Pęka z trzaskiem "sędziowski bastion" PO-mafii...

Powakacyjna sejmowa hucpa z "odwoływaniem" marszałka Kuchcińskiego pokazała, że pustota programowa i intelektualna tzw. opozycji przetrwała spokojnie wakacje. Afera "reprywatyzacyjna" w Warszawie przchyliła mocno szalupę PO-mafii. Gregor musi szybko zdecydować czy wywalić za burtę HGW i jej kolesi.Wie, że czas nie jest jego sprzymierzeńcem. Dodatkowo rozważa czy "oczka" puszczane do niego przez PiS, jak dziesiejsza sejmowa wypowiedź prezesa Kaczyńskiego, oznaczają coś ważnego i pozytywnego. Gdy w sobotę media podały, że w aferze "reprywatyzacyjnej" umoczona jest być może Pitera, lobbująca za mafią hamdlarzy kamienicami, coraz ciaśniej robi się w PO. Dostrzegł to Swetru i od razu pobiegł na zlot "niezawisłych" ale i nowoczesnych "sędziów". Dużo będzie się działo w najbliższych tygodniach. Pojawią się nowe, ciekawe niezwykle, informacje o Smoleńsku, zacznie działać komisja śledcza w sprawie Amber Gold, do aresztów zaczną trafiać pierwsi "obywatelscy" samorządowcy. Wtedy może zacząć się pruć omerta PO-mafii...

Dziś już wiadomo dlaczego kilkuset "sędziów" spotkało się w sobotę w Pałacu im. Stalina. Otóż to nie żadna troska o los kraju, to nie obawa o stan demokracji była powodem tego sabatu. Dziesiąta część orzekających w polskich sądach zebrała się, bo poczuła się osobiście zagrożona Dobrą Zmianą. Na dzisiejszym posiedzeniu rząd przyjął bowiem projekt ustawy, zgodnie z którym oświadczenia majątkowe sędziów - mają być jawne! Zupełne horrendum! Przecież ci co skazują na dwa lata biedaka złapanego z batonem za 2 zł w "Biedronce" będą musieli pokazać publicznie ile nazbierali kasy przez lata "wymierzania sprawiedliwości" i jeszcze udowadniać skąd jej tak dużo na kontach. Za składanie fałszywych oświadczen sędziom grozić będzie, tak jak każdemu, odpowiedzialność karna, a nie jak dotychczas - tylko dyscyplinarna. Czy to nie "totalitaryzm"? Postępowanie dyscyplinarne przeciw nieuczciwemu sędziemu można będzie wszcząć do 5 lat a nie jak teraz tylko w ciągu 3 lat. Przedawnienie dyscyplinarnie zwiększono do 8 lat. No i w końcu - karą dyscyplinarną wobec sędziego może być obniżenie mu wynagrodzenia (od 5 do 15%). I to jest cała tajemnica pospiesznego spędu w sobotnie południe. Czy ktoś widział w Polsce kasę fiskalną u adwokata czy radcy prawnego? A sędziowskie oświadczenie majątkowe? A w najmniejszym nawet warzywniaku są! Tylko na zjazd spredawców sklepów warzywnych nie pofatygowaliby się - Rzepliński, Swetru, Zoll, Stępień, Łączewski, Tuleya i w dodatku Strzembosz.

"Trzecia władza" to ostatni bastion obronny łżę-elyty III RP. Nikt juz nie słucha zakłamanych "autorytetów" czy "ekspertów", idioci - celebryci wywołują tylko wzruszenie ramion. Politycy tzw. opozycji zdemolowali doszczętnie przemysł kabaretowo- rozrywkowy w Polsce. Me(n)dia bez publicznej kroplówki ledwie dyszą, a papa Soros przecież nie będzie darmo wyrzucał srebrników. Tylko "trybunał" i "niezawiśli sędziowie" bronią jeszcze państwa z dykty. Ale i to się zmieni niedługo...