodów niż ekonomiczne*).

I dlatego polscy politycy podejmują strategiczną decyzję polityczną o tym, że Polska powinna odstąpić od polityki konkurowania na globalnym rynku tanią siłą roboczą i przystąpić do konkurowania jakością pracy.

Przypis:
*) Moje dzieci nie chcą mieszkać w Islamskiej Lewackiej Republice Szwecji. Są Polakami i są Katolikami.
**) Powyżej zamieszczam tekst zainspirowany felietonem UPARTEGO "]]>Czy znowu powiemy sobie „Miałeś chamie złoty róg”]]>, opublikowany w pierwszej redakcji jako ]]>komentarz]]> z dnia 14 września 2019, godzina 3:51, do tego felietonu.

 

* * *

następny - poprzedni

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)

Komentarze

Mówicie, że nie ma drożyzny?

Teraz to już Kaczyński przegiął. Chyba zagłosuję na PO, bo mortadela podrożała, a o kalafiorach nawet nie wspomnę.
Pół kilo pietruszki, trzy kalafiory i 20 deko mortadeli - 50 złotych.
A jeszcze niedawno, za PO można było kupić za te pieniądze całkiem niezłą kamienicę w Warszawie.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1602750

Gdyby nie ostatnie zdanie to przywaliłbym takiego minusa jak stąd na księżyc. :)

Vote up!
5
Vote down!
-1

...

#1602807

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Sledczy został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Jedno jest dla mnie pewne że nie będę ani ja, ani wielu innych osób głosować na PiS , jeżeli ten szybciutko nie wycofa się z ustawy podpisanej 4 lipca 2019 r. o zezwoleniu na budowanie zabójczej technologi 5G na terenie Polski i to z pominięciem prawa budowlanego i zlekceważeniem raportu NIK w tej sprawie!

DZIAŁANIA ORGANÓW ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ W ZAKRESIE OCHRONY PRZED PROMIENIOWANIEM ELEKTROMAGNETYCZNYM POCHODZĄCYM OD URZĄDZEŃ TELEFONII KOMÓRKOWEJ

https://www.nik.gov.pl/plik/id,20005,vp,22625.pdf

 

Znaleziono 24 podstron zawierających "5g"

http://www.prisonplanet.pl/?sid=&q=5g

Drugą sprawą jest też sprawa rozstrzeń Żydów Amerykańskich o mienie bez spadkowe w Polsce. Dobrym projektem był projekt wysunięty przez Kukiz , bo zakładał że każdy kto spróbuje na jakiekolwiek ustępstwo w tej sprawie , będzie podlegał bezwzględnej karze pozbawienia wolności i jego działania nie będą mogły odnieść skutku prawnego. PiS odrzucił ten projekt i przyjął uregulowania prawne takie , że Żydzi będą mieli prawa w przejęciu tego w/w mienia.

Trzecią sprawą jest zaprzestanie oszukiwania polskiej społeczności o rzekomych szkodach wywołanych emisją dwutlenku węgla , a uświadomienia polskich obywateli , Jak światowi liderzy zostali oszukani na inwestowanie miliardów w oparciu o zmanipulowane dane globalnego ocieplenia.

http://www.prisonplanet.pl/?sid=&q=Jak+%C5%9Bwiatowi+liderzy+zostali+oszukani+na+inwestowanie+miliard%C3%B3w+w

Vote up!
4
Vote down!
-8
#1602778

"...sprawa rozstrzeń..."

Tego by nie wymyślił uczeń 1 klasy SP, nie mówiąc o byłym gimnazjaliście.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1602811

jest skrajnie nieprawdziwe, tak nieprawdziwe, że aż głupie. Słów brakuje.

Vote up!
7
Vote down!
-1

michael

#1602812

W tym prisonplanet idąc za tym linkiem znajdujemy 5 kwiatków. O to jeden z nich, wcale nie najgłupszy:

  • Jeden z obywateli postanowił wypowiedzieć się na temat nagłego wzrostu problemów zdrowotnych, które jego zdaniem są związane z lampami ulicznymi LED, które emitują promieniowanie 5G. W Gateshead, mieście w północnej Anglii, obywatele zgłaszają szereg niepokojących skutków ubocznych, w tym bezsenność, krwawienia z nosa i nawet poronienia,

Otóż wyjaśniam i wskazuję, że nie ma i nie istnieje żadne promieniowanie 5G, które moze wydobywać się z lampy LED. ekranu telewizora albo telefonu. Jest to bzdura. Nie istnieje żadne promieniowanie 5G, ponieważ to 5G jest systemem kodowania sygnału telefonii komórkowej, stwarzające dużo większe możliwości przenoszenia informacji czyli transmisji danych przy słabszej energii fali radiowej. 5G jest systemem transmisji danych a nie żadnym promieniowaniem. 

Oczywiście, telefonia komórkowa wykorzystująca system 5G będzie mogła korzystać z innych, do tej pory nie wykorzystywanych, zakresów fal, ale nie pojawi się żadne nowe "promieniowanie 5G".

Dlatego Józio z Londynu kpi sobie z takich andronów. 

Ja ze swojej strony proponuję aby głosować na PiS ponieważ jest to jedyna partia, która ochroniła Polskę przed czarownicami, strzygami i utopcami.

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

michael

#1602813

Otóż raport NIK jest długi i dokładny, ale absolutnie nie dotyczy technologii 5G, ponieważ tej technologii w Polsce jeszcze nie ma, poza niektórymi instalacjami doświadczalnymi. 

Kliknąłem sobie i cały tekst jest poświęcony badaniom natężenia PEM wokół SBTK, ale nie istnieje tam ani jedno słowo o 5G.
I co?
Lipa!

Vote up!
6
Vote down!
-1

michael

#1602816

Szanowny Śledczy, zapewne w dobrej wierze powtarza usłyszane gdzieś kłamstwa, produkowane przez różnych spryciarzy, którzy mają swój spaprany interes w tym, by robić sobie głupie żarty albo celowo okłamywać niewinne starsze panie.

Nawiasem mówiąc, mam pytanie, czy starsza pani może być jeszcze niewinną?

Vote up!
6
Vote down!
-1

michael

#1602814

Z promieniowaniem radiowym mam do czynienia prawie od pół wieku.

By zobrazować szkodliwość sieci 5G, to można porównać jego całodobowe oddziaływanie na organizm człowieka do minuty rozmowy przez telefon komórkowy.

Vote up!
5
Vote down!
0

...

#1602829