Wszyscy oni przemienili się w orszak męczenników
Dokładnie 100 lat temu słowa Matki Bożej Fatimskiej Królowej Różańca Świętego skierowane do trojga małych pastuszków Łucji, Franciszka i Hiacynty, wstrząsnęły światem. Maryja bowiem mówiła o niezwykle ważnych i jak najbardziej aktualnych sprawach. W Europie od trzech lat bowiem szeroką rzeką płynęła krew narodów. Brutalne zmagania z każdej ze stron konfliktu, zbierały krwawe żniwo milionów zabitych. Matka Boża zaś mówiła wprost dzieciom, że wielu z tych uśmierconych, idzie do piekła, bo nikt się za nich nie modli. Jeszcze nie było widać końca tej tragedii, a Maryja już zapowiadała w kolejnych widzeniach, pewne nadejście demonicznej rewolucji bolszewizmu i narodzenie komunizmu w Rosji. Mało tego przepowiedziała także rychły wybuch II wojny światowej, straszniejszej niż ta obecna, wciąż trwająca, jeśli ludzie nie będą pokutować za własne grzechy i nie będą się nawracać ze swoich grzechów. I dziś ludzie niemal na całym świecie wiedzą nadwyraz dobrze, jakie były owoce II wojny światowej.
W tym miejscu chciałoby się odetchnąć, bo przecież nawet jeśli Maryja tak mówiła, no to mamy to wszystko już za sobą. Otóż na pewno nie, gdyż Matka Boża wyjawiła świętym pastuszkom i Łucji jeszcze i ową III tajemnicę fatimską, a ta dotyczy właśnie tego, co jeszcze przed nami. Maryja znów powiedziała jasno i stanowczo, że jeśli po tych strasznych doświadczeniach I i II wojny światowej, ludzie nadal będą żyć grzesznie i nadal będą obrażać ciężko grzechami Pana Boga wtedy przyjdzie niehybnie na ludzkość, ta III wojna światowa i ta będzie straszniejsza, niż dwie pierwsze, razem wzięte.
W kontekście tego krótkiego rozważania, zawartego tytułem wstępu warto przestudiować uważnie specjalny List Pasterzy Kościoła w Polsce, obecnych na 375. Zebraniu Plenarnym KEP w Warszawie, podpisany w dniu 14 marca 2017 r., a odczytany publicznie w ostatnią niedzielę w każdej polskiej świątyni.
List Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy objawień fatimskich
Drodzy Bracia i Siostry!
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwraca uwagę na jedną z istotnych cech zbawczej miłości, mianowicie na jej związek z Bożymi przykazaniami. „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. (…) Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje” (J, 14,15.21). Miłość uwidacznia się przez zachowywanie przykazań i gwarantuje prawdziwe zjednoczenie z Bogiem w Zmartwychwstałym Chrystusie.
Narastający obecnie deficyt miłości, z równoczesnym lekceważeniem przykazań, sprawia, że żyjemy w świecie naznaczonym głębokimi podziałami i wrogością. Warto o tym przypomnieć w roku, w którym obchodzimy jubileusz setnej rocznicy objawień Matki Bożej, które miały miejsce w Fatimie od 13 maja do 13 października 1917 roku. Objawienia te należą do najbardziej znaczących w życiu Kościoła i nie tracą dziś nic ze swojej aktualności. Świadczy o tym niezwykłe zainteresowanie Fatimą ludu Bożego wraz ze swymi pasterzami, inspirowanymi nauczaniem papieży, zwłaszcza św. Jana Pawła II. Papież Polak włączył w poczet błogosławionych dwoje dzieci fatimskich: Hiacyntę i Franciszka, zaś czcigodną Sługę Bożą, siostrę Łucję, przyjmował na audiencjach i korespondował z nią aż do jej śmierci. Troje dzieci z Fatimy, mimo ich bardzo młodego wieku, pozostawiło nam świetlany przykład miłości Boga, modlitwy i cierpienia, ofiarowanych w potrzebach Kościoła i świata, zwłaszcza w intencji nawrócenia grzeszników, zachowywania przykazań Dekalogu oraz wybawienia nas od wojny. W świetle tych objawień Kościół rozeznaje znaki czasu.
1. Wobec znaków czasu
Celem objawień Maryjnych, w szczególności tych w Fatimie, jest ukazanie i wyjaśnienie znaków czasu w dobie kryzysu wiary. W odczytywaniu owych znaków ważną rolę pełni Maryja, Matka Zbawiciela, kiedy wzywa wciąż na nowo do realizowania woli Bożej, jako jedynej gwarancji zachowania ładu i pokoju na świecie. Przykład dzieci fatimskich, pełnych szlachetnej prostoty i zawierzenia Bogu, jest żywym przypomnieniem o absolutnym prymacie Boga w życiu i pełnieniu Jego woli od najmłodszych lat aż do spotkania z Nim w chwale nieba. Gdy zawodzi mądrość „wielkich” tego świata, najlepszy Ojciec w niebie po raz kolejny w dziejach ludzkości posługuje się głosem „maluczkich”, by przypomnieć o najważniejszych sprawach człowieka i świata.
2. Odpowiedź papieży na orędzie fatimskie
W dzieło odczytywania przesłania orędzia z Fatimy włączali się wszyscy kolejni papieże, dostrzegając w nim wyraz Bożego Miłosierdzia dla ratowania świata. Wolno nam jednak powiedzieć, że szczególne zasługi na tym polu pozostawił św. Jan Paweł II.
Papieżowi ocalonemu z zamachu za przyczyną Pani Fatimskiej w dniu 13 maja 1981 roku, niezwykle bliska była sprawa Rosji i rozpadających się struktur komunizmu. Toteż 25 marca 1984 roku dokonał on Aktu poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi, obejmując nim szczególnie „tych ludzi i te narody, które tego najbardziej potrzebują”. Według wewnętrznego natchnienia siostry Łucji, dopiero poprzez ten Akt zostało spełnione życzenie Matki Bożej, ponieważ dokonano zawierzenia publicznie i w jedności z wszystkimi biskupami świata. Nasz wielki rodak w sobotę 13 maja, w Jubileuszowym Roku 2000 włączył do grona błogosławionych Franciszka i Hiacynty a w czerwcu tego samego roku ujawnił trzecią część tajemnicy fatimskiej.
Benedykt XVI, najbliższy współpracownik św. Jana Pawła II, podczas pielgrzymki do Fatimy 13 maja 2010 roku stwierdził, że „łudziłby się ten, kto by sądził, że misja Fatimy została zakończona”. Dlatego akcentował z całą mocą, że orędzie z Fatimy powinno być podjęte przez każdego wyznawcę Chrystusa.
Papież Franciszek podczas uroczystości jubileuszowych, upamiętniających setną rocznicę objawień fatimskich, 13 maja 2017 r. kanonizował Franciszka i Hiacyntę.
3. Aktualność przesłania fatimskiego
Według przekazu Sługi Bożej, siostry Łucji, Pani Fatimska wskazuje na dwie drogi ocalenia świata. Pierwszą z nich jest powrót do Ewangelii oraz osobiste wejście na drogę nawrócenia i pokuty. Jest to droga, którą zaplanował Bóg zachęcając przez swego Jednorodzonego Syna do modlitwy ekspiacyjnej w intencji nawrócenia grzeszników. W czasach, kiedy Bóg jest znieważany, prawa Boże deptane a świat pogrąża się w ciemności zła, konieczne jest zadośćuczynienie Bogu w Chrystusie, zgodnie ze słowami Matki Bożej wypowiedzianymi do dzieci z Fatimy: „Ofiarujcie się za grzeszników i powtarzajcie wielokrotnie – zwłaszcza gdy będziecie podejmowali jakąś ofiarę – «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie, w intencji nawrócenia grzeszników oraz jako zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi»” (Objawienie z 13 lipca 1917 roku).
Jeżeli jednak zabraknie osobistego i wspólnotowego zadośćuczynienia – ostrzegała Maryja – Bóg poprowadzi ludzkość inną drogą ratowania świata, poprzez bolesne oczyszczenie: cierpienia, prześladowania, wojny i śmierć. Wtedy liczni chrześcijanie dołączą do ukazanej w trzeciej tajemnicy fatimskiej wielkiej rzeszy kapłanów, osób zakonnych i świeckich wyznawców Chrystusa, podążających pokornie za papieżem. Jak wiemy ze wspomnianej wizji, wszyscy oni przemienili się w orszak męczenników, za którymi postępowali aniołowie, zbierający do kryształowego naczynia krew męczenników, zjednoczonych w swej śmierci z odkupieńczą śmiercią Chrystusa, a wszystko działo się pod wielkim krzyżem na wzgórzu za miastem, będącym symbolem Golgoty.
4. Podejmijmy przesłanie z Fatimy!
Orędzie fatimskie kierowane jest nieprzerwanie do całego Kościoła. W naszej Ojczyźnie żywo pielęgnowany jest kult Pani Fatimskiej, której figura peregrynowała w wybranych parafiach każdej diecezji od 14 października 1995 roku do 11 października 1996 roku. Oby Pan Bóg dał naszej Ojczyźnie łaskę odwagi do wielkiej duchowej odnowy, celem zachęty i oparcia moralnego także dla innych narodów. Zależy to jednak od tego, czy nam wszystkim nie zabraknie żywej wiary i wytrwałości. Kto pragnie przyjąć orędzie fatimskie, niech nie lęka się wstąpienia na drogę ewangelicznej odnowy życia, pokuty i modlitwy wynagradzającej za nawrócenie błądzących.
Przyjęcie orędzia z Fatimy wyraża się ponadto we włączeniu się w odprawianie pierwszych sobót miesiąca. Każdy, kto przez pięć kolejnych pierwszych sobót będzie w stanie łaski uświęcającej, przyjmie Komunię św. i odmówi część różańca św., rozważając w zjednoczeniu z Matką Bożą tajemnice różańcowe, z intencją wynagradzającą za grzechy świata, stanie się nie widzem, ale czynnym uczestnikiem tego orędzia. Będzie wówczas gotowy przyjąć Serce Maryi za wzór dla swojego życia duchowego w przymierzu dwóch serc: Jezusa i Jego Niepokalanej Matki.
Dnia 8 września 1946 roku na Jasnej Górze biskupi polscy, pod przewodnictwem kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski, dokonali Aktu poświęcenia naszej Ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi. Wzorując się na tamtym epokowym wydarzeniu, Episkopat Polski w jubileuszowym roku setnej rocznicy objawień, 6 czerwca br., podczas zebrania plenarnego odnowi Akt poświęcenia. Będzie to miało miejsce w pallotyńskim sanktuarium na Krzeptówkach, zwanym potocznie „Polską Fatimą”. Następnie zostanie on ponowiony w każdej diecezji, parafii i rodzinie w święto Narodzenia Matki Bożej, 8 września 2017 roku.
Umiłowani Bracia i Siostry!
Błagając o zbawienne owoce jubileuszu setnej rocznicy objawień fatimskich, módlmy się słowami sługi Bożego Piusa XII z 31 października 1942 roku: „Matko nas wszystkich i Królowo świata, poświęcamy siebie na zawsze Twemu Niepokalanemu Sercu, by Twoja miłość i opieka mogły przyśpieszyć tryumf Królestwa Bożego, a wszystkie narody, żyjąc w pokoju ze sobą i z Bogiem, mogły nazywać Cię Błogosławioną i śpiewać wraz z Tobą od krańca do krańca ziemi Magnificat uwielbienia, miłości i wdzięczności wobec Serca Jezusowego, jedynego źródła Prawdy, Życia i Pokoju”.
Powierzając wszystkich wstawiennictwu Pani Fatimskiej, z serca Wam błogosławimy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
P.S.
Podkreślenia w tekście Listu Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy objawień fatimskich, pochodzą od autora bloga S. T. Roch
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3236 odsłon
Komentarze
Wspaniały wpis !!
24 Maja, 2017 - 03:35
"Podejmijmy działanie z Fatimy"
Wspaniały wpis... dziękuję :)
Pozdrawiam
Astra - Anna Słupianek
tylko Rosja (pastuszkowie
24 Maja, 2017 - 08:38
tylko Rosja (pastuszkowie mieli ją ponoć za jakąś grzeszną kobitę) się nie nawróciła i to z dziwnych powodów- ludzie nie wypełnili orędzia, papież nie powierzył, pozostała reszta czyli ogólne wezwanie do nawrócenia z kultem maryjnym oraz konkretne wskazówki praktyki komunijno-różańcowej. na początku z zawierzeniem orędziu pewnie łatwo nie było skoro zresztą tajemnice miały być pozostawione w milczeniu, stąd choćby przepowiedziana wojna w Hiszpanii najwyraźniej była nieuchronna. tak jak prześladowania Kościoła, gł. zw. z komunizmem, jak JPII powiedział. kto wie jednak, co wypełni się z ostrzeżeń a czego już uniknięto (np. zabójstwa papieża), zdaniem Kongregacji niby miało dotyczyć XX.w. ale to nie oficjalna wykładnia, tylko domniemanie. Chiny jeszcze nie zaatakowały Rosji a Niemcy i Rosja- Polski a i bodaj 1/3 ludności świata nie wyginęła. Polska zresztą ma być pod szczególną ochroną NMP i mniej ucierpieć.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Rosja zrobiła
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Maja, 2017 - 09:11
już bardzo wiele, żeby wypełnić objawienia fatimskie.
Przegonili żydowski bolszewizm, ci żydzi, którzy są lojalni wobec państwa mogli zostać, reszta won za granicę albo do łagru.
Rosja buduje swoje państwo w oparciu o idee chrześcijańskie a nie jak USA satanistyczne czy pedalskie jak UE.
Polska we własnym, dobrze pojętym interesie powinna nawiązać dobre, oparte na polskiej racji stanu i wzajemnym poszanowaniu stosunki z Rosją bo oni będą naszymi sąsiadami zawsze. Kaczyński powinien brać przykład z Węgier, Słowacji i Czech a nie słuchać Macierewicza, Waszczykowskiego i Szczerskiego. Takie są twarde realia, czy to się kontrikowi podoba czy nie.
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
może i jacyś ludzie się modlą
24 Maja, 2017 - 17:08
może i jacyś ludzie się modlą, jednak wojna była, prześladowania Kościoła też a Rosja nie została powierzona NMP przez Piusa XI.
zwalanie komunizmu na żydów jest żenadne. wiele nacji miało tam udział, Polacy też a sama idea przywędrowała z zagranicy, od nieuków poprawiających nieuków i zafascynowanych nimi lewackich rewolucjonistów. bez tej idei nawet dalej nie byłoby dobrze, jak za caratu czy ruchawek. coś jednak sprawiło, że komunizm tam zagościł na dobre a system opierał się na tych niewinnych Rosjanach. jeśli twierdzisz, że talmudyści nie mają sprzeczności z polityką Rosji, to się nie spieram.
na pewno nie ma budowania "w oparciu o idee chrześcijańskie"- w Rosji judaizm, islam i buddyzm mają status religii tradycyjnych a ateizm z sektami ma się dobrze. 41% utożsamia się z prawosławiem, okazuje się, że tylko kulturowo i na pokaz, bo nawet z tychże tylko 1/3 wierzy w Boga (jakiegoś w ogóle) a 5% praktykuje. chrześcijanin nie wierzący w Boga- takie cuda tylko w Rosji. co by nie mówić, Europa wyrosła na chrześcijaństwie a USA i UK są dalej widocznie związane z cywilizacją łacińską- stąd i Polacy czują odruchowo z nimi bliskość.
Stosunki z Rosją zależą tylko od Rosji, która traktuje je zależnie od doraźnych interesów, narzekając na nas. do prawdy nie dorośli, idą w fałsz i oszustwa więc nie będziemy ich przedkładać ponad własną rację stanu. nic dobrego stamtąd i tak nie przyszło a i teraz, z nawrotem totalitaryzmu i militarystycznego imperializmu niczego dobrego sie nie można spodziewać. Świat przekonał sie po raz kolejny, że Polska miała rację. Czechami nie jesteśmy, Węgrami też nie- Węgry sa zależne od handlu i energetyki ruskiej a my nie chcemy być. nie trzeba dodawać, że w żaden sposób nie popierają bandyckich działań czy ideologii a dalej są za utrzymaniem sankcji chodzi więc tylko o biznes i alternatywę tych krajów wobec gospodarki Niemiec.nie ma więc czym się zachwycać zwł. że to kontr-sankcje Putina uderzyły w handel i "zwykłych ludzi", nie może tez to być żaden wzór a problemy z Rosją, w tym w handlu mieliśmy na długo przed Krymem. powiedziałbym nawet, że nakłanianie do tego jest niemoralne i społecznie niebezpieczne- znam rodziny, które zbankrutowały na tym z mafią w tle.
Miejsce Polski jest w Europie a nie pod butem cara, droga zachodnia zwykle wyklucza wschodnią a dla Rosji nie jesteśmy żadnym partnerem tylko jednym z propagandowych wrogów. za parę usmiechów nam nie popuszczą za to chętnie zagarną znów jako własną strefę. to zresztą upadający kraj, z gospodarką wielkości holenderskiej, jako kierunek eksportu był ważny w PRL. rozdmuchiwanie więc mitycznych kokosów czy strat z powodu sankcji jest fałszywe. siła nabywcza Rosjan i tak spadała. nie wspominając, że to decyzja Putina, by dla propagandy zrobić źle własnemu krajowi.
"twarde realia" mające uzasadniać cokolwiek "bo oni będą naszymi sąsiadami zawsze" są fałszem. zresztą w interesie Polski jest jak najsłabsza Rosja. chętnie kupimy jak najtańszą ropę, najlepiej na tyle, by nie mieli kasy się zazbrajać. a że z resztą blokują i są niemili, to ich problem, mają co chcą. mogliby żyć w drugiej Kanadzie a są niesławną satrapią azjatycką.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
24 Maja, 2017 - 18:09
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
na takim poziomie tylko
24 Maja, 2017 - 19:23
na takim poziomie tylko ośmieszasz własną opcję. a nazistowskie obsesje zostaw sam sobie, ok? albo płacz Putinowi, tam też pewnie wszystko winą żydów.
swoją drogą to niezmiernie interesujące- czy jest wpływ żydów na Rosję, czy odwrotnie z prześladowaniami włącznie to rusofile i tak zechcą to obrócić na korzyść Rosji, choćby było absurdalne.
komunizm zły, bo żydzi ale putinizm dobry, bo żydzi.
ale jest jeszcze lepiej: żydowski ZSRR zarazem z prześladowaniami żydów i Putin niby tępiący jakichś a wywyższający innych
jakby nie było, to nazi-komunistyczne idee są dalej żywe
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
"Nawrócenie"
24 Maja, 2017 - 10:03
Nawrócił się na prawosławie nawet Stalin, gdy wojska hitlerowskie podchodziły pod Moskwę.
W Rosji gdzieniegdzie odradza się życie religijne, ale tak naprawdę jest to wciąż kraj pod rządami Belzebuba - dosłownie i w przenośni.
Miała Rosja wyjątkową okazję się prawdziwie nawrócić, o co przez cały swój pontyfikat zabiegał papież Jan Paweł II. Ale Rosja, mimo że papież wyciągał do niej rękę w uniżeniu, tę wyciągniętą rękę odrzucała, pogrążona w szatańskiej pysze. I od tego czasu nic się nie zmieniło.
Więc trzeba nam się modlić o prawdziwe nawrócenie Rosji.
jan patmo
To prawda,
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Maja, 2017 - 11:36
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
Rozwijanie problemu
24 Maja, 2017 - 17:31
Rozwijać dla ciebie tego problemu nie zamierzam, bo do ciebie i tak nic nie dotrze.
jan patmo